Skocz do zawartości

il Dottore

Uczestnik
  • Zawartość

    893
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez il Dottore

  1. Plik Ape stacjonarny.
  2. Niestety - to nie jest vinyl rip tylko CD rip. Słyszałem opinie, że CD brzmi źle ale ich nie rozumiem. Słucha mi się tego z wielką przyjemnością. Dla mnie git.
  3. A co oni tam u mnie wyszpiegują? Co było na obiad?
  4. Już nie muszą. Te nowe drabinki z korekcją FPGA wymiatają. Wyższa rozdzielczość, precyzja, lepsza przestrzeń, scena. A jednocześnie zachowana bezpośredniość i naturalność starych dobrych chipów R2R. Także w dobrym kierunku to idzie. Słucham teraz "Helicopters" Porter Band i nowoczesna drabinka rezystorowa katapultuje mnie prosto w przeszłość - wrażenie jest takie, jakby to leciało z mojego winyla. Wszystko to samo, tylko lepiej. Jezu, jak to jest wyświechtane, że niby ta cyfra "jak analog", a jednak przy dobrym R2R to porównanie się samo nasuwa - no naprawdę nie da się tego inaczej opisać. Szczególnie, gdy się kiedyś słuchało tego samego materiału z winyla. Minister Zdrowia ostrzega: produkt może spowodować uzależnienie!
  5. Ale dajmy spokój nieprzyjemnym rozważaniom. Paweł Rygas wróży rychłą AGONIĘ europejskiej motoryzacji. Opowiada o chińskich fabrykach samochodów, gdzie nawet światła nie zapalają, bo nie ma po co - ludzi tam nie ma a roboty światła nie potrzebuja.
  6. Oni nie są moimi idolami choć uczciwie mówię, że nie wiem, co bym zrobił na ich miejscu. Postawić się Rosji jest bardzo łatwo. Ba! W 1939 postawiliśmy się naraz Rosji i Niemcom. Z Niemcami wygraliśmy z Rosją to już nie bardzo. Okupacja trwała do 1993. Do dziś 1/3 naszego terytorium jest w rękach obcych. Także łatwo jest "się postawić" za to trudniej jest wyplątać swój kraj z takiej zadymy bez istotnych strat.
  7. Ale wygląda ładniej z tym podświetlonym okienkiem.
  8. Przykro mi to słyszeć. Zwykle zintegrowane przetworniki w chińskich streamerach to klasa co najmniej przyzwoita. Pociesz się że miałem ostatnio w domu streamer Atoll ST300 za 3000€ na Burr Brown i też nie grało. Dźwięk był zmulony, bez sceny, bez światła w porównaniu do mojego DAC. Podłączyłem swój DAC na stałe przez coax i kombinowaliśmy dalej. Ze streamingu (Tidal) nadal niezbyt (choć oczywiście lepiej niż z wbudowanego DAC). Dopiero piękne otwarcie dźwięku uzyskaliśmy puszczając ten sam utwór z SSD podłączonego do Atolla przez USB na przedniej ściance. Wówczas zero różnicy z moim Aurenderem. Ale co wówczas zostało z Atolla? Tylko transport cyfrowy. Bo sekcja streamera i zintegrowany DAC w sposób oczywisty degradowały brzmienie. Szkoda, że nie mam opłaconego żadnego serwisu streamingowego - wówczas mógłbym porównać Aurendera w roli streamera vs serwera plików stacjonarnych. Bo on ma możliwość streamingu ale nie korzystam.
  9. Ale dostajesz w cenie streamer i p/wzmacniacz i już nie potrzebujesz osobnego streamera.
  10. Ja też najlepsze wyniki odnotowuję po I²S. To dobre połączenie i chyba przyszłościowe. Ale na razie brak wspólnego standardu I²S i każda firma robi to inaczej. Na szczęście w Singxerze mam takie hebelki regulacyjne i trzeba zmienić ich układ w zależności od tego, jakiej firmy DAC podłączamy.
  11. Ja nie osądzam Orbana, bo nie wiem, czyje będzie ostatecznie na wierzchu i które podejście jest słuszne. Jako Polak wyssałem rusofobię z mlekiem matki i gdybym miał być w skórze polskiego premiera czy prezydenta, to nie wiem, czy byłoby mnie stać na trzeźwą ocenę. A tu nie jest potrzebny romantyk wychowany na kulcie bezsensownych powstań i ofiar, tylko twardy cyniczny s***syn.
  12. O tych co brakowało w spisach ludności po wojnie. Zaczynasz dobrze kombinować.
  13. Aha - czyli wykończenie 6 mln swoich obywateli w imię moralnej słuszności było dla ich dobra? A ja głupi myslałem, że państwa nie mają moralności, przyjaciół ani wrogów - tylko INTERESY. Jak tak dalej pójdzie, to WSZYSTKO będzie chińskie, nawet Audi. I co wówczas poczniesz? Rowerkiem? Też chiński. No widzisz... A zdaniem Orbana bycie waflem Putlera to najlepsza recepta na bezpieczną i dostatnią przyszłość narodu węgierskiego. Czas pokaże kto ma rację. IIWŚ przegrali i nie odbudowali Wielkich Węgier sprzed Traktatu w Trianon. Ale za to nie ponieśli start nawet ułamkowychj w stosunku do tego, co poniosła Polska: przypominam - 6 milionów obywateli i 30% terytorium plus dewastacja, ruina i okradzenie całego państwa. Warto było WYGRAĆ tę wojnę? Ale, jak powiadają, do trzech razy sztuka!
  14. Wierzganie przeciw ościeniowi rzeczywiście nie jest dobrym pomysłem. Tym bardziej, że rozkład polityczny, społeczny i gospodarczy Europy widoczny jest jak na dłoni. Więc lepiej przeorientować się zawczasu. Tak oni myślą. Przypomnij sobie 1939 - po której stronie były wówczas Węgry i Słowacja? Te kraje mają długą tradycję elastycznej reakcji. Miejmy nadzieję że i tym razem przeliczą się w rachubach. A Polska? Polska dokonała wówczas jedynie słusznego moralnego wyboru. I jaki efekt poza 6 milionami ofiar i utratą 30% terytorium oraz totalną dewastacją reszty? Kto wyszedł gorzej na II Wojnie? Węgry czy Polska? Co powinno kierować polityką zagraniczną państwa? Moralna słusznośc? No, bez żartów proszę.
  15. A coś słyszałem że Auralic pada? Prawda to? https://www.stereolife.pl/archiwum/artykuly/felietony/5983-auralic-zamyka-dzialalnosc-ze-skutkiem-natychmiastowym-prawda-plotka-czy-glupi-zart
  16. Bo nowoczesne Sabre grają mega fajnie. Pełna zgoda. Ale nie naturalnie. Dźwięk z delta-sigma nie ma tej bezpośredniości i oczywistości. Jest zrobiony. Zaprojektowany. W przypadku nowych Sabre - zrobiony doskonale. A w R2R - dźwięk po prostu JEST. Nie analizujesz, go, nie zastanawiasz się nad nim. On jest - i już. Bo ESS są teraz naturalnie ciepłe. Znaczy - nienaturalnie.
  17. Bo nowe Sabre już nie grają jak Sabre. Pierwszy raz posłuchałem, to byłem w szoku! Dopiero dokładna analiza pozwoliła stwierdzić, że ten dźwięk jest sztuczny. Ktoś nad nim bardzo mocno pracował i był to fachowiec z najwyższej półki. Gra to obłędnie, ale jednak nie ma naturalności i bezpośredniości R2R. Wszystko jest w takiej różowej mgiełce. Może się to podobać, nawet bardzo, oczywiście. Jednak wolę prawdę z R2R - mój dongiel R2R Cayina jest w porównaniu do Sabre z HiBy wręcz szorstki i brutalny. Takich czasów dożyliśmy!
  18. I to jest słuszny kierunek! Jedynie słuszny! No bo takie droższe sprzęty to już dla bardziej zaawansowanych userów, którzy mają jasno określone preferncje, jeśli idzie o DAC i nie potrzebują po prostu zintegrowanego przetwornika.
  19. Z pretensjami do autora kanału.
  20. Dobrze rozumiesz. Oczywiście nieświadomie, ale tak samo można powiedzieć, że każdy Polak wspiera w ten sposób rosyjską inwazję Ukrainy kupując trampki, kredki, koszulkę, komputer, mikser czy telefon. Żadna różnica. Chiny to fabryka świata i tego nie przeskoczysz.
  21. Nie chwalę Linna. Dlaczego miałbym go chwalić? Nigdy nawet koło Linna nie stałem, znaczy ich gramofony dobrze znam ale Digital Audio tej firmy jest mi zupełnie obce. To Ty się zakałapućkałeś - najpierw oświadczasz: No wcale nie dziwne. Np. bardzo drogi Linn stosuje zasilacze impulsowe. A co im szkodzi w tej cenie dać toroid? Albo pięć toroidów wzorem Audio-gd? Skoro cena nie jest tu problemem, to coś musi być na rzeczy... A takie Eversolo pod naciskiem klienteli zaczęło stosować toroidy i podobno gra lepiej. Także reguły nie ma. Wciąż jednak mam zaufanie do porządnych zasilaczy na toroidach. I znowu K11 R2R - zdecydowanie niedoceniony tani sprzęt!
  22. Czemu? Linn to też wyższa półka (i ceny) i jedzie na impulsówkach. Nie ma torodidów.
  23. Tak! Mam patent na zakupy w UK bez unijnego cła i VAT.
  24. Dlatego w tamtym okresie posiadałem Najbrzydszy Zestaw Stereo na Świecie (2 Tomanki). A na poważnie - takie normalne skrzynki te Tomanki. Ani ładne, ani szpetne. Ważne, że robią robotę. I przyjemnie ciężkie. To czemu w Harmony toroid zajmuje ze 25% obudowy skoro nie jest konieczny?
  25. O! Tego to bym kupił! Ale nie kupię, bom za chudy w uszach. Na używkę trza polować.
×
×
  • Utwórz nowe...