MarcKrawczyk Napisano wczoraj o 19:40 Napisano wczoraj o 19:40 Jeszcze w sierpniu, ale byłem wtedy poza domem i nie było jak posłuchać, minęło 40 lat jak ukazał się trzeci album studyjny 'World Service' zespołu SPEAR OF DESTINY. Moim zdaniem super album bardzo niedocenianego zespołu… Odpisz, cytując
fp74 Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu Zdaje się, że jest co najmniej 3 wykonawców o tej nazwie i diametralnie różnią się stylistyką.... Ale to ten Catalyst, o który chodziło. Z zasady nie słucham i nie zbieram kompilacji, no ale tu opisano jako składanka w postaci 2 x CD z zapisem pełnych czterech albumów, wydanych przez zespół tylko na winylu. I na prawie 2,5 h jest zajęcie 😎. Odpisz, cytując
Rafał S Napisano 7 godzin temu Napisano 7 godzin temu 16 godzin temu, MarcKrawczyk napisał: Jeszcze w sierpniu, ale byłem wtedy poza domem Ja też, ale wpadałem na forum i odnotowałem Twoją dłuższą nieobecność. Miło znów Cię tu widzieć po wakacjach - wciąż wiernego latom 80-tym. Odpisz, cytując
sonique Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu (edytowany) Kurde! Cholernie celnie strzelasz ostatnio! Kwintesencja wciąż jednak wczesnego Rypdala. I jaka piękna! Ciekawostka: utwór „Last Nite” pojawił się na ścieżce dźwiękowej filmu „Gorączka” Michaela Manna ze świetną skądinąd obsadą. Uwór ten był też pierwszym z twórczości Terje Rypdala, który usłyszałem. Zakochałem się wówczas w płaczącej gitarze artysty. Minęło potem aż ćwierć wieku zanim płyta „Blue” wraz z innymi z jego dyskografii wylądowała na półce. Tyle potrzebowałem aby dojrzeć do twórczości Norwega. Edytowano 1 godzinę temu przez sonique 2 Odpisz, cytując
pairtick Napisano 55 minut temu Napisano 55 minut temu Trochę szkoda, że Rudd wrócił do AC/DC, zamiast skupić się na działalności solowej. Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.