Skocz do zawartości

Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle


Recommended Posts

Cytat

Co do daca, o który pytał Roman - nic mi o nim nie wiadomo! Niemniej jestem odrobinę rozbawiony - porównajcie:
Oferta 1 Oferta 2
Zwróć tylko uwagę na sygnaturę twórcy - "April music". Oby to nie był Prima Aprilis... icon_mrgreen.gif

Bartek
Jest to w miarę logiczne - właściciel nie sprzedał DACa, więc za chwilę ponownie go wystawił - ale tym razem od 1 zł (i z ceną minimalną).

A jak widać - temat porządniejszego DACa jak Theta czy Krell staje się coraz bardziej popularny...

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Jest to w miarę logiczne - właściciel nie sprzedał DACa, więc za chwilę ponownie go wystawił - ale tym razem od 1 zł (i z ceną minimalną).


Niby tak, ale cena "Kup teraz" jest o 100 złotych wyższa niż ta wcześniejsza.
Cytat

A jak widać - temat porządniejszego DACa jak Theta czy Krell staje się coraz bardziej popularny...


Nie przesadzajmy... icon_wink.gif To pieśń przyszłości! W każdym razie nie przymierzam się do zastąpienia transportu Audiomeci SqueezeBoxem... icon_mrgreen.gif
Myślę sobie tylko, że może za czas jakiś Omaki zastąpiłby jakiś Gryphon??? Może być nawet stary Antileon, choć Diablo lub mocniejszym Calisto (2200) też bym nie pogardził... icon_wink.gif
Ale, po przykładzie mojego "audioprzyjaciela", nie odbędzie się to bez odsłuchów! Krell 400Xi w porównaniu do ukraińskich monobloczków to "mięczak", więc "Duńczycy" też musieliby się wykazać!
PS. Jestem jak Boeing... "757" icon_lol.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek
Często się zdarza, że przez 2 czy 3 aukcje nie ma zainteresowania, a następnym razem jest kilku chętnych.
Zresztą sprzęt "trudniejsprzedawalny" czasami potrafi być w ciągu miesiąca przeceniony o połowę (jak wzmiankowany kiedyś przeze mnie pre DENSENa DM-20, byłem już umówiony na wypożyczenie sprzętu za kaucją a tu ktoś w ostatniej chwili go kupił).
A że bez odsłuchów staram się sprzętów czy kabli nie kupować (oczywiście z wyjątkami - gdy znam grę z podobnymi systemami, jak np. z OMAKiem).
Zresztą pare rzeczy w dość rozsądnych cenach mi umknęło - bo albo mimo ostatecznego umówienia się ze Sprzedającym gość się wycofywał z umowy icon_twisted.gif , albo ktoś w ostatniej chwili zalicytował (mimo totalnego braku zainteresowania przez dłuższy czas - zarówno na różnych forach jak i na aukcjach) czy też właścicie kończył wcześniej aukcję i odwoływał oferty...

Przy okazji - zauważ, że niektóre "klocki" w ciut porządniejszym audio są dość kontrowersyjne pod względem wyglądu.

Pozdrawiam
PS. "757" - czy to znaczy, że musisz wydać 150 tysięcy ? icon_mrgreen.gif
A może tak głośno grasz - lub tyle energii Ci wychodzi przez monobloki... icon_idea.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się już zrobiło tak alledrogo to co panowie sądzicie o czymś takim?

Pytam w kontekście źródła dla Omaka

TEAC VRDS- 10
http://www.allegro.pl/item453050948_teac_v...0_audiofil.html

lub transport
AUDIOMECA damnation

http://www.allegro.pl/item459772337_audiom...ort_okazja.html
albo CD THETA Miles
http://www.allegro.pl/item454616746_theta_miles_xlr.html

Ale, żeby nie było tak zupełnie o niczym to skrobnę cokolwiek na temat CD dla fatmana.
Jestem po wstępnym porównaniu SANSUI kontra Yamacha 393 MKII
No i nie powiem to co napiszę zabrzmi dziwnie - zwłaszcza w kontekście moich dawniejszych wpisów charakteryzujących Yamachę.
Kiedyś pisałem o agresji Yamachy widocznej przy odtwarzaniu zespołów typu Black Sabath czy Iron Maiden. Teraz hmm..... muszę to odszczekać.
Z niemałym zdziwieniem i zaskoczeniem stwierdziłem, że SANSUI jest ostrzejszy.
Staruszek Sansui w porównaniu z Yamachą gra zdecydowanie bardziej górą, z odwagą bawi się całym planktonem muzycznym pochodzącym zwłaszcza od szarpidrutów (gitarzystów) i przeszkadzajek perkusyjnych (miotełki na talerzach). Zdecydowanie bardziej eksponuje również górne zakresy średnicy.
Reszta pasma średniego w wykonaniu obu cedeków jest zbliżona. Co do basów zaś tu zdaje się Yamacha ma ich więcej. Wybrzmienia z zakresu basów są dłuższe, choć w żadnym wypadku nie można nazwać ich rozlazłymi. Granice pomiędzy basem, średnicą i wysokimi Sansui kreśli odważnie wyraźną kreską co nie wpływa jednak ujemnie na odbiór muzyki jako całości. Ani przez moment nie miałem wrażenia, że utwór "rozpadł się" na poszczególne pasma. Yamachy jednak mimo, iż granice ciągnie subtelniej - nie można posądzić o sprzedawanie jednolitej nierozdzielonej papki.

Siląc się na jakieś tam podsumowanie - można dość bezpiecznie powiedzieć, że Sansui jest szybsze w brzmieniu, bardziej przejrzyste gra większą ilością powietrza. Muzyka w wykonaniu tego CD-ka jest "jasna" i nasycona. Yamacha natomiast jest spokojniejsza i łatwiejsza, również z dość znacznym nasyceniem brzmieniowym - tyle, że z innego, niższego, zakresu.

Rozróżnienie, na ucho tych dwóch CD-ków, z racji tego, że pracują jakby w innych tonacjach, jest dość łatwe, choć trudno byłoby podpisać się pod twierdzeniem, że dzieli je przepaść jeśli chodzi o jakość odtwarzania materiału.

Należy zaznaczyć - SANSUI jest świeżo po wymianie lasera, który jeśli potrzebuje się wygrzewać to z pewnością wygrzany nie jest.

Aby, jednak oddać sprawiedliwość obu CD-kom a opis uczynić bardziej kompletnym należy wspomnieć o walorach użytkowych i potencjale obu odtwarzaczy.

Yamacha - typowa konstrukcja sprzed 10 lat. Solidna metalowa puszka, ze znacznie mniej solidnycm, choć mnie osobiście podobającym się, plastikowym frontem.
Wzornictwo typowe z charakterystycznym trójkątnym wcięciem, ładny bursztynowy wyświetlacz z możliwością przyciemniania. Z tyłu 1 komplet wyjść analogowych + dwa wyjścia cyfrowe, optycze i elektryczne. (czyli potencjalnie DAC-a do tego podłączyć można)

SANSUI - Obudowa, czarna rozpacz, wszystko poza płytą górną wykonane z plastiku. Z racji zaawansowanego już wieku, wszystko poza frontem lekko krzywe. Front - typowy dla sprzętów starej daty - mnie osobiście się bardzo podoba. Nóżki wytłoczone razem z podłogą obudowy (oczywiście plastikowej). Pomimo tego CD-jest ciche, a to za sprawą dobrego i bardzo solidnego czytnika. Wyświetlacz tak jak u konkurenta bursztynowy, bez możliwości przyciemniania. Z tyłu znajdujemy jedynie jeden zestaw wyjść analogowych i nic więcej. Czyli w znaczeniu DAC-a nie jest to sprzęt rozwojowy. Dla zainteresowanych tą funkcją, to źródło można wykorzystać dla zabaw w Karaoke.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie ponownie!
"Boeing 757" - dotyczyło ówczesnej - po opublikowaniu niniejszego postu dziś już nieaktualnej - ilości moich postów wg. licznika forum... icon_mrgreen.gif
150 tysięcy do wydania??? Potrafiłbym bez problemu, ale problemem jest, jak to udowodnić (czyt. skąd to wziąć)???
Na trzech Omakach licznik prądu kręcił się jak dziecięcy bączek - będzie problem z rachunkami, które zaczynają przypominać z wyglądu wyciąg z karty kredytowej Paris Hilton... icon_mrgreen.gif
Kontrowersyjny wygląd??? Przypominam sobie, iż kiedyś posiadałem niewielkie podłogówki przypominające (brrrr) dziecięce trumienki... icon_wink.gif
Kwestia gustu, ale chyba wolę takie dziwactwa niż szarość NADów, czy design Naimów.
Andrzeju!
Transport Audimeca Damnation jest, wg mnie piękny, a cena w sumie uczciwa (Sam takowy mam, więc trudno bym się nie zachwycał). Niemniej...
To tylko transport! A DAC???
Gdyby cena minimalna była ustalona na 1,5 kzł. to założywszy zakupienia jakiegoś przyzwoitego NOS-DACa za ok. 2 - 2,5 kzł. masz źródło, które z powodzeniem staje w szranki z najlepszymi odtwarzaczami z zakresu 5-8 kzł. (vide opisy kombinacji transport +DAC vs. CEC 51 XR lub odtwarzaczem Cyrus 9). No i biorąc pod uwagę fakt, iż transport ten jest na tyle dobry, że nie będzie prawdopodobnie żadnym ograniczeniem nawet wtedy, gdy wartość Twojego systemu będzie przekraczać wartość sporego domu pod Warszawą...
To plusy - minusy - transport + DAC to kolejne dwa urządzenia zamiast jednego. Dodatkowo musiałbyś posiadać kolejny interkonekt - tym razem cyfrowy.
Teaca nie znam i nawet nie wiem, czy to też tylko transport, czy też "pełny" odtwarzacz. Zdaje się, że to drugie (posiada wyjścia chinch)Możesz liczyć na doskonałą sekcję transportu (VRDS). Jak brzmi zamontowany tam przetwornik - mnie nie pytaj!
Theta MILES - czy przypadkiem nie posiada napędu Pioneera? Na pewno źródło doskonale brzmiące, ale zdaje się, że z napędami Pioneera Stable Platter, w przypadku awarii, potrafią być okropne problemy! No i teraz zauważyłem - nasz ulubiony krakowski sprzedawca icon_wink.gif, a
ta Theta pojawia się już na Allegro długi czas.
Jakbyś się chciał bawić w kombinację dzieloną oraz zabawę w import - rozsądna propozycja Micromegi Micromega - transport + DAC
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej
Właściwie Bartek wyczerpał temat.
Jedyne co mogę dodać to może to, że TEAC VRDS - 10 to naprawdę kawał dobrego odtwarzacza CD. Tylko pytanie w jakim stanie jest laser. Ten model ma na pokładzie laser KSS-151A a z jego dostępnością może być różnie. Szkoda, że to nie wersja "SE". A jeśli już TEAC to model VRDS - 25.
Tyle na szybko. Wracam do studentów. Dobrze, że nie musze posługiwać się głosem na forum.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Jedyne co mogę dodać to może to, że TEAC VRDS - 10 to naprawdę kawał dobrego odtwarzacza CD. ... Szkoda, że to nie wersja "SE". A jeśli już TEAC to model VRDS - 25.

Koledzy
Wersja SE też jest do kupienia - zresztą u tego samego Sprzedawcy
http://www.allegro.pl/item457248026_teac_v...al_edition.html
Jeszcze tylko do przełknięcia "drobna" różnica w cenie wynosząca 800zł i mamy już prawie pełnię szczęścia.... icon_wink.gif

A jak na tapecie były inne modele - to czasami jest jeszcze problem "szafkowy", bo niektórym bardziej odpowiada szuflada na CD niż wkładanie płyty od góry. Może to drobiazg (lub dylemat: postawić gramofon czy CD), ale czasami dość istotny icon_rolleyes.gif

Bartek
Nie skojarzyłem obu liczb icon_eek.gif Ale u Boeninga są jeszcze 767, 777 i w tym roku ma debiutować model 787. Więc mam jeszcze szansę...
A co do wystroju NADa, to też mi nie leży - miałem jedynie decka tej firmy, ale to było dawno temu i jakoś nie zanosi się na powtórkę.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RoRo!
Z tym problemem szafkowym, to święta racja!
Co prawda większość top - loaderów ma przesuwaną klapkę zasłaniającą napęd i, z biedy, można takowego wcisnąć do szafki i męczyć się przy wyjmowaniu płyt, jednak Audiomeca ma klapkę podnoszoną do góry i jej w szafce już upchać się nie da!
A wracając do Teaców z VRDSem - mieliście okazję posłuchać takowych? Możecie coś napisać o ich dźwięku?
I najważniejsze przeoczenie tematu!
RoRo!
Poza tym, że zaanonsowałeś kupno nowych kolumn i pokazałeś je na zdjęciach - jak dotąd nie popisałeś się długą recenzję na temat ich dźwięku! Nie zniosę żadnej wymijającej odpowiedzi i będę wielce rozczarowany, gdy recenzja nie będzie przynajmniej na 2 strony formatu A4!!!
Marku!
Czy miałeś okazję posłuchać już Thieli? Czy znajdeziesz czas i ochotę, by porównać i brzmienie do "dużych" Totemów?
No i pozdrawiam gorąco, mimo nudnego GP Chin!
PS. Dziś koncert orkiestry Piotra! W programi m.in. Chuck Mangione z "Dziećmi Sancheza". Oj, będzie się działo... icon_cool.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartku
Thieli nie słuchałem, bo pewnie musiałbym je zabrać do siebie. A to wiąże się z większą ilością czasu wolnego, którego nadal mi brakuje, choć powoli czasowo i psychicznie dochodzę do siebie. Cóż starzeję się i wolniej trwa odnowa. Odsłuchanie Thieli u Romana na dzień dzisiejszy raczej nie wchodzi w grę.
TEAC-a VRDS - 10 słuchałem dosyć dawno i jedyne co mogę napisać, to że odniosłem wówczas bardzo pozytywne wrażenia. Niestety wymagałoby to pewnie ponownych odsłuchów i porównań. A jak wiesz "25" przez wielu uznana jest za model o dużó większych możliwościach.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOD
A tak nawiasem mówiąc po głowie chodzi mi w tej chwili odtwarzacz Roksan Caspian MkII ew. coś ze stajni Rotela lub Arcama. Myślałem od drugim cedeku, który mógłby zagrać z monoblokami Phasta.

Marku!
Idź na całość!!!
Z propozycji wymienionych przez Ciebie powyżej wysnułem wniosek, że potrzebujesz czegoś dynamicznego i przejrzystego i to w budżecie, który będzie mniejszy niż roczny budżet KRRiT oraz IPNu!
Ja jestem mocno ograniczony i sugeruję tylko takie urządzenia, których miałem okazję posłuchać, i które czymś zachwyciły...
Dlatego napiszę...
Jeżeli potrzebujesz "dynamitu", który ożywi nieco dźwięk z Phastów i który przeniesie system w nieco wyższe rejony, to potrzebujesz...
Kto zgadnie??? icon_wink.gif
Otóż to...
Potrzebujesz - Krella!!!
Marku - pewnie nie będzie w Wawie problemu ze znalezieniem takowego, więc gorąco namawiam do poszukiwań i zabawy w odsłuchy!
Pozdrawiam
Bartek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartku
Niestety obawiam się, że po ostatnich zakupach niestety mój budżet jest zbyt skąpy aby pozwolić sobie na Krell-a. A sądzę, że tylko "280" warta jest zachodu. Nie otrzymam również zgody najwyższej instancji na taki zakup. Muszę zatem szukać czegoś z niższej półki cenowej, oczywiście z "drugiej ręki".
Dlatego też pomyślałem o odtwarzaczach wyżej wymienionych, no może jeszcze jeszcze Meridian.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meridian 506.20/24 tylko zamuli sprawe icon_sad.gif
Bas miekki i slabo kontrolowany. Krell 280 CD to dynamika i przejrzystosc. Dzis juz pewnie 280CD mozna dostac ponizej 5kzl.

Lepiej zainwestowac w Theta + SB i taki Krellik nie ma nawet startu icon_smile.gif
Z dobrym kablem cyfrowym cenowo wyjdzie na to samo co Krell. Z tym, ze mamy juz zrodlo na dluuugie lata porownywalne z cedekami za 40zkl ! icon_smile.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mam na mysli DAC, ktory posiadam czyli:
Theta DSPro Generation V

Dzis smialo moge powiedziec, ze Theta V + SB jest na poziomie bardzo drogich CD.
Znajomy zrezygnowal z transportu Mark Levinsona (30kzl) na rzecz SB. Mial u siebie rowniez playerka DCSa za ponad 40kzl i ponoc polaczenie Theta V + SB jest porownywalne jakosciowo.
Gutekbull (audiostereo), jak twierdzi nie korzysta juz z napedu Accu DP500, wykorzystuje go tylko jako DAC. SB okazal sie lepszym zrodlem i w tym przypadku. Jak rozmawialem z Gutekbull, mowil ze teraz potrzebny mu tylko pozadny DAC.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakaś przetwornik Thety w polskich ogłoszeniach można znależć Theta V!
Cytat

oby nie nastąpił duży zwrot w dziedzinie transportu i wielu z nas zamieni drogie CD na rzecz Theta V + SB


Pewnikiem przyszłość należy do serwerów muzycznych i odwrotu raczej nie będzie! Ale mimo wszystko cieszy mnie to, że ostatnio na forum "ruszyło się" w dziedzinie analogu!
Na marginesie - Thety chętnie posłuchałbym we własnym systemie na oldschoolowym transporcie, który kręci okrągłą płytką!
Tylko jak tu namówić Tomka - Hybyrda na przyjazd w jego rodzinne strony??? icon_mrgreen.gif
Biorąc pod uwagę obecne ceny, jak również fakt, iż Thety są fabrycznie wyposażone w możliwość zasilania europejskim prądem, oraz gorące rekomendacje Tomka - kto wie??? Może za czas jakiś należałoby rozważyć zakup/sprowadzenie takiego "daczka"???
Tomku!
Po Twoich zachwytach nad sq-boxem przeczytałem na AS, omijane dotąd tematy, związane z kwestią transportu - co by nie mówić, sprawa wygląda intrygująco!
Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm ja już chyba stoję za Hybryda rozwiązaniem, jak już kidyś pisałem..myślałem o serwerze muzycznym icon_smile.gif i staje się to powoli moim sporym zaciekawieniem icon_wink.gif
co gorsza jak część z Was wie poszedłem w ogóle w multimedia.... ale jak zawsze w końcu ktoś musi odstawać od czołówki stereo icon_wink.gif która powraca olbrzymimi
k r o k a m i icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy
chyba nie jestem jeszcze psychicznie przygotowany na zaproponowana przez Tomka koncepcję, choć nie wykluczam w niedalekiej przyszłości, że w to wejdę. Pewnie prędzej niż później. Jedyne co mnie przeraża to ew. kupa roboty jaka mnie czeka przy zaaplikowaniu na dysk twardy wielkiej ilości muzyki.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wspominalem wczesniej, obecnie korzystam z laptopa, a do niego podlaczam dysk zewnetrzny.
W niedalekiej przyszlosci bedzie QNAP, ale jakos mi do tego nie spieszno. Jedynym uniedogodnieniem jest to, ze komputer caly czas musi byc wlaczony wraz z dyskiem zewnetrznym, ale mi osobiscie to nie przeszkadza. Moj lap jest cichy, poza tym gdy slucham muzyki czesto pracuje na komputerze.
Poki co wolalbym pieniadze na QNAP przeznaczyc na kable, ktore obecnie sa na etapie wymiany Velum-->Velum reference.

Moze to dziwnie wyglada, ze wszystkim polecam Theta V, ale naprawde nie sluchalem lepszego DACa. Juz wczesniej wspominalem, ze jesli ktos znajdze cos lepszego, prosze natychmiast dac mi znac!. Z checia zamienie Thete, tylko jest maly problem - naprawde ciezko bedzie znalezc godnego nastepce, a juz w szczegolnosci za taka lub nawet wieksza cene !.

Jak juz wiecie odwiedzili mnie forumowicze jakis czas temu, nie prosilem ich o opinie na forum audiostereo. Nawet to odradzalem, z wiadomych powodow. Jesli ktos jest czyms zainteresowany, przyjedzie posluchac lub porozmawia na priv, czy przez komunikator.
Nie mniej jednak opinie jakies tam sie pojawily icon_smile.gif Pozwole sobie wkleic opinie forumowicza GT (audiostereo) na temat mojego systemu:

"No dokładnie, miałem niewątpliwą przyjemność posłuchać zestawu Hybryda - podłogówki JMLab-a w ~13-14m2. Wydawać by się mogło, że takie coś nie zagra dobrze, a to było najlepsze brzmienie jakie dane mi było słyszeć w życiu (i chyba nie tylko mi, he, he) icon_smile.gif Bez sciemy, to nie był poziom dobrego hi-fi, to był już HI-END pełną gębą. Tak muzyka gra live! Sprzęt "wyczarował" realny muzyczny spektakl!"

Jak widac innym kolegom rowniez przypadl do gustu moj system, co mnie bardzo cieszy. Moze kolega troche przesadzil z tym HiEndem icon_smile.gif mam jeszcze kilka innych pomyslow, jak poprawic system by bylo jeszcze lepiej. W przyszlosci planuje przejsc na Alto Utopie.
Ale niech to bedzie jakims potwierdzeniem tego, ze warto pojsc w tak naprawde nie drogie rozwiazanie jakim jest Theta + SB.

Wlasnie przed chwila otrzymalem informacje, iz znajomy kupil Transportera. Bedzie wiec porownanie Transporter i jego 32 bit DAC vs Theta, a do tego sprawdzimy nausznie, czy SB rozni sie czyms od Transportera (poza rozbudowanym DAC transportera).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jak problem z tym przestawieniem się... icon_lol.gif
Wyjście pewnie będzie takie: jeden system na SB i kompie, a drugi klasyczny. icon_wink.gif

Natomiast mamy jeszcze rozwiązanie - serwer muzyczny NAIM HDX
http://www.techfresh.net/naim-hdd-based-hd...k-audio-player/
w nim para dysków jako RAID (Mirroring) 2 x HDD 400 GB
W sprzedaży jest już chyba od kwietnia br. I już nie potrzeba dodatkowego komputera...

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku!
Potrafisz zaskoczyć - poszukiwania
Napiszesz skąd pomysł na Doceta Lectora???
Dlaczgo właśnie on, a nie inny transport?
Poza tym, że onegdaj w Audio była recka odtwarzacza Doceta Lektora oraz poza faktem, że cedek ten jest polecany do wysokoskutecznych głośników, to nie wiem o nim kompletnie nic!
Napisz nam - obiecuję, że będziemy pilnie się uczyć!
Pozdrawiam
Bartek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...