Nowy75

Płynięcie sekundnika jest uzależnione od częstotliwości taktowania balansu . Standard dla większości zegarków mechanicznych to bodajże 28 800 na godzinę . Niektóre modele mają wyższą częstotliwość taktowania i to właśnie wtedy odbieramy te mikroskoki sekundnika jako ruch bardziej płynny-płynący . Dla odmiany ,żeby w zegarku mechanicznym zobaczyć ruch sekundnika taki skokowy ,co sekundę , jak w zegarku kwarcowym, wymagane jest zainstalowanie dodatkowego modułu mechanicznego i wtedy ta komplikacja zegarkowa nosi nazwę true second ,i trzeba jeszcze za to dopłacić 😀 No i trzeba pochwalić,sikor zacny!😀

Swego czasu przebieg choroby był bardzo gwałtowny i to się objawiało absorbowaniem informacji z dostępnych żródeł 😃 . Teraz ,kiedy jestem w domu i wieczorem hipnotyzują mnie lampy z Tagi ,wiem ,że znowu wpadłem...😀

Chyba trzeba ostrzec koleżanki i kolegów z forum ; choroba zegarkowa przebiega bardzo podobnie jak choroba audio ! 😃 . Praktycznie nieuleczalna i może być bardziej kosztowna od obecnego uzależnienia forumowiczów 😃

W tym modelu to nawet tourbillon nie robi takiego wrażenia jak reszta pomysłu😃

No tu to poszli po całości 😃. Rozmiar też zacny ,cena jeszcze bardziej ,ale pomysł... klasa!😃

Ładny,niestety 44mm z tego co pamiętam, nie na mój nadgarstek 😃.

Też bym się przychylał do Ulysse Nardin , ostatnimi laty poszli trochę w takie większe cebule . Ale takiego np. marine torpilleur chętnie na nadgarstku bym zobaczył😃 . Jakby nieco więcej było widać...

No to gra !😀. Wszystko działa

I jeszcze takie pytanie ode mnie -czy te pomniejsze totalizatory na głównej tarczy to pracują? Pytam ,bo wszystkie wskazówki na dwunastą

Omsknął się palec😀 . Na forum zegarkowym,by chłopaka zjedli ,że marka nie zegarkowa, tylko modowa😀 . No,ale te modowce są rozsądnie wycenione i nieżle wykonane . W sam raz dla młodzieży . Wracając do meritum pieniądze to rzecz w tym przypadku drugorzędna. Najważniejsza jest świadomość posiadania czegoś wyjątkowego,wtedy się dba . Jeśli jednak młody odkłada byle gdzie,a nie rzuca, to myślę .że nie jest żle 😀

Jako posiadacz skromnej kolekcji zegarków czuję się wywołany. Mam dwie sztuki przeznaczone do pracy, z którymi specjalnie się nie cackam,bo muszą tam sprostać niekorzystnym warunkom i jest tylko kwestią czasu kiedy ulegną jakimś uszkodzeniom. To niedrogie kwarce. Co innego znacznie kosztowniejsze mechaniczne automaty,z którymi wręcz się pieszczę😀 . W przypadku syna kolegi kluczowe,moim zdaniem, są dwa aspekty: świadomość i poświęcenie . Jeśli się wie,co się kupiło i dlaczego/taki automat np.,by podziwiać kunszt wykonania i sposób pracy mechanizmu/,plus trzeba było przeznaczyć 3-miesięczne wynagrodzenie i obronić to przed NIĄ, to człowiek podchodzi do tematu zegarka ,czy innej rzeczy zupełnie inaczej...😀

Cześć U mnie gra Taga HTR 1500 z Elac Debut 2.0b6 i jest naprawdę ok. . Elac-i /ten model/ można kupić już poniżej 600 PLN za sztukę , więc zmieścisz się w budżecie . Cześć U mnie gra Taga HTR 1500 z Elac Debut 2.0 b6.2 i jest naprawdę ok . Elac-i /ten model/ można kupić poniżej 600 PLN za sztukę , więc zmieścisz się w budżecie .

Niestety w tych kwestiach nie pomogę : radia słucham bardzo incydentalnie ,z internetowego nie korzystałem ,więc nie mogę się wypowiedzieć. Aplikacje do obsługi streamingu to do wyboru 4stream lub WiiM Home . Jak to działa jeszcze nie wiem,bo póki co obsłuchuję swoją kolekcję cd 😁 . Wrzuciłem taką propozycję ,bo posiada poszukiwane przez kolegę funkcjonalności i mieści się w budżecie . Mogę jedynie ręczyć za mocnego kopa i efekt stereo przy odpowiednim rozstawieniu kolumn .

Taga Harmony 1500 CD. Kupisz za 3700 . Ma cd,tuner FM/DAB ,ogarnia streaming ,radio internetowe . Do tego np. kolumny Elac Debut b6.2 do kupienia po 499 za sztukę. Razem 4700 ,zostaje 3 stówy na jakieś kable i mieścisz się w budżecie . Sam mam taki zestaw od ponad 3 m-cy . Może nie jest najcudniejszy wizualnie 😃,ale za to ma dobrego kopa jak na potrzeby grania w salonie . Osobiście jestem bardzo zadowolony

Odnalazłem dzisiaj na forum kolegi metodę ,nieco pracochłonna ,ale czego się nie robi dla nauki 😀 . Chcę ją wprowadzić do kolejnej serii odsłuchów po ostatniej wpadce 😃 . Pytanie , jakie się pojawia ,to czy użyć do odsłuchu znanych sobie nagrań, czy raczej wręcz przeciwnie ? No i jeśli znanych ,to z trójcy , którą ostatnio testowałem Maanam wydaje mi się najbardziej odpowiedni , najbardziej selektywny. Czy to właściwy kierunek ?

Koledzy jakoś bardzo mi nie dopiekli, w sumie zgłosili słuszne z punktu widzenia prawidłowego przeprowadzania eksperymentu uwagi 😃 . Co do moich osobistych intencji-nie pragnę tu nikomu niczego udowadniać ,bo nie mam do tego żadnych podstaw w postaci wiedzy , czy doświadczenia . Tak naprawdę chciałem zmienić okablowanie na dłuższe ,a reszta "wyszła w praniu"😀 . Jednak skoro już zacząłem , postaram się przeprowadzić uczciwe i proste doświadczenia,gwoli zaspokojenia własnej ciekawości . W świecie audio widzę się jak małe dziecko-ciekawe wszystkiego ,i dalekie od autorytarnych stwierdzeń czy sądów -patrz , mój nick 😃

Koledzy ! Zgadzam się z wami ,że tymi ustawieniami mogłem namieszać . I absolutnie nie twierdzę, że doświadczenie przeprowadziłem miarodajnie i naukowo . To było bardziej tak na zasadzie-zmienię okablowanie , zobaczymy ,co będzie . Jeszcze sobie nie zaplanowałem harmonogramu i typu doświadczeń . Na chwilę obecną wymyśliłem tyle : kiedy znowu zmienię okablowanie na stare ,postaram się zachować obecny kąt ustawienia standów ,odsłucham ,zrobię na podłodze tymczasowe znaczniki , i po zmianie okablowania na nowsze ustawię standy dokładnie w tym samym miejscu . Jak do tej pory pewnie przy każdym rozpięciu coś zmieniałem ,bo aby się dostać do terminali w Tadze muszę odsuwać szafki itd. . A potem ustawiam standy na oko ,mniej więcej jak były, domierzam sobie odległości podstaw standów od ściany i do szafek rtv ,aby obie kolumny stały równo względem siebie i tyle . Przy starym okablowaniu miałem małe pole manewru jeśli chodzi o odległości i kąty,ale na pewno zmiany były.

Dokladnie tak ,zmieniłem nieznacznie kąt i rozstaw o parę centymetrów .

Cześć Wygląda na to ,że wsadzę kij w mrowisko ,ale zapewniam Was , że nie szukam forumowej sławy 😃 . Przypomnę : po wystawieniu moich Elaców na standy stare przewody Chord C-screen X okazały się przykrótkie by dokonywać większych korekt w ustawieniu standów . Postanowiłem je wymienić na dłuższe , a jednocześnie dyro z mojej firmy zaproponował mi wypożyczenie jakichś kablowych cudeniek, które kosztują tyle co mój cały zestaw . Wymyśliłem , że użyję wypożyczonych kabli w charakterze testera, by podjąć decyzję , czy kupić nowe w tej samej wersji modelowej, tylko dłuższe,czy podbić delikatnie o stopień wyżej. Otworzyłem temat z pytaniem o sposób przeprowadzenia porównań i wywiązała się dyskusja ,która skończyła się interwencją moderacji 😀 . Podpowiadano mi różne sposoby prowadzenia porównań ,sugerowano bym zostawił stary model kabli i pracował nad akustyką , każdy ,zakładam , wedle najlepszych intencji . Finalnie ,okazało się ,że kablowe cudeńka grają w dyrektorskim zestawie ,dostałbym je tylko na weekend, więc zrezygnowałem z wypożyczenia , i trafiły mi się z tego samego żródła konfekcjonowane kable Melodika Purple Rain na dowolny czas testu ,z opcją wykupu . Po forumowej dyskusji podchodziłem do testów z mieszanymi uczuciami-w planowanych porównaniach miały brać udział kable z różnych światów ,a tymczasem Melodika PR to ten sam poziom ,co mój stary Chord , różnica to przekrój przewodu: 4mm Melodika , 1,31 mm Chord . Testy rozpocząłem w piątek po pracy od odsłuchu starych kabli /nie słuchałem nic w tygodniu i uznałem, że trzeba jakiejś solidnej podstawy ,by wyłapać ew. różnice /. Do odsłuchu poszły trzy płyty,których ostatnio najczęsciej słucham : Queen Greatest Hits ,Maanam składanka Pomatonu i najnowszy DM Memento Mori w tej właśnie kolejności . Tak jak zwykle,tony wyzerowane/taki mój pure direct 😀/. Zestaw zagrał jak zawsze: na pierwszym planie tęgi -w moim odbiorze-bas ,momentami na granicy dudnienia ,taki powiedziałbym krwisty ,cała reszta ,w tym wokale, schowane za basem. Sobota,wczesne popołudnie, przepinka kabli , ustawienie kolumn w tradycyjny trójkąt na słuchającego ,dodało mi się z 5 cm rozstawu i pewnie trochę kąt zmieniłem ustawienia kolumn ,bo mi nowe kable na to pozwoliły. Ruszamy, Queen ,głośność ta sama ,co w piątek, pierwsze co zauważam ,bas tak nie kopie ,Freddie jakby glośniej śpiewa ,ogólnie wysokie tony się ujawniły inne instrumenty bardziej zagrały, bas ciągle daje ognia,ale jakiś grzeczniejszy,taki mniej krwisty . Póżniej ,z małymi interwałami poszły Maanam ,DM, a nawet Billy Idol, wszędzie to samo wrażenie- bas odsłonił inne aspekty nagrań , zestaw nie gra już tak subwoooferowo , wokale mają więcej melodii, brzęknięcia bardziej brzęczą . Kable już zarezerwowałem. Dziś slucham dalej,kurak się piecze 😃 . W ramach sprawdzenia, czy się nie przesłyszałem ,za dwa tygodnie ,jak chata znów będzie wolna na odsłuchy wepnę stare Chordy i zobaczymy . Na ewentualne uwagi kolegów odpowiem wieczorem ,bo wkrótce karmię rodzinę 😀

Wczoraj po wymianie postów pomyślałem ,że na początek zwyczajnie będę słuchał na zasadzie ,podoba mi się czy nie . Obecne brzmienie mi się podoba i nie szukam niczego na siłę . A właśnie dlatego rzuciłem temat ,żeby się od bardziej doświadczonych kolegów dowiedzieć jak to ugryżć od strony technicznej , żeby porównać . Swoją drogą zauważyłem ,że niektórzy koledzy czytają wątek dość pobieżnie ,lub fragmentarycznie , i póżniej o wiele łatwiej o konflikty , co z pewnością nie było moim celem Mam sporo czasu,kable użyczone bezterminowo ,z opcją odkupienia w ekstra cenie , temat rzucony hobbystycznie ,żeby popraktykować , a nie tylko czytać forum . A tu koledzy tak bojowo 😃

Właśnie o to chodzi -niech będzie ferment, byle produktywny 😀

Właśnie miałem uderzyć się w pierś ! 😀 . Tak odebrałem tę wymianę opinii ,bo w moim codziennym otoczeniu ,koledzy są bardziej dosadni 😃

Koledzy . Melodika już jest w domu. W piątek przepinka i zaczynam odsłuchy . Jeśli nic mi nie popsuje/a myślę ,że nie /,i okaże się wystarczająco długa do korekt w ustawieniu paczek,biorę . Nie nastawiam się na żadne czary , jestem zwyczajnie ciekawy , zwłaszcza ,że temat okablowania nieżle miesza na forum 😃 . Muszę z zadowoleniem przyznać ,że akurat w moim wątku , wymiana opinii jest wręcz dżentelmeńska . A o to chodzi ,żebym się czegoś nauczył od Was , i od słuchania Tak właśnie to widzę, otwarta głowa i przede wszystkim uszy . Będę dawał znać , choć to trochę potrwa ,bo tylko w weekendy mam warunki by naprawdę posłuchać . W tygodniu tylko ciche odsłuchy jeśli już.

I wtedy jeśli te 2,5 metra okaże się wystarczające do manewrowania kolumnami/teraz mam odcinki 2 m/ to z przyjemnością je odkupię ,bo cena b.atrakcyjna . A trochę się wcześniej naczytałem grzebiąc w temacie ,że ta Melidika niby zamula ,a Clearway np.taki ożywiający brzmienie , no ale ,są jeszcze kwestie sprzętu,akustyki pomieszczenia , no i słuchu 😀. Sam jestem ciekaw , doświadczenie przede wszystkim! 😃

Zamierzam twardo opierać się autosugestii 😀 . Zwłaszcza ,że nie mam podstaw by uważać ,że ta Melodika jest lepsza niż to ,co mam . Jestem szczerze ciekaw ,czy w moich uszach okaże się inna . Test na ślepo to dobry pomysł ,trzeba będzie kogoś zorganizować 😃 . Dam znać , co wykazały doświadczenia. Testy niestety tylko w weekendy,w tygodniu brak czasu na takie akcje