RoRo Napisano 3 października 2008 Udostępnij Napisano 3 października 2008 Bartek!Faktycznie - przydałoby się coś szerszego, tak na 2 OMAKi Chociaż monobloki na podłodze też mają swój urok...Metaxas wrócił do Łukasza?A jakiego ICka używasz między pre a końcówkami?Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 6 października 2008 Udostępnij Napisano 6 października 2008 Bartek!To już bardzo wyględne jest Przyłączam się do pytania RomkaA jakiego ICka używasz między pre a końcówkami?Ciekawi mnie to bardzo, bo w końcu sam Rotela z Omakiem też czymś połączyć będę musiał.Romku a Ty czym łączysz swoje szczęścia?PozdrawiamAndrzej Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 6 października 2008 Udostępnij Napisano 6 października 2008 Cytat Romku a Ty czym łączysz swoje szczęścia? obrączką to odpowiedź dla pytania w liczbie pojedyńczeja w liczbie mnogiej - dość długimi (1.5m) kablami MRS.U mnie się sprawdziły jako połączenie Rotela z OMAKiem, a kolejnymi z ich plusów są bardzo solidne wykonanie (przeżyły już ładnych parę testów) i stosunkowo niska cena Natomiast z CDka wychodzi zazwyczaj srebrny Sound Stream w teflonie (odrobinę wzmacnia dół).Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 6 października 2008 Udostępnij Napisano 6 października 2008 Niedługo wszyscy będą mieli Omaki . Wstyd będzie zalogować się na forum będąc właścicielem tylko Jolidy Dobrze ze choć Marek się wyłamał. A może właśnie z rozpaczy że nie ma Omaka przestał bywać na forum Hybryd to ciebie też dotyczy nie ma super dźwięku bez ..... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 6 października 2008 Udostępnij Napisano 6 października 2008 Janusz - nie rozpaczaj!Zaczęło się od Jolidy ... A Marek "jest zarobiony", nawet nie ma czasu by taczkę (tackę) załadować, ale czasami jednak się to udaje i wtedy ma możliwość odsłuchu.Jakby miał CXa jak Twój, to by pewnie zwątpił (ile czasu zabiera załadowanie na full Twojej zmieniarki - zastanawiałeś się nad tym?).No dobra - zdaje się, że znowu odzywa się we mnie "karuzelmistrz" Więc jako zadośćuczynienie - parę zaległych fotek. Łukasz i pierwsza zmiana bluesa, Bartek z Danusią i Infinitkami (a później żona wymieniona na kolegę). Łukasz i nowe kolumny Eryk S. Ketsus Concept Extreme, Bartek z Łukaszem i zaginionym w akcji Jako że byłem lekko niedysponowany (wygrałem wojnę z osami w stosunku kilkaset:2, niestety to moje drugie trafienie miało miejsce parę godzin przed wyjazdem i mocno dało się odczuć ), więc trochę za mało uwagi poświęciłem systemowi Bartka (no może brak jednego głośnika w "nieskończonościach" trochę mnie usprawiedliwi), ale było sporo tematów do obgadania i audio zeszło na dalszy plan... Pozdrawiam - i jeszcze raz wielkie podziękowania dla Danusi i Bartka za gościnę, przewodnictwo i "całokształt" , podobnie dla Łukasza... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 7 października 2008 Autor Udostępnij Napisano 7 października 2008 Romanzazdroszczę Ci przebywania w tak ZACNYM towarzystwie. Cóż miałem być na tych zdjęciach, ale nie wyszło.Januszza Omakiem nie rozpaczam i dobrze że przynajmniej my się wyłamaliśmy Jeszcze trochę i częściej tutaj bede wpadał. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
absinth3 Napisano 7 października 2008 Udostępnij Napisano 7 października 2008 Czołem wszystkim lampofilom Impresyjne wpisy- to poważnie. A teraz : czy ktoś może powiedzieć jak nabyć rzeczone OMAK-i??? Bilet do Doniecka (powrotny) z Wiednia kosztuje 1500 EU- są wolne miejsca na 07.10 (kurcze, zdaje się że już odleciał)... Serio: gdzie to można kupić? I czy kto słuchał PhaSt triode SE (http://www.phast.com.ua/enproduct_st.phtml)- tu już sytuacja znacznie lepsza bo do Lwowa niedalekoPozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 7 października 2008 Udostępnij Napisano 7 października 2008 Nie trzeba szukać tak daleko ,wystarczy wpaść np na Allegro tam w zakładce wzmacniacze jest kolejna wzmacniacze lampowe i tam widywane są często szukane wzmacniacze. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 8 października 2008 Udostępnij Napisano 8 października 2008 Witam,Mam nadzieję, że nie popełnię żadnego fo-pa?Otóż wczoraj korzystając z uprzejmości Marka miałem okazję uczestniczyć w teście porównawaczym 2 przedwzmacniaczy gramofonowych.Porównywane były MOON i Graham. Zestaw testowy, składał się oprócz wyżej wymienionych z Gramofonu Pro-ject, Baltlaba i kolumn Totem Staff. Repertuar, odgrywany - był różny od Apocaliptica, poprzez Iron Maiden (płytya stare i nowe) po Eltona Johna.Wychodząc z założenia, że porównywany był sprzęt podobnej klasy i oba pzedwzmacniacze są co najmniej bardzo dobre od razu należy zaznaczyć że ocena końcowa zależeć będzie od wydajemisię słuchającego i jego preferencji muzycznych i wyobrażeniu o dźwięku.I tu tradycyjne już Uchem laikaWspomniane przedwzmacniacze, różnią się od siebie znacznie charakterem i są rozróżnialne bez większych problemów. Moon jest detaliczny i precyzyjny, aż do bólu. Bez większego problemu rozbiera dźwięk na czynniki pierwsze. Muzyk/cy jest/są jakby wypchnięci przed kolumny. Piękne plany budowane zwłaszcza wgłąb sceny. Zdecydowanie większa dynamika dzwięku (zwłaszcza środkowego pasma). Granice malowane grubą kreska - przyznam, jak dla mnie miejscami (apocaliptica) zbyt grubą i nieco męczącą. Na Apocaliptyce, jak dla mnie, - detaliczność jaką szalał Moon była tak dalece posunięta - że doskonale słyszało się detale, smaczki i poszczególne pasma lecz....... nie bardzo to układało się w całość. Tu Graham jak dla mnie był przyjemniejszy - zagrał jakby z większej odległości, bardziej na okrągło, cieplej i bardziej spójnie oraz melodyjnie. Choć pozbawił słuchających możliwości śledzenia wszystkich tych planktonów muzycznych jakimi zwylke nasycone są płyty.Kolejna płyta Metal for Muthas (1980) - z kawałkami Sanctuary - Iron Maiden i Captured City - Praying Mantis.Obserwacje co do zasady takie same jak wcześniej. Dodam, tylko że niejaki Steve Harris (Iron Maiden) brzmiał bardziej jak Harris w wykonaniu Grahama.Na obronę Moon-a, trzeba koniecznie napisać, że dźwięk nie rozpadał mu się tu już na czynniki pierwsze, a detale i smaczki mimo iż super wyraźne układały się w logiczną całość.Gdybym skończył w tym miejscu moje preferencje i typy byłyby jednoznaczne lecz był to zalednie początek porównańJako następny na tależu zagościł singiel The Reincarnation of Benjaminn Breeg (2006 - Iron Maiden) a konkretnie utwór Run Too The Hills.I tu Moon nie dał najmniejszych szans Grahamowi. Dynamika tego utworu została ukazana w całej okazałości. Wykop z jakim zostało to odtworzone wbijał w fotel - do tego niejaki Dickinson brzmiał jak Dickinson na żywo (porównanie z koncertem w 2008 w Wa-wie). Co istotne zarówno na tym utworze, jak i kolejnych niepokojące wrażenie - że każdy gra sobie i nie bardzo klei się to w całość zniknęło całkowicie (możliwe, że Moon wymaga pewnego przyzwyczajenia, osłuchania się z nim - takiego "wygrzania słuchającego )Graham usiłował się zrechabilitować na Eltonie Johnie - gdzie moim zdaniem, gra w stylu "ciepłe kluchy" jest bardziej na miejscu i bardziej odpowiada mojemu wyobrażeniu o muzyce tego wykonawcy niż zdecydowane, ostre granie.(Od razu zanaczam - ciepłe kluchy, są zdecydowanie przesadzonym określeniem i mają na celu przerysowane wskazanie różnic)Dalej mecz był już do jednej bramki - wykonawców nie pomnę (może Marek uzupełni). Muzyka fortepianowa była już domeną Moona. Oba preampy zagrały ją dobrze - tyle, że w wypadku Grahama, ktoś zapomniał zdjąć koca z fortepianu. Pozostałe płytki - generalnie odnosiło się wrażenie, że wraz ze zmianą preampów słuchający przenosili się z pierwszego do ostatniego rzędu na sali i z powrotem, wraz ze wszystkimi tego konskwencjami. Graham odsuwał nam muzyków dalej, stąd zacierały się szczegóły, nie było wyostrzeń, wszystko było melodyjne, okrągłe, poukładane czasem wręcz troszeczkę nijakie. Moon z kolei stawiał słuchającego tuż obok grającego, siłą rzeczy dając lepszy wgląd w drobiazgi. Wybrzmienia instrumentów były dłuższe i zdecydowanie bardziej czytelne. Modulacje głosu śpiewających były widoczne i wyraźnie odzuwalne.Gdybym miał wybrać: Któryś z porównywanych preampów - przyznam, miałbym kłopot. Kierując się jedynie, detalami i planami i szczegółami tego co płynie z głośników - wybór musiałby być jeden Moon. Jednak Graham jest preampem łatwiejszym w odbiorze. W tym wypadku bez problemu można wyobrazić sobie odtwarzanie muzyki w tle i zajęcie się czymś innym. Moon natomiast jest zazdrosny i zaborczy, przykuwa uwagę. "Zmusza" do rzucenia wszystkiego i skupienia się na muzyce, ze szczególnym uwzględnieniem detali - nie wiem czy nie jest to męczące na dłuższą metę. Z drugiej zaś strony z Moon-a, kablami i innymi gadzetami, da się zrobić Graham-a, w drugą stronę nie bardzo. Dźwięk zbyt detaliczny da się ocieplić (czy jak kto woli zmulić), a detali, raz zgubionych przez preamp, to nam już nam nawet najlepszy gadżet nie dorobi.Koniec końców - i to była konkluzja końcowa, naszego wczorajszego, wspólnego z Markiem słuchania - Moon jest preampem bardziej uniwersalnym i przez to chyba bezpieczniejszym.Przepraszając za ten nieco przydługi wywód,Pozdrawiam WszystkichPS. Marku raz jeszcze dziękuję za wspólne słuchanie muzyki Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 8 października 2008 Autor Udostępnij Napisano 8 października 2008 Andrzejucała przyjemność po mojej stronie.A tak gwoli uzupełnienia w sprawie materiału muzycznego. Słuchaliśmy, poza wymienionymi przez Andrzeja fragmenty następujących płyt: Elton Jhon "Here and There" - koncert z Londynu i Nowego Jorku, The Moody Blues "Long Distance Voyager", Keith Jarrett "Staircase" i dosłownie fragmencik z płyty Adama Makowicza "Unit".W zasadzie pod tym co napisał Andrzej mógłbym się podpisać. No może z drobnymi wyjątkami. W recenzji Andrzeja w zasadzie zawarte są wszystkie cechy urządzeń poddanych odsłuchom. Jednak ja odniosłem wrażenie, że Moon jest bliższy mojej koncepcji dźwiękowej, jeśli można się tak wyrazić. Właśnie te pięknie budowane plany, plastyczność dźwięku, szeroka scena jaką Moon prezentują bardziej do mnie przemawiają. Niewątpliwie jest on bardziej "zaborczy" od Grahama ale też bardziej uniwersalny. Graham dobijał mnie czasami tym, że scena była jakby wycofana. Jakby muzycy momentami obawiali się słuchających i chowali się za kolumnami. Sprawiało to wrażenie, że dźwięk był bardziej płaski, mniej natarczywy o czym wspomniał Andrzej. Może sprawiało to wrażenie większego uporządkowania sceny dźwiękowej, ale też jak dla mnie dźwięk był za bardzo suchy. W odróżnieniu u Moona dźwięk był moim zdaniem on bardziej soczysty. O ile dźwięk może być suchy lub soczysty. PozdrawiamAndrzeju ja też dziękuje za wspólne odsłuchy. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 8 października 2008 Udostępnij Napisano 8 października 2008 MarkuPo powrocie do domu zastanawiałem się wczoraj, jak to z tym Moon-em naprawdę było. I po głębszym zastanowieniu zgadzam się z Twoim zdaniem w całej rozciągłości. Tym nie mniej zastanawia mnie skąd wzięła się zmiana mojego podejścia do tego preampa.Zauważ, że wraz z kolejnymi płytami mój stosunek do niego stopniowo ulegał zmianie. Po pierwszych dwóch utworach - podkreślałem, że dzwięki nie bardzo się kleją i wszystko jest takie jakieś niespójne i góra jest drażniąca (i tu różniliśmy się opiniami). Wszystko co nastąpiło po Eltonie Jonnie zdecydowanie przemawiało na korzyść Moona (i tu opinie nasze były zbieżne).Stąd taka moja hipoteza at hoc, że Moon, jest nieco bardziej wymagający, również w stosunku do słuchacza i wymaga osłuchania - czy jak kto woli przyzwyczajenia się. To wyjaśniałoby również naszą początkową różnicę odczuć - Ty miałeś już czas się z nim osłuchać (abstrahując od faktu, osłuchania i wyrobienia ogólnego), ja poszedłem zupełnie na rybkę i po prostu potrzebowałem więcej czasu. Również wyjaśnia ona (hipoteza) końcową zbieżność stanowisk.Jeśli, w swojej "niby" recenzji nie dałem temu dość wyraźnego wyrazu, to raz jeszcze napiszę - moon jest bardziej uniwersalny, ma w sobie więcej powietrza i przestrzeni, gdyby znajdował się w moim zasięgu pewnie postawiłbym na niego.Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 8 października 2008 Autor Udostępnij Napisano 8 października 2008 Andrzejucóż, myślę, ze jest tak jak napisałeś. Moon-a "molestowałem" prawie całą niedzielę i to w diametralnie różnym repertuarze. Graham w zasadzie grał od początku jakby jednakowo. Co byś nie położył na talerzu. Niczym specjalnie nie zaskakiwał. Moon jakby się "rozkręcał", nabierał "szybkości" i "pewności siebie". Przepraszam za przypisywanie takich właściwości martwemu urządzeniu, ale słowa te oddają moja odczucia.W zasadzie to sprawa już została przesądzona, definitywnie. Graham powrócił w dniu dzisiejszym do Panów z AudioForte. Moon stał się integralnym elementem mojego systemu. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 8 października 2008 Udostępnij Napisano 8 października 2008 Cytat W zasadzie to sprawa już została przesądzona, definitywnie. Graham powrócił w dniu dzisiejszym do Panów z AudioForte. Moon stał się integralnym elementem mojego systemu. Marku!Gratuluję nowej "zabawki" Jestem przekonany o słuszności Twojej decyzji.Tylko pozazdrościć (w tym najbardziej pozytywnym ze znaczeń) - kolejny niebanalny klocek dołączył do niebanalnego systemu.Pozdrawiam serdecznie Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
absinth3 Napisano 8 października 2008 Udostępnij Napisano 8 października 2008 Dzięki AUDIONET za odpowiedź, ale czy kto słuchał PhaSt triode SE(nie Phase)? I po ile to chodzi? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzyczny_gość Napisano 8 października 2008 Udostępnij Napisano 8 października 2008 Witam Was wszystkich ponownie ponieważ wpadam tu bardzo rzadko (pochłonięty jestem tematem tworzenia kina q domu lub..domowego wpadłem na pomysł,ze i w wątku który prowadze w kółko sam (chociaż RoRo wpada w miarę możliwości i daję jakiegoś przyzwoitego niusa - dzięki)Przygotowałem krótki hatrikowy news lampowy (przyznam się że nie mam pojęcia czy znacie urządzenia czy nie czy były o nim dyskusje czy nie)Ale po mimo ojej zerowej wiedzy o lampach dałem info/news zapraszam -->> ( TU )PS. Post numer 250 + 251 + 252 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 9 października 2008 Autor Udostępnij Napisano 9 października 2008 Muzyczny_gościuzalałeś nas olbrzymią ilością literatury na temat lamp. Nawiasem mówiąc przed zakupem swoich monolboków miałem ochotę wejść w posiadania Manleya Stingraya a nawet udało nam się z RoRo dokonać małych odsłuchów tego wzmacniacza w AudioForte. MYSTERE nie ale Prima Luna też była można rzec na tapecie. Nawet byłem w kontakcie z polskim dystrybutorem tych lamp. Audionowa również gdzieś tam krążyła w zasięgu "wzroku". Cóż plany jak to zwykle bywa w życiu zmieniły się.A to taki mój mały przyczynek to tematu:http://www.audiofast.pl/main.asp?idm=37&am...=0&wersja=0http://phast.com.ua/Absinth3PhaSt triode SE nie słuchałem i nic nie moge na ich temat napisać.Jestem posiadaczem monobloków Phast Pentode - końcówki na lampach 6L6 i jestem z nich bardzo zadowolony. Swego czasu były sprzedawane w wersji, którą posiadam na allegro. Jak zauważyłeś wyżej podałem adres do strony producenta. Strona jest mocno zdezaktualizowana ponieważ zmienił się trochę oferowany przez wytwórcę asortyment a Phast Pentode mają inne "opakowanie" niż na wskazanej stronie. Byłem przez jakiś czas czasu w kontakcie z producentem. Przesłał mi nawet zdjęcia nowej konstrukcji monobloków. Gdyby trochę pospieszył się i nie zwlekał z odpowiedzią pewnie bezpośrednio od niego, czyli z Ukrainy kupiłbym monobloki. Jak się okazało transport sprzętu do Warszawy podobno nie był dla niego problemem.Mogę tylko dodać, że "warszawscy" Koledzy biorący udział w dyskusji w tym temacie, tj. RoRo i Kaczor przekonali się na własnej "skórze" a raczej uszach jak grają monobloki i wydaje się, że byli usatysfakcjonowani. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 9 października 2008 Udostępnij Napisano 9 października 2008 Cytat ...Stąd taka moja hipoteza at hoc, że Moon, jest nieco bardziej wymagający, również w stosunku do słuchacza i wymaga osłuchania - czy jak kto woli przyzwyczajenia się. To wyjaśniałoby również naszą początkową różnicę odczuć - Ty miałeś już czas się z nim osłuchać (abstrahując od faktu, osłuchania i wyrobienia ogólnego), ja poszedłem zupełnie na rybkę i po prostu potrzebowałem więcej czasu. Również wyjaśnia ona (hipoteza) końcową zbieżność stanowisk. AndrzejGorąco popieram Twoje stwierdzenie o przyzwyczajeniu się. Zauważyłem u siebie, że potrzebuję czasu na aklimatyzację i przyzwyczajenie słuchu do odsłuchu Zazwyczaj czas jest jest zbliżony do czasu nagrzewania sie lampy i rzadki jest mniejszy od pół godziny (nawet z piwem w ręku, a czasami dochodzi nawet do godziny...).MarekCieszę się z Twojego "wylądowania na księżycu"!Zdaje się, że po raz kolejny udało mi się kogoś namówić na wydanie ciut więcj, niż to było w planach ... (co prawda niektórzy mogą to nazwać "prowokacją" , ale cel jest szczytny i finał odpowiedni - może za wyjątkiem podliczeń finansowych na koniec miesiąca )PrzemekDzięki za Twoje Newsy, chociaz dopiero wieczorem w domu przymierzę się na spokojnie do ich czytania Wzmiankowy Manley miał niezłego "kopa" (chociaż i tak kolumny z którymi gral były chyba bardziej wymagające) i cenę PozdrawiamPS. Co do grania Marka końcówek - faktycznie jest dobrze na chyba każdym rodzaju muzyki (dokładniej o repertuarze nie wspomnę ... to co gramy w 90% pasuje nam obu, a te 10% to szczegół - jak 2 piwa po 5%). Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
absinth3 Napisano 9 października 2008 Udostępnij Napisano 9 października 2008 Dzięki Belfer 54 za odpowiedź. Napiszę do Lwowa, bo nie wiem jakie mają ceny, no poza tym z Krakówka do Lwowa blisko. A nie wiesz czegoś o OMAK-ach ale z pierwszej ręki?Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 9 października 2008 Autor Udostępnij Napisano 9 października 2008 Absinth3Ciekawa sprawa jak napisałem pierwszy raz w j. angielskim facet nie odpowiedział. Może z braku czasu ponieważ siedział nad projektem nowego Phasta. Napisałem ponownie tym razem po polsku i otrzymałem w ciągu paru dni odpowiedź.Co do Omaków to sądzę, że sprawa jest bardziej skomplikowana. Może Bartek będzie miał większą wiedzę w tym zakresie. Z tego co się orientuję liczba tych lamp na polskim rynku nie jest zbyt duża. Czasami pojawiają się w ogłoszeniach na allegro lub na forum Audiostereo.Ostatnio coś takiego pojawiło się w ogłoszeniach:http://www.audiostereo.pl/ogloszenia.html?id=28334ale to pewnie już widziałeś.A może odwróć sytuację i ogłoś się, że poszukujesz Omaka. Sądzę, że Koledzy z naszego forum również pomogą jeśli tylko będą mogli. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 9 października 2008 Autor Udostępnij Napisano 9 października 2008 Romancóż człowiek nigdy nie wie dokładnie gdzie wyląduje. A tak nawiasem mówiąc tym razem udało Ci się. Następnym razem nie prowokuj, bo może się to źle skończyć. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 9 października 2008 Udostępnij Napisano 9 października 2008 MarekProwokacje z sukcesami - trwa to od wielu lat, same sukcesy Po pierwszym niepowodzeniu (niezadowolny nowy użytkownik) lub pierwszym łomocie pewnie trochę zwolnię tempo... Nie żebym się o to prosił ...A jak już jesteśmy przy OMAKach, to wspomniany wcześniej egzemplarz z ogłoszenia na AudioStereo pojawił się właśnie na Allegro w aukcji od złotówki (z ceną minimalną)http://www.allegro.pl/item456351856_omak_triode_class_a.htmlAbsinth3 - polecam odsłuch - masz blisko do Sosnowca?Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzyczny_gość Napisano 9 października 2008 Udostępnij Napisano 9 października 2008 Panowie jeżeli chcecie mogę dodać/dodawać częściej newsy lampowetylko zastanawiam się nad ich trafnością i czy nie będę powielał informacji zawartych w wątku..dajcie proszę znać Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 9 października 2008 Udostępnij Napisano 9 października 2008 Przemek Wrzucaj proszę kolejne newsy do Twojej rubryki, również te lampowe Jest też inna możliwość: podział "newsów" na:- kino domowe i stereo- TV- lampyWięc jako temat do nocnych (Dobranoc - zostawiam Was i uciekam) przemyśleń PozdrawiamPS. Zauważ, że w bierzącym wątku raczej posługujemy się ciut starszymi (a niewątpliwie dobrze sprawdzonymi) rozwiązaniami - niekoniecznie "newsami"... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzyczny_gość Napisano 9 października 2008 Udostępnij Napisano 9 października 2008 OK ... pomyślę o podziale choć nie mam na tą chwilę kompletnie koncepcji.. co do lamp bede bazował na czasopismach "teraźniejszych" ale może z zczasem załapię trochę zrozumienie tematu i bedę probował trafić w temat Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 10 października 2008 Autor Udostępnij Napisano 10 października 2008 Romanmyślę, że się trochę mylisz. Właśnie w tym wątku mówimy również o nowych rozwiązaniach. Chociażby moje informacje, na gorąco, tzn. wówczas gdy to publikowałem na forum informacje o nowych rozwiązaniach w monoblokach Phast Pentode. Zamieściłem je tuż po otrzymaniu wiadomości od konstruktora. Również nasze opisy, przemyślenia w sprawie Fatmanów, Manleya Stingraya czy chociażby moje informacje o Prima Luna w wersji 2.To tak gwoli przypomnienia. PrzemekNewsy zamieszczane przez Ciebie w sprawie techniki lampowej i nie tylko są bardzo cennym materiałem, szczególnie dla tych, którzy wstępują na ciernistą drogę audiofilizmu. Starzy wyjadacze też znajdują dla siebie wiele cennych informacji. Szczególnie, że wielu z nas w natłoku dnia codziennego nie zawsze wyłowi cenne informacje na temat nowości.A może podzielic newsy tak jak sugeruje Roman ? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.