Stereo dla początkującego

[robercuss]

Jest to mój pierwszy post więc witam wszystkich. Od jakiegoś czasu zacząłem zastanawiać się nad kupnem zestawu audio do domu - poczytałem troszkę i doszedłem do wniosku, że skoro w większości będzie on służyć do słuchania muzyki a nawet jeśli do filmów to i tak w znacznej większości oglądam filmy nagrane w STEREO więc zdecydowałem się na zestaw właśnie STEREO.

1) Ile pieniędzy możemy przeznaczyć na sprzęt?
Chcę wydać ok 2000zł + ok 300zł na ewentualny DAC.
2) Czy sprzęt ma być nowy, czy używany. A może dopuszczamy obie możliwości i "mieszankę"?
Sprzęt może być używany.
3) Jaki jest sprzęt towarzyszący (np. mamy wzmacniacz XXX, szukamy kolumn podłogowych do 2 tysięcy)?
Nie mam sprzętu, sprzedałem swój ostatni wzmacniacz.
4) Jaka jest powierzchnia pokoju? Można też uzupełnić to o wymiary i rysunek tego, co znajduje się w pokoju (ale niekoniecznie od razu w pierwszym poście musi być wszystko) oraz czy pokój jest jakoś przygotowany do odsłuchów.
Powierzchnia pokoju to ok 19m2.
5) Jakiej muzyki słuchamy (np. głównie muzyka elektroniczna i klasyczna albo mocne granie i heavy metal)?
W większości słucham muzyki klubowej, house, electro-house, dance, pop, ale zdarza się muzyka rozrywkowa disco, jak i utworki z delikatnego rocka a nawet hip hop.
6 ) Jakich funkcji oczekujemy od sprzętu, pod co będzie podłączony .
Nie potrzebuję specjalnie jakiś funkcji, chciałbym by dźwięk był jak najlepszy, no i by można płynnie sterować tonami tak by móc "pohałasować", ale również pograć po cichu - subtelnie, NISKO.

Swoje upodobania dźwiękowe opiszę swoimi słowami więc prosiłbym o wyrozumiałość... Lubię gdy w utworach jest sporo niskich tonów, gdy bas potrafi zejść bardzo nisko i gdy nie jest to hmm "puknięcie", ale raczej przyjemny miękki bas, natomiast nie popadam w całkowitą skrajność - tony wysokie i średnie chciałbym by w tym wszystkim były również słyszalne a nie całkiem zdominowane przez tony niskie. Jak widać słucham zróżnicowanej muzyki więc chciałbym by sprzęt potrafił zagrać nie gubiąc się również w szybszych utworach. (Nie wiem czy to coś pomoże), ale - Mam możliwość porównania tego tylko do sprzętu w samochodzie, bo mam tam skrzynie bassową (z głośnikiem U-dimension el 124) i ta, którą sam dorobiłem (wg opisu producenta zestrojona na ok 30Hz) powoduje, że gra on nisko, ale specjanie nie gubi się w szybszych utworach. W domu dotychczas słucham muzyki na zestawie 5.1 choć tak naprawdę działającym tylko jako stereo - Q-line QL-698 a do tego mam dodatkowo podłaczony sub JVC - niestety jest on po ?małych? przeróbkach i nie wiem jaki to model... Swoją drogą dodam, że jeśli nie będzie opcji uzyskania wystarczającej ilości i miękkości bassu samymi kolumnami to jeśli wzmacniacz ma wyjście (nie odłączane) słuchawkowe to mogę w nie wpiąć obecny sub, który jak na mój gust gra bardzo przyzwoicie (jak za cenę, którą zapłaciłem za niego) chyba, że są wzmacniacze stereo z osobnym wyjściem dla suba? Tak naprawdę piszę post teraz, ale sprzęt będę potrzebował za ponad miesiąc natomiast czytając większość tematów doszedłem do wniosku, że lepiej zacząć szukać wcześniej. Fajnie gdyby pojawiło się możliwie kilka propozycji grających podobnie tak bym mógł coś w tym czasie znaleźć. Jeśli czegoś nie napisałem, bądź napisałem źle lub za mało informacji proszę o ?pytania pomocnicze?. Wiem, że tematów podobnych jest sporo, ale tam w większości chodzi o muzykę rockową lub nieco inny budżet. Jeśli temat powinienem zamieścić gdzie indziej bądź w temacie któregoś z kolegów/koleżanek to proszę o skasowanie tego i podpowiedź gdzie go zamieścić. Dodam tylko, że w większości muzyka będzie puszczana z komputera dlatego napisałem o DAC-u na samym wstępie.

[Angel]

Cześć. No, żeby każdy tak napisał swój pierwszy post, byłoby dobrze. Ale ludzie nie mają szacunku dla innych. Nawet jak się kogoś prosi o podanie pewnych danych, opisanie czegoś, stają okoniem jakby to mnie np. zależało na tym aby dobrze zagrało a nie im. Jak dzieci, słowo daję.

Ale do rzeczy. Napisałeś sporo i fajnie ująłeś pewne zagadnienia. Ja tylko dopytam o parę spraw.
Czy jesteś w stanie zrobić i wkleić rysunek pokoju z propozycją ustawienia kolumn?
Ujmując wymiary tego pokoju, odległości kolumn od siebie nawzajem, ścian za nimi i bocznych, odległości od Twojego miejsca odsłuchowego i tego miejsca od tylnej ściany. Oraz umiejscowienie mebli.

Możesz napisać, czy na podłodze masz dywan albo wykładzinę, czy w pokoju są jakieś miękkie meble, otwarte półki z książkami płytami, czy jest dużo twardych, jednorodnych powierzchni jak gołe ściany, czy meble z drzwiami albo szkłem, nieosłonięte okna itp?
Chodzi o akustykę pomieszczenia. Znasz temat i wiesz coś o ustawianiu kolumn?
Piszesz, że czytałeś trochę, to może znasz. Jeśli nie, koniecznie zapoznaj się z tym a po więcej możesz pisać do mnie na PW, podając adres mailowy.
To oczywiście jeśli zależy Ci na uzyskaniu jak najlepszego dźwięku, bo akustyka, to tego podstawa. A jeśli nie, Twoja sprawa.
http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen

Jakie kolumny widziałbyś u siebie. Bo w takiej wielkości pomieszczeniu można postawić już podłogowe, ale także większe monitory dadzą radę.
Jeśli będą standowe, to gdzie je postawisz? Bo wiadomo, że najlepiej zagrają na standach, czyli podstawach. A te muszą być solidne, ciężkie, stabilne.
I kosztują parę setek. Najtańsze używane a dobre ze 200 - 300 zł. Nowe ponad 400.

Jeżeli subwoofer JVC nie jest jednostką aktywną (z własnym wbudowanym wzmacniaczem) i nie ma możliwości płynnej regulacji punktu odcięcia częstotliwości, to odradzam podłączanie takiego suba pod zestaw do słuchania muzyki. tak czy inaczej trzeba dużego wyczucia by to ze sobą dobrze zestroić.

Nie bardzo rozumiem o co chodzi z płynnym sterowaniem tonami? Czy masz na myśli wzmacniacz ze zdalnym sterowaniem?
Czy taki który ma regulatory niskich i wysokich tonów oraz filtr Loudness (kontur), przydatny przy cichym słuchaniu?

Finalnie musisz to wszystko spiąć przyzwoitymi kablami. Masz jakieś interkonekty i głośnikowe? Jeśli tak, to podaj marki i symbole.


I na koniec uwaga. Myśląc o niskich tonach pisz bas przez jedno "s". albo najlepiej oczywiście niskie tony. Bass, to co innego w języku polskim.

[robercuss]

Doceniam prace innych a zwłaszcza gdy jest ona bezinteresowna dlatego poczytałem najpierw inne posty a dopiero później napisałem, szkoda tylko, że wzór pytań nie jest podany w tym dziale w osobnym temacie, ale może tylko ja jestem mało spostrzegawczy - choć i mi udało się to znaleźć. Przede wszystkim jestem mega wdzięczny za samo zainteresowanie a jak już coś kupię to w ogóle będzie brak słów! Wracając do tematu - pokój będzie wyglądać mniej więcej tak :


Nie opisalem tego na rysunku ale ten prostokat widoczny nad lozkiem naroznikowym to dosc sporych wymiarow okno.
Pokój będzie remontowany, na podłodze będą panele z dywanem wymiarów ok 2-2,5m/2-2,5m. W sumie w większośći będą to meble twarde, jednorodne, ale z tym może samą meblościanką już zakombinuję i później coś jeszcze. Komandor będzie zabudowany pod sam sufit, meblościanka będzie składać się raczej z niższych szafek stojących na ziemi, powyżej będzie wisiał TV a nad min i w jego górnych rogach będzie pewnie jakaś półka/szafka (nie wiem jaką meblościankę wybierzemy z narzeczoną). Okno na bank będzie miało jakąś firankę. Obraz planuję zakupić taki (tak jakby składający się z kilku mniejszych obrazów). Na chwile obecną nie planujemy żadnych innych rzeczy choć czytając coś o akustyce myślałem by obraz przenieść nad łóżko a w jego miejsce może powiesić jakąś pułkę (tyle, że nie mam książek by tam poukładać) i może w lewym górnym rogu na rysunku powiesić jakiś kwiat czy też "coś" innego. Kolumny widziałbym podłogowe - bardziej mi się podobają. Niestety nie będę miał możliwośći odstawić kolumn sporo od ściany - w końcu będę mieszkać razem z narzeczoną w jednym pokoju... Do suba mam podpięty wzmacniacz i jest to wzmacniacz z innego systemu aktywnego więc mam możliwość osobnej regulacji chociażby jego głośności. O płynej regulacji - chodzi mi o to by móc ustawić sprzęt tak by grał bardzo "mocno-głośno" miękko z dużą ilością basu, ale także z niecałkiem zdominowanym średnim tonem i wysokim, ale także tak by można było pocichu ustawić by bas był po prostu mało słyszalny, krócej mówiąc chodzi mi o ogólną regulację tonów (po prostu nie wiem czy każdy wzmacniacz to ma choć każdy, który posiadałem był w to wyposażony - no może poza regulacją tonów średnich, ale i bez ustawień średnich się jakoś obędę w końcu można coś pozmieniać jak będzie DAC lub w komputerze). Kabli nie mam żadnych - do dnia gdy tu spojrzałem uważałem, że tak naprawdę kable to wymysł człowieka - w sensie, że nie ma różnicy w tym jak grają byle przepuszczały odpowiednią moc i byle sygnał był odpowiednio izolowany. Wybacz - z dziwnego przyzwyczajenie piszę nieraz BASS zamiast BAS. Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie.

[Angel]

Zacznijmy od rysunku pokoju. Niezły zrobiłeś. Przynajmniej widać co i jak. Ja wklejam tu swoją modyfikację. Tak jak to powinno w tych warunkach wyglądać. Czy tak zrobisz, by mieć lepszy dźwięk, to Twoja sprawa. Ja tego słuchał nie będę
W końcu nie zawadzi to jeśli wysuniecie kolumny jak pokazałem. Można je spróbować lekko skręcić do środka, czasem tak lepiej grają, są różnice w prezentacji sceny. Trzeba wypróbować jaki kąt skręcenia w osi pionowej do środka będzie najlepszy. Poza tym kolumny powinny się "widzieć".
U mnie w pokoju 21 metrów kolumny stały 90 - 100 cm od tylnej ściany i 130 od bocznych. Naprawdę dało się żyć, mieszkać, bo był i jest to główny pokój dzienny a słuchało super. Scena, przestrzenność, oddech.
Teraz z innych powodów przeniosłem zestaw do mniejszego pomieszczenia.

Niemal żadne kolumny dobrze nie zagrają postawione tak jak narysowałeś. Zamiast dobrego dźwięku mogą być podbite, dominujące niskie tony i płaska, zdegradowana scena stereo. Podbarwiony, chaotyczny dźwięk.
Większość kolumn gra dobrze odsunięta od tylnej ściany 60 - 80 albo więcej centymetrów. Nieliczne grające lepiej w bliskości ścian i tak wymagają przynajmniej 30 - 40 cm.
Zastanówcie się z narzeczoną, czy da się jednak wysunąć te kolumny i na ile. Od tego zależy co i czy będę mógł Ci polecić.

Twoje miejsce odsłuchowe, jeśli poważnie rozważamy odsłuch stereo, powinno się znaleźć obok łóżka. Zasada zachowania trójkąta równobocznego. No bo gdzie zamierzałeś siedzieć słuchając? Chyba nie na łóżku? To żółte, to jakiś fotelik a czerwony owal, Twoja głowa. Za Tobą na zielono miejsce gdzie powinien wisieć obraz. Dolna jego krawędź powinna być poniżej Twoich uszu gdy siedzisz.
O innych sprawach czytałeś, to wiesz co robić.

Co do subwoofera, to chyba się nie zrozumieliśmy. Ogólnie w stereo lepiej go nie używać. Bo jeśli nie masz regulacji odcięcia niskich tonów, to nie zgra się z kolumnami. Subwoofer powinien rozpoczynać pracę w dolnych rejestrach tam, gdzie kończą pracę kolumny, gdzie ich charakterystyka (na wykresie) wyraźnie opada.
Co do ustawienia miękkiego basu w sprzęcie, to zależy od wzmacniacza i kolumn. Albo grają takimi niskimi tonami albo raczej twardymi i szybkimi. Czyli trzeba wybrać takie kolumny i wzmacniacz. Tak grające.
Niskie tony możesz zdjąć pokrętłem regulacji, jeśli chcesz. Z pilota, to chyba można robić w zestawie kina domowego. Nie wiem, nie interesuję się tym.
Wzmacniacze z regulacją tonów średnich widuje się bardzo rzadko. Wątpię, że akurat na taki trafisz.
Można rzecz jasna coś tam pokombinować w ustawieniach korektora programowego w komputerze. Ale na wiele bym nie liczył.
Takie zabiegi bardziej psują dźwięk, niż robią coś dobrego.

Okablowanie to ważny element zestawu. I to nie sprawa wiary. Czy inne elementy mające lepszą jakość wpływają na dźwięk?
Więc dlaczego kable miałyby tego nie robić. Jeśli dasz zamiast zwykłej miedzi taką beztlenową OFC a do tego o wysokim stopniu czystości np 6N, o odpowiednim przekroju, splocie, ekranowaniu i dobrym dielektryku, to nie zagra lepiej?
Zamiast dywagować trzeba posłuchać. A dobre, przyzwoite tego typu kable są nieraz całkiem niedrogie. Te super wyrafinowane potrafią kosztować krocie.
Może kiedyś, jak zgłębisz temat o tym podyskutujemy?

Postaraj się odpowiedzieć na kwestie które tu poruszyłem, ustosunkować do nich. A spróbujemy poszukać kolumn a dopiero później dobierzemy do nich wzmacniacz.
Jeśli kolumny będą jednak stały przy samej tylnej ścianie, to szczerze napiszę już teraz, nie bardzo wiem jakie kolumny mógłbym Ci zaproponować z czystym sumieniem?

EDIT: przepraszam, nie wkleił się wcześniej.

[robercuss]

Kolego więc tak : po 1 źle mnie zrozumiałeś - ja nie neguje w ogóle tego, że lepsze kable to lepszy dźwięk, napisałem tylko, że wcześniej nie do końca tak uważałem aż nie wszedłem na forum i zacząłem czytać o tym Po 2 nie widzę nigdzie Twojego obrazu mojego pokoju 3 kwestia - myślę, że te 60 może 70cm MAX od ściany z tyłu będę w stanie uzyskać i może po nawet metrze od bocznych. Rysunek troszkę źle zrobiłem bo łóżko będzie pewnie sięgać gdzieś do połowy tej ściany przy której je narysowałem a więc jeśli ułożyłbym kolumny tak by ich dźwięk spotykał się w jednym miejscu to będzie możliwe ustawienie ich tak bym siedząc po lewej stronie łóżka był właśnie w miejscu zbiegania się tego dźwięku, ale za tym mam pytanie - czy w reszcie pokoju ten dźwięk już nie będzie "fajny"? Tzn tylko w jednym miejscu będzie dobrze a gdzie indziej będzie lipa? Bo jeśli tak to może lepiej sprawiłoby się jednak 5.1? Zastanawiam się tylko bo nie znam się na tym a chciałbym mimo wszystko by w całym pokoju było w miarę przyzwoicie - oczywiście liczę się z tym, ze nie da się zrobić tak by wszędzie było jednakowo dobrze, ale załóżmy, że w najlepszym miejscu będzie 100% tego jak dobrze mogę słyszeć a w reszcie do ok 70% to będzie ok, ale jeśli ma być tak, że w jednym miejscu będzie super a kawałek dalej totalna lipa to może lepsze byłoby to 5.1? Jak sądzisz? Ja tu piszę z prośbą o porady a nie by się mądrować, staram się podjąć jakąś dyskusję nie po to by cokolwiek udowadniać, ale zawsze uważałem, że im więcej pytań tym więcej wiedzy mogę uzyskać, dlatego to co piszę to tylko pytania a nie jakiekolwiek negowanie tego co Ty kolego czy ktokolwiek inny zaproponuje/odpowie. Po 4 co do ustawień obrazu i reszty o której troszkę czytałem o akustyce to oczywiście w miarę możliwości postaram się dostowosać. Po 5 czy kolumny będą się widzieć - hmmm... Widzę to tak, że nawet jeśli ustawiłbym je przy samych dolnych półkach od meblościanki to te półki chciałbym by nie były wyższe niż 40cm no może 50cm a z tego co widziałem większość kolumn podłogowych ma np. ok 1-1,2m wysokości a zatem "przeszkadzałby im w widzeniu się tylko TV, który z resztą i tak będzie przy samej ścianie a kolumny np. 60cm od tyłu. Wybacz za może chaotyczne odpowiedzi i nie do końca precyzyjne, ale staram się opisywać wszystko swoimi słowami na tyle na ile potrafie by dać możliwie wyczerpujące odpowiedzi, które dadzą Ci jak najwięcej informacji.


Swoja droga mam jeszcze jedno pytanie - czy wzmacniacze stereo wychodza w ogole z wyjsciem na sub? To tylko tak informacyjnie.

[Angel]

Obrazek już jest jak widać.
Ja nie postrzegam takich wypowiedzi jak mądrowanie się. Potrafię to odróżnić. A do zadawania jak największej ilości pytań, do pisania o wielu sprawach sam często zachęcam. Nie za bardzo lubię coś odwrotnego. Jak ja się tu "produkuję" a ktoś raczy w odpowiedzi napisać zdanie albo dwa i jeszcze nie za bardzo w związku z tym o co pytałem.
Niektórzy by chcieli nie brać udziału w dyskusji, tylko abym podał kolumny A, ze wzmacniaczem B i źródłem C, interkonektami D, i głośnikowymi E, oraz innymi dodatkami F. Wówczas wyjść może z tego wielkie G.

To, że będziesz mógł odsunąć kolumny od ścian jest dobrą wiadomością. Na ile, to sam posłuchasz, zobaczysz.

Co do stereo, to widzę, że nie bardzo wiesz na czym polega i jakie rządzą nim prawa.
Owszem dźwięk będzie słychać w całym pokoju. Może nawet fajny? Nie wiem. Dla każdego fajne jest coś nieco innego.
Ale obszar prawidłowego odsłuchu stereo jest dość wąski. Tak, aby słychać było instrumenty odpowiednio rozmieszczone na scenie, jak zostały nagrane.
Gdyby tak nie było, to kolumny ustawiałoby się pewnie byle jak i byle gdzie. Aby tylko swobodnie grały.
W załączniku masz obrazek, który to pokazuje. Jaśniejszy, obramowany drobną przerywaną linią obszar, to miejsce prawidłowego odbioru.
I tam jak widać na jednym trzy a na drugim dwie siedzące osoby słuchają prawidłowo.
Jak pokazano również, można pokoje tak urządzić by kolumny stały w znacznym oddaleniu od ścian a odbiór był jak najlepszy lecz to nie przeszkadza normalnie żyć.

Wszelkie systemy 5.1, 7.1 czy 9.1 lub 9.2 itp, to nieporozumienie w odsłuchu stereo. Są przeznaczone do odbioru dźwięku kina domowego.
Więcej nie zawsze znaczy lepiej.

Owszem są wzmacniacze z wyjściem na subwoofer. Musisz szukać takiego z opisanym wyjściem Pre OUT ale nie połączonego zworkami (drutem) z np. Main IN. Tylko wolnego.
Że to rzecz trudna do znalezienia, to masz za zadanie poszukanie takich wzmacniaczy i podania tu linków do aukcji. A ja postaram się wybrać najlepszy, najbardziej pasujący do kolumn. Bo oczywiście najpierw wybierzemy kolumny.

Akustyka_c1.bmp

[robercuss]

Nie zależy mi na wzmacniaczu, który ma wyjście na sub, zadałem to pytanie czysto informacyjnie i tyle. Jeśli chciałbym podłączyć sub to znalazł bym na to sposób, na chwilę obecną chciałem tylko wiedzieć czy takie istnieją. To nie jest tak, że chcę suba i tyle... Mój szef dostał ostatnio kolumnę może źle to napiszę "vermona" czy też "wermona" nie wiem dokładnie. Nie wiem czy to kolumna estradowa czy jakkolwiek inaczej natomiast podłączył to pod bardzo stary wzmacniacz, który na wyjściu ma 30W i szczerze powiem, że byłem bardzo zdziwiony jakością dźwięku a przede wszystkim ilością i nasyceniem a także zejściem, miękkością basu - ale to tylko moje zdanie. Rozumiem, że najlepsze miejsce do osłuchu jest tam gdzie spotyka się dźwięk z obu kolumn - jest to dla mnie jasne, ale w sumie chciałem po prostu potwierdzić swe rozważania jakoby zestaw STEREO był dla mnie lepszym wyborem niż zestaw KD to wszystko. Widzę ile pracy wkładasz w podpowiadanie ludziom a także, że nie robisz tego na tzw "odpier...." za co jestem Ci w imieniu Nas wszystkich bardzo wdzięczny!!! Mogę poszukać jakiś wzmacniaczy tylko po co? Nie mam o tym zielonego pojęcia z resztą co z tego, że będę nawet wiedzieć co to poziom niskiego tonu, od jakiej granicy się zaczyna itp. itd. skoro niejednokrotnie, niejedna osoba przekonała się, że ma się to "nijak" do rzeczywistości, którą słuchamy. Ja szukam podpowiedzi u osób, które tym się zajmują, czegoś słuchały i mają możliwość na podstawie swoich doświadczeń a także opisu moich oczekiwań podpowiedzieć mi najlepiej jak potrafią jak mam nie zmarnować swoich bądź co bądź ciężko zarobionych pieniędzy i tyle. Jasne jest dla mnie także to, że może kolumny ustawię tak czy inaczej, ale przecież to wyjdzie w "praniu". Na dobrą sprawę jestem na tyle upierdliwym człowiekiem, że jak będę widział iż odstawienie kolumn o metr gdzie np. miałyby mi przeszkadzać w chodzeniu po pokoju to ustawię je tak tylko na czas "rozkoszowania" się muzyką a później postawie je inaczej tak by było ok, gdy będę chciał po prostu posłuchać muzyki. Z resztą nie sądzę by jakikolwiek zaproponowany zestaw grał w jakimkolwiek miejscu pokoju gorzej niż ma to miejsce na moim obecnym zestawie w moim obecnym miejscu zamieszkania. Staram się do tego podchodzić w taki sposób, że jeśli się na czymś nie znam to słucham innych - mogę mieć pytania itp., ale nie będę się wymądrzać. Jak zapadnie decyzja w końcu o kupnie to jeśli będzie opcja, pojadę posłuchać danego sprzętu, jeśli nie to może zaryzukuję i kupię w "ciemno", ale to już będzie tylko mój wybór, który może będzie dobry może nie. Tak jak pisałem wcześniej - szukam sprzętu, który chciałbym mieć za jakiś miesiąć, półtora a więc nie pali mi się specjalnie - oczywiście jak będzie okazja to kupię go może i zaraz natomiast fajnie gdyby udało się "poskładać" kilka zestawów a wtedy ja bym ich sobie szukał. Nie jestem osobą, która jeszcze będzie "kazała" Ci obserwować rynek za mnie i szukać czegoś w okazji bo szanuję Twój czas, pozatym akurat tyle jeszcze potrafię

Faktycznie teraz obrazek jest widoczny - dziękuję

[Angel]

Ok, no ładnie to i jasno napisałeś. Cieszy mnie ponadto Twoje bardzo rozsądne podejście.
Poszukać, to raczej muszę ja. Bo owszem mogę Ci podać jakieś marki, symbole, ale co z tego jeśli nie znajdziesz. A jest tego bardzo dużo.
Będę po prostu patrzył co się pojawia na rynku i systematycznie Ci proponował.
Jak znajdę ciekawe kolumny, to postaram się i wzmacniacz do nich pasujący znaleźć.
Że Ci się nie spieszy, to dobrze. I dla Ciebie i dla mnie. Dla Ciebie ponieważ masz szansę znaleźć fajny zestaw. Dla mnie, bo mam mało czasu (zazwyczaj, a teraz choruję i mam więcej) i nie zawsze mogę poszukać na już.

I jeszcze taki zbiór refleksji.
W sytuacji gdy tak naprawdę nie wiesz do końca czego szukasz, moje czy kogoś innego propozycje mogą być i nie najgorsze.
Ale Tobie mogą nie odpowiadać. Choć może w tym momencie nie potrafisz dokładnie określić co Ci odpowiada, jakie brzmienie.
Nie przejmuj się jednak. Nawet jeśli będziesz mógł pojechać i posłuchać, to nie jest powiedziane, że krótki odsłuch będzie miarodajny.
Czy Cię nie zwiedzie np. efektowność jakiegoś grania jak tych kolumn estradowych Vermony. Początkowo fajne, ale na dłuższą metę drażniące, rażące uproszczeniami. Z drugiej strony te starsze sprzęciki, nawet estaradowe bardzo przyjemnie grały.
Niestety nieraz można coś takiego stwierdzić dopiero po dłuższym odsłuchu, albo mając jakiś zestaw u siebie w domu.
Ewentualnie porównując z czymś naprawdę dobrze grającym.
Co ciekawe wiele dobrej jakości zestawów nie gra tak, że szyby drżą i majtki opadaja . Ale w sposób dość wydawałoby się nijaki, bezbarwny, nieefektowny. Dopiero po dłuższym odsłuchu możemy nieraz docenić klasę danego systemu.
Często jest tak, że szukamy czegoś a znajdujemy coś zupełnie innego.
A równie często bywa, że kupując jakiś zestaw nie zostajemy z nim na długo, ale wymieniamy elementy dążąc do jak najlepszego (dla nas) dźwięku. Rzadko pierwszy wybór bywa docelowym. Tak, że wszystko jeszcze przed Tobą

Jeden z moich kolegów forumowych nabył najpierw duże, wielogłośnikowe kolumny podłogowe a teraz słucha z wielką przyjemnością na ostatnio kupionych dwudrożnych monitorach standowych.

No i przepraszam jeśli ja się tu nieraz mądruję, bo czasem mi się zdarza. Ale na pewno nie mam złych intencji, o co niektórzy mnie chyba posądzają.
Mam nadzieję, że z czasem wybierzemy dobry, satysfakcjonujący Cię zestaw i da Ci on dużo muzycznej radości.

[robercuss]

Rozumiem co próbujesz mi przekazać i za to dziękuję. W takim razie będę cierpliwie czekać, w tej kwestii zdaję się absolutnie na Ciebie, choć będąc upierdliwym podkreślę jeszcze raz, że może to prostackie, ale uwielbiam sporą dawkę miękkiego, nisko schodzącego basu. To na tyle, teraz będę spokojnie czekać

Nie przepraszaj za to, że masz wiedzę i się nią dzielisz choć wcale tego robić nie musisz

[jacek75]

Niestety tak to jest z amplitunerami kina domowego, żeby było dobrze amp kinowy swoje musi kosztować.
Ile, a tu każdy ma swoją poprzeczkę, ale myślę że kilka tysięcy, czego przykłady były na forum, że amplitunery niejednokrotnie nawet do 3,5 tys przegrywały( niby są jak wszędzie produkty udane, ale) ze znacznie tańszymi wzmacniaczami stereo i forumowicze napaleni na kd dostali kubeł zimnej wody przy odsłuchu. Zresztą sam będąc z kolegami w jakimś sklepie byłem tego świadkiem, podłączenie ampli kinowego do "jakiś kolumn" i komentarz typu " o nawet fajnie", potem te same kolumny, pod wzmacniacz stereo i komentarze " o kuźwa, ale energia, power w muzyce, bas się pojawił itd.. To tak w skrócie , by nie popadać w grafomaństwo.
Tak więc tego basu miękkiego, masywnego, o jakim pisałeś raczej nie uzyskał byś z ampli kinowego, bo marna szansa że wykrzesałby to z nawet niezłych kolumn.
Często też wybór pada na ampli do kina domowego ze względu na cyfrowe wejścia, ale tu przyszły z odsieczą amplitunery stereo sieciowe , które zgrabnie łączą "użyteczność " kinówek z jakością i wydajnością wzmacniaczy stereo ( oczywiście tych tańszych, bo za darmo nikt nie daje wszystkiego).
Proponuje jak Ci się nie pali ( i dobrze ) najpierw szukać na aukcjach, forach sprzętu według zakresu lokalizacji i ceny, łatwiej może będzie posłuchać i zobaczyć stan techniczny. Przy okazji sprecyzujesz obie ten bas" miękki, bo jak każdy przymiotnik może mieć u każdego inny "zakres", a może masz gdzieś chociaż jakiś salon, elektromarket by potem napisać brzmienie kolumn marki x bardziej na tak, a Y na nie.

[robercuss]

Dziekuje Jacek za odzew i cenne wskazówki, postaram sie faktycznie moze gdzies dodatkowo skoczyc i posluchac, niestety problemem jest brak czasu, pracuje w godzinach jak wiekszosc sklepow 9-17 ale to by jakos szlo zniesc natomiast za miesiac mam slub i z tego wzgledu lekki natlok spraw do zalatwienia. Jakby nie bylo, bede wdzieczny za propozycje, podpowiedzi itp. Moze uda sie gdzies blisko dorwac i pojechac posluchac albo po prostu bardziej sprecyzowac swoje ulubione doznania dzwiekowe choc no stety albo niestety jestem "rabniety" na punkcie basu dlatego tez dalem porownanie, ze w aucie mam dolozona skrzynie basowa, tylko nie po to by znikly inne dzwieki, ale po to by ten bas byl wlasnie nizszy i bylo go po prostu wiecej choc nierazmam dzien kiedy lubie gdy ten bas absolutnoe dominuje i "przypierdziela" po glowie Wybaczcie za prymitywne podejscie do sprawy, ale dopiero zaczynam wchodzic w temat:)

[Angel]

Ja nie odniosę się do tematu, tylko do tego suba i skrzywionego odbioru muzyki.
Przypomnę po raz kolejny historię pewnego kolegi, który długo w swoim maleńkim pokoju słuchał muzyki na wielkich przebasowionych kolumnach.
Niskie tony tam dominowały, mało co oprócz tego było słychać.
Kolega chodził później na różne odsłuchy ze swoimi kumplami. Nieraz słuchali zestawów/kolumn naprawdę z wysokiej półki. Mocno grających w tym niskimi tonami. Tenże kolega był zawsze niezadowolony.
A kumple jak mantrę nieodmiennie powtarzali. Wiemy, wiemy, brakuje ci basu.
Pamiętaj, że gust brzmieniowy można sobie łatwo zepsuć. Można go próbować skalibrować słuchając muzyki na żywo, najczęściej akustycznej.
Porównując granie na żywo z tym co słyszysz w swoim systemie możesz się dowiedzieć jak bardzo on przekłamuje rzeczywistość.

[robercuss]

Jak najbardziej rozumiem to co piszesz, wydaje mi się, że nie jestem aż tak skrzywiony by ten bas był jedynym co słyszę, ale sądzę, że jest dużo racji w tym co napisałeś. Natomiast sam zauważam po tym co ustawiam w aucie, że mimo skrzyni basowej nie jest ustawiona "przeważnie" ona tak by było słychać tylko bas, choć tak jak pisałem - nieraz lubię gdy ten bas jest mocno dominujący. Czekam na propozycje, postaram się je posprawdzać na miarę możliwości i odpowiedzieć co i jak Może uda mi się w weekend wybrać na zakupy jakieś z narzeczoną i odwiedzę jakiś sklepik z sprzętem - zobaczymy

[Profi]

Nie wiem, jak będzie ostatecznie wykończony Twój pokój, ale z ustawieniem kolumn można sobie poradzić stosując pewien kompromis. Pomocne będą 2 duże, gładkie płytki podłogowe. Jeżeli podłoga będzie gładka (panele, płytki, PCV), płytki od strony montażowej wyklejasz filcem, z drugiej strony na nich ustawiasz kolumny, które mogą stać na kolcach, gumowych nóżkach lub na plastycznej masie o nazwie blu-tack. W taki sposób łatwo kolumny przemieszczać. Na czas odsłuchu nazwijmy to kontemplacyjnego wysuniesz całość bliżej środka pokoju, tak żeby uzyskać jak najlepsze brzmienie. Miejsce odsłuchu zaznaczysz sobie miniaturowymi kropeczkami, żeby żonę nie raziło w oczy, a Ty nie musiałbyś za każdym razem na nowo poszukiwać właściwej pozycji kolumn. Do odsłuchu w tle kolumny stałyby sobie przy ścianie nie zabierając potrzebnego miejsca.
Jeśli na podłodze będzie coś włochatego, z krótkim włosiem, wspomniane płytki kładziesz gładką stroną do dołu, na nich kolumny i w ten sposób możesz całość wysuwać. Jedynie przy pokryciu podłogi czymś z długim włosiem kolumny musiałbyś stawiać bezpośrednio na kolcach i za każdym razem je przenosić, gdybyś nie mógł sobie pozwolić na właściwe rozstawienie sprzętu na stałe.


Ode mnie masz pierwsze konkrety, kolumny, które od dawna tu polecam:

CANTON Ergo SC-L
CANTON Ergo RC-L

CANTON Ergo SC-S

Zapytasz, dlaczego akurat te?

Są to wysokiej klasy kolumny o neutralnym charakterze brzmienia, a taki sposób jest najlepszy w sytuacji, gdy słuchasz wielu gatunków muzyki. Dzięki zastosowaniu tzw. kontrolera (oryg. control unit) osiągnięto znakomite właściwosci niskich tonów. Brzmienie kolumn cechuje świetna dynamika i przestrzenność. Co do jakości niskich tonów uważam, że te kolumny są nie do pobicia nawet w zestawieniu z konkurencją 2-3 razy droższą. Dość łatwe do wysterowania, dzięki czemu nie trzeba szukać jakiegoś super mocnego wzmacniacza, choć im lepszy podłączysz, tym piękniejszym dźwiękiem kolumny się odwdzięczą.
Mogę Ci zagwarantować, że basy mimo iż potrafią zmiażdżyć, nie przysłonią reszty pasma. Sub też już nie będzie potrzebny. Sam jestem miłośnikiem muzyki elektronicznej i niepoprawnym basolubem, choć upodobałem sobie nieco inne gatunki muzyczne niż Ty, a obecnie słucham właściwie wszystkiego prócz disco polo i ciężkich brzmień. Na pewno nie uświadczysz basu podczas słuchania np. sonaty skrzypcowej. Wielu ludzi bowiem sądzi iż kolumny z mocna sekcja niskotonową dają zbasowane brzmienie, co jest wierutna bzdurą.
Wszystko oczywiście zależy od jakości nagrań i tu muszę Cię przestrzec, że w momencie przejścia na lepszy system może sie okazać, ż sporo Twojej muzy to po prostu źle nagrana kicha. Coś co teraz brzmi dobrze później może być dźwiękowo niestrawne. No niestety w tych gatunkach jest sporo chłamu, na szczęście trafiają się wyborne realizacje.
Moje propozycje (SC-L / RC-L) przekraczają Twój budżet, ale uważam, że to co usłyszysz z nawiązką zrekompensuje Ci ból wydanych pieniędzy. A poza tym lepiej teraz się szarpnąć, niż potem gdy pojawia się inne wydatki życiowe. Tańszy model SC-S z kolei jest rzadziej dostępny. Kolumny najlepiej sprowadzić z Niemiec, u nas się za często nie pojawiają.


Osobiście bardzo dobrze znam wszystkie te kolumny, ludzie którym tu na forum i poza nim je polecałem, mają je i są mega zadowoleni.
Gdyby jednak mimo wszystko Ci nie podeszły, bez problemu je odsprzedasz, czycha na nie sporo ludzi. W sklepach pytaj o kolumny Cantona w cenie od 15 tys. wzwyż, będziesz miał pojęcie jak grają polecane Ergo SC-L / RC-L.

[robercuss]

Dziękuję za poradę, nie wpadłbym w sumie na to, że można zrobić takie "podstawki" do kolumn, ale właśnie o tym myślałem, że jeśli tak będzie lepiej to będę ustawiać kolumny na czas odsłuchu jak trzeba Co do kolumn zaproponowanych - znalazłem jedną aukcję "archiwum" na allegro i taki zestaw Kolumny Canton Ergo RC-L był wystawiony za 2,5 tyś. Z tego co doczytałem kolumny są dość mocne więc pewnie i wzmaczniacz musiałby ok tego 1000 kosztować - nie wiem czy dobrze rozmyślam. Jeśli by tak liczyć to mam ok 3,5 tyś, + ewentualny DAC do komputera i kable i robi się ok 4000zł... Rozumiem, że muzyka może dziwnie brzemieć - jakby inaczej, ale często na słuchawkach i na nieco innej karcie dźwiękowej gdzie uważam słyszę więcej szczegółów wiele z tych utworów dla mnie brzmi znacznie lepiej - chodzi mi o to, że ukazują się dźwięki, których na obecnym sprzęcie w domu nie jestem w stanie wyłapać. Pozatym jestem w stanie zrezygnowac z niektorych utworow jesli mialyby brzmiec nieznosnie, natomiast uwazam, ze w muzyce, ktora slucham ludzie poszli nieco do przodu i zaczeli przykladac sie rowniez co do samego brzmienia, ale absolutnie nie staram sie tutaj wymadrzac:) Zobaczymy, będę szukać, ale nie ukrywam, że jeśli nie zdarzy się jakaś okazja to raczej nie będę w stanie sprezentować sobie takiego prezentu, ale zobaczymy - przecież się nie pali - a może akurat A jaki wzmacniacz do tego byś kolego polecił? Serdeczne dzięki za zainteresowanie i przedstawioną propozycje


Czy za sc-l 1700zl to dobra cena?

[Profi]

Jeżeli kolumny są w Polsce, to możesz brać, bywały drożej. Nawet jakby nie miały kontrolera - bo do tego modelu można go tanio dostać. Gdybyś ewentualnie te kolumny nabył, na przyszłość proponuję zakup kontrolera z modelu RC-L, który ma opcję skokowej regulacji tonów niskich i wysokich, dzięki czemu miałbyś poszerzoną możliwość dopasowania sobie brzmienia (np. jeszcze więcej basu ). W pozycji neutralnej (0) kontroler z RC-L działa jak ten z SC-L.

O czym jeszcze nie pisałem wcześniej, dzięki temu wspomaganiu niskich tonów bardzo fajnie słucha się muzyki po cichu, basy przyjemnie mruczą. Wiele kolumn musi dostać więcej prądu, żeby membrany wooferów należycie ruszyły i słuchanie po cichu nie zawsze daje satysfakcję.

Do napędzenia kolumn proponuję wzmacniacz Myryad Mi-120, również takiego używam i również jest to sprzęt łatwo odsprzedawalny.

[robercuss]

Nie ukrywam - jest spory problem z dostępnością sprzętu o którym napisałeś, pewnie dlatego, że jest wart swojej ceny, ale nie ma opcji bym kupił kolumny i wzmacniacz za taką kwotę... Muszę wybrać albo to droższe albo to... Mogę jeśli coś będzie sporo lepsze coś dołożyć do tych 2tyś, ale nie 2x tyle... Nie stać mnie po prostu - staram się mierzyć siły na zamiary... Kolumny są w Niemczech, mam tam kuzyna więc mógłby je zobaczyć, ale z tego co widzę jak odpisałeś to nie jest to żadna rewelacja - mam na myśli cenę. Czy ktoś z kolegów również odezwie się w temacie? Podsumuje propozycje kolegi? Może wniesie coś do rozmowy? Nie żebym kolego Profi uważał, że nie masz racji! Po prostu im więcej opinii, podpowiedzi tym chyba lepiej

[Angel]

Jeśli chodzi o kolumny Canton, to Profi jest tu guru
Moja uwaga/rada jest taka.
Ogólna: zawsze lepiej jest kupić zestaw za drogi niż za tani. Za drogi bardzo szybko okaże się być w sam raz. A za tani, może jeszcze szybciej zacznie uwierać jak za ciasny but. Ja zawsze jak "potaniłem" na sprzęcie, to bardzo szybko tego żałowałem.
Szczególna: Kolumny Canton SC-L są to świetne konstrukcje i wymiatają większość w tej cenie nawet bez kontrolera. O ile ktoś lubi takie naturalne, zbliżone do neutralności brzmienie. A cena? Możesz trafić pewnie ze 200 - 300 zł taniej, ale na pewno za tysiaka takich kolumn w dobrym stanie nie wyrwiesz.
Tak więc rzecz warta zastanowienia.
Z drugiej strony byle szmelcowatym wzmacniaczem tego dobrze nie napędzisz i nie ma co ukrywać.
Masz dwie opcje. Kupić coś mocnego i wydajnego prądowo, co napędzi te kolumny, choć brzmieniowo nie będzie rewelacją.
Albo w jakiś sposób szarpnąć się jednak na lepszy wzmacniacz. Może jakaś pożyczka? Niekoniecznie z banku, ale od rodziców, czy bardzo dobrych, zamożnych znajomych?
Trzecia możliwość, to oczywiście rezygnacja z Cantonów i kupienie kolumn oraz wzmacniacza nie grających tak klasowo, na takim poziomie, ale może choć przyjemnie, muzykalnie?

[robercuss]

Zakładając, że kolumny wydarłbym za te 1500zł to wzmacniacz kosztuje drugie tyle... Do tego kable i DAC i robi sie 3500zł a ja mogę przeznaczyć do 2 tysięcy, no może coś dołożyć, ale nie raz więcej... Chciałbym taki sprzęt - oczywiście, ale niestety nie mam możliwości wyłożyć aż takich pieniędzy... Rozumiem, że nie ma dobrego wzmacniacza do granicy max 1000zł, który zagra dobrze z tymi kolumnami, tak? W takim razie brniemy dalej, może jakieś inne propozycje się jeszcze pojawią? Wybacz Profi bo bardzo cenie sobie Twoją opinie, doradztwo, jak z resztą każdej chcącej pomóc osoby, ale nie jestem w stanie wydać takiej kwoty, tym bardziej, że zaraz mam wesele i remont a zarabiam... Szkoda gadać...

[Angel]

Zaraz, moment. Zastanówmy się nad tym.
Jakbyś kupił kolumny za 1500, to może udałoby się wzmacniacz wyrwać nawet poniżej 1000 zł.
Myślę tu o jakimś Pioneerze z serii Reference. Dałby radę, przy okazji dając trochę ciepełka i soczystości w średnicy.
Kabelki, to naprawdę na razie mógłbyś kupić przyzwoite ale podstawowe. Np. głośnikowe Alphard Da Vinci po 10 zł za metr .A interkonekty, to jakieś Prolinki. Na początek mogłyby być. Połączysz zestaw i obciachu nie będzie.
Tylko nad tym DACem się zastanawiam. Muszę doczytać po co Ci on, czy jest niezbędny?
Bo może da się tymczasowo obejść bez DACa i tylko kupić jakąś przejściówkę. Albo kupić tani DAC FiiO na przetrwanie. A później lepszy.
Jak to się mówi nie od razu Kraków zbudowano. Ale miałbyś dobre kolumny i przyzwoity wzmacniacz, czyli to, co najważniejsze.

[Profi]

Ależ nie trać nadziei, jeszcze nie wszystko stracone . Atmosfera zrobiła się taka, jakbyś już miał ten sprzęt kupować, a przecież na razie masz ważniejsze sprawy na głowie. Pośpiech niewskazany .
Często przeglądam niemieckie strony z ogłoszeniami oraz ebay, co mogę powiedzieć, Ergo SC-L bywały poniżej 300 euro, RC-L widziałem za 350, a SC-S nawet za 100 euro. Trzeba monitorować, bo nowe rzeczy pojawiają się co rusz, ile razy ktoś za psie pieniądze pozbywał się rzeczy z powodu szybkiej przeprowadzki czy problemów finansowych albo ze zwykłej niewiedzy. Nagminne w Niemczech są tzw. Hausauflosung, nie znam odpowiednika po polsku, a chodzi o wyprzedaż majątku zmarłej osoby bez spadkobierców organizowany przez gminę, spółdzielnię itp. Skoro masz krewnego w Niemczech, wykorzystaj go do poszukiwań czy zakupów, odpalisz mu dwie flaszki weselnej i będzie chłop szczęśliwy .


Szukaj na:
www.ebay.de
www.ebay-kleinanzeigen.de
www.quoka.de

Nie uda się kupić, to przecież świat się nie zawali. Są nieco niższe modele w serii Ergo, co nie oznacza że grają jak oderwane granatem od pługa. Jest również znakomita seria Karat, gdzie też można przebierać w modelach. Ja po prostu zawsze polecam sprzęt z górnej granicy budżetu pytającego na forum, a niekiedy jeszcze lepszy . Patrząc wstecz wiem jakie sa problemy w małżeństwie, najpierw trzeba się urządzić, potem rodzina się powiększa, znowu wydatki, potem przedszkole, szkoła, znowu wydatki, auto się rozsypie, znowu wydatki, a wymarzony sprzęt niczym śliczna gwiazdka z nieba się śmieje, a jakoś nie chce trafić do rąk.

Do przemyśleń podrzucę Ci jeszcze firmę IQ (pełna nazwa Intelligent Quality), gdyby nie wypaliło z Cantonami. Tutaj możesz wykorzystać stosunkowo słabą znajomość tej marki w Polsce, a co się z tym wiąże, dużo niższą cenę względem kolumn innej bardziej znanej firmy.

Poza tym zawsze przecież możesz tu na forum zapytać, skonsultować, gdy coś samemu namierzysz.

Co do wzmacniacza, ostatnio jeden z moich kumpli wyrwał w Niemczech tego Myryada za 220 Euro i dał mi go do sprawdzenia. Co się okazało? W środku zaimplementowany był firmowy moduł gramofonowy, o którym poprzedni właściciel nie miał bladego pojęcia, a taki upgrade'owany Myryad to już minimum 350-400 Euro na rynku wtórnym.

Zatem szukać szukać szukać

[robercuss]

No doslownie uwielbiam Was chlopaki:) mam niestety nieraz goraca glowe i wydaje mi sie, ze akurat trafilem na okazje dlatego podputalem o ceny. Zatem zaczynam sledzenie i dzieki za wyrozumialosc:)

Co do DAC-a, jesli uwazacie, ze go nie musi od razu byc to nie ma tematu - zdaje sie na Was panowie:)

A co sadzicie o takim wzmacniaczu : pioneer a-757 lub PIONEER A-656MKII chociaz znalazlem jeszcze 656, ale nie ma napisu mkII i jest sporo tanszy, nie wiem czym sie roznia.
A co powiecie o wzmacniaczach harman kardon? Np : HARMAN KARDON HK 6650, fakt faktem sluchalem u kolegi amplitinera chyba avr30 i przynajmiej na jego sprzecie dzwiek wydawal mi sie dosc przyjemny, cieply... wybaczcie jesli moje propozycje sa nie na miejscu wzgledem tego co Wy polecacie, ale tak faktycznie nie bardzo wiem czego szukac... jest tego tyle, ze glowa boli:)

Co jakis czas bede dodawac jakies linki, nazwy, moze cos akurat sie trafi i mam nadzieje, ze pomozecie:)

[RoRo]

Na razie faktycznie odpuść sobie DAC- jak już kupisz kolumny i wzmacniacz to podłączasz komputer analogowo (kabel minijack-2cinch) i zobaczysz jak to gra.

DAC w każdej chwili możesz później dokupić (albo kupić wspomnianego wcześniej FiiO). A teraz ważne jest to, byś mógł maksymalną kwotę wydać na wzmacniacz i kolumny (i mieć parę lat z głowy...).

Pozdrawiam

[robercuss]

Super, w takim razie o DAC-u narazie nie mysle, zostawimy to na pozniej:)

[Angel]

Wolałbym Pioneera 757, lepiej sobie poradzi z Cantonami. Jeśli 656, to mkII.
Pioneery zagrają pełniej, cieplej, soczyściej. Harman Kardon energetyczniej, żywiej. Kwestia gustu.

A DAC oczywiście jest potrzebny, ale jakoś tymczasowo można bez niego grać. Bez kolumn i wzmacniacza nie.