Skocz do zawartości

Google Chromecast Audio jako DAC do Tidal?


felixo

Recommended Posts

10 godzin temu, krzysiaq napisał:

W przesyle cyfrowym nie ma znaczenia jakość kabla - bo tam albo jest prawidłowy odbiór danych albo nie, mówiąc prosciej, sygnał jest albo go nie ma, nie bedzie ani lepszy ani gorszy!

Ktoś zrobił taki eksperyment: 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 100
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Odbiornik sygnału przy złączu koaksjalnym także kształtuje brzmienie, oczywiście poza kluczową sekcją w DAC, czyli analogową za przetwornikiem DAC. 

Wejścia S/PDIF są obsługiwane przez odbiornik cyfrowy Wolfson Microelectronics WM8805, akceptujący sygnały do 24/192. Przyporządkowano mu osobny zegar taktujący. Swój własny zegar ma też układ XMOS, odbiornik/ dekoder USB; to w nim znalazł się również odbiornik dla urządzeń Apple.

https://audio.com.pl/testy/stereo/przetworniki-c-a/1299-arcam-irdac

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, krzysiaq napisał:

JohnDoe,

Tak, na szczęście są ludzie którzy udowadniają głupoty niektórych tu piszących na forum. 

Polecam tez zapoznanie się z tym filmem

Ha.

Czułem w kościach, że mamy tu wyznawcę reduktorka szumu, Janusza, który popełnił kiedyś test kabli cyfrowych praktycznie z jednej półki cenowej i tym samym tego samego bębna kabla z metra ciętego w Chinach. 

Jak dobrze pamiętam były to 3 kabelki coax w cenach kolejno 5, 20 i 50zł, czy jakoś tak.

No, ale jak Guru tak mówi, to przeca tak musi być, sprowadzanie wszystkiego do pomiarów jest żałosne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniejszego filmu zamieszczonego przez JohnDoem nie widziałeś?

Skoro test żałosny, zrób lepszy i udowodnij na nim wyższość kabla w jakości muzyki. Ale nie zrobisz takiego filmu, bo nie jest to możliwe, gdyż w CYFROWYM PRZESYLE DŹWIĘKU  KABLE NIE GRAJĄ! 1 (jedynki) - nie będą szczuplejsze, a 0 (zera) nie będą pełniejsze. Wcisnęli wam kable za grube pieniądze i teraz wam głupio przyznać się że nie macie racji.

Tak samo ma się sprawa w kablach optycznych - nie ważne za jakie pieniądze, każdy będzie tak samo działał dopóki wiązka będzie nieprzerwana.

Szkoda mojego czasu na te bzdety, bo wam grają nawet podkładki antywibracyjne, zatyczki do nieużywanych wejść a nawet pewnie dzwonicie do elektrowni, żeby jutro załadowali lepszy węgiel do spalania, bo wpłynie to na wasz sprzęt grający i wokale będą bardziej wyraziste. Tylko nie zapominajcie jeszcze o odpowiednim powietrzu w pokoju odsłuchu, koniecznie z filtrami pokrytymi złotem, żeby wyłapywały szumy ze źle zrealizowanych płyt, a przy okazji poprawią dynamikę utworu i przestrzeń stereo a wysokie tony będą słyszalne aż na marsie.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, DiBatonio napisał:

Czułem w kościach, że mamy tu wyznawcę reduktorka szumu, Janusza, który popełnił kiedyś test kabli cyfrowych praktycznie z jednej półki cenowej i tym samym tego samego bębna kabla z metra ciętego w Chinach. 

A jak wiadomo, tanie chińskie kabelki nie mają prawa "zagrać po swojemu". Do tego aby usłyszeć różnicę trzeba tych za pierdylion $$$ - wtedy psychika fajniej działa ;)

DiBatonio, czy mógłbyś proszę wyjaśnić jak Twoim (lub Twojego Guru) zdaniem jakikolwiek kabel może technicznie/fizycznie zmienić przesyłany  zapis cyfrowy? Czy te (rzekome) zmiany odnoszą się tylko do świata audio, czy taki kabelek może zmienić też inne pliki - nie audio? Będę wdzięczny jeśli pomożesz mi zrozumieć zagadkę. 

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ze tu jesteśmy w świecie wirtualnym i istnieje ta ułuda bycia anonimowym. To może mniej lub bardziej rozochocić ale dlaczego kogoś kto ma wiedzę i jakiś tam dorobek zaczynamy wyzywać to już nie rozumiem. Ceny kabli były pierwsza     nominalna, 5 i odpowiednio 10 krotnie wyższa. Ile razy musi jeden kabelek być droższy od innego żeby poczuć różnicę ?  1000  -10000 razy?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, JohnDoe napisał:

DiBatonio, czy mógłbyś proszę wyjaśnić jak Twoim (lub Twojego Guru) zdaniem jakikolwiek kabel może technicznie/fizycznie zmienić przesyłany  zapis cyfrowy? Czy te (rzekome) zmiany odnoszą się tylko do świata audio, czy taki kabelek może zmienić też inne pliki - nie audio? Będę wdzięczny jeśli pomożesz mi zrozumieć zagadkę

Nie mam żadnego guru, ani w życiu prywatnym, ani też w świecie audio.

Sygnał audio w domenie napięciowej lub prądowej....co ma do tego przesyłanie pliku w dowolnym formacie,  słuchając muzyki z plików wysyłasz te pliki do daka (w sensie kopiowania) ? 

Yyyyyyy......

😁😁😁

 

 

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, krzysiaq napisał:

w CYFROWYM PRZESYLE DŹWIĘKU  KABLE NIE GRAJĄ! 1 (jedynki) - nie będą szczuplejsze, a 0 (zera) nie będą pełniejsze. Wcisnęli wam kable za grube pieniądze i teraz wam głupio przyznać się że nie macie racji.

Widzisz nie mam bardzo drogich kabli cyfrowych, nie chodzi o to, że zera będą szczuplejsze, ani o to czy jedynki pełniejsze, naprawdę myślisz, że płyną tam jedynki i zera?😁

"Otóż transmisja cyfrowych sygnałów audio tym różni się od transmisji cyfrowej danych, że nie chodzi wyłącznie o to, by z jednego końca kabla po prostu „przepchnąć” pakiet danych bez utraty choćby jednego bitu – nieważne w jakim czasie. Rzecz w tym, żeby prze-twornik c/a otrzymywał absolutnie czysty, niezniekształcony przebieg zero-jedynkowy o nieskończenie stromych zboczach, tak-towany z minimalnym jitterem (rozmyciem czasowym). O ile na precyzję taktowania kabel nie ma wpływu, o tyle na jakość sygnału prostokątnego – jak najbardziej. Nie zapominajmy, że przebiegi cyfrowe są z natury bardzo „szybkie”, co oznacza, że mają znacznie szersze pasmo niż sygnały analogowe audio. To narzuca określone wy-magania na szerokość pasma przewodu. "

Może bardziej lopatologicznie można jeszcze tak:

"nie  zapominajmy  o  zjawisku  jittera,  nękającym  wszelkie  transmisje  cyfrowe.  Mówiąc  w  skrócie:  polega  ono  na  przesunięciu czasowym  strumienia  zer  i  jedynek,  w  efekcie  którego  sygnał „1”  będzie  trwał  dłużej  lub  krócej  niż  „0”.  Innymi  słowy:  dojdzie  to  samo,  ale  nie  tak  samo.  Swoje  trzy  grosze  dokłada  jeszcze  elektroniczny  smog  spowijający  nasze  mieszkania  i  mający  destruktywny  wpływ  na  transmisję  sygnałów,  cyfrowych  w szczególności. "

Na potrzeby tego wpisu udało mi się znaleźć test:

http://wstereo.pl/czy-kable-cyfrowe-wplywaja-na-brzmienie/

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw piszesz: 

8 godzin temu, DiBatonio napisał:

naprawdę myślisz, że płyną tam jedynki i zera?😁

A następnie piszesz:

8 godzin temu, DiBatonio napisał:

 polega  ono  na  przesunięciu czasowym  strumienia  zer  i  jedynek

Może się zdecydujesz, czy w końcu płyną te 0 i 1 ? Bo chyba już sie pogubiłeś.
A na samozaoranie się wklejasz linka do artykułu, który pisal tak sam nawiedzony jak WY, i porównuje że kabel cyfrowy polepszył dzwięk w stopniu w jakim robią to podkładki antywibracyjne :)

No po prostu ręce opadają. 

Idąc dalej, to rozumiem że pliki z Tidala na tym samym sprzęcie moga grać różnie, bo ktoś ma lepszy kabel Ethernet a ktoś inny uzywa LTE - a tam przecież w eterze tyle zakłoceń. 🤣

hah.JPG

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiadasz, że większość jest nawiedzony?

Bo przecież Wy jesteście niestety w mniejszości i to was uwiera?

Sluchałeś kiedyś różnych koaksjali z przedziału 500-2000zł, Czy tylko je mierzyłeś?

Czytałeś test przeprowadzony na 25 słuchaczach?

To były cytaty, wiesz dobrze, że nie płyną w kablach żadne zera, ani jedynki.

Podał bym pewien przykład,  generalnie test przeprowadzony na kablosceptyku, nie ma jednak sensu, ty i tobie podobni wiecie swoje, patrzycie na cyfrę przez pryzmat przesylu danych pakietowych, zer, jedynek, plików itd.

Nie będę się kopać z koniem, albo końmi 😁 mierzcie sobie co chcecie, ale waszym tokiem rozumowania daki nie powinny też się od siebie różnic w końcu przetwarzają zera i jedynki i zamieniają na sygnał "analogowy". 

Był jeden taki co to pisał bloga, wnioski miał w jego wypadku bardzo przewidywalne odtwarzacze CD nie różnią się między sobą brzmieniowo wcale, bo to niemożliwe,  nie wiem, czy aby wzmacniaczach nie wypowiadał się w podobnym tonie.

 

 

1 godzinę temu, krzysiaq napisał:

Idąc dalej, to rozumiem że pliki z Tidala na tym samym sprzęcie moga grać różnie, bo ktoś ma lepszy kabel Ethernet a ktoś inny uzywa LTE - a tam przecież w eterze tyle zakłoceń. 

Masz rację inaczej, ale nie gorzej, czy lepiej chociaż zależy kto ma jakie oczekiwania, stream z Tidala puszczony przez streamer po coax do daka, zagra inaczej niż ten sam "plik" odtworzony w JRiver z kompa/lapka po USB do tego samego daka.

Zgadnij dlaczego?

Zresztą, nie musisz, domyślam się twojej odpowiedzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, krzysiaq napisał:

No po prostu ręce opadają. 

To już tak na koniec, bo osłabia mnie rozmowa z Tobą, oto kolejny cytat o takich jak ty patrzacych przez pryzmat bity, komputery i pomiary:

"w  tej  kwestii  do  powiedzenia  najbardziej  opiniotwórczy  miesięcznik  z  branży  komputerowej?  Oto  co  napisał  w czerwcu 2013: „Kiedy  do  transmisji  obrazu  i  dźwięku  używamy  sygnału analogowego,  to  za  pomocą  technik  pomiarowych  faktycznie  da  się  stwierdzić  niewielkie  różnice  pomiędzy  kablami  zwykłymi  a  wykonanymi  z  metalu  szlachetnego.  Przewaga  tych ostatnich  polega  na  lepszej  przewodności,  a  przede  wszystkim  dłuższej  żywotności  złota.  Nowoczesny  interfejs  HDMI  jest jednak  cyfrowym  standardem  przesyłania  obrazu  i  dźwięku.  Przedmiotem  transmisji  nie  są  częstotliwości,  a  binarne  wartości  0  i  1.  Tutaj  obowiązuje  zasada:  wszystko  albo  nic.  Jeśli  dane dotrą  do  odbiornika,  to  są  one  przedstawiane  dokładnie  w  takiej  postaci,  w  jakiej  zostały  wysłane  przez  nadajnik.  Mimo  że  w  zwykłych  kablach  miedzianych  jakość  sygnału  jest  trochę słabsza  niż  w  przypadku  złotych,  to  informacje  przesyłane  są  kompletnie.  Tym  samym  obowiązuje  całkowicie  jasna  reguła:  drogie  kable  z  elementami  ze  złota  nie  są  w  stanie  zapewnić większej  ostrości,  bardziej  nasyconych  kolorów  albo  czystszego  dźwięku.  Nawet  złoto  z  wartości  binarnej  nie  jest  w  stanie wydobyć  jakości  nowej  i  lepszej.  Jeśli  sygnał  jest  przenoszony skutecznie,  to  w  przypadku  użycia  kabli  ze  złotem  wyświetli  się  taki  sam  obraz,  jak  przy  zastosowaniu  najtańszego  kabla miedzianego.” W tonie  tym  wypowiada  się  większość  redaktorów  pism  komputerowych, wyznających religię tabelek i pomiarów."

A tu masz dalszą część odpowiedź na powyższe:

"Na  co  dzień  nie  oglądamy  jednak  sygnałów  testowych,  lecz programy  telewizyjne  nadawane  przez  satelity,  dostarczane  przez  sieci  kablowe  oraz  filmy  na  DVD  i  Blu-rayu.  Każde  źródło  obrazu  zachowuje  się  inaczej,  w  różnej  rozdzielczości są  też  audycje  emitowane  przez  stacje  telewizyjne.  Wrzucanie wszystkich  tych  elementów  do  jednego  worka  jest  głupotą,  a  nie  zapominajmy  o  zjawisku  jittera,  nękającym  wszelkie  transmisje  cyfrowe.  Mówiąc  w  skrócie:  polega  ono  na  przesunięciu czasowym  strumienia  zer  i  jedynek,  w  efekcie  którego  sygnał „1”  będzie  trwał  dłużej  lub  krócej  niż  „0”.  Innymi  słowy:  dojdzie  to  samo,  ale  nie  tak  samo.  Swoje  trzy  grosze  dokłada  jeszcze  elektroniczny  smog  spowijający  nasze  mieszkania  i  mający  destruktywny  wpływ  na  transmisję  sygnałów,  cyfrowych  w szczególności. Czyżby te zasady nie dotyczyły HDMI? Nie  miałem  zamiaru  rozpoczynać  kolejnej  krucjaty,  ale  czytając  podobne  idiotyzmy,  zwyczajnie  się  wściekłem.  Uważam,  że  obowiązkiem  prasy  branżowej  jest  rzetelne  informowanie czytelników  o  wadach  i  zaletach  poszczególnych  urządzeń  i rozwiązań  technicznych,  a  nie  rozpowszechnianie  życze- niowych  teorii."

A teraz idź sobie zmierzyć, cokolwiek, możesz nawet małego ...😁😁😁

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem ani kablo-sceptykiem ani nawiedzonym kablo-wiercą. Mam porządne konektory z przedziału cenowego jaki wstawiłeś i miałem na chwilę lepsze - nie wnosiły nic. Przewód nic nie może dodać od siebie bo jest elementem pasywnym. A przewod w danym standardzie przesyłu musi spełniać pewne normy jak izolacja, oporność itd..

Ludzie tworzący standardy przesyłu danych pomyśleli o korekcji błędów, retransmisji ( przy okazji przesyłu sieci teleinformatycznej) więc te które mam, mam dla świetego spokoju i tyle. 
 

Nie rozumiem tylko tego szydzenia i deprecjonowania z jednej i drugiej strony. Ktoś słyszy super! Ktoś uważa że nie ma różnicy też super.

 

@DiBatonio ale innych argumentów niż mały nie masz? 

4 minuty temu, DiBatonio napisał:

A teraz idź sobie zmierzyć, cokolwiek, możesz nawet małego 😁😁😁

Trochę słabo 😏

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jezeli chodzi o CD to było wstawiane nagranie ze ślepego testu odtwarzaczy CD taki za kilkadziesiąt tysięcy i taki za 150PLN z Allegro Technics. Nie wiedząc co gra słuchacze wybrali Technicsa. Także każdy ma to co lubi.

Zgłosiłem i zaraz tego posta pewnie nie będzie wiec zrób sobie pamiątkowego screena

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Inferno napisał:

Nie rozumiem tylko tego szydzenia i deprecjonowania z jednej i drugiej strony. Ktoś słyszy super! Ktoś uważa że nie ma różnicy też super.

Pisałem już, kiedyś u siebie zrobiłem test na kablosceptyku, najpierw usłyszał różnicę, ale jak się dowiedział, że były to kable USB, to zaczął coś o autosugestii, chociaż wcześniej nie wiedział o co pójdzie i różnice między nimi potrafił określić.

Taki tam przypadek, mało istotny....

😁

11 minut temu, Inferno napisał:

Zgłosiłem i zaraz tego posta pewnie nie będzie wiec zrób sobie pamiątkowego screena

Już mam 🤣🤣🤣🤣

Zabawni jesteście... zmierzyć małego jest obraźliwe?... uuuuu

Ani tu wulgaryzmu, ani niczego co by nie było ludzkie.

Może dopiszcie do regulaminu artykuł o obrazie czyiś uczuć...

😁😁😁😁

16 minut temu, Inferno napisał:

Trochę słabo 😏

A mnie się podoba 😛

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, DiBatonio napisał:

To były cytaty, wiesz dobrze, że nie płyną w kablach żadne zera, ani jedynki.

To powiedz mi, co płynie w kablu cyfrowym poza prądem, jak nie bity parzyste i nieparzyste? Jak jest przekazywana paczka danych zawierająca np. dźwięk?

Obojętnie co napiszesz, już się bardziej nie pogrążysz. 😂


"Sygnał foniczny
Sygnał foniczny, sygnał audio (od łac. audio, słyszę) – sygnał reprezentujący informacje fali akustycznej w postaci analogowej lub cyfrowej w zakresie słyszalnym przez człowieka (dźwięki).

Cyfrowy sygnał foniczny to ciąg wartości liczbowych zapisanych w pamięci maszyny cyfrowej lub na nośniku danych w postaci pliku dźwiękowego, który reprezentuje spróbkowany i skwantowany dźwięk" - to z Wiki

A dodatkowo specyfikacja SPD/F

Jest to interfejs szeregowy do przesyłu danych fonicznych nazwa pochodzi od skrótu: Sony-Philips-Digital-InterFace
i zapoznaj się ze sfecyfikacja SPD/F to może uświadomisz sobie że jesteś w błędzie.

http://www.epanorama.net/documents/audio/spdif.html


 

42 minuty temu, Inferno napisał:

Zgłosiłem i zaraz tego posta pewnie nie będzie wiec zrób sobie pamiątkowego screena

A co takiego jest w tym wątku, ze go zgłosiłeś? że obnaża prawdę, bo przecież jak można pisać na forum audio ze drogie kable cyfrowe to ściema i nie mają wpływu na "jakość" muzyki?

Edytowano przez krzysiaq
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I perełka na koniec, niestety nie mojego autorstwa, ale pokazuje w dobitny sposób, jak co niektórzy powielają głupoty, pisząc że droższy kabel cyfrowy zagra lepiej.

"Zastanówmy się nad czymś takim.

1. Zespół nagrywa jakąś piosenkę.
2. Piosenka zostaje zapisana w pliku, załóżmy, że będzie to FLAC.
3. Zespół wysyła plik swemu menedżerwowi jako załącznik do maila.
3. Menedzer wysyła plik do kilku wytwórni.
4. Któraś wytwórnia decyduje się piosenkę sprzedawać.
5. Wytwórnia umieszcza piosenkę na stronie swojego sklepu.
6. Ludzie kupują piosenkę i ściągają na dysk komputera.
7. Z dysku komputera plik zostaje przekopiowany na dysk odtwarzacza sieciowego czy jakiegoś tam.
8. Ostatecznie plik jest odtwarzany z HDD podpiętego do odtwarzacza przez kabel USB.

I okazuje się, że wielokrotne kopiowanie pliku pomiędzy dyskami, serwerami - zanim ściągniemy plik na dysk to przejdzie on przez tysiące kilometrów kabli, setki dysków itd. itp. - i wyłącznie ostatni metr kabla USB wpływa na pogorszenie dźwięku.

Ostatnie przekopiowanie pliku z dysku do odtwarzacza w jakiś sposób uszkadza plik z muzyką i gra on inaczej? Plik może przejść po kablu wiele tysięcy kilometrów i może być setki razy przekopiowany i to nie szkodzi na drodze od studia do domowego komputera. Ale metr kabla pomiędzy dyskiem i odtwarzaczem pogorszy dźwięk"
 🤣

Edytowano przez krzysiaq
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Kubakk napisał:

Czemu ten metr kabla pogarsza dźwięk ?

To jest sarkastyczna odpowiedź, wobec tu niektórych wyżej piszących odnośnie cyfrowego przekazywania dzwięku, że im kable cyfrowe grają lepiej i gorzej. Więc tani kabel USB też pewnie nie gra dobrze ;)

Edytowano przez krzysiaq
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, krzysiaq napisał:

To jest sarkastyczna odpowiedź, wobec tu niektórych wyżej piszących odnośnie cyfrowego przekazywania dzwięku, że im kable cyfrowe grają lepiej i gorzej. Więc tani kabel USB też pewnie nie gra dobrze ;)

Mam tani kabel 4m za jakieś 30zł , gra elegancko , ale jakbym nie miał na co wydawać to bym kupił jakiś za 300-600zł

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, krzysiaq napisał:

I okazuje się, że wielokrotne kopiowanie pliku pomiędzy dyskami, serwerami - zanim ściągniemy plik na dysk to przejdzie on przez tysiące kilometrów kabli, setki dysków itd. itp. - i wyłącznie ostatni metr kabla USB wpływa na pogorszenie dźwięku.

Z racji zawodu jestem sceptycznie nastawiony do kwestii "grających" kabli cyfrowych, ale uważam, że powyższy cytat jest zbyt ogólny.

Podczas przesyłania plików w sieci internet używane są niezawodne protokoły transmisji jak np. TCP, w których błędne pakiety są w 100% wykrywane i retransmitowane. Natomiast USB audio nie zawsze zawiera korekcję błędów (np. tryb isochroniczny), Podobnie jest z interfejsem HDMI. Mimo, że dane wideo są przesyłane w sposób cyfrowy (na dodatek szybkim interfejsem różnicowym 3 pary linii danych + 1 para linii zegara) to nie mają detekcji ani korekcji błędów, W przypadku kabla HDMI słabej jakości (duże pojemności spowodowane np. długością) można zobaczyć błędy w wyświetlanym obrazie - wystarczy wyświetlić odpowiedni obraz testowy o naprzemniennie umieszczonych liniach/punktach zmieniających się na sąsiednich pikselach (paski, kratka o rozdzielczości 1 piksela). Odpowiada to maksymalnej częstotliwości sygnału wideo, a ew. błędy widoczne są w postaci mory lub śnieżenia.
Trzeba pamiętać, że kabel HDMI przesyła nie tylko dane o obrazie, ale również osobną magistralą dane audio oraz przez jeszcze inną magistralę I2C dane dot. wspieranych przez telewizor formatów obrazu. I ta ostatnia komunikacja z TV odbywa się z detekcją błędów, i tylko błędy na magistrali I2C powodują całkowity brak obrazu.

Edytowano przez wallace
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, krzysiaq napisał:

perełka na koniec, niestety nie mojego autorstwa, ale pokazuje w dobitny sposób, jak co niektórzy powielają głupoty, pisząc że droższy kabel cyfrowy zagra lepiej.

Sugerujesz, że ja gdzieś napisałem, iż droższy kabel cyfrowy gra lepiej?

Opisałem pewien test na kablosceptyku, przeczytaj jeszcze raz, wynika z niego, że różnice były wychwycone przez kablosceptyka, nie było nic napisane, że jeden był lepszy od drugiego. A jakie to różnice nie ma sensu już pisać, powiem tylko tyle, że kablosceptyk opisał je dokładnie tak jak ja je słyszałem. 

Tylko tyle, dalszą część tej historii jak zareagował znasz.

Pa 😍😙😙😙

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...