Program do zgrywania Cd na pliki Flac.

[Note]

Witam serdecznie.
Panowie potrzebuje jakiś dobry darmowy program do zgrania Cd na Flac. Trochę tych płyt jest więc nie chciałbym popełnić jakiegoś błędu i zgrywać całą kolekcję płyt od nowa.

Póki co myślę, że wykorzystam do tego celu program EAC, ale chce się upewnić czy czasem nie ma czegoś innego - lepszego?

Pozdrawiam ...

[Celdur]

Foobar2000, nim zrobisz z CD pliki FLAC w bardzo prosty sposób.

[Note]

Celdur dzięki wielkie za odpowiedź. Korzystam z foobara już trochę lat, a nie wiedziałem , że ma taką opcję. Zaraz się temu przyjrzę.

Pozdrawiam ...

[michalwronki]

Cześć Panowie, dziękuję, za dobry pomysł.

Dzisiaj właśnie przerobiłem 4.173 pliki z mp3 na FLAC, właśnie Foobar-em 2000 , tylko teraz poje pytanie, czy jest to pełno wartościowy format? Dla przykładu podam, utwór '' David Gilmour Wish you were here live unplugged '' - mp3 - 128 kbps a po zmianie na FLAC - 1349 kbps....

ciekawy pomysł.... dziękuję raz jeszcze

[RoRo]

Michał.

A jaki jest sens przerabiania plików stratnych (mp3) na format FLAC??? Przecież już z definicji nie będzie to pełnowartościowy format!
Co Ci to daje?

Przedmówcy pisali o przerabianiu CD na FLAC - i oczywiście tylko takie rozwiązanie ma sens, a nie posiłkowanie się "empetrójkami"

Pozdrawiam
PS. To tak, jakbyś czarnobiałe wydruki zdjęć przerabiał na kolorowe, zamiast od razu wydrukować je w kolorze

[michalwronki]

Dobrze RoRO ale jak ja większość muzyki w komputerze miałem właśnie w formacie mp3 ?

czyli rozumiem, że to nadal lipa? taki utwór, przerobiony z mp3 ?

bo teraz już nic nie trybie ;-(

straciłem na to pół dnia a ja tu ucieszony, że jeszcze zrobiłem sobie 32 bity i flac

jutro porównam jaka jest jakość, między tymi plikami, na tym samym utworze....

dziękuje za sprowadzenie mnie do pionu

[Steel]

Michalwronki Ty chyba jaja sobie robisz

[audiowit]

Źle, źle, źle. Siadaj dwója!

[RoRo]

Michał-jak widzisz z Twoim pytaniem wyszło dziwnie!

W każdym razie znowu widać, że przed zadaniem pytania warto poświęcić chwilę na choćby lekkie zgłębienie tematu - tak jest szybciej, wygodniej i można zaoszczędzić czas kolegów z Forum.
Oczywiście Forum jest po to by dzielić się doświadczeniem, zadawać pytania i pisać odpowiedzi, ale ...

Ale kończmy już z tym pastwieniem się nad Kolegą - padła propozycja Celdura o wykorzystaniu programu Foobar 2000 i może będą kolejne 😎


Pozdrawiam
PS. Trochę oberwałeś -ale jak widać sam się podłożyłeś. Mam nadzieję, że skorzystasz z naszych uwag i następnym razem będzie lepiej. Pół dnia straciłeś, ale zyskałeś nowe doświadczenie. Ważne że wszedłeś w klimaty audio i chcesz lepiej 😎

[michalwronki]

Spoko. Cos pokręcilem....
Pozdrawiam i znikam,żeby jeszcze bardziej kogos nie wnerwić. Myslalem, że tak się da....skoro padło pytanie....jak.zgrać cd na plik flac....
Znikam. Czlowiek uczy sie do konca życia.....

Dzięki, nie ma to jak kubeł zimnej wody z rana....w.rankingu najbardziej denerwujacych ludzi na tym forum, to pownie w pierwszej dziesiątce sie mieszcze, ale cóż...mieli byście za dobrze tutaj, gdyby takich osłów nie było jak ja

[RoRo]

Nie przesadzaj - nie jest źle, a z samokrytyką przesadziłeś
Przecież skorzystałeś wcześniej z naszych rad, kupiłeś fajny sprzęt za bardzo rozsądne pieniądze i wiele się nauczyłeś. Poza tym sporo osób mogło skorzystać z Twojego wątku i Twoich doświadczeń!
No i fajnie piszesz (stylowo i ortograficznie), przedstawiłeś swoje wrażenia z odsłuchów ... i będzie dobrze.
Nikogo nie wnerwiłeś z rana, a mieliśmy "rozgrzewkę" przed weekendem.

Pozdrawiam

[Note]

Sprawdziłem Foobar'a jak sobie radzi ze zgrywaniem utworów Cd na Flac i muszę powiedzieć , że jestem bardzo zadowolony. Jakość super,
bardzo mi się podoba opcja "Lookup", w końcu nie muszę wszystkich nazw utworów wpisywać z palca - rewelacja.

[Celdur]

No to się cieszę, że sobie poradziłeś
@michal; weź Ty chłopie skasuj te wszystkie 128kbps bo to żadnej jakości w ogóle nie ma. Połowy utworu nie słyszysz ;p
Minimalnie 320kbps

[michalwronki]

witam.
znalazłem taką stronkę, która nasuwa mi myśl... Ci którzy ściągają muzykę flac za free np. z chomika, nigdy nie są pewni co zdobyli.

Więc pozostaje tylko kupować oryginalne cd, lub sprawne ucho

http://freeisoft.pl/2013/07/sprawdzenie-pr...-flac-lossless/

ps. ważne są też komentarze

[Note]

To co piszesz jest prawdą.

Najlepszym sposobem jest przegrywać swoje własne płyty Cd, wtedy ma się przynajmniej pewność, że są porządnie zgrane.
Ale również są sklepy internetowe z albumami w tym formacie więc tu też jest bezpieczna droga.

Pomimo, że ostatnio coraz częsciej słucham muzyki z plików , a odtwarzacz Cd jest coraz mniej używany to i tak wolę kupić fizyczną płytę Cd i ją zgrać, niż kupować gotowe pliki drogą elektroniczną.

Przy tej opcji zawsze jest możliwość posłuchania płyty Cd w odtwarzaczu jak i plików z PC. A odwrotnie to co , jak się zakupi pliki to wypalać je na Cd-r jak zajdzie taka potrzeba? Bez sensu. Szczególnie ,że same pliki nie są tańsze od płyt.

No chyba , że będą to pliki "gęstsze" - powyżej 44.1 Khz jak np. 192 - no to wtedy inna bajka

[Celdur]

Ja mimo wszystko uważam, że jak puścisz CD z odtwarzacza to i tak brzmi to przyjemniej niż ta sama płyta skonwertowana na FLAC.
Przynajmniej ja tak mam. Milej mi się słucha utworów z krążków. I brzmią dla mnie jednak lepiej bo konwersja mimo że "bezstratna" to zawsze jakaś ingerencja.

[jacek75]

Zaskoczyło mnie jak wiele wysokich cen przeglądanych płyt CD w Empkiu dotyczy nie srebrnych krążków, a niestety plików Mp3...
Plików w Empiku nie kupuje, ciekawi mnie jednak czy raz z plikami dostajemy od nich chociaż grafikę - okładki CD do wydrukowania w domu ?

Natomiast co do wielu plików krążących w sieci to zwykle ich jakość to zagadka( lub zaskoczenie) , pomijając już skrajne sytuacje robienia z najgorszych 64 kb mp3 wersji 320 lub nawet flacków. Różnicę czasami słychać/widać jak porówna się z wersją zrobioną samemu z oryginału.

[Note]

Jacek75 kupowałem nieraz pliki mp3 z Empiku - znalazłem tam muzykę na której mi bardzo zależało , a płyt Cd nigdzie nie było więc nie miałem wyboru. Swoją drogą dlaczego tam są mp3 , a nie flac to nie wiem.

Okładek do wydruku nie dostajemy. Po zakupie masz na swoim końcie pliki do ściągniecia i nic poza tym, Oczywiście przy każdym kupionym pliku jest zdjęcie okładki którą możemy powiększyć, ale do wydruku ona nie nadaje - za mała rozdzielczość obrazka.

Ps. Pliki mp3 z Empiku - przynajmniej te co ja zakupiłem - to 256 kbps, to nawet nie jest 320 kbps.
Ogólnie jeśli chodzi o cenę to nie polecam, ale co zrobić jak nigdzie nie ma płyt Cd konkretnych albumów , a w necie do ściagnięcia większość to sam śmietnik.

Cytat

Ja mimo wszystko uważam, że jak puścisz CD z odtwarzacza to i tak brzmi to przyjemniej niż ta sama płyta skonwertowana na FLAC.
Przynajmniej ja tak mam. Milej mi się słucha utworów z krążków. I brzmią dla mnie jednak lepiej bo konwersja mimo że "bezstratna" to zawsze jakaś ingerencja.

Zgadzam się z tym w 100%. Mam identyczne odczucia, choć różnice są minimalne , przynajmniej u mnie

[nightrunner]

Widzę że temat nieźle się rozkręcił, tak więc dodam trochę mądrości od siebie.
Pewnie narażę się wielu CD-lubom, ale użycie odtwarzacza CD do odtworzenia utworu, jest już ingerencją w samo nagranie zapisane na płycie.
Dlatego porównywanie tego co słyszymy z odtwarzacza CD, z tym samym nagraniem prze-konwertowanym do FLAC i puszczonym z innego urządzenia, nie zawsze jest takie jednoznaczne.
Od źródła, którym jest ścieżka na płycie lub ta sama ścieżka zapisana we FLACu, do punktu gdzie wychodzi sygnał analogowy, jest wiele elementów, które wpływają na przetwarzane dane. Dane z płyty pokonują zupełnie inna drogę niż dane z FLACa, nawet jeśli rozpatruje się przypadek, że odtwarzacz CD i komp są podłączone za pośrednictwem tego samego DACa.
Tak więc FLAC nie zawsze jest gorszy od CD, a nawet może być lepszy, wszystko zależy od tego przez co musi on przejść zanim stanie się sygnałem analogowym.
Pewnie niektórzy pomyślą że bredzę, ale do takich konkluzji dochodziłem latami i gdyby ktoś 10 lat temu mi napisał że FLAC jest lepszy od CD to bym go wyśmiał, ale te kilka lat obsłuchania zmieniło moje podejście.

Jeśli przyjmie się aksjomat, że to co jest nagrane na płycie jest wzorcem, to jakakolwiek ingerencja we wzorzec jak np. konwersja bezstratna zawsze jest obarczona błędami, choćby słabą jakością optyki w napędzie cd komputera. Jednak traktowanie nagrania na płycie jako wzorzec jest ogromnym błędem, bo zanim nagranie zostanie wytłoczone na płycie przechodzi długą ścieżkę i niestety w czasie tej ścieżki nagrania mogą być wręcz niszczone.
Poszczególne wydania płyt mogą się różnić diametralnie w zależności od tego przez czyje ręce przeszły i czy jakiś leń potraktował je magicznymi algorytmami. Niestety do niektórych wydań płyt nie można dostać na CD i pozostają nam FLACki udostępniane przez społeczności.

Podsumowując moje bełkotanie, kwestia „źródła dźwięku” wcale nie jest taka jednoznaczna i czasami CD->FLAC może się okazać „lepszy” niż samo CD.
Jeśli inwestujemy w CDka, zdajemy się na łaskę wytwórni, które decydują co wytłoczą na płycie, a niestety dostanie niektórych (wartościowych) wydań płyt jest co najmniej trudne, a w Polsce nawet niemożliwe.
Jeśli decydujemy się na FLACki (DAC) mamy dostęp do wielu wydań płyt, a samą jakoś nagrań możemy sami zweryfikować na słuch i wybrać najlepiej nam pasujące.
Osobiście posiadam wiele płyt, ale udało mi się dotrzeć do lepszych wydań, które biją moje „oryginały” pod każdym względem. Przez ostatnie lata bardzo się zraziłem do płyt CD, bo to co jest teraz na nich tłoczone woła o pomstę do nieba.

PS
Co to mp3 i sklepów to czego wy się spodziewacie. Prawo popytu i podaży. Po co marnować przestrzeń na serwerze na jakieś FLACki skoro plebs nie słyszy różnicy.
Niestety od kilku lat takie podejście uderza też w nagrania na płytach CD, bo skoro nie słychać różnicy to po co inwestować w godziny pracy i ludzi ze słuchem, jak magiczne algorytmy zrobią to szybciej i taniej