Hascik Napisano Wtorek o 09:38 Udostępnij Napisano Wtorek o 09:38 Cześć, Nie do końca wiedziałem gdzie opisać dany temat, więc zdecydowałem się tutaj. Sprawa dotyczy zamówionego w sklepie Top Hifi głośnika Devialet Phantom 108dB. Mianowicie głośnik po wyciągnięciu z kartonu nosi oznaki zużycia, ma kilka rys + prawa membrana ma delikatne wgniecenie, prawdopodobnie powstałe w wyniku transportu lub też obawiam się, iz został mi wysłany sprzęt powystawowy/odnowiony lub ze zwrotu ponieważ kartony z środka też są strasznie zabrudzone i mają wiele przetarć których być nie powinno jeśli sprzet jest całkowicie nowy. Przesyłam poniżej zdjęcia głośnika i kartonów. Jak myślicie, czy sklep uzna reklamacje i wymieni głośnik na pozbawiony wad? Od zakupu/dostarczenia głośnika do mnie nie minął nawet tydzień, więc zawsze mogę zwrócić - jednak czy wtedy sklep nie obciąży mnie kosztami naprawy? Z góry dziękuje za każdą odpowiedź. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toma Napisano Wtorek o 11:02 Udostępnij Napisano Wtorek o 11:02 (edytowany) Przyznam, że kompletnie nie dziwi mnie taka sytuacja. Szkoda, że odebrałeś przesyłkę (karton) w takim stanie. Miałem u siebie parę miesięcy temu na odsłuchach w domu ELAC Vela BS403.2 i BS404.2 z salonu Wrocław. Pierwsze głośniki dostałem nowe, z fabryczną taśmą producenta na kartonach, więc nie było obawy o to, że coś z nimi będzie nie tak, jeśli miałyby u mnie zostać. Były świetne, ale za małe do mojego pomieszczenia. Zwróciłem w idealnym stanie, nie było nawet najmniejszej ryski na lakierze piano, bo monitory nie miały w ogóle kontaktu z moimi dłońmi (zakupiłem kiedyś kilka par specjalnych antypoślizgowych, delikatnych rękawiczek do pracy z elementami wykończonymi w piano). Drugie monitory dostałem do odsłuchu z wystawy, z półki. Niemniej, jak zobaczyłem, jak pracownik salonu je traktuje gołymi rękoma z jakąś brudną ścierą "spod lady" to go po prostu zapytałem o tą całą sytuację. Wzruszenie ramionami bezcenne... Kolumny zwróciłem parę dni po odsłuchu, z prośbą o ściągnięcie nowych, fabrycznie zapakowanych, gdyż te półkowe były już na wejściu porysowane, a rzekomo były to ostatnie i rozchwytywane egzemplarze. Przypuszczam, że później wylądowały normalnie w bieżącej ofercie sprzedażowej. Być może taniej i tak, być może komuś to nie przeszkadza... Dlatego powtarzam, że nie dziwi mnie taki stan kolumny, który otrzymałeś. Generalnie mam bardzo negatywne odczucia po zakupach w Top Hi-Fi Wrocław. Chciałbym wierzyć, że to odosobniony przypadek wśród salonów w Polsce, ale niesmak pozostaje. Początek przed zakupami poprawny, tj. całkiem niezły i rzeczowy kontakt, choć musiałem sam wydzwaniać i dowiadywać się o zamówienie (tu powinna zapalić się lampka). Nie zawsze odbierali, ale oddzwaniali. Po wizytach osobistych w salonie czar szybko prysł (tu powinna zapalić się druga lampka). Wszechobecny bałagan i bród. Kontakt obsługi i zainteresowanie praktycznie zerowe. Kierownik wchodząc do salonu, nie potrafi wydusić z siebie "dzień dobry", a w salonie było jeszcze ze dwóch klientów i pracownik. Za każdym razem nieprzygotowanie sprzętu do wydania i czekanie. Obsługa posprzedażowa w zasadzie nie istnieje, gdyż nie wywiązują się z telefonicznych deklaracji, a na maile nie odpisują. Właściciel marki też chyba żyje własnym życiem i własnymi sprawami - takie to sprawia niestety wrażenie. Dobrze, że wydałem tam tylko paręnaście tysięcy złotych i nie wróciłem po więcej, a taki miałem zamiar. Próbuj reklamować i trzymam kciuki. Edytowano Wtorek o 11:04 przez Toma Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sipo Napisano Wtorek o 11:21 Udostępnij Napisano Wtorek o 11:21 Reklamacje składa się u sprzedawcy a nie na forum audio. Rejestrujecie się na forum w celu obsmarowania jednego sklepu? To własna inicjatywa czy może ktoś was do tego skłonił/wynajol? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toma Napisano Wtorek o 12:23 Udostępnij Napisano Wtorek o 12:23 (edytowany) 1 godzinę temu, Sipo napisał: Reklamacje składa się u sprzedawcy a nie na forum audio. Rejestrujecie się na forum w celu obsmarowania jednego sklepu? To własna inicjatywa czy może ktoś was do tego skłonił/wynajol? Nie widzę tutaj żadnego "obsmarowania" i nie wiem, jak w przypadku kolegi Hascik, ale mnie nikt nie "wynajol" (nota bene, poprawna forma językowa to "wynajął"). Podzieliłem się własnymi doświadczeniami z procesu sprzedaży sprzętu audio w branżowym salonie audio więc ma to wiele wspólnego z forum audio niezależnie, czy ta wiedza jest dla kogoś obiektywna, wygodna i przydatna. Nic więcej i nic mniej. Edytowano Wtorek o 12:23 przez Toma Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hascikk Napisano Wtorek o 12:53 Udostępnij Napisano Wtorek o 12:53 1 godzinę temu, Sipo napisał: Reklamacje składa się u sprzedawcy a nie na forum audio. Rejestrujecie się na forum w celu obsmarowania jednego sklepu? To własna inicjatywa czy może ktoś was do tego skłonił/wynajol? Dzięki za odpowiedź która nic nie wnosi, reklamacje złożyłem u sprzedawcy tak FYI. Widziałem że wiele takich tematów tutaj było więc napisałem również, a co do sklepu top hi-fi akurat mam bardzo dobre opinie bo jeszcze nigdy mnie nie zawiedli, a zamawiam u nich 10 lat Absolutnie nie mam zamiaru szkalować opinii sklepu, bo mimo wszystko uważam że uszkodzenia powstały w wyniku transportu, choć przetarte i brudne kartony w środku mogą sugerować że nie jest to nowy karton. Co jeszcze mógłbym zignorować jak i małe ryski, ale obawiam się że membrana może się wyginać dalej w trakcie pracy głośnika. Toma - dziękuję za odpowiedź. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Butler Napisano Wtorek o 12:57 Udostępnij Napisano Wtorek o 12:57 To niech @Top Hi-Fi & Video Design odniesie do powyżego. Ja z nimi od dawna nie mam po drodze. Sprzęt jak sprzęt, róznie bywa. Jak widać mierna obsługa w moim przypadku to nie był odosobniony przypadek. Ponadto afera z amplitunerami kilkanaście miesięcy temu (tu na forum) skutecznie im wizerunek zadszarpnęła. Podejście do klientów tra-gi-czne. Sieć spora, wierzę że stadzie jest sporo kompetentnych specjalistów, ale zbyt dużo czarnych owiec macie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hascikk Napisano Wtorek o 21:18 Udostępnij Napisano Wtorek o 21:18 Odpowiedź dostałem taką, że sklep wydał decyzję w sprawie reklamacji nie przyjmując nawet produktu i zarzucając mi że w reklamacji opisałem “na siłę wyszukane” problemy, co do zabrudzeń i przetarć na kartonach tych w środku niestety nie było żadnego odniesienia. Generalnie pismo wysłał mi prawnik więc zasłanianie się kancelarią, w którym radca prawny pisze maila insynuujące doszukiwanie się wad na siłę oraz “my wysłaliśmy nowy głośnik, a karton jaki jest taki jest, miał pan prawo do otwarcia paczki przy kurierze i pan tego nie zrobił”. Dodatkowo wspierają się tym, że głośnik był odebrany w piątek, a reklamacje pisałem w poniedziałek, więc dość nieuczciwa praktyka prawna, skoro czas na złożenie reklamacji jest 14 dni od momentu zakupu. No cóż, jak widać sklep ma takie praktyki we krwi, skoro od razu zasłania się prawnikami, a nawet nie obejrzał sprzętu oraz ignoruje fakty które są dość istotne w danej materii. Można to traktować jako przestrogę dzięki wszystkim za pomoc Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lpomis Napisano wczoraj o 09:39 Udostępnij Napisano wczoraj o 09:39 12 godzin temu, Hascikk napisał: wspierają się tym, że głośnik był odebrany w piątek, a reklamacje pisałem w poniedziałek No jaja jakieś. To nie ma żadnego znaczenia. To na sprzedającym spoczywa odpowiedzialność dostarczenia Ci towaru zgodnego z umową i wolnego od wad. Nie miałeś obowiązku otwierać paczki przy kurierze. Odstąpiłbym od umowy zakupu i odesłał sprzęt lub żądał obniżenia ceny. Dobrze by było żebyś jeszcze jakoś uwiarygodnił swój zakup i całą sytuację. Dwie świeżo zarejestrowane osoby na forum, piszące od razu negatywnie o konkretnym sklepie mogą wydawać się innym podejrzane. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Top Hi-Fi & Video Design Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu Szanowny Panie, niestety podaje Pan nieprawdę - nie pisała do pana żadna kancelaria w naszym imieniu, tylko prokurent samodzielny spółki, ujawniony w KRS. Proszę dobrze przyjrzeć się pieczęci na piśmie. Jak widać próbuje Pan wywołać wrażenie, że nasza spółka straszy klientów kancelariami prawnymi, co jest fałszem. Tak jak pisaliśmy, jeżeli uważa Pan, że zostały naruszone Pańskie prawa, to proszę skierować sprawę do sądu, a nie zarzucać nieuczciwość, bo szkaluje Pan nasze dobre imię. Odnieśliśmy się do wszystkich przez Pana zgłoszonych rzekomych wad, a nie tylko do stanu kartonu. Najlepiej niech Pan opublikuje skan naszej odpowiedzi na forum. W maju minęło 10 lat odkąd współpracujemy ze spółką Devialet i nigdy nie było przypadku, aby w fabrycznie zapakowanym opakowaniu znalazło się porysowane lub wgniecione urządzenie. Tym bardziej, że Pana głośnik był dodatkowo fabrycznie włożony w materiałowy pokrowiec i obłożony szczelnie wypełniaczem dopasowanym do kształtu głośnika. Posiadamy korespondencję e-mailową, z której wynika, że zależało Panu na jak najszybszym wysłaniu i doręczeniu głośnika. Najpierw Pan pisał 29 kwietnia, czy otrzyma go Pan przed 1 maja. Potem dwa razy pisał Pan 30 kwietnia, czy już wysłaliśmy głośnik. Najwyraźniej zależało Panu, żeby skorzystać z głośnika w czasie majówki. Głośnik dotarł do Pana 2 maja o godz. 12:22 i co, nie otworzył go Pan przez 3 dni, aż do poniedziałku 5 maja, kiedy o 12:33 wysłał Pan nam reklamację? Pan wybaczy, ale to delikatnie mówiąc mało wiarygodnie brzmi - głośnik jest wart 13.000 zł. Racjonalnie, nawet jak Pan nie otworzył przesyłki przy kurierze, to powinien Pan to zrobić 2-3 godziny później i od razu przesłać nam e-maila, że są problemy z urządzeniem. Niestety, z art. 548 Kodeksu cywilnego jasno wynika, że za to co się dzieje z zakupioną rzeczą po jej odbiorze (uszkodzenia lub utrata) odpowiada nabywca, a nie sprzedawca, czy kurier. Przesłał Pan zdjęcia, z których wynika, że głośnik ma rysy i wgniecenie - to nie są wady, tylko uszkodzenia mechaniczne powstałe przy użytkowaniu. Ponadto w naszym regulaminie jest jasno napisane, że klient ZOBOWIĄZANY JEST sprawdzić towar przy kurierze, także w środku. Czytał Pan ten regulamin, bowiem wcześniej (przed wysyłką) jeszcze o nim z nami Pan dyskutował. Co więcej, składając zamówienie w sklepie internetowym zaznaczył Pan okienko potwierdzające zaznajomienie się z regulaminem. Trudno zrozumieć, dlaczego w takich okolicznościach nie potrafi Pan dostrzec winy w swym własnym postępowaniu, tylko wypisuje Pan bezpodstawnie na forum, że został Pan pokrzywdzony przez nieuczciwą firmę. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wing0 Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu (edytowany) Ciekawe tematy. Nie wyrokuje bo nie znam sprawy dokładnie, ale nie rozumie do końca opisywania tego tutaj. Jeśli autor wątku jest pewny swego to powinien sprawę założyć lub udać się do rzecznika praw konsument jeśli sprzedawca go olewa. Bo jak się okaże że ściema leci lekka to sklep powinien podać kolegę o działanie na szkodę i pociągnąć do odpowiedzialności karnej. Dorośli jesteśmy pamiętajmy że to nie jest tak do końca że klient to nasz Pan i każdy ma mu służyć Edytowano 6 godzin temu przez Wing0 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pairtick Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu 1 godzinę temu, Top Hi-Fi & Video Design napisał: Niestety, z art. 548 Kodeksu cywilnego jasno wynika, że za to co się dzieje z zakupioną rzeczą po jej odbiorze (uszkodzenia lub utrata) odpowiada nabywca, a nie sprzedawca, czy kurier. § 3. Jeżeli rzecz sprzedana ma zostać przesłana przez sprzedawcę kupującemu będącemu konsumentem, niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy przechodzi na kupującego z chwilą jej wydania kupującemu. Za wydanie rzeczy uważa się jej powierzenie przez sprzedawcę przewoźnikowi, jeżeli sprzedawca nie miał wpływu na wybór przewoźnika przez kupującego. Postanowienia mniej korzystne dla kupującego są nieważne. Ale to wasz kurier, czyli wy odpowiadacie. 1 godzinę temu, Top Hi-Fi & Video Design napisał: Przesłał Pan zdjęcia, z których wynika, że głośnik ma rysy i wgniecenie - to nie są wady, tylko uszkodzenia mechaniczne powstałe przy użytkowaniu. Pytanie podstawowe: kto waszym zdaniem "użytkował" opakowanie? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hascikk Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu (edytowany) Jak dla mnie odpowiedź zamiast po prostu z sklepu - działu reklamacji jest czymś innym niż odpowiedź od “radcy prawnego”. Tak jakbyście po prostu stwierdzili, że lepiej od razu postraszyć. To, że pytałem czy głośnik zostanie wysłany było stricte związane z tym, że wasz regulamin zakłada niezwłoczną przesyłkę po podpisaniu umowy, a tego nie zrobiliście, bo zasłanialiście się tym że jednak produkt musi być pierw opłacony, więc ten haczyk na niezwłoczną wysyłkę od razu po podpisaniu umowy też niezgodny z rzeczywistością. Tylko w tym kontekście pisałem, ale również się zasłanialiście swoim regulaminem. najwyraźniej wyszliście z założenia, że głośnik uległ uszkodzeniu na jakiejś dzikiej imprezie, tak jak wasz radca prawny przyczepił się do tego, że w mailu pisałem o wgniecionej membranie, a na karcie reklamacyjnej dopisałem luźne pokrętło od pilota, zabrudzenia i ryski świadomie insyuunujac ze szukam problemów “na siłę”. Jesli dla was problemem jest to, że klient pyta się kiedy towar zostanie wysłany, to myślę że o czymś świadczy. Poza tym na pytanie dlaczego - skoro wszystko jest nowe, to karton w środku jest brudny i zdarty nadal nie odpowiedzieliście. Zasłanianie się tylko tym, że mogłem otworzyć paczkę przy kurierze, a brak wiary w to, że głośnik był otwarty po tym jak wróciłem z wyjazdu jest delikatnie mówiąc żenujący. Nie wszyscy na świecie kierują się potrzebą wykorzystania drugiego człowieka. P.S. caly czas pisze, ze karton na rogach jest zgnieciony i prawdopodobnie to wywołało uszkodzenia, co wielokrotnie sugerowałem w mailu, że prawdopodobnie jest to wina przewoźnika, natomiast po zobaczeniu stanu kartonu, który twierdzicie ze jest nowy, a jest w środku okropnie brudny miałem prawo pomyśleć, że nie jest to nowe. Prosze nie używać stwierdzeń ze to “uszkodzenia powstałe przy użytkowaniu” bo jeśli tak jest, to głośnik jest używany zgodnie z przeznaczeniem i tym bardziej powinniście uznać reklamację jeśli przy zwykłym użytkowaniu membrana ulega wklęśnięciu. Głośnika nawet nie przyjęliście, paczka była gotowa do wysłania i bez jakiejkolwiek ekspertyzy wysłaliście swojego radcę prawnego z decyzją, że reklamacja odrzucona, nawet nie konsultując pewnie niczego z przewoźnikiem, tylko założyliście że głośnik doznał uszkodzeń bo “majowka”, mimo że otwarty został dopiero w poniedziałek. Nie rozumiem dlaczego prosiliście mnie o wysłanie zdjęcia kartonów na maila, skoro później i tak stwierdziliście że to znaczenia nie ma. Jak dla mnie jest to dziwne. Myślę również że bardziej nieracjonalne jest zakładanie, że coś z tym głośnikiem zrobiłem i żądam nowego, niż to że nie mogłem otworzyć paczki przez weekend. Bo szczerze mówiąc zależało mi na odbiorze paczki jeszcze przed moim wyjazdem. Nie chodzi mi tu o szkalowanie sklepu czy niszczenie opinii, bo wnioski można wyciągnąć samemu i na swoim doświadczeniu, celem mojego posta było zapytanie co o tym myślą inni użytkownicy forum. Edytowano 5 godzin temu przez Hascikk Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzesiek202 Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu 47 minut temu, Wing0 napisał: Nie wyrokuje bo nie znam sprawy dokładnie Ja też nie. 47 minut temu, Wing0 napisał: ale nie rozumie do końca opisywania tego tutaj. A ja rozumiem. Bo miałem odwrotną sytuację, bo to salon zgłosił mi uszkodzenie zwróconego wzmacniacza 3 dni po przyjęciu paczki. I najgorsze jest to, że w ogóle nie chcieli ze mną gadać na temat jakiegoś kompromisu czy rozwiązania. Tylko zablokowali kasę. Jasne, że możesz iść do rzecznika praw, czy sądu, ale twoje osiem tysięcy jest na ich koncie. Taka różnica Parę razy coś kupowałem z Top-Hi Fi, kilka razy wypożyczałem, ale z osobistym odbiorem i takim też zwrotem. Żadnych problemów nie miałem. Jeszcze się powtórzę: nie znam sprawy, ale ja już zawsze robię tak: kurier tylko kiedy jestem w domu, dostaje człowiek na piwko, czeka te 5 minut aż wszystko sprawdzę i śpię spokojniej. Polecam. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hascikk Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu Jasne, masz całkowitą racje przedmówco. Nauczka dla mnie - temat zamknięty, głośnik działa, a z usług hi-fi i tak pewnie będę korzystał bo pomimo tej sytuacji uważam że to mimo wszystko dobry sklep, kazdy błędy popełnia. Tyle i aż tyle, dzięki wszystkim za odpowiedz. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lpomis Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu (edytowany) 2 godziny temu, Top Hi-Fi & Video Design napisał: Racjonalnie, nawet jak Pan nie otworzył przesyłki przy kurierze, to powinien Pan to zrobić 2-3 godziny później i od razu przesłać nam e-maila, że są problemy z urządzeniem. (...) Ponadto w naszym regulaminie jest jasno napisane, że klient ZOBOWIĄZANY JEST sprawdzić towar przy kurierze, także w środku. Jeśli macie taki zapis w swoim regulaminie i na jego podstawie odrzucacie możliwość zareklamowania produktu, to przykro mi, ale jest to klauzula niedozwolona. Żaden wewnętrzny regulamin sklepu nie ma wyższości nad ogólnie przyjętymi przepisami prawa. Taki zapis jest nieważny. Kupujący nie ma obowiązku sprawdzania towaru przy kurierze (ani nawet po 2-3 godzinach od doręczenia) i spisywania od razu protokołu szkody. Przecież to jest często nierealne. Do reszty nie będę się odnosił. Edytowano 4 godziny temu przez lpomis 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pairtick Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu (edytowany) 2 godziny temu, Top Hi-Fi & Video Design napisał: Szanowny Panie, niestety podaje Pan nieprawdę - nie pisała do pana żadna kancelaria w naszym imieniu, tylko prokurent samodzielny spółki, ujawniony w KRS. Proszę dobrze przyjrzeć się pieczęci na piśmie. Jak widać próbuje Pan wywołać wrażenie, że nasza spółka straszy klientów kancelariami prawnymi, co jest fałszem. Tak jak pisaliśmy, jeżeli uważa Pan, że zostały naruszone Pańskie prawa, to proszę skierować sprawę do sądu, a nie zarzucać nieuczciwość, bo szkaluje Pan nasze dobre imię. Na miejscu klienta, zgłosiłbym to do prokuratury z art. 286 kk. Art. 286. Oszustwo § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Dodatkowo, fakt zastraszania klienta prawnikiem i proponowania mu drogi sądowej, zostawiam bez komentarza. Edytowano 4 godziny temu przez pairtick Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczadupa Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu Wszystkiego co wyżej jeszcze nie przeczytałem ale już piszę z rowerka co ustaliłem dzisiaj z kurierem DHL (paczka od Top HiFi). Kurier (miły młody człowiek) stwierdza co następuje: mamy w firmie wolny wybór czy bierzemy ze sobą jakiś „blankiet reklamacyjny” ( jakoś tak to nazwał) czy nie, ja takich nie biorę więc nawet jak zostanę z panem do rozpakowania to i tak to nic nie da, będzie pan musiał sam przez naszą stronę zgłosić uszkodzenie. Pytam się - ile mam godzin na takie zgłoszenie. Odpowiedź - nie wiem ale myślę, że najlepiej tego samego dnia. Tyle ustaliłem z kurierem, właśnie w związku z tym co tu wczoraj przeczytałem. Osobiście każde rozpakowanie nagrywam, jak coś jest nie tak to w tym samym czasie piszę wiadomość do salonu oraz dzwonię. Wiadomo, że dema mają ryski, wgniotki a już normalnością są ślady po tłustych paluchach czy niedokładnie wytarty i w za dużej ilości nałożony na sprzęt przez pracownika salonu środek do czyszczenia ze śladów tłustych łapsk. Do tego bardzo często sprzęt demo jest nieprawidłowo zapakowany i to przez pracowników salonów audio. zabezpieczenie, które ma być na froncie jest z tyłu wzmacniacza czy streamera i odwrotnie i potem gałka potka jest wciśnięta na siłę w to ochronne tworzywo a antenka z tyłu streamera prawie wyłamana bo wciśnięta na siłę w materiał ochronny, który powinien być z przodu urządzenia. To już klasyka, zwłaszcza z największych salonów audio, które dziennie wysyłają setki paczek i liczy się maksymalne tempo pakowania bo ponieważ albowiem audiofil musi mieć nowy sprzęt na wczoraj a i pracownik z magazynu nie ma pojęcia jak każdy z tysiąca produktów jest oryginalnie zapakowany (dopasowany do urządzenia). Maskownice głośników to samo- wciśnięte nie z tej strony co trzeba, prawie wyłamane, na siłę przygniecione górnym materiałem ochronnym, byle karton dał się domknąć. To wszystko ładnie widać jak się nagrywa rozpakowanie sprzętu czy głośników. No! Jadę dalej. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.