Wybór wzmacniacza do 4000 zł

[slawas2001]

 Ja słucham caspiana na emitach + purple rain+ najtańszy strumieniowiec i jest chyba dobrze

[Bombalina]

Moim marzeniem są głośniki PMC, słuchałem PMC twenty.22 wyśmienita średnica i wysokie oraz konstrukcja tunelowa.

32 minuty temu, slawas2001 napisał:

Ja słucham caspiana na emitach + purple rain+ najtańszy strumieniowiec i jest chyba dobrze

Tylko że Caspian to wzmacniacz za 10 koła to nie lepiej wymienić Eminy na coś innego i kupić tańszy wzmacniacz może uzyskasz lepszy efekt.

Edytowano 13 września 2018 przez Bombalina

[S4Home]

I pmc to znakomita konstrukcja i caspian. I nas stoją oba. 

Oba klocki warto trzymać pod rozbudowę zestawu. Więc kierunek słuszny. Zajmie trochę czasu i kasy. Ale wymarzony sprzęt już jest a to połowa sukcesu. 

Piotrek

[slawas2001]

5 godzin temu, Bombalina napisał:

Moim marzeniem są głośniki PMC, słuchałem PMC twenty.22 wyśmienita średnica i wysokie oraz konstrukcja tunelowa.

Tylko że Caspian to wzmacniacz za 10 koła to nie lepiej wymienić Eminy na coś innego i kupić tańszy wzmacniacz może uzyskasz lepszy efekt.

 Może uzyskasz może nie uzyskasz..10 koła minus rabaty czasem znaczne ..  fakt to  wciąż dużo ale słuchałem wzmakow za 3 za 4 za 5 i powiem Ci że na taki nie trafiłem który by mi pasował.. może naim ale technicznie się wyłożył.. to są ceny gdzie  znani producenci sprzedają  swoje najniższe klocki i to trochę wychodzi w konstrukcji i brzmieniu.. ..a dopłacić te 3 - 3.5 k imho warto niż kupić coś co nie do końca pasuje i  żałować i potem zaraz zmieniać..  wzmacniacz to podstawa systemu dla mnie potem możesz kupować kolumny i lepsze i gorsze a i tak   system zagra jak elektronika pozwoli..masz większy wybór poniekąd 

zresztą caspian też ma wady ale przynajmniej zbliża się do ideału..może znalazłbym lepiej ale mi się już nie chce za dużo energii w to idzie.. za dużo stresu.. pożyczanie odsylanie i w kółko słuchasz muzyki testowej bleh  czasem trzeba odpocząć ?

Pmc  bardzo ładny bas ale reszta chyba nie dla mnie .. nie ta góra pasma.. wolę bardziej romantyczne ciepłe granie 

[Kubakk]

Dlatego lepiej nie sprawdzać , popatrzeć czy się wizualni podoba , czy ma bajery o jakie nam chodzi i kupować Jak się nie sprawdzi innego to taki zakupiony będzie dla Nas najlepszy (nie wiem co stracimy , co zyskamy) , logicznie rzec biorąc  

Można też sobie zamówić custom wzmacniacz do naszych preferencji

[Bombalina]

Dlatego kupiłem CXA60 ponieważ do 4 tysiaków jest wzmacniaczem odpowiadający moim wymaganiom dźwiękowym oraz wizualnym i posiada DAC.

Zaczynam się przyzwyczajać do nowego brzmienia, problemem który muszę rozwiązać jest akustyka mojego pokoju.

 

[slawas2001]

1 godzinę temu, Bombalina napisał:

Dlatego kupiłem CXA60 ponieważ do 4 tysiaków jest wzmacniaczem odpowiadający moim wymaganiom dźwiękowym oraz wizualnym i posiada DAC.

Zaczynam się przyzwyczajać do nowego brzmienia, problemem który muszę rozwiązać jest akustyka mojego pokoju.

 

Moim zdaniem akustyka nie zawsze daje się rozwiązać .. Też bym chciał ale widzę że to kosztuje.. już rok temu próbowałem itp.. prawdziwych fachowców mało .. albo źle wygląda to np panele z wełna w salonie meh.. samemu poprawisz górę to Ci się bas zepsuje   ciężka sprawa

 

moi rodzice mają dobrą kolumny stoją przed meblościanka z książkami i chyba to daje znaczny efekt 

1 godzinę temu, Kubakk napisał:

Dlatego lepiej nie sprawdzać , popatrzeć czy się wizualni podoba , czy ma bajery o jakie nam chodzi i kupować Jak się nie sprawdzi innego to taki zakupiony będzie dla Nas najlepszy 

I nie czytać forum .. to główny sprawca zaglowania sprzętem u co po niektórych .. na as jest takich od groma ? mam nadzieję że v tak nie skończę xd

Edytowano 13 września 2018 przez slawas2001

[S4Home]

Nie zawsze to mało powiedziane. Przecież w tych pomieszczeniach mieszkamy, żyjemy. Często jest to nie do ogarnięcia, bo nie każdy może pozwolić sobie na wytłoczki po jajkach czy wełne na ścianach. Co nie znaczy że nie należy walczyć z akustyką. TRZEBA

[Bombalina]

12 minut temu, S4Home napisał:

Nie zawsze to mało powiedziane. Przecież w tych pomieszczeniach mieszkamy, żyjemy. Często jest to nie do ogarnięcia, bo nie każdy może pozwolić sobie na wytłoczki po jajkach czy wełne na ścianach. Co nie znaczy że nie należy walczyć z akustyką. TRZEBA

Dokładnie, trzeba jeszcze wziąć pod uwagę bardzo ważny czynnik czyli Żona.

 

 

[S4Home]

A niektórzy pod tym kątem mają wyjątkowo dobrze. Czynnik war o którym dowiedziałem się dopiero z forum dla mnie nie istnieje. 

Jestem z tego dumny:)

[Bombalina]

Niestety ja muszę brać czynnik WAR bardzooo pod uwagę, oczywiście można w bardzo gustowny sposób poprawić akustykę pomieszczenia np pozytywnie zagracić pokój półkami, duże kwiaty w narożnikach, poduszki na kanapach itp.

Właśnie w ten sposób będę próbował poprawić akustykę, u mnie problem stanowi mała odległość głośników od tylnej oraz bocznych ścian. 

Zastanawiam się też czy nie mam za wysokich stojaków pod głośniki, głośnik wysokotonowy mam na wysokości 90 cm ale ja słucham muzyki leżąc na kanapie i wydaje mi się że głośniki powinny być zdecydowanie niżej.

Edytowano 14 września 2018 przez Bombalina

[S4Home]

Zdecydowanie czyli ile? Można przerobić. Obciąć zespawać zrobić szlif i pomalować na nowo

[slawas2001]

 Mam podstawki o wysokości 10 cm niższe niż standard czyli jakoś chyba 50 i mi się wydają za niskie hehe próbowałem dobrać do optimum czyli leżenie i siedzenie i moim zdaniem skopalem sprawę ;/

Lepiej dobrać do pozycji siedzącej imho

[tomek4446]

20 godzin temu, Bombalina napisał:

Zastanawiam się też czy nie mam za wysokich stojaków pod głośniki, głośnik wysokotonowy mam na wysokości 90 cm ale ja słucham muzyki leżąc na kanapie i wydaje mi się że głośniki powinny być zdecydowanie niżej.

 

8 godzin temu, slawas2001 napisał:

 Mam podstawki o wysokości 10 cm niższe niż standard czyli jakoś chyba 50 i mi się wydają za niskie hehe próbowałem dobrać do optimum czyli leżenie i siedzenie i moim zdaniem skopalem sprawę ;/

Ludziska , nie dajmy się zwariować !!!

Akustyka owszem jest ważna i tu można powalczyć / o ile partnerka czy żona pozwoli  . / ustawić kolumny na dłuższym , krótszym boku pokoju , rozmieścić inaczej mebla , walnąć jakiś dywanik , zasłony itd. Ale 10;20;30;cm różnica w wysokości wysokotonowego w stosunku do uszu ,to już naprawdę nie ma żadnego kolosalnego znaczenia . Jasne , że zawsze dążymy do ideału, ale nie ma co " brać do głowy" , że nasz sprzęt gra nie trak jak sobie tego życzymy, bo standy są o parę cm. za niskie czy wysokie.

Przy okazji rozmieszczania głośników KD. za pomocą poziomicy laserowej , odległości , kąty itd. / wyznaczyłem również idealny trójkąt równoboczny dla głośników systemu stereo a miejscem odsłuchu, z idealną wysokością wysokotonowego na poziomie uszu. Jest jednak jeden problem , aby zachować ten ideał musiałbym siadać na kanapie w tym samym wyznaczonym miejscu , z idealnie prostym kręgosłupem. A tak się na dłuższą metę nie da  . Jeszcze jedna sprawa , wchodząc do boksów na AVS praktycznie od progu mogę stwierdzić czy dźwięk danego mi odpowiada czy nie, a raz że stoję ,a więc o żadnych wysokotonowych na odpowiednim poziomie mowy nie ma , dwa że jak jest full ludzi to stoję nie centralnie między kolumnami ,więc o zasadzie trójkąta równobocznego można zapomnieć . A jeszcze się nie zdarzyło , że system który od początku mnie nie zachwycał , nagle zaczął, bo usiadłem centralnie .  

Cieszmy się muzyką , a te parę centymetrów / w tym przypadku  / nie ma znaczenia .

" czy dźwięk danego mi odpowiada czy nie,"

Powinno być : czy dźwięk danego systemu mi odpowiada czy nie.

Przepraszam , pośpiech  

[Bombalina]

Dnia 15.09.2018 o 11:07, tomek4446 napisał:

Ludziska , nie dajmy się zwariować !!!

Akustyka owszem jest ważna i tu można powalczyć / o ile partnerka czy żona pozwoli  . / ustawić kolumny na dłuższym , krótszym boku pokoju , rozmieścić inaczej mebla , walnąć jakiś dywanik , zasłony itd. Ale 10;20;30;cm różnica w wysokości wysokotonowego w stosunku do uszu ,to już naprawdę nie ma żadnego kolosalnego znaczenia . Jasne , że zawsze dążymy do ideału, ale nie ma co " brać do głowy" , że nasz sprzęt gra nie trak jak sobie tego życzymy, bo standy są o parę cm. za niskie czy wysokie.

Przy okazji rozmieszczania głośników KD. za pomocą poziomicy laserowej , odległości , kąty itd. / wyznaczyłem również idealny trójkąt równoboczny dla głośników systemu stereo a miejscem odsłuchu, z idealną wysokością wysokotonowego na poziomie uszu. Jest jednak jeden problem , aby zachować ten ideał musiałbym siadać na kanapie w tym samym wyznaczonym miejscu , z idealnie prostym kręgosłupem. A tak się na dłuższą metę nie da  . Jeszcze jedna sprawa , wchodząc do boksów na AVS praktycznie od progu mogę stwierdzić czy dźwięk danego mi odpowiada czy nie, a raz że stoję ,a więc o żadnych wysokotonowych na odpowiednim poziomie mowy nie ma , dwa że jak jest full ludzi to stoję nie centralnie między kolumnami ,więc o zasadzie trójkąta równobocznego można zapomnieć . A jeszcze się nie zdarzyło , że system który od początku mnie nie zachwycał , nagle zaczął, bo usiadłem centralnie .  

Cieszmy się muzyką , a te parę centymetrów / w tym przypadku  / nie ma znaczenia .

" czy dźwięk danego mi odpowiada czy nie,"

Powinno być : czy dźwięk danego systemu mi odpowiada czy nie.

Przepraszam , pośpiech  

Masz spora racji i mogę się z tobą zgodzić, ja akurat głównie słucham muzyki leżąc na kanapie która stoi pod lewą sianą więc ustawienie idealne głośników mija się z celem.

Mój nowy wzmacniacz coraz bardziej mi się podoba i zaczynam słuchać muzyki a nie sprzętu, kiedyś czyli 25 lat temu kupiłem klocki Diory + CD Technicsa + Altusy 110 i tedy nie myślałem o kablach,  akustyce tylko włączałem muzykę się cieszyłem teraz za dużo czasu i kasy przeznaczamy na wszystko oprócz słuchania muzyki.

Uważam że problemem są kiepskie realizacje płyt-nagrań, szczególnie nowo wydawane płyty to jakaś kpina są tak podkręcone i podbite że tego słuchać nie idzie np. JORJA SMITH Lost & Found fatalna realizacja metaliczny dźwięk masę wysokich tonów.

Następny problem to remastery starych nagrań tu też wszystko jest podkręcone tylko po co.

Mam zamiar na próbę kupić jedną płytę wydanie japońskie zobaczę czy warto inwertować.

[tomek4446]

1 godzinę temu, Bombalina napisał:

Mam zamiar na próbę kupić jedną płytę wydanie japońskie zobaczę czy warto inwertować.

Japońskie wydania są drogie i masz ograniczony dostęp , jeżeli lubisz stare analogowe brzmienie proponuję gramofon i stare wydania płytowe. W komisach płytowych można zdobyć w idealnym stanie płyty w zakresie cenowym 40 -70 zł , koszt dobrego gramofonu / 20-30 letni/ to ok. 400-500 zł , wkładka na start to jakieś 200 zł.

A ile zabawy , bezcenne  

[S4Home]

Przeprowadzamy kiedyś test u znajomego który zamawiał standy pod monitory. Odsłuch na siedząco. 

1cm może i nie. Ale 10 sprawiało różnice. Także po raz kolejny jak to w audio. Z głową.

Piotrek

[rafalsz76]

Dnia 11.09.2018 o 12:42, Bombalina napisał:

Cyrus ONE - no przyszedł czas na przesłuchanie mojego przyszłego zakupu i tu czar prysł ponieważ w stosunku go Rega Elex-R wypadł blado a właściwie nie podobała mi się średnica była sucha szczupła

A co to znaczy - mozesz rozwinac co miales na mysli. Ja wlasnie koncze testowac Emity M20 z Cyrus One - wypozyczenie od @S4Home i dla mnie brzmi to bajkowo wiec chce sie dowiedziec co trace.

@Bombalina - zastanawiam sie jak te wzmacniacze porowywales - zgaduje ze w jakims salonie? Do tego pewnie bylo to szybkie porownanie - typu po jednym kawalku niz wytestowanie roznych zrodel, etc...

Edytowano 11 stycznia 2021 przez rafalsz76

[Arturro007]

Mam pytanko:

Czy Rotel A11 Tribute czy Onkyo 9130 dadzą radę napędzić Dynaaudio?

[lysy]

Ciężko będzie tym wzmacniaczom odpowiednio wysterować te kolumny. Oczywiście taki zestaw zagra, ale na pewno kolumny nie oddadzą tego, na co je stać.

[Piotr Sonido]

Dźwięk będzie się wydobywać. Ale nie uzyskasz z tych kolumn pełnego potencjału.

nie ważne które dynaudio masz.

Piotr

[1Ender]

Więc dlatego są zdania, że do Dynaudio powinna być sporo droższa elektronika od nich samych.

Pozdrawiam 

[Arturro007]

44 minuty temu, 1Ender napisał:

Więc dlatego są zdania, że do Dynaudio powinna być sporo droższa elektronika od nich samych.

Pozdrawiam 

To odpada.

[S4Home]

W zasadzie wszystko zostało napisane. Dynki są wdzięcznymi kolumnami, aczkolwiek w sytuacji kiedy odpowiednio je napędzimy, stąd też rzeczywiście często cena wzmacniacza jest znacznie wyższa, aczkolwiek osobiście tak czy inaczej uważam, że ten koncept jest bardziej słuszny niż za dobre kolumny do słabego wzmaka. 

[Piotr Sonido]

20 godzin temu, Arturro007 napisał:

To odpada.

Dynaudio masz czy chcesz nabyć?

Piotr