Vincent SV-237- wytwarza niezamierzone wysokie piski.

[mirass]

Witam, po ostatnim temacie

wybór trafił na tytułowy wzmacniacz, jakość dźwięku jest powalająca, scena szczegóły itd. Jestem z niego bardzo zadowolony.
ALE...

Wzmacniacz daje na kolumny co jakiś czas (nieokreślony, czasem co 1-4 minuty, czasem co 20-40minut) wyraźny wysoki pisk. Dźwięk ten występuje nawet na wyciszonym wzmacniaczu, na funkcji MUTE, z wyłączonymi źródłami, telewizorem itd... Pisk trwa od 1-7 sekund. 

Myśleliśmy ze sprzedawcą, że jest to wina lampy więc wymieniona została oryginalna chińska lampa na electro-harmonix 12AX7 i dźwięk występuje dalej.
Dodam, że musi on być na granicy słyszalności ucha ludzkiego bo kilka osób, które były poproszone w ogóle nie słyszały go.

Proszę o pomoc, ponieważ uważam to za niedopuszczalne.
Zastanawiam się, czy któryś z innych przewodów (np sieciowe) nie interferuje, czy po prostu wzmacniacz jest wadliwy.

[Fafniak]

Wymień na inny wzmacniacz(egzemplarz) to raczej niezbyt zdrowy objaw

[mirass]

1 godzinę temu, Fafniak napisał:

Wymień na inny wzmacniacz(egzemplarz) to raczej niezbyt zdrowy objaw

Jest to oczywiście najlepsze rozwiązanie, tylko zastanawiam się, czy ktoś się spotkał z taką sytuacją, może ze względu na ułożenie kabli, może kabel antenowy do tv, może hdmi do playstation nie wiem. Nie chce mi się wierzyć, że w takim sprzęcie może być coś fabrycznie zepsute, a nie chcę robić chryi gdy może się okazać, że jest problem z otoczeniem.
 

[Fafniak]

no ale przecież tylko ty sam mozesz to sprawdzić ...

[mirass]

Eeekhmmm.... wiem, sprawdzałem, bez efektu, wiec pytanie jest o m. inn. sugestie, czy komuś coś takiego się przydarzyło, czy ktoś potrafi wytłumaczyć od strony technicznej co się dzieje...

Czy przydarzyło się coś takiego Tobie? Może jesteś w stanie zasugerować jakieś rozwiązanie? Może masz, lub miałeś lampowy przedwzmacniacz z podobnym problemem?

Edytowano 10 grudnia 2017 przez mirass

[Fafniak]

Jedyny lampowy przedwzmacniacz, jaki miałem, spalił mi wejścia końcówkach mocy - nie bardzo więc pomogę

Oddałbym wzmacniacz i wziął drugi

To co możesz zrobić to przepiąć zasilanie do zupełnie innego gniazda - może innego obwodu. Poodpinać różne urządzenia i za każdym razem sprawdzać

[sturek]

Może to fałszywy trop. ale miałem kiedyś taka historię, że dźwięk taki jak opisujesz wydawała żarówka energooszczędna - tez tylko ja to słyszałem, żona nic.

[mirass]

Hey, niestety fałszywy trop, bo pisk występuje tylko przy włączonym wzmacniaczu i wydobywa się z kolumn, ale dzięki za odpowiedź.
 

 

Edytowano 10 grudnia 2017 przez RoRo
Odpowiadając na post bezpośrednio po nim nie ma sensu cytować go w całości.

[wallace]

Ewidentnie coś się wzbudza, ale nie powiem co, bo nie znam się na wzmacniaczach lampowych. To co słyszysz może być tylko ułamkiem tego, co wychodzi na kolumny. Wzmacniacz może się wzbudzać na dużo wyższej częstotliwości niż akustyczna.

Ja bym odłączył ten wzmacniacz, zanim spali ci głośniki wysokotonowe w kolumnach.

[mirass]

A czy bliskość gniazd sieciowych w ścianie z tyłem wzmacniacza (4cm) może mieć wpływ?

Po odsunięciu wzmaka od ściany i poodsuwaniu kabli na boki narazie nie było dźwięku, ale czasami zdarzały się dłuższe przerwy w jego występowaniu. Czy wzmacniacz może być aż tak wrażliwy na takie rzeczy?

[RoRo]

Wzmacniacze lampowe (również przedwzmacniacze oraz końcówki mocy) są bardzo wrażliwe na zakłócenia (np. od dekodera i tego typu urządzeń) które są blisko m.in. kabli zasilających. Z hybdrydami może być podobnie.

Po prostu wyjmij wzmacniacz z szafki i podłącz go pod listwę,  podobnie zrób ze źródłem dźwięku, a okablowanie połóż możliwie daleko od innych urządzeń. Pograj trochę i będziesz wiedział czy to jest problem ze wzmacniaczem.
"Lekką demolkę" w pokoju przez chwilę chyba przeżyjesz

Pozdrawiam
PS. Więc nie ma co od razu jechać do serwisu i reklamować usterkę...

[mirass]

11 minut temu, RoRo napisał:

Wzmacniacze lampowe (również przedwzmacniacze oraz końcówki mocy) są bardzo wrażliwe na zakłócenia (np. od dekodera i tego typu urządzeń) które są blisko m.in. kabli zasilających. Z hybdrydami może być podobnie.

Po prostu wyjmij wzmacniacz z szafki i podłącz go pod listwę,  podobnie zrób ze źródłem dźwięku, a okablowanie połóż możliwie daleko od innych urządzeń. Pograj trochę i będziesz wiedział czy to jest problem ze wzmacniaczem.
"Lekką demolkę" w pokoju przez chwilę chyba przeżyjesz

Pozdrawiam
PS. Więc nie ma co od razu jechać do serwisu i reklamować usterkę...

Wszystko jest podłączone do listwy monster. 

Faktycznie muszę wszystko jeszcze powyjmowac calkowicie....