Pitt39

Mnie się nowa odsłona z Goslingiem podobała, a i Zimmer dał radę... widać że zrobił wielki ukłon w kierunku mistrza tworząc tę ścieżkę. Ennio zdecydowanie... załuję do dziś że nie pojechałem na jego ostatni występ który był w Polsce, ale teraz to sobie mogę gadać.

Moj no.1 jesli chodzi o muzykę filmową. Chyba słucham kazdego dnia.

Wczoraj na testy kefy wyniosłem do salonu. Ustawiłem jak pan Bóg nakazał; monitory stanęły dobry metr od tylnej ściany żeby bas się nie wzbudzał nadmiernie. Miejsce odsłuchowe z 1.5m od tylnej ściany z tego samego powodu(adaptacji akustycznej brak, ale mówię że chociaż powierzchniowo będzie lepiej). Ogólnie wyszedł trójkącik po 1.8 -2m ramie... i na moje szczęście było dużo gorzej w każdym z pasm niż w tym małym pokoiku z moją pseudo adaptacją Później dosunąłem je do ściany na 70 cm i było słabo, wiec zacząłem się zastanawiać jak to gra u ludzi, bo nierzadko widziałem ze były tak ustawione, a nawet gorzej i do tego brak adaptacji/puste salony jak ten mój(pokój prostokąt, dsp, dobry wzmacniacz w komplecie). Do tego jeszcze doszedł ten salon otwarty na kuchnie i drażniący brak symetrii. Humor mi sie poprawił, kolumny wrociły do małej klitki. i dokupiłem wiim mini do zestawu... od 2h testuje. Pierwsze wrażenia; dzwiek zrobił się bardziej przejrzysty, czysty w górnych pasmach. Granie zrobiło się jakby bardziej szczegołowe. Za tę kase zdecydowanie warto było przetestować. ps2. czekam na kolejne pułapki, w planach ogarnąć kazdy z rogów... póki co jeden ogarniety od podłogi do samego sufitu. Zobaczymy co wyjdzie dalej. Tyle z placu boju jęsli ktoś przypadkiem wejdzie i przeczyta😅

Przepraszam że dopiero odpisuje, ale gdzieś umknęła mi ta wiadomość. Czym jest ta korekcja na e5, bo szczerze to nic mi to nie mówi. Ja póki co jest na etpaie pułapkę basowych żeby poskromić to co się w rogach zbiera. A o Lyngdorfie dużo dobrego sie tu naczytałem do pomiesczeń z trudną adaptacja... jak sie wzbogacę to kto wie.

Ustawiłem wszystko po skosie, przestawiłem absorbery według wytycznych z kalkulatora(jakby gorzej zaczęło grać), albo zrobiła sie dziura w innym pasmie/ucho musi się przyzwyczaić... w ramach przestawiania absorberów, narobiłem juz tyle otworów, ze te stare zagipsowałem i chciałem zamalować... niesety farba była stara i z syfami... w czasie zdrapywania ta poprzednia odeszła niechcący, wiec czeka mnie jeszcze wiecej gispowania i malowania... no muszę odpocząć, bo póki co to jest frustracja z takiego hobby 😅

Listwa przypodłogowa nawet mi uniemożliwiają dostawienie, wiec tak luźno sobie stoi... no i ciągle cos przestawiam, więc nie ma sensu. Nie wiem czy do tych monitorów ma to jakieś znaczenie, bo za nisko nie schodzą. Te mają 40x40x100, większych z pianki nie ma w ich ofercie Do sufitu da rade, nawet wizualnie będzie lepiej i nad tym myślałem... jeden narożnik jeszcze by przeszedł, ale pozostałe dwa już ciężko. Zresztą Bartek pisał, że pomiędzy 2 a 4, nie będzie takiej różnicy jak miedzy 0 a 2. Muszę na składować gratów, bo jak już mi ktoś to pomierzy to będzie co na testy poprzykładać by zobaczyc cy działa ;-)

To samo czytałem. Trochę już stary jestem na audio, ale mimo wszystko szkoda; dużo miłych wspomnień, skarpa robiła robotę, no i miałem okazje usłyszeć tych których od dawna ceniłem jak Shadow czy Underworld; Born Slippy zatapiając się w nadwiślańskim piasku do dziś w uszach gra. Jak mniej ustawiania to jest to już ogromny plus, bo szczerze nie mam do tego ani głowy, ani cierpliwości... chciałbym sie delektować muzyką, a nie denerwować że czegoś nie potrafię i przez to źle o sobie myśleć Ja mam tu o tyle dobrze, że mogę w zasadzie prawie wszystko; nikt tam poza mną nie zagląda, wiec większe pole manewru. Zeby to większe było, ale ściany nie przesunę. za małe pomieszczenie na taki rozstrzał. nie, nie jest do samej sciany, nie kleje też, postawiłem i stoi.

Dziękuje bardzo za wyczerpującą odpowiedz. Wbijam wymiary i przestawiam absorbery według tego co wypluje kalkulator ... zobaczymy czy cos ucho zaobserwuje ;-).

To już trochę złotówek w sprzęcie jest, więc można mieć oczekiwania co do jakości. U mnie jakby miał ocenić to tak 2+, w skali do 6... ten plusik za wokale których nie udało mi się osiągnąć w salonie ;-). I to już duży pozytyw. Mniej poszukiwań na ścieżce ku nirwanie 😄 ps. Widzę że Płocka... Audioriver Wam zgarneli z miasta, a taka dobra miejscówka była(parę razy się było).

Jakie dsp masz do zestawu?. Wiem ze wzmacniacz i monitory dobre(to pamiętam) patrząc przez pryzmat ceny. Wiem o co chodzi. Jak ''zabrumii'', to czasem ma się ochote wyłaczyć i iść do lasu na grzyby, tylko grzybów obecnie brak...

Docelowo wyprowadziłeś wszystko do satysfakcjonującego poziomu czy dalej kombinujesz i szukasz bardziej optymalnych ustawień, innego sprzętu itd?.

Ps. I do dobrze to są grube tyś. królów polskich, jest zwyczajnie lepiej.

Kombinuje ile się da. Kolumny stały już na każdym z boków w pokoju, do tego sprawdziłem każdy ze skosów(też 4 konfiguracje). Ramienia trójkąta od 130 do 160cm... na wprost, z lekkim przekrzywieniem jak i skierowane centralnie na słuchacza... każde z ustawień dla większej wiarygodności niewprawnego ucha było testowane po pare h... i tak kolejne dni. Z moim obserwacji wynika, że ustawienie po skosie - jak powyżej - wypada najkorzystniej pod każdym względem, no może poza estetyka: -scena staja się zdecydowanie szersza, dźwięk jest bardziej przestrzenny, nie jest przyklejony do ściany jak ma to miejsce w ustawieniu na wprost; wynika to pewnie z faktu ze ten sam pokój w skosie jest 1m dłuższy od ustawienia na wprost, jak i kolumny maja po bokach więcej przestrzeni by sobie "pooddychać". - wzbudzający bas... czyli to co mnie najbardziej irytuje dalej wali po uszach - choć już w mniejszym stopniu - to jednak da się tego słuchać. Tak namacalnie; nawet jeśli dudni, to całość rozlewa się z narożnika w którym znajduję się pułapka w kierunku słuchacza... nie jest to to co powinno być, ale lepiej brzmi choćby ze względu na symetrie(lewe ucho i prawo słyszy to samo natężenie niskich tonów wydobywające się z jednego, konkretnego miejsca, a z każdego narożnika w różnym stopniu, i jedno ucho swoje, drugie swoje ). -wokal tez dużo zyskały moim zdaniem, jest bardziej jasny; co mi chyba odpowiada. No i nie gra mi to metr dalej niż wcześniej... dzięki temu mały pokój staje się jakby bardziej przestrzenny, nie czuje że "wystep" odbywa się w komórce na szczotki 😉 - kolumny w rozstawie 150cm , do słuchacza 140cm, lekko skierowana na fotel. Chyba nić mądrzejszego nie wymyśle, teraz należy całą resztę jakoś sensowniej ustawić.

Widziałem że często polecany. Będę się rozglądał, a jak nie to wezmę na testy z jakiegoś sklepu. Dzięki.

- lepsze do słuchania muzyki od soundbaru(miałem jakiegoś niedrogie, to mam porównanie... drozsze też słyszałem i nie kupiłbym belki) - kabli mało, bo to zestaw aktywny(jeden miedzy kolumnami i zasilanie) - do filmów się nadaje, bo są to efekciarskie kolumny i maja sporo basu - możesz rozbudować o suba. jak stwierdzisz że chcesz więcej - ma hdmi arc, wiec będzie łatwo połączyć z tv - są ładne, choć to subiektywne Na minus lub też nie, trzeba zadbać o to by nie stały w rogu lub przy ścianie, bo bassu w nich dużo, czasem za dużo. Tak w ogromnym skrócie. ps. Dalej chodzi mi po głowie, to co pisałeś mi w innym temacie; "wyciąć" bas z kolumienek i przerzucić na suba, w celu poskromienia ich. Jaki polecałbyś w budzecie 1k(używany), aby przetestować tę opcję. Zestaw służy teraz tylko do filmów. Pokój 22m2 + 10m2 kuchnia.

Takie pytanie. Z czego wynika że takie ustawienie jest korzystniejsze, od ustawiania na prosto; w pomieszczeniach w kwadracie lub zbliżonych do niego?. Jakie zjawiska na to wpływają, oprócz tego że kolumny stoją dalej od bocznych ścian i przednich. I co do samego kalkulatora: czy nie ma przekłamań co do pierwszych odbić w przypadku takiego ustawienia?.

W tych klimatach. Dla mnie wał kosa.

Trochę się człowiek momentami wkurwia jak już kolejną godzinę siedzi w pokoju i nie widzi znaczącej/jakiejkolwiek poprawy, ale też wiele uczy o tym jak to wszystko działa i wpływa na akustykę i odbiór tego co dociera do naszych uszu. Dziś kolejny plan, aby wynieś wszystko z pokoju i posłuchać jak będzie z i bez. Może coś się uda wycisnąć(teraz te pomiary chciałbym zrobić), bo skoro koledze powyżej, w pokoju o praktycznie tych samych wymiarach udało się względnie ogarnąć, to szansę są.

Ps2. I znów ustawiłem na prosto, bo jakaś asymetria cały czas dopadała moje ucho i nic z przesuwania kolumn, fotela. Bitwa jak pod Spartą.

No nie ma pomiarów, a moje ucho też nie jest wyrobione; po chwili słuchania, przestawiania kolumn i paneli w zasadzie jestem głupi i nie wiem za wiele(dlatego cały czas piszę że coś mi się tam wydaję). Na Bartka mnie nie stać(pisał że z butów mnie wyrwie, to nawet nie pytam dalej), ale jak jest ktoś z okoli Częstochowy lub może dojechać, to może przedstawić tu jakąś ofertę. Jeden z monitorów - w pozycji na prosto - był w tym miejscu i właśnie w tej wnęce kotłowało się najmocniej. Teraz w ustawieniu na skos, kolumny są dalej od bocznych ścian i bliżej siebie; zrobiłem trójkąt 140cm, nie skierowane bezpośrednio na słuchacza... miejsce odsłuchowe wydaje się ze nie stoi w miejscu dudnienia, no i wokal jest przyjemniejszy, ładnie gra w narożniku gdzie stoją pułapki. Jest jakby cieplejszy. Ale to wszystko nasłuchy os. co 2 miesiące temu stwierdziła że zrobi sobie jakieś stereo w domu(patrz wyżej, ma niewprawne ucho) Spoko, bo z biała ściana by się zlało... sam wycinałeś jakaś rozgrzana żyłką czy gotowe kupione? Jakie kolumienki teraz grają u Ciebie i jaki wzmacniacz? Ja w zasadzie jestem na początku swojej drogi, ale wierze że nie skończy się na dobrych słuchawkach...😅 ps. Ogólnie dzięki za odzew i zainteresowanie 🍻 tak to teraz testuje

Pewnie dam po skosie, ale musze znów absorbery 2 przewiesić... za chwile będzie malowanie całej ściany(kolejne otwory), dlatego czekam na jakieś cenne rady co by tu jeszcze można "zepsuć" zanim tego dokonam😉 Niemniej na spokojnie. Jutro podejdę jeszcze raz lub dwa i porównam skos i na prosto. Jeśli ucho się nie myli i skos faktycznie lepszy(moja tez tak stwierdziła, nic jej nie sugerowałem), to zmiana nastąpi.

ps1. Zrobiłem jeszcze test na skos jak na poniższym obrazku. Na plus delikatnie zmieniła się wokal na bardziej przestrzenny. Dodatkowo w miejscu wnęki gdzie mam drzwi do pokoju(górna prawa strona) jest mniej dudniący bas. Całość tak jakby została "przerzucona" w miejsce czerwonego trójkąta(lewy górny róg) i tam trochę roboty może załatwia pułapka po jej zamontowaniu. Mniej mi się widzi to ustawienie z perspektywy estetyki, ale bardziej od strony akustyki. Jutro będę słuchał dalej, ale pułapki tak walą że się wysiedzieć nie da... 😅

Dorzuciłem 2 narożne pułapki basowe, te premium po 40cm grubości (jeśli ktoś ma, długo u Was śmierdziały, bo póki co to zamontowałem, chwile posłuchałem, ale wali tak że siedzieć się nie da). Zmiany?. Może jakieś niewielkie, ale nic spektakularnego... choć po tym co mi pisał Bartek na nic szczególnego się już nie nastawiałem... pokój jest jaki jest, większy nie będzie. Słuchana muzykę trzeba dopasowywać pod akustyke, nie odwrotnie, a o jakimś mocniejszej elektronice to już w ogolę mozna zapomnieć. www.youtube.com/watch?v=YP1wxZNydX0 na tym testowałem, pieknie dudni, ale i utwór mocno schodzi.

tomek4446 Tomek4446, o tym koledze mowa. Co do zlotów zacznę, bo ciekaw jestem tych porównań i tego jak dany sprzęt może grać :-). A Kefy myślę że z czasem dostaną coś lepszego jak tylko się wzbogacę.

O to właśnie chodzi, że to co dla jednego jest ok, dla drugiego już niekoniecznie i często gęsto, może być że rozmawia się o 2 różnych rzeczach(poziom akceptowalności, ubytki w słuchu, preferencje itd) Najlepiej to by było zasiaść przy jednym sprzęcie w parę os. i wyrazić opinie; było by to bardziej miarodajne. Co do Q5, to ciężko mi cokolwiek powiedzieć, bo nie mam skali porównawczej, w zasadzie to słyszałem Klipsche i super sprzęt u Tomka z forum, ale to inna liga. Nie wiem ile to co słyszę w tym momencie to zasługa kolumn, a ile tego wzmacniacza. Łatwiej by było jakbym podpiął inny i porównał, choć najpierw musze poprawić akustykę, aby to co mnie wkurza, nie przeszkadzało w odbiorze tego co akceptuje(taka głupia głowa).