D-Art Napisano 31 grudnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 31 grudnia 2015 Zdaję sobie sprawę, że decyzja mogłaby być inna, gdybym miał możliwość posluchania przynajmniej kilku modeli w podobnych warunkach. Byłoby to jednak trudne. Tu również trochę zdecydował przypadek, bo akurat Cantony były dostępne blisko mnie i mogłem pojechać je posłuchać i obejrzeć. A skoro znajdowały się na liście Waszych propozycji, no to są teraz u mnie Ważne, że mam porównanie do dotychczasowych kolumn i jestem pewien, że zrobiłem duży krok naprzód.Z pewnością z tymi kolumnami łatwiej mi będzie skompletować przyzwoicie brzmiący zestaw, niż z Bolero.Za jakiś czas będę robił kolejną korektę, gdy zacznę szukać wzmacniacza. Na pewno będę chciał wtedy skorzystać z Waszego doświadczenia.Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
D-Art Napisano 6 stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 6 stycznia 2016 Postanowiłem odezwać się po jakimś czasie od zakupu kolumn. Trochę zmotywował mnie do tego sms od sprzedawcy, który był ciekaw, czy dobrze się spisują (sic!).Nie będę aspirował tym tekstem do miana recenzji, ale mam zamiar podzielić się odczuciami i było nie było, radością z zakupu sprzętu.To, co napiszę, będzie dość subiektywne bo, jak zauważył jeden z doświadczonych użytkowników forum, nie jestem zbyt osłuchany różnych zestawień sprzętowych. Moje wrażenia odnoszą się do przejścia z kolumn Tonsil Bolero 200 na Canton Karat M80 DC, przy niezmienionej pozostałej części toru odsłuchowego, opisanego wcześniej.Opis i użyta terminologia jest moją własną interpretacją tego, co chciałbym przekazać i może nie pokrywać się ze sformułowaniami używanymi przez znawców tematu.Otóż, Bolero miały to do siebie, że w mojej ocenie bardzo "zabrudzały" dźwięk w tym znaczeniu, że były mało detaliczne. Dźwięki dochodziły jak przez gęstą zasłonę. To u mnie powodowało, że dla uzyskania jakiegokolwiek wrażenia klarowności i jasności przekazu (czego sporym uzupełnieniem są dla mnie dźwięki w górnej części pasma) musiałem używać maksymalnej korekcji sopranów +5/5 oraz niskich tonów +3/5 (!). Dopiero wtedy dało się tego słuchać. Przewody nie były złe ani zbyt tanie, 2 x 2 m z miedzi OFC 3 mm2.Przypuszczam, że niewiele osób wie, że basy w Bolero są mocne, ale nieprecyzyjne m.in. z tego powodu, że śruby mocujące dwa przeciwsobne głośniki (push-pull) mają zbyt małą średnicę, a nakrętki nie są zabezpieczone przed odkręcaniem (np. samokontrujące). To powoduje, że po pewnym czasie mocowanie głośników się luzuje, a bas staje się rozlazły. Poradziłem sobie dawno temu w ten sposób, że porządnie wszystko poskręcałem i zalałem śruby sztywnym klejem chemoutwardzalnym (Distal). Dzięki temu prostemu zabiegowi bas był precyzyjniejszy.Po zakupie i montażu Cantonów rzeczywiście przeżyłem chwile euforii. Oczywiście nie wiem, jak brzmiałyby inne kolumny, ale jestem pewien, że poczyniłem krok milowy.Otóż, od tej pory ani razu nie użyłem korekcji barwy dźwięku. Na moim niezbyt dużych lotów Technicsie słyszę o wiele więcej elementów, niż wcześniej.Basu rzeczywiście mi nie brakuje, jest mocny a przy tym dość krótki, dzięki czemu nawet szybka centralka i dość często używane elektroniczne niskie "pierdzenia" nie zlewają się w jeden bezkształtny huk.Fakt, że przy tych kolumnach bardzo istotne jest ich usytuowanie, żeby ten bas w pewnych zakresach nie dominował. Sporo czasu poświęciłem na ich przesuwanie i przekładanie na półkach kwiatków i książek, układanie miękkich poduch w różnych miejscach, itp. Myślę, że już dochodzę do optymalnego ustawienia jak na ograniczone możliwości, które posiadam.Średnie tony i wokale są zdecydowanie lepsze. Przy dobrych realizacjach płyt wreszcie miewam złudzenie obecności wokalisty. Znane mi instrumenty zaczynają przypominać to, co znam z doznań realnych. Lokalizacja też jest lepsza, scena i efekty często wykraczają poza kolumny na boki oraz w przód-tył i dają wręcz wrażenie przestrzenności.Soprany, cóż, są tam, gdzie trzeba. Być może życzyłbym sobie ich w większej ilości, ale to raczej pozostałości przyzwyczajenia do ich "podkręcania" na Bolero. Gdy zaczynam się zastanawiać, czy ich nieco nie dodać, okazuje się, że są tam gdzie trzeba i kiedy trzeba. Wszelkie "blachy" brzmią rewelacyjnie, elektroniczne ozdobniki aż niekiedy wwiercają się w uszy, ale przypuszczam, że taki był właśnie zamiar realizatora dźwięku.Ogólnie kolumny są o niebo bardziej detaliczne i "krystaliczne" w brzmieniu. Ciągle odkrywam na znanych mi płytach nowe elementy, "smaczki" i brzmienia.Jedno, co trochę zakłóca ten sielski obraz to fakt, że zmiana kolumn i brak tego "zabrudzenia" obnażyła niedostatki realizacyjne niektórych płyt, które dotąd bardzo ceniłem. Np. moje ulubione Depeche Mode na kilku płytach brzmi zbyt ciemno, jak zza zasłony, a wokal Gahana z oddali, prawie jak z pudła. Toż to szok dla mojego organizmu, bo czegoś przeciwnego się spodziewałem od muzyki głównie elektronicznej! Teraz muszę szukać innych wydań, jakichś remasterów, bo mnie szl...g trafi!Za to inne płyty nabrały kolorytu i wyrazistości. Takie zremasterowane "Brothers In Arms" Dire Straits to coś przecudnego. Twarde, a przy tym soczyste bębny, dźwięczne i prawie dające posmak metalu w ustach talerze, beznamiętny Knopfler "marudzący" prawie tak, jakby stał sobie przede mną dają obraz, jaka jest różnica między płytą a płytą. To tylko jeden przykład, rzecz jasna.Cieszy mnie, że mój stary gramofon Foniki chyba wróci do łask. Nieco przerobiony (cinche i redukcja przydźwięku), lecz grający na zwykłych starych kablach i wkładce Mf-105 z igłą-zamiennikiem, po włożeniu dobrej jakościowo płyty (np. Zoolook Jarre'a, czy nowych mixów "Should be Higher" Depeche Mode), jak dla mnie pokazuje klasę i pokazuje CD-kowi, gdzie raki zimują. Wszystko staje się jeszcze bardziej czytelne, detaliczne, krystaliczne i nasycone.Na podsumowanie chyba jestem zmuszony napisać, że powróciło do mnie coś, co od lat było chyba już uśpione. Ze słuchaniem muzyki byłem za pan brat prawie od dzieciństwa, ale realia codziennego życia powoli odsunęły to na dalszy plan. Teraz coś się odnowiło i jak na razie, to w miarę posiadanego czasu tylko przekładam płytę za płytą, słuchając je kawałkami, byle więcej i szybciej.Skoro efekt zmiany kolumn jest aż taki, to już szykuję się psychicznie do kolejnego zakupu za jakiś czas. Liczę na to, że znów przeżyję odświeżenie wrażeń takie, jak w tej chwili.Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek75 Napisano 6 stycznia 2016 Udostępnij Napisano 6 stycznia 2016 Bardzo fajny opis, może moderator przeniesie do działu Wasze systemy z jakąś fotką od Ciebie . Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
D-Art Napisano 6 stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 6 stycznia 2016 Jeśli będzie taka wola i zapotrzebowanie, to proszę uprzejmie - można wykorzystać. Miło mi, że doceniłeś to, co napisałem, dzięki. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MobyDick Napisano 6 stycznia 2016 Udostępnij Napisano 6 stycznia 2016 Takie podsumowania wiele wnoszą i sam możesz wkleić je w tamtym wątku ze zdjęciem. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 6 stycznia 2016 Udostępnij Napisano 6 stycznia 2016 Ja także zachęcam do tego. Ten opis plus zdjęcia systemu i pokoju, powinien znaleźć się w rzeczonym wątku. Bo tu szybko zginie pod napływem innych postów a tam będzie jeszcze długo czytywany przez użytkowników tego forum. Tak więc do dzieła.No i gratuluję zakupu kolumn oraz zadowolenia z dźwięku, i życzę stałego rozwoju w tej dziedzinie. Sam słyszysz jak dużo może się zmienić. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 6 stycznia 2016 Udostępnij Napisano 6 stycznia 2016 Cytat Bardzo fajny opis, może moderator przeniesie do działu Wasze systemy z jakąś fotką od Ciebie . Nie przeniesie - bo tu jest logiczną kontynuacją tego, co Kolega kupił i zrobił w swoim systemie.D-artSkopiuj i wklej swój wpis do "Waszych systemów" i zamieść fotki (najlepiej parę - pamiętając, by nie przekroczyć łącznie 1MB fotek w pojedyńczym wpisie).A poza tym gratulacje - bo fajnie to opisałeś, poza tym Twoje wpisy są logiczne i potrafisz korzystać z rad innych ludzi (co wcale nie jest takie częste - wystarczy poczytać trochę wątków ludzi, którzy pytają się i totalnie lekceważą odpowiedzi).A na koniec - to masz duży plus u mnie (i zapewne nie tylko u mnie) za staranne wypowiedzi z użyciem polskich znaków, bez błędów i z odpowiednią interpunkcją - aż przyjemnie się czyta (leniuchom, grafomanom i ogólnie niedbałym "pisarzom" - stanowcze NIE!).Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
D-Art Napisano 6 stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 6 stycznia 2016 Dziękuję za miłe słowa. Post sporządzony Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.