Skocz do zawartości

jak to jest z tymi kabelkami?


slawas2001

Recommended Posts

Witam szanownych forumowiczów,

Mój sprzęt to typowy budżetowiec, najtńsze dynaudio, najtańszy nad i najtańsze melodiki. Miałem ostatnio przyjemność odsłuchać kilka różnych głośnikowych i RCA z półki 1000-2000 pln. Na początku sądziłem że nie wydając 5-6 tysięcy na nowy wzmacniacz można znacznie poprawić brzmienie. I jakieś mam takie mieszane odczucia. Różnice były spore jedne miały więcej basu inne więcej góry inne znowu grały ostrzej jaśniej jeszcze inne ciemniej. Były też takie które miały zauważalnie mniej góry i takie ktore lepiej "kontrolowały " bas. Wszystko ładnie pięknie ale ostatecznie wróciłem do najtańszej Melodiki, zmieniłem tylko RCA który jak wieśc głosi jest analogowy gładki ale na początku przez długi czas strasznie mnie denerwował ostrościami które chyba ustąpiły -czyli jednak jakby się wygrzał?. 

Wnioski są takie że kable wiele wnoszą i zmeniają, i faktycznie słychać "poprawę", jeśli się podepnie w odpowiedniej konfiguracji... Tyle że ja tą konfiguracje nie do końca potrafiłem znależć. Zawsze coś mi nie pasowało głównie  za mało góry,lub za dużo detalu,lub za mało basu. I trochę się zmęczyłem.. może nawet zniechęciłem. 

I sam nie wiem co jest takiego w tej melodice że koniec końców całościowo najbardziej mi pasuje, nadal. Czy to kwestia przyzwyczajenia? Czy jest najmniej inwazyjna? Czy najbardziej dopasowana do budżetu i jakości systemu? .. a może jakiś wewnętrzny opór przed wydaniem takiej kwoty nie będąc pewnym że rozwiązanie się sprawdzi w długim okresie przy jednoczesnej świadomości że handlowcy wolą sprzedać droższy kabel niż tańszy ;)?

A może Każdy kabel ma swój charakter i na samym końcu nie wiadomo już co by się tak na prawdę chciało?

Ktoś tu kiedyś napisał że droga kabli jest żmudna i kosztowna i chyba to prawda.... choć na końcu, jeśli się tylko poświęci spore nakłady czasu i może kasy, to nie wątpię można uzyskać bardzo ciekawe efekty.

Zapraszam do dyskusji i wszelkich spostrzeżeń znawców tematu i nie tylko.

Pozdrawiam, 
S.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym poszukał lepszego wzmacniacza. Napisz jaki masz budżet i czego, jakich zmian oczekujesz. Opisz dokładnie co się podobało, a co nie. 

Korekta i edycja:

Melodiki (powinno być Kolumny Dynaudio) bym zostawił. Przepraszam nie doczytałem.

*****

Dobry wzmacniacz zagra dużo lepiej ze słabszymi kolumnami, odwrotnie już nie koniecznie. 

Nada sprzedaj i dołóż te 2 k (zamiast kupować przewody) do wzmacniacza. Za około 3k można już porządne piece znaleźć, mam na myśli używane.

Do tego porządne źródło i lepsze przewody na ile budżet pozwoli.

Koledzy pomogą.

Pozdrawiam

 

Edytowano przez 1Ender
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dynaudio mają potencjał ;) generalnie nad  jako całokształt mi się podoba poza może słaba rozdzielczością niskich tonów ..aczkolwiek teraz wywaliłem duży kineskopowy tv z pomiędzy dynek i dźwięk raz że poprawiła się  czytelność sceny i ilość detali to mam wrażenie że uciekło dociazenie masa wypełnienie.. sam już nie wiem czy to wzmacniacz tak gra czy akustyka się poprawiła lub pogorszyła. 

 

Co do wzmacniacza to lubię dźwięk miękki ciepły z wypełnieniem .. ale też ekspresyjny .. i bez kujacej góry, czy ostrości na średnicy. 

 

Może atoll 100albo jakiś caspian uzywka ale nie wiem czy taki zakup jest bezpieczny..

Ogólnie też bardzo podoba mi się naim że względu na wymienione cechy ale uzywka kosztuje tyle co ostatnio na wyprzedaży w sklepach i buczy trafo. 

Chyba że jakaś niezbyt duża/ ciężka i niezbyt mocna klasa a? Ten nad chyba ma lepsze osiągi przy cichym odsłuchu czyli w klasie a(?)

 

Budżet bym ograniczył zdrowym rozsądkiem 2-3-4 tysiące? 

Edytowano przez slawas2001
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kraft napisał:

Dokładnie tak, tylko odwrotnie. Lepiej zagra słaby wzmacniacz z dobrymi kolumnami niż słabe kolumny z dobrym wzmacniaczem.

Kraft nie zgodzę się z Tobą, a to z tego względu, że dobry wzmacniacz wykorzysta potęcjał słabszych (w moim zamyśle tańszych) kolumn. Często łączy się tańsze kolumny i droższe wzmacniacze i wtedy nawet mogą nas mile zaskoczyć, dźwiękiem. 

Ale to są gdybania nie zbyt osłuchanego  jeszcze audiofila. Być może masz rację i zapewne większe doświadczenie w tej materii. Zatem chylę przed Tobą czoło i pozdrawiam. Cześć i czołem :6_smile:

PS.

A kolumny Dynaudio nie są takie najgorsze. Ty pewnie miałeś okazję ich posłuchać.

Edytowano przez 1Ender
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z dynaudio jest od lat taki sam. Kolumny które wymagają dobrych, świetnych wzmacniaczy, wręcz nad wyraz. 

Słowo potencjał jest wręcz przekręcone w drugą stronę. Niestety. Wszędzie na pokazach dynaudio są spiete z elektroniką 2 czasem 3 krotnie droższa. 

Moim zdaniem ale powtarzam moim, to problem tych kolumn. 

Słowo potencjał jest przy nich użyte w ramach marketingu. Nikt realnie później nie spina ich z tak droga elektronika. 

 

Ale co kto lubi. Same kolumny także uważam za dobre. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W większości przypadków kładłbym większy nacisk na kolumny niż wzmacniacz. Przeznaczając więcej środków na kolumny można uzyskać lepszy dźwięk w ramach wydanej sumy. Nie znaczy to ze podłączając do tych kolumn lepszy wzmacniacz nie będzie lepszego dźwięku, bo każdy element toru ma wpływ na wynik końcowy. Kolumny Dynaudio mają mają dość specyficzną budowę i wymagania odnośnie wzmacniacza. Wymiana wzmacniacza ma tu taki sam sens jak wymiana kolumn na lepsze jeśli chcesz poprawy dźwięku. Szczególnie wymiana na lepsze kolumny, mniej wymagające od wzmacniacza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może okolice 4k a tak ogólnie to wczoraj dużo dobrego poczytałem o xindak pam lub 6950 piszą że to ciepłe miękkie granie... jest szansa Piotrek że będziecie mieć na odsłuchy?

 

Druga sprawa to czytałem testy stereo kolorowo czy jakoś tak i zobaczyłem na zdjęciach że on ma mnóstwo kwiatków no i wrzuciłem jeden duży tam gdzie był tv pomiędzy kolumny i mam wrażenie że dźwięk wrócił do normy pojawiło się wypełnienie i góra się zrobiła miekka nie taka twarda i ostra ale jeszcze potestuje jak wrócę z pracy czy mi się nie wydaje ;)

nadal poprawiam akustykę  zasłoniłem rolety na oknach za kolumnami... panowie, albo mi się wydaje albo zrobiło się dużo, dużo lepiej..... wyostrzeń coraz mniej....hm.... może w końcu znajduje rozwiązanie zagadki dlaczego większość wzmacniaczy (powyżej nada 326) czy kabelków (powyżej zwykłej sznurówki) brzmiało u mnie sucho i ostrawo .... hm..... coraz bardziej też widzę jak słaby jest dźwięk z takiej sznurówki RCA, oraz jak wiele może zepsuć słaba akustyka ;)

No Panowie mam wrażenie że zaczynam powoli słyszeć muzykę :)
 

Edytowano przez RoRo
Odpowiadając na post bezpośrednio po nim nie ma sensu cytować go w całości.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...