Skocz do zawartości

il Dottore

Uczestnik
  • Zawartość

    1 080
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez il Dottore

  1. No, kilkoma samochodami w życiu jeździłem. Na moim starym trupciu świat się nie kończy.
  2. Ja dziś odebrałem muzyczną przesyłkę od kolegi: przy okazji po raz pierwszy w życiu korzystałem z paczkomatu! Reedycja z 2019. Płyty nie znam, nawet nie mam odtwarzacza CD. Kupiłem żeby zripować, tylko dla jednej piosenki, która dziś nie miałaby szans na wydanie z takim tekstem.
  3. No tak! Porównując z moim twardym jak decha zawiasem to dla mnie nawet zawieszenie Dustera to jest szczyt komfortu. Ale tym XC60 naprawdę po strasznych dziurach, wertepach, wybojach jeszcze lepiej się jedzie niż Dusterem. Zawieszenie XC60 oceniam naprawdę bardzo wysoko.
  4. To nie jest żadne premium. Jak już, to chińskie premium. Jak na premium to za bardzo silnik słychać. Nie przyłożono się do wyciszenia ściany grodziowej. To był najniższy. I spoko grał. Obecnie w XC60 jest tak: 1/ baza, 2/ Harman, 3/ B&W Audiofilski wóz! "Wyposażenie ponadto zawiera m.in.: 21-głośnikowy system audio klasy premium Mark Levinson"
  5. Zwykła maszynka na dźwignię u moich albańskich mechaniorów (zdjęcia wrzucałem wyżej) na ESE pody robi pyszne espresso gęste jak smoła. Dziś piłem Americano w kawiarni - zapłaciłem 13 złotych i wyszedłem zdegustowany. Niby lokal full profeska a kawa gorsza niż w moim warsztacie samochodowym. Za to u Grycana spoko wodza! Niby sieciówka a Americano dużo lepsze! Wypiłem z przyjemnością. Ekspres już kupiony to korzystając z Black Friday kupiłem jeszcze maszynkę do obcinania palców.
  6. Cały dzień dzisiaj przejeździłem Volvo XC60 PHEV. Także jestem wierny Chińczykom. Powiem Wam, że fajny samochód. Bardzo wygodne fotele, świetne zawieszenie. Dużo miejsca wewnątrz. Spoko materiały. Warto podkreślić, że (jak w Mercedesie) nawet seryjne audio (bez żadnych oznaczeń, żadne tam B&W), gra całkiem dobrze. Wady: trochę za bardzo słychać silnik, kamera 360 stopni - obraz słabszy niż w innych Chińczykach. No i cena z d***. Wolę chińskiego Chińczyka, niż Chińczyka ze znaczkiem Volvo. Ale jeśli kogoś stać - to bardzo polecam! Dobry samochód.
  7. "Minuta ciszy" - serial nie jest nowy ale dopiero teraz obejrzałem 2 sezony. Fenomenalni aktorzy, dobre zdjęcia, jest o życiu i o śmierci. Wątkiem przewodnim jest rywalizacja dwóch zakładów pogrzebowych. Trochę turpistyczny, więc nie każdemu się spodoba. Ale ja oglądałem z przyjemnością. Szczerze, to nie pamiętam lepszego serialu polskiej produkcji. I dialogi dobrze nagrane! Wszystko słychać! Rewelacja!
  8. Ajjjjjjjjjjjjjjjjjj... 😍😍😍 To jest piękne! ❤️Skiby już nie ma, ale Kasa Chorych wciąż brzmi fenomenalnie!
  9. No to jest nas dwóch. Na szczęście stary Marillion przetrwał na płytach. Koncert z Loreley mogę grać w kółko! Mam to samo.
  10. A propos Hacketta: bardzo polecam ‘The Lamb Stands Up - Live At The Royal Albert Hall’. Mam ten koncert w 24/96 i to jest uczta! Gościnie Steve Rothery z Marillionu - trochę się zmienił od czasów Fisha.
  11. Korzystając z pobytu na łonie Ojczyzny kupiłem kilogram Bazzary Piacerepuro (Piacerepuro znaczy po polsku Czystaprzyjemność ). Kuzynka mówi, że fajna, choć d*** nie urywa. Zobaczymy... A w domu już czekają dostarczone z Orfeoshop w Czeskich Budziejowicach następujące egzemplarze: 1/ Czarny Murzynek czyli Lucaffe Mister Exclusive - moja podstawowa kawa od lat. Mogę nic innego nie pić. 2/ Lucaffe Piccolo & Dolce: ta podobno jest mocniejsza od Murzynka bo ma dodatek 10% Robusty w mieszance. Jeszcze nigdy nie piłem - dam znać, czy dobra. 3/ Bristot Tiziano - też ludzie chwalą, więc kupiłem kilogram na próbę.
  12. Tak. Oni wychodzą ze (słusznego) założenia że tylko matka jest pewna. Czytałem jakieś badania, że nawet 20% polskich dzieci badania genetyczne się nie zgadzają i tatuś (na papierze) mógłby się nieco zdziwić.
  13. Nigdy nie proponuję czegoś, co mnie nie zachwyciło. Wyjątki: 1/ Dan dAgostino - nigdy nie słuchałem a zawsze polecę! 2/ Tanie chińskie przetworniki D/A - w ciemno wiem, że grają jak hajend sprzed 10 lat (a może i lepiej) a kosztują grosze. Więc też polecam, choć przecież nie wszystkich słuchałem. Teraz kolega kupił za... 60€ chiński DAC z kością ROHM i dosłownie pieje z zachwytu.
  14. Ja bym jego siostrze nie wierzył. Sam Braun mówi, że ona jest zatrudniona na państwowej uczelni i albo powie to, czego oczekuje od niej Wyborcza, albo zostanie bez środków do życia. A najmłodsza już nie jest...
  15. Chciałbym rzec, że masz rację, że to marnowanie czasu i pieniędzy, że i na głośniku BT można słuchać muzyki w zaskakująco dobrej jakości itp. A z drugiej strony - pogoń za króliczkiem w postaci maksymalnej SQ - czy to w założonym budżecie, czy to bez względu na koszty - jest przyjemnym zajęciem. W dodatku zupełnie nieszkodliwym (jeśli pominąć uszczerbki w domowym budżecie). Jest w tym coś ze wschodniej filozofii - ustawiczne doskonalenie się, jak to kiedyś czynili samuraje. Bo prawda jest taka, że w miarę postępów na tej drodze zyskuje nie tylko SQ naszego systemu, ale i my sami stajemy się w jakiś sposób lepsi. Gromadzimy wiedzę, dzielimy się nią - to cenne.
  16. Konfa nie dostanie już mojego głosu. Wipleryzacja, tyszkizacja i centryzacja tego ugrupowania to dowód przejęcia przez służby trzyliterowe. Usunięto Ojców Założycieli - Korwina i Brauna. Więc teraz tylko Strażak! 😄
  17. To się nazywa: zachęcać kogoś do szlachetnego audiofilskiego hobby! Ja nie wiem, czy chciałbym tego Elaca za darmo czy tam za ile, bo nigdy koło tych kolumn nawet nie stałem. Ale Założycielowi Wątku życzę wielu miłych chwil przy muzyce! B&O w samochodzie ma syn - raczej po chłodniejszej stronie mocy. Harmana kiedyś słuchałem w Roverze 75 - grało zajebioza! Harman w samochodzie zawsze miodzio.
  18. Alvin Lee, uwieczniony przez Mogielnickiego w piosence Lady Pank "Minus 10 w Rio".
  19. Polska dla Polaków. Anglia dla Anglików i Polaków.
  20. Problem w tym, że biały człowiek też już zapomniał. Teraz jest zdolny tylko do tego: Tak. Zachowywały się, jakby były u siebie, więc musisz mieć rację.
  21. Tak samo zresztą jak LG. Mój OLED też jest Made in Poland. Narodowa duma! Czyli słowo "manufactured" jest jak najbardziej uzasadnione!
  22. O, fajny kawał mi przypomniałeś! Czasy współczesne: dżentelmen z UK ląduje w Sydney. Australijski urzędnik graniczny zadaje rutynowe pytania. M. in.: - Any criminal records? Na to Angol z niewzruszoną flegmą: - Do I still need one? Jestem od 2 dni w Polsce i jak dotychczas jedyne dzieci jakie spotkałem na ulicy mówiły po ukraińsku. Dokładnie tak. Dodajmy: własnej chciwości.
  23. Moja córka kupiła TCL. Mojej??? Nie jestem właścicielem żadnego europejskiego koncernu. Co najwyżej - jestem ofiarą ich pazerności.
  24. Dziś widziałem w centrum handlowym MG HS. Kawał samochodu. Hybryda, ponad 200 kunia, 5.5l/100km, niecałe 130 tysięcy.
  25. To jakiś żart? Dumping??? Człowieku! TEN SAM SAMOCHÓD, gdybyś kupował go w Chinach jest 2x TAŃSZY! Nie, to nie są ceny dumpingowe. To są ceny REALNE. Przez lata bycia okradanym przez pazerne koncerny europejskie po prostu zaczęło Ci się wydawać, że ich ceny to normalność. Że tak ma być. Że ten samochód jest tyle wart. No właśnie nie jest. I Chińczycy właśnie to udowodnili. Rzecz w tym, że CHińczyk pracujący za miskę ryżu to jest mit. Może 25 lat temu to było aktualne. Dziś w Chinach dominują fabryki nie z robotnikami za miskę ryżu a z robotami. Tam się na hali nawet światła nie zapala, bo robotowi wszystko jedno - może pracować po ciemku. Nie zdajesz sobie sprawy z technologicznej przewagi Chin. Myślisz kalkami sprzed dziesięcioleci. Ależ ja nikomu nie bronię napychać kieszeni pazernych europejskich koncernów. Nikomu też nie bronię spuszczać ciężko zarobionych banknotów w ubikacji. Nie moja sprawa. Możesz kupić znakomity chiński DAC za czapkę śliwek a możesz kupić audiofilskie powietrze w przetworniku Unitry za 3000€. Wolny kraj.
×
×
  • Utwórz nowe...