Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Tonalnie dla mnie lepiej ustawiony jest Elex mk4. Na wyspane uszy te same wnioski. Aethos pewien zakres pasma jakby przykrywał ciepłem. Owszem, ma lepszą dynamikę na basie ale średnica jest dla mnie troszkę za bardzo „przygaszona” ciepłem. Ciągle mam ochotę wpuścić więcej światła na średnicy, odchylić zasłony z okien bo za oknem nie zawsze jest pochmurno. Trochę cieplej gra u mnie Aethos i w sumie ciągle niskie tony są liderem całości a z Elex następuje lepsza równowaga. Inne paki dla Aethosa i tyle. Średnica ATC i Aethosa jakby się dubluje i te same cechy nakładają się na siebie. 

Napisano

Może masz nadmierną kumulację ciepła pieca i kolumn. Aethos pewnie lepiej dogadałby się nieco dogrzewając teoretycznie  "chłodniejsze" kolumny... (Może Pro-ac?)

Ja miałem odwrotnie, sprawdzając na krzyż dostępne wtedy w domu konfiguracje.

Taka ciekawostka...

Chłodne skandynawskie QR5 z rzeczową japońską dokładnością zbalansowanej Yamahy A-S2100 były dla mnie nie do przyjęcia. Za sucho, choć oczywiście komuś może takie zestawienie "siąść".

Ale z A-klasową nasyconą parzystymi harmonicznymi lampą do której je intencjonalnie kupiłem jest w punkt...

Synergia ciepła lampy z pozornym chłodem i przejrzystością QR5 jest dla mnie bardzo smakowita. Jest detal, masa powietrza, nasycona średnica, do tego kop na dole, wynikający ze sprzyjającej akustyki. 

Więc może spróbuj sparować przeciwieństwa...

Napisano

@michaudio

Tak na marginesie - sprawdzałem QR-ki (pierwszą wersję i obecną SE) z ciepłymi, nasyconymi tranami i QR to u mnie temat zamknięty na zawsze, to chyba byłby mój ostatni wybór  z głośników jakie znam a znam baaaardzo dużo :).

Co do mieszania ciepło / chłodno, gęsto/konturowo itp. to już dziesiątki razy kombinowałem. Raz się badziej podobało a raz mniej, normalna sprawa, trzeba słuchać i tyle. 

Wracając do Regi, już mam pewność jaka mi najbardziej podchodzi. 

Napisano

Bo QR-ki z tranami to niekoniecznie...(Oczywiście, to tylko moje, zależne od indywidualnych preferencji skromne zdanie).

Ale jak już wiesz, która Rega jest Twoim docelowym brzmieniem, to połowa drogi za Tobą, teraz "wystarczy" (bo wiem, że to nie takie proste) dobrać kolumny które w Twojej akustyce zagrają Ci tak jak lubisz...

Ja "zacieszam" moim zestawieniem powoli trzeci rok, życzę znalezienia satysfakcjonującego Cię docelowego dźwięku.

Napisano
13 godzin temu, kaczadupa napisał:

Inne paki dla Aethosa i tyle. Średnica ATC i Aethosa jakby się dubluje i te same cechy nakładają się na siebie. 

I co teraz? Wracasz na dobre do Elexa z scm7 i kończysz poszukiwania? Trochę jednak żal Aethosa (i D2R)... :) 

Napisano
7 minut temu, Rafał S napisał:

Trochę jednak żal

Tak. Może za jakiś rok wyjdzie mk2 i jak mają teraz nowego głównego inżyniera , który otworzył średnicę w nowej Brio mk7 to i tak samo zrobi z Aethos. Przecież coś zmienić będzie musiał, sama zmiana regulacji głośności to będzie chyba za mało :) 

11 minut temu, Rafał S napisał:

kończysz poszukiwania? 

Czasem myślę o całym secie ATC ale wszyscy mówią , że to razem nie gra. Mam na myśli piec ATC SIA 100mk2 czy jakoś tak.

Napisano
18 godzin temu, michaudio napisał:

z rzeczową japońską dokładnością zbalansowanej Yamahy A-S2100

We wzmacniaczu zbalansowanym (symetrycznym), każdy z kanałów zbudowany jest z dwóch identycznych, stanowiących lustrzane odbicia układów.

Oczywiście nie da się zbudować dwóch absolutnie identycznych wzmacniaczy (tolerancja wykonania elementów, strojenie itp.), dwie połówki zawsze będą od siebie minimalnie różne i stąd działanie i zniekształcenia (szum to przecież także zniekształcenie z punktu widzenia oryginalnego sygnału) nie będą dokładnie te same i nie ma mowy o pełnym znoszeniu się wszystkich niedoskonałości.

Co więcej w praktyce często zdarza się, iż wzmacniacz zbalansowany ma tendencję do eksponowania zniekształceń nieparzystych, na które ucho ludzkie jest mniej tolerancyjne.

Zaletą konfiguracji zbalansowanej jest przede wszystkim redukcja szumów, pod warunkiem wszakże, iż obydwie 'połówki' wzmacniacza każdego kanału są ze sobą bardzo dobrze sparowane; w przeciwnym razie układ taki może wygenerować nawet wyższy poziom zniekształceń, niż typowy, niezbalansowany.

Napisano
19 godzin temu, kaczadupa napisał:

Tak. Może za jakiś rok wyjdzie mk2 i jak mają teraz nowego głównego inżyniera , który otworzył średnicę w nowej Brio mk7 to i tak samo zrobi z Aethos.  

Adam, ale po co mocno zmieniać charakter Aethosa, skoro uchodzi za jeden z lepszych wzmacniaczy w swojej cenie? Zresztą, pojawienie się mk2 potraktowałbym raczej jako dobrą okazję do kupienia "jedynki". :) Poza tym, czy naprawdę jest sens szukać pieca ściśle pod katem scm7? Nie lepiej z góry założyć, że docelowo zagrają z nim jakieś inne paczki? Jeśli nie D2R, to przecież znajdą się monitory ze średnicą trochę szczuplejszą i inaczej "ustawioną" niż w małych ATC. Jak widziałbyś Aethosa np. z testowanymi wcześniej Eposami?

Napisano (edytowany)
37 minut temu, Rafał S napisał:

Jak widziałbyś Aethosa np. z testowanymi wcześniej Eposami?

Będzie grało przyjemnie. Aethos zagra ze wszystkim przyjemnie/bezpiecznie. Bas i w akustyce i w elektronice jest super, średnica bardzo organiczna, męskie wokale są męskie (może nawet trochę za bardzo) a nie jak u kastrata, za to kobitki  są już moim zdaniem za słodkie, pogrubione i lekko przytłumione - nie rozwijają się do końca w stronę wysokich tonów, no i góra pasma trochę cofnięta, delikatna i nasycona. Ogólnie to wzmacniasz grający chyba tak jak lubisz (dużo wypełnienia, duże faktury, ciepło, no rozumiesz). Dla mnie brakuje trochę większego podniecenia w głosach kobitek. Ograniczny, dociążony świetnym, dość mocnym basem i bardzo bezpieczny (chyba aż za bardzo asekuracyjny i przewidywalny w pokazaniu wokali) dźwięk. Moim zdaniem najszybciej z całej trójki jego charakter się nudzi. Za to bez żadnego ale ma najlepszy z całej trójki bas. No ale co wart sam bas bez świetnej, ekscytującej średnicy? Ano g…o wart. 

Dla mnie najbardziej wyrafinowany, zniuansowany i grający na emocjach jest Elicit mk5, to jest zdecydowanie największy czaruś z trzech integr Regi (Elicit mk5/Elex mk4/Aethos). Akustyka, starszy rock, ballady rockowe to bajka z tym piecem. Tak wyobrażam sobie stereotypowy wzmacniacz lampowy heh. W dynamicznej, szybkiej muzyce elektronicznej leży totalnie…  

Elex mk4 wydaje się najrówniejszy pod każdym możliwym względem, nie brnie tylko w jednym kierunku i w jeden klimat  kładąc xxx na resztę. Taki do tańca i do różańca, ani za bardzo pogrubiony ani za bardzo konturowy, zwyczajnie dobry piec. Moim zdaniem z bardziej jak Aethos zniuansowanymi i w sumie ładniej pokazanymi wokalami i bez tak cofniętej góry pasma. Ma ciekawszą jak Aethos średnicę, nie tak nudną i przewidywalną. 

Edytowano przez kaczadupa
Napisano (edytowany)

Jeszcze na koniec… możliwe, że ATC SCM7 są już z natury za bardzo ciepłe i wypełnione na średnicy do Aethos, a i góra małych ATC nie jest jakoś specjalnie mocna czy rozdzielcza (zwłaszcza na tle ProAc D2R było to bardzo, bardzo wyraźnie słychać).
Jak zawsze, słuchajcie i oceniajcie sami a swoimi wrażeniami dzielcie się w tym miejscu. :)

 

Edytowano przez kaczadupa
Napisano
52 minuty temu, kaczadupa napisał:

możliwe, że ATC SCM7 są już z natury za bardzo ciepłe i wypełnione na średnicy do Aethos, a i góra małych ATC nie jest jakoś specjalnie mocna czy rozdzielcza (zwłaszcza na tle ProAc D2R było to bardzo, bardzo wyraźnie słychać).

A takim razie: czy Aethos miałby szansę wypełnić to, czego Ci brakowało w D2R? (Oczywiście czysto hipotetycznie, bo rozumiem, że raczej nie będzie szans na sprawdzenie tej kombinacji.) Bo to co napisałeś ostatnio z grubsza pasuje - mógłby utemperować soprany ProAków i osadzić średnicę nieco niżej. Na basie raczej też nie byłoby gorzej... :) 

Napisano (edytowany)

Teoretycznie powinno być blisko perfekt. Z pewnością zyska witalność i równowaga tonalna przez więcej światła, blasku i ilości wysokich tonów z D2R. No i ta przestrzeń ProAc… 

Edytowano przez kaczadupa
Napisano
35 minut temu, Rafał S napisał:

Bo to co napisałeś ostatnio z grubsza pasuje - mógłby utemperować soprany ProAków i osadzić średnicę nieco niżej. Na basie raczej też nie byłoby gorzej... :) 

No właśnie też mi wychodziło że to się powinno dobrze zgrać. Przynajmniej w teorii, do zweryfikowania odsłuchem.

Napisano (edytowany)

We wtorek odsyłam pieca. Jutro do 16:15 w pracy (muszę odrobić piątkowy koniec roku szkolnego :)) a potem pakowanie Regi. Szybciej mogliśmy się zgadać. Zostaje wypożyczenie z Q21, i posłuchasz u siebie, na spokojnie. Chociaż do ProAc na Twoim miejscu sprawdzałbym piece lampowe a nie Aethosa. Masz już trana ze świetnym basem. Aethos nie ma jakiejś wybitnej średnicy na mój gust. 
 

Edytowano przez kaczadupa
Napisano
Przed chwilą, euter napisał:

Falconów M10

Eeee nie, drugi raz nie potrzebuję. Jednak jak już będę gotowy na rozwód z ATC SCM7 ( to bardzo poważna i ciężka decyzja) to na teraz typ jest tylko jeden - ProAc D2R. Nic innego dla siebie nie widzę. 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...