AutoPirat

Tak ciekawego wątku na forum , to nie było! @Tomai 👍 jak Ty jesteś chłopczykiem, to @audiowit to jakaś baba, bo zasłania się pukającą w czoło żoną. Rzucona rękawica, ...i taki "rycerz" z niego bez portek? Nie no chłop nie ma jaj - jak ktoś grzmiał silnikiem na światłach, to choćby miał 2x więcej KM, to się startowało, a tu...? "Krowa, która dużo ryczy, a mało mleka daje"

"zamierzam przerzucić się na kolumny i zestaw 5.1. Zestaw ten będę budował głównie pod filmy." @PanKlor - Najlepiej zacząć budować KD 5.1. od wzmacniacza stereo? ...serio? ...czy zaraz zrobisz swój pokaz i zaczniesz od: i zakończysz? A ten Arcam SA-30, to zdanie podtrzymuję, że nawet z trybem procesora, to zwyczajny wzmacniacz zintegrowany. I 5.1 z niego nie zrobisz. Pisz sobie co chcesz, mnie tu już nie ma w tym wątku, bo szkoda z Tobą wchodzić w jakiekolwiek dyskursy.

To zwykły wzmacniacz stereo, który nawet nie znajdzie zastosowania w systemie wielokanałowego KD, bo nie ma nawet wejścia PRE-IN, żeby mógł posłużyć choćby jako końcówka mocy. Hahaha - opis ze strony producenta: "Arcam SA30 to inteligentny wzmacniacz zintegrowany" - ja myślę, że w sumie, to pomyśli za Ciebie i nic nie trzeba będzie myśleć - może jednak dla tej cechy, warto kupić?

Porsche jak to porsche, felgi ma jak u mojej babci wirnik w pralce Frania. Natomiast Volvo, prze fantastyczne!!! Gratuluję zacnych rekonstrukcji, bo to dużo pracy. I miło zawiesić wzrok na każdym takim odnowionym samochodzie!

Miło widzieć tego banana! Oj, te lata lecą i kiedy to było. Jak to się zmienia z wiekiem - teraz SUV, wygodne fotele, cicho w środku, niskie spalanie.

Dokładnie! Zauważyłem, to jeżdżąc z moimi starymi monitorami na odsłuchy. Brałem je dla porównania. I widziałem po minach, gdzie często skręcali na minimum VOL, żeby może aby coś się nie stało. Potem przygłaśniając, to te miny były bezcenne,... zaskoczenie, zdziwienie, konsternacja.... Oj, tak!

Chętnie bym przytulił coś takiego. W UK było wczoraj ogłoszenie za 18k GBP i już sprzedane. Tylko na rynek japoński z silnikiem o pojemności tylko 0,66L. Tylko 10s do 100km/h. Tylko i tylko, ale jaki rasowiec

Czytam i nie wierzę, a jednak wniosek nasuwa się taki: AUDIO to VOODOO!

A to Ci niespodzianka, ...takie coś w prezencie. Dzisiaj będzie kinomaniaka uczta. Mam nadzieję, że interpretacja w wykonaniu Czeskiej Orkiestry Filharmonicznej będzie, nie po "czesku"

Tak i dziękuję. Spokojnie - zdaję sobie sprawę, żeby na bieżąco reperować usterki. Idą wakacje, to może i czasu będzie więcej, to się zaglądnie do środka.

Czytałem gdzieś o takim sposobie, że ustawiasz SUB w miejscu odsłuchowym, czyli, tam gdzie siedzisz - na krześle / fotelu / sofie / kanapie. Następnie na poziomie głośnika subwofera chodzisz na czworakach, a nawet czołgasz się i słuchasz gdzie słabo, a gdzie dobrze gra SUB. Tam gdzie dobrze, tam go ustawiasz.

Czyli moje pionierskie urządzenie bluetooth za 120PLN równie dobrze dekoduje sygnał cyfrowy? Ja pierdziu, to zaoszczędziłem sporo kasy - dobrze, że w szkole miałem lekcję z zajęć pt. "System binarny"!

Dziękuję, trochę ćwiczyłem ...a tak bardziej serio, ...to teraz, to bardziej widzę wyraźniej, bo mam nowy wzmacniacz. I w porównaniu do wcześniejszych, to nie sądziłem, że może się, aż do takiego stopnia nagrzewać. Naprawdę mocno się grzeje! I teraz ten 1 przypadek na ileś tam, ...gdzieś iskierka przelatuje... np. we wzmacniaczu, wraz z zadziałaniem zabezpieczenia. Iskra + Rozgrzane plastiki! Możemy dyskutować, natomiast ja swoje wiem - BEZPIECZEŃSTWO no 1! - I ja się pewnych zasad trzymam.

no patrz, tak i owszem, ale to było w innym kontekście. Pamiętliwy jesteś! ...ale ja też! A w tamtym kontekście, nie zmienię zdania. Tak już mam, że bezpieczeństwo najważniejsze. I można, to rozpatrywać jako OGÓLNY przypadek 1 na milion, ale też może w tego typu konkretnych przypadkach już 1 na 100??? ...przepraszam, ale swoje doświadczyłem i widziałem.

Jak nie sprawdzisz, to się nie dowiesz. Generalnie te sprzęty operują na niskich prądach, i tym samym są bardzo odporne na głupotę ludzką. Najważniejsze, to nie zwieraj + z -. Oraz nie przesadzaj z regulacją VOL, żeby czegoś nie przegrzać, i też, m.in. nerwów sąsiadów, albo swojej błony bębenkowej

To auto, które ma 10s do setki, silnik o pojemności 0,660. Rasowy roadster, a niestety niedostępny w europie (w wersji tylko na Japonię z kierownicą po prawej stronie). "Honda S660".

"Wspomnienia z przyszłości", to dalej ta sama żona przy boku? Wówczas przeijał się temat faceci z marsa, a kobiety z wenus, a co z dzieciakami? Coś wybąbelkowało w tym czasie? Tak przeglądam od początku wątki melomańskie. Ten wątek ma ponad 27 lat! Nieźle. Odnośnie planet i dnia dziecka, które było parę dni temu wstawiam, takie cosik, ...z grubym basem

O to może chodzi? A to jedna para. B to druga para.

Czy ten sub ma własne zasilanie, czyli wtyczkę do gniazdka na 230V? Jeżeli tak, to będziemy wiedzieć na 100%, że jest aktywny. A te INPUT i OUTPUT, to jest proste jak drut, tj. DO i OD głośnika. Czyli: od wzmacniacza kabelki głośnikowe do - INPUT | OUTPUT łączysz kabelkami z głośnikami. Takie połączenie szeregowe, gdzie w drodze wstawiasz SUB. P.S. Następnym razem wstawiaj zdjęcia w pionie, żebym nie musiał przechylać głowy i czytać, co tam jest napisane! ..bo oprócz "made in USA", to coś jest napisane o 8ohm. Wiesz o co z tym chodzi?

Bardzo dobrze to wymyśliłeś. To co przedstawiłeś, to taki system ustawienia głośników, czyli 4.0.0, czyli: |4 dolne.ilość subwoferow.ilość sufitowych| Bardziej pełny system, to z wykorzystaniem centralnego, oraz w przypadku wykorzystania satelit/monitorów konieczny jest SUB. - Czyli 5.1.0 Jak dla mnie, to jak najbardziej ustawisz kąty nachylenia i skierujesz w stronę słuchacza. Natomiast ręcznie albo automatycznie wyregulujesz sobie odległości i osobno głośność dla każdego głośnika. Ten określony budżet, w przypadku zakupu nowego zestawu, to jest taki minimalny, bo jakby był x2, albo x3, to już by było w czym przebierać. I obczaj sobie, że też są głośniki montażowe, montowane bezpośrednio w ścianę, bo to ciekawa alternatywa.

Ups, a chciałem zapytać, co takiego ciekawego jest w Toyota To żeby Panie Modzie, już nie trolować i wrócić do wątku ... Jaki piecyk? ...może Ci jeszcze podpowie, takie coś: Właśnie zrobiłem bezpośrednie porównanie Dynek, bo jestem sam. To głośno i w dwóch pokojach, te same kawałki z męskim, stosunkowo mocnym wokalem: YOUTUBE - Disturbed - The Sound Of Silence (CYRIL Remix) [Official Audio] - YOUTUBE YOUTUBE - Welshly Arms - Legendary 1. NOWE - podłogówki Evoke 50 + Sansui BA-2000 (pre z AVR) VS 2. STARE - malutkie monitorki Audience 40 + Pioneer A676 (ostatnio sobie tylko radio plumka) WNIOSEK: Nr 1. - 4 głośniki w obudowie. Czysto, więcej słychać detali, uniwersalne do wielu rodzajów muzyki. Spokojne i dostojne granie, jakby miały zapas w każdym zakresie Hz. Nr 2. - 2 głośniki w obudowie. No kurde! To ma jednak swój indywidualny wykop Szczególnie do muzyki ze średnicą, czyli wokalem. Te monitory, to taki "bad boys", niegrzeczne i z charakterem brzmienie. A ten wzmacniacz kosztem czystego grania, to dodatkowo podkreśla pazur w wokalach.

Przekaźnik nie jest tani, czy usługa? Póki co, to chcę się nacieszyć. Żaden serwis, tylko póki co domowy defibrylator, w postaci pojedynczego wysokiego impulsu podanego z pre, czyli volume na 70% i wstaje do życia!

I są tu osoby na forum, które nie wyobrażają sobie "życia" bez SUBa lub wieluuu SUBów. Pewna historia "rolnika"": Wszedł kiedyś do salonu samochodowego chłop w gumiakach, z reklamówką w ręce. W końcu, jak go ktoś zapytał, co tu robi, to powiedział, że: - chce auto kupić, tylko nie wie, czy mu pieniędzy wystarczy? Na pytanie ile ma (jaki budżet), odpowiedział z uśmiechem , że: - całą reklamówkę! Może podchodzę zbyt drastycznie. A może, to wynik tego, że w trakcie budowy domu spotkałem się z takimi "mistrzami majstrami", że obecnie tylko i wyłącznie rozmawiam ze sprzedawcami z polecenia, albo oczekuję niestandardowego podejścia, które musi mnie odpowiadać. Jak trafiam na coś innego, to jest mi "źle" i idę dalej. Niestety i taki @Top Hi-Fi & Video Design, który ma monopol na pewne produkty i mocno gdzieś tam, tego klienta. To bardzo mnie i wielu innych klientów wkurza. Dlatego takie rzeczy powinny być napiętnowane. Natomiast z tych milszych spotkań,, to owszem poznałem paru nie pasjonatów, a wręcz mega pozytywnie zakręconych fanatyków Organistę, P. Michała z Nautilusa oraz konstruktora głośników, Jarka z AncientAudio, oraz Simon1977 z drugiego forum. Rozmowy i wiedza, którą uzyskałem od nich, sprawiają, że gdybym był młodszy, to bym może z tymi urodzonymi w głowie pomysłami wszedł w ten biznes. Póki co, to zza okna zagląda, ale emerytura

@tomasz1wnie znam Regi, ale z opisu producenta wynika, że to "świetny" sprzęt. Wg opisu, to jak i każdy inny. Jedyna sensowna metoda, to zbadanie słuchem ..., - Panie "doktorku", zaproś kogoś do towarzystwa, rozsiądźcie się wygodnie. Weź najlepiej ze 2 lub 3 wzmaki i "degustujcie"! Przy dobrej klasie sprzętu, to powinny być małe, acz słyszalne różnice, które wpłyną na wybór. Z moich skromnych propozycji może to być: Atoll IN200 (chwilę słuchałem), MF M6si (dużo dobrego słyszałem), ...i taka ciekawostka - AVR: Marantz Cinema 70s (bo wyjątkwo dobrze u mnie gra w stereo). @S!N! obecnie, jak mam coś kupić, to sklep jest ostatnim miejscem, gdzie wiem, że nie uzyskam fachowej i wiarygodnej porady, chyba, że z polecenia. Fora też są mocno strolowane, przez tych wszystko wiedzących. Kiedy podchodziłem do kupna HiFi, to znajomych znających się na tej branży nie posiadałem. Było bardzo ciężko. Nikomu nie można było zaufać. A traktowanie i podejście do klienta, to ogólnie jest na b. różnym poziomie. I nie wiesz, kto i co chce Ci wcisnąć, czy "marżę", "dogmat", czy też właśnie zrozumieć potrzeby i dobrać coś odpowiedniego. @Piotr Sonido - no właśnie, ludzie z pasją, ale i podejściem. Rzadkie połączenie, a w szczególności, ze Klienci, też są różni.

Ogólnie coraz mniej sprzedawców znających się na produkcie, a coraz więcej ByznesManów. Poziom prezentują żenująco niski i też często zawoalowany socjotechnicznym tupeciarstwem i bezczelnością. Znajomość produktu (a to przecież cenna wiedza, którą nabywa się poświęcając na to wiele czasu) w połączeniu z zyskiem, to ta "słuszna racja" staje się tylko jedna jedyna. Często nie idzie to w parze z absolutnym słuchem lub dużą wrażliwością lub poczuciem empatii. I tu pojawia się problem na styku klient - sprzedawca. I z braku wzajemnego zrozumienia zaczynają się uszczypliwości oraz wbijanie szpilek. Zgodzisz się ze mną @Piotr Sonido?