-
Zawartość
400 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kostku
-
W pierwszym poście faktycznie był tryb żeński, ale cały temat wygląda trochę tak, jakby był pisany przez jedną osobę z trzech kont? Tej teorii trochę przeczy niezgodność płci krakowiaka i dwóch pozostałych użytkowników, ale gdyby za mistyfikację misterną to wszystko poczytać? Chociaż ja do tej pory myślałem, że odpisuję krakowiakowi, a nie Inie. Eeee... No nic, pozdrawiam!
-
Kto Ci takich rzeczy nagadał? Mój DAP też pozwala i śmiem twierdzić, że robi to nieporównywalnie lepiej niż komóreczki z deezerami. Panie, skończ Pan już tę reklamę.
-
Ten Denon ma regulator niskich tonów i niestety muszę z niego czasami korzystać. Mój problem polega również na tym, że słucham staroci, które bardzo często są kiepściutko zrealizowane, zalane basem, przymulone. A jak słucham czegoś nowszego, to bywa tak, że muzykom zachciało się to stylizować na staroć i też jest lipa. Mówię, przykładowo, o czymś takim: http://www.progarchives.com/mp3.asp?id=117 Bez regulacji niskich tonów nie podchodź... No i niestety mam sporo takiej muzyki, a nie przestanę tego słuchać, bo wartość artystyczna strasznie do mnie przemawia.
-
Ogólnie ich brzmienie mi odpowiada, właśnie takiego charakteru szukałem. Jedynie niskie tony chciałbym, mówiąc kolokwialnie, trochę opitolić. Dlatego zacząłem kombinować z CD/ampli.
-
Kurcze, spodziewałem się właśnie takiej odpowiedzi. A to wszystko dlatego, że kocham średnicę w tych Missionach - dość mocno wysunięta, o to chodzi... A mi to się wydaje, że ten Denon też za dużo ma basu do tych M31i.
-
"Legendarny" wątek o świętej pamięci brzydkim tytule wraca na pikosekundę do łask. Chciałbym Was podpytać o odtwarzacz CD za 200-250zł. Nie śpieszy mi się, mogę miesiącami polować na fajną aukcję. Tak tylko już pytam, na przyszłość. Szukam cedeka, który zagra jasno, analitycznie, będzie "cierpiał" na niedobór niskich tonów. Tak, dokładnie takie coś. I co Wy na to?
-
Z płyt jest lepsza.
-
Rozbieżność cen może wynikać z tego, że egzemplarz z eBaya nie pociągnie żadnych kolumn. To jest instrukcja obsługi do wzmacniacza, a nie wzmacniacz.
-
Ja pierdzielę, padłem. Potem wstałem, zobaczyłem komentarze i znowu padłem. Jasna pogoda, zmykam z tego tematu, co tu się dzieje...
-
Za 300zł ma grać i wyglądać? Nie chcę Cię martwić, ale niesamowite wyzwanie sobie postawiłeś. Poza tym, sam przyznajesz, że się kompletnie nie znasz, ale doświadczonych kolegów też nie słuchasz. Bardzo nieładnie!
-
Co takiego? Do słuchania muzyki na zewnątrz polecam DAP i słuchawki, a nie głośniki dobiegające gdzieś z otchłani domu...
-
Jest to typowy przykład makaronizmu, czyli wplatania do mowy ojczystej elementów języków obcych. Zjawisko to było bardzo popularne w epoce baroku, zwłaszcza wśród polskiej szlachty. Szlagierowym przykładem są tutaj "Listy do Marysieńki", które Jan III Sobieski pisał m.in. spod Wiednia. Zapożyczał on głównie zwroty pochodzące z języka francuskiego, natomiast użytkownicy tego forum wykazują tendencję do zapożyczania słów angielskich. Właśnie z tego języka pochodzi słowo "bass", którego polski odpowiednik brzmi po prostu "bas". A tak na serio, to ja też nie lubię makaronizowania i "głębokiego bassu".
-
Mam nadzieję, że nie wyrobił się tak do końca i da się to jeszcze odkręcić.
-
Hej, ja mam mnóstwo sentymentów, ale jeśli chodzi o wydawanie pieniędzy, to nawet sentymenty nie mają tu racji bytu. Czemuś tak się uparł przy tym Radmorze? Uwierz, że naprawdę można lepszy sprzęt w tej cenie dostać! Pozdrawiam.
-
Olaboga! Innych słów nie znajduję.
-
Jaka muzyka, jaki pokój, jakie preferencje brzmieniowe?
-
Nie przeszkadza Ci w słuchaniu praca urządzenia, jakim jest popularny komputer?
-
Na Twoim miejscu zacząłbym poważnie myśleć nad jakimś dobrym źródłem. W napędzaniu tego typu słuchawek z telefonu sukcesu absolutnie nie wróżę. Poczytaj może trochę o (przenośnych, bo telefon?) wzmacniaczach słuchawkowych. Integry w laptopach, to też wszyscy wiemy, jak zazwyczaj grają. Jeśli chodzi o słuchawki, które podałeś, to wybrałbym Sennheisery, ale na szczęście rynek oferuje więcej produktów niż te dwa. P.S. http://lmgtfy.com/?q=s%C5%82uchawki+nauszne+350z%C5%82 Peace!
-
Ten stary klocuch wcale nie musi być gorszy od nowych, "plastikowych" mini-systemów. Nie miałem nigdy styczności z tym R-50, ale słuchałem niektórych Pianocraftów i według mnie grały po prostu słabo.
-
Jaki masz telefon? Nie bierzesz pod uwagę kupna normalnego odtwarzacza? Jaką kartę dźwiękową (zakładam, że PC, a nie laptop)? Jakiej słuchasz muzyki? Czy jesteś w stanie określić swoje preferencje brzmieniowe?
-
patiaro, gratuluję skompletowania wymarzonego zestawu. Życzę samych muzycznych (i kinowych) orgazmów. Pozdrawiam, Kostku.
-
Ja ogólnie słucham proga, a ostatnio strasznie mnie wzięło na Marillion, ale ten pierwszy, z Fishem na pokładzie.
-
O! W mordę! Aleście się rozpisali o tych żonach. Ja jeszcze nie mam tego "zmartwienia", więc ogranicza mnie jedynie własny umysł. (i ciasnawy pokój) Korzystam jednak z waszego doświadczenia i biorę sobie do serca pewne uwagi:
-
Eee, kiepsko to teraz wygląda. Proszę zatem, aby wpisać mi w tytule wątku "Tanie... granie". I niech tak zostanie. Również pozdrawiam.