Skocz do zawartości

Sprzedaż płyt CD maleje o połowę. Czy to koniec?


S4Home

Recommended Posts

Dnia 23.03.2022 o 15:14, Melo-man napisał:

Wiem, że kolekcjonujesz wydania japońskie. Nie wiem jak dużo ich masz i czy jesteś w stanie porównać je ze zwykłymi wydaniami

Swego czasu porównywałem to i owo, dziś zostało tylko pare płyt "zwykłych" dlatego że nie maja odpowiedników.

 

Dnia 23.03.2022 o 15:14, Melo-man napisał:

Wiem też, że na AS pochwaliłeś się bodajże japońskim wydaniem "Avalon". Akurat tej płyty nie mam,

dziś mam 4 wersje tej płyty. foto

wkrótce z ripuje wszystkie i zamieszczę w wątku o porównaniach plików.

Płyt SACD nie mam wcale, ale pare Hibrid by się znalazło. Wcześniej porównywałem w domu na MCT80 i nie byłem pewny różnic, ale .... ostatnio, zabrałem płytę Patricia Barber – Clique! do Nautilus Północ i testowałem sobie na świeżym Accu (foto) i słyszałem polepszenie na warstwie SACD, a swoja droga nowy player a przełączanie pomiędzy CD a SACD jest troche upierdliwe, Mac lepiej sobie radzi.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

świeże fragmenty z pewnego miesięcznika ....

 .....pojawiły się nowe, zaskakujące dane. Oto bowiem, w Stanach Zjednoczonych sprzedaż płyt CD odnotowała prawie 4-procentowy wzrost (dokładnie +3,8%) w pierwszym półroczu 2023 r. W tym samym czasie winyle poprawiły swój wynik aż o 21,7%. Jeszcze ciekawsze są wyniki najlepiej sprzedających się albumów według firmy analitycznej Luminate, cytowanej przez Billboard. Otóż album Eda Sheerana „Subtract” w samym tylko drugim tygodniu maja br. sprzedał się w łącznym „nakładzie” 81 tysięcy kopii, z czego 59 tysięcy przypadało na nośniki fizyczne. Ile w tej puli było kompaktów? Aż 45 tysięcy! Nietrudno policzyć, że winyle sprzedały się trzy razy gorzej. W tym samym czasie kaset z tym albumem sprzedano kilkaset. Z badań Luminate wynika ponadto, że największy udział płyt CD w całym wolumenie sprzedaży muzyki dotyczy jazzu (24,2%), world music (23,4%) i rocka (18,1%). Tak się składa, że te gatunki nieźle korelują z muzycznymi preferencjami znacznej części audiofilów. 

 

Czyżby sprzedaż płyt CD dobiła już do dna i teraz już tylko w górę?

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...

Świeży raport International Federation of Phonographic Industry

Tegoroczny raport ukazał sie 21
marca i zawiera kilka interesujących danych,
choc niestety, z roku na rok, są to dane coraz
bardziej ogólne. Szczegółowa analiza (raport
Premium) wymaga opłaty, której wysokosc
jest zdecydowanie nie na nasza kieszeń.
Czego zatem dowiadujemy się z okrojonej
wersji „IFPI Report 2024”?
Po pierwsze, swiatowa sprzedaz muzyki
w 2023 roku wzrosła o 10,2% rok do roku
(rdr) — to wynik nieco lepszy niz rok temu
(+9,0%). Tylko czesciowo jest to zasługa
streamingu, który w ubiegłym roku „urósł”
o 10,4%, czyli o mniej niż w 2022 roku
(+11,5%), który z kolei znacznie odbiegał
od wyniku w 2021 roku (+23,9%). Widac
wiec, ze dynamika wzrostu przychodów
ze streamingu stopniowo słabnie. Jeszcze
bardziej trend ten dotyczy procentowego
udziału tego wirtualnego medium w całym
rynku fonograficznym. W 2022 roku wynosił
on 67%, obecnie jest to 67,3%. Za ten stan
rzeczy w dużej mierze odpowiada wzrost
przychodów ze sprzedazy nosników
fizycznych (obserwowany już trzeci rok
z rzędu), który tym razem wyniósł az
13,4% rok do roku i był najwyższy wśród
wszystkich kanałów sprzedazy. Dla
porównania, w 2022 r. wzrost nosników
fizycznych wyniósł +3,8%. I tu ogólny raport
IFPI staje sie enigmatyczny, poniewaz nie
precyzuje, jak przyrost w ubiegłym roku
rozkładał się pomiędzy CD, winyle i kasety.
Czytamy natomiast, ze był napedzany przez
„mocny wzrost sprzedaży płyt CD i trwająca
ekspansje zainteresowania winylem” oraz
dalej — ze formaty fi zyczne wygenerowały
sprzedaż na poziomie 5,1 miliarda dolarów,
co zapewniło im 17,8-procentowy w całym
rynku muzycznym (rok temu było to 17,3%).
Wynika stad, że w 2023 roku nośniki
fizyczne wydarły streamingowi pół punktu
procentowego udziału w całym „torcie”,
jak równiez to (nie wprost), ze wzrost
sprzedazy kompaktów mógł byc wiekszy niz
winyli. Z jakichś powodów, autorzy raportu
postanowili informacje na temat wzrostów
CD i winyli przenieść do płatnej wersji
raportu. Najwyrazniej sa to zbyt cenne
dane.

 

Źródło AV 3-4/24

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi cenami odtwarzaczy przeginaja. Jesli ktos szuka a nie porowna kilku, to albo kupi niepotrzebnie drogi, albo bedzie plakal ze go na niego nie stac. Pisze tak bo tez magii oczekiwalem od drozszych klockow - najdrozszy byl za troche ponad 4 tys euro, i co ? Dostalem bardzo przyjemny dzwiek. Tyle ze podlaczajac transport za 500 euro uzyskalem to samo. Nawet sprzedawca nic nie powiedzial, napewno byl nie zadowolony, ja zreszta bylem bardziej niz niezadowolony. W koncu tego najdrozszego dla wygladu wzialem. 

Hegel, Exposure i kilka pewnie innychh marek wypuscilo ostatnio nowe odtwarzacze, wiec nie jest zle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.04.2024 o 07:47, AudioTube napisał:

Przeczytałem wszystkie wpisy.

Znalazłem analogię. 
I nie dam się zwariować. CD/płyty i odtwarzacze jeszcze dluuuugo z nami będą. Na pewno my forumowi wielbiciele ich nie przeżyjemy. Słucham sobie muzyki dalej. Pstrykam dalej. Liczy się tylko ta chwila. 

5D79BEAE-542F-4CF8-B2F9-76797290A0ED.jpeg

Na widok tego aparatu, to buzia sama się uśmiecha. W mgnieniu wróciły dawne wspomnienia!

 

CD/płyty - to raz wypalone, tak jak artysta sobie, to "wyśnił". I nikt tego nie zmieni, nie "podrasuje". Muzyka z sieci? ...tam jest różnie, bywa słabo.

Edytowano przez AutoPirat
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, AutoPirat napisał:

CD/płyty - to raz wypalone, tak jak artysta sobie, to "wyśnił". I nikt tego nie zmieni, nie "podrasuje".

Owszem zmieni i podrasuje, artysta niewiele ma wpływu na brzmienie płyty, tylko realizator dźwięku za konsoletą.

 

33 minuty temu, AutoPirat napisał:

Hmmm, ...pogadaj z AI,

Naprawdę potrzebujesz do tego sztucznej inteligencji?

Twór dość kontrowersyjny co do rzetelnego źródła wiedzy, niestety cały czas zależny od algorytmów, które składają się na jego wiedzę. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, DiBatonio napisał:

Owszem zmieni i podrasuje, artysta niewiele ma wpływu na brzmienie płyty, tylko realizator dźwięku za konsoletą.

 

A i owszem! ...ale tak wypalona, zostaje tak nagrana na "wiek, wieków". Nikt inny, np. w "studiu Spotify" lub gdzieś indziej nie zmieni tego, żeby lepiej brzmiało w słuchawkach albo w samochodzie, bo mu się tak wydaje, że będzie lepiej.

"artysta niewiele ma wpływu na brzmienie płyty," - w tym konkretnym przypadku, to czyż, to pojęcie nie jest względne? ...co jak co, ale autor jest blisko tej produkcji. Np. z Tidala miałem okazję usłyszeć remasterowane brzmienie, które jak dla mnie było nie akceptowalne. ...ok, może ja tak mam, ale wolę być bliżej koncepcji/stylu "artysty".

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z reguły nakład do 1tys sztuk jest wypalany a nie tłoczony, chodzi o koszty przygotowania matryc.

Jest dość sporo płyt wypalanych, często były to promocyjne płyty dokładanie do CD Playerów czy płyty dla ludzi z reżyserki. 

Tak na prawdę to są cenne płyty, bo nie skalane błędami z masowego tłoczenia i jakościowo bardzo dobre.

Najlepsze płyty nagrywane na modyfikowanej nagrywarce jakie posiadam są od firmy AAD Digital CD - ABC(Int`l)Records (abcrecord.com).

Sa tez płyty tłoczone w małym nakładzie i numerowane, im mniejszy numer tym lepiej. 

Co do płyty .... 

Cytat

zostaje tak nagrana na "wiek, wieków"

to prawda, ale prędzej materiałem na płytę był plik a ten w każdej chwili można zmodyfikować, co ostatnio jest modne (nowy master czy remaster). Inna sprawa ze serwisy streamingowe modyfikują brzmienie tak by ciche partie instrumentalne czy wokalne były na podobnym poziomie co reszta, bo to zawsze lepiej słychać w samochodzie czy słuchawkach.

Rozmawiałem troche z Markiem Bilińskim o jego płytach .... powiedział, że od niego materiał wyszedł 24-96 do "produkcji" i to koniec jego ingerencji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Bogusław 66 napisał:

serwisy streamingowe modyfikują brzmienie tak by ciche partie instrumentalne czy wokalne były na podobnym poziomie co reszta, bo to zawsze lepiej słychać w samochodzie czy słuchawkach.

Popularny lub też POPowy artysta: "Michael Jackson", ...i żeby wiele lat, po Jego śmierci usłyszeć na Tidalu, zremasterowany SYF? ...i na dodatek, usłyszeć od sprzedawcy wzmacniacza ARCAM, że z tym nagraniem (w oryginale) jest coś chyba nie tak. ...daje do myślenia! :D 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Bogusław 66 napisał:

Z reguły nakład do 1tys sztuk jest wypalany a nie tłoczony, chodzi o koszty przygotowania matryc.

Jest dość sporo płyt wypalanych, często były to promocyjne płyty dokładanie do CD Playerów czy płyty dla ludzi z reżyserki. 

Tak na prawdę to są cenne płyty, bo nie skalane błędami z masowego tłoczenia i jakościowo bardzo dobre.

Najlepsze płyty nagrywane na modyfikowanej nagrywarce jakie posiadam są od firmy AAD Digital CD - ABC(Int`l)Records (abcrecord.com).

Sa tez płyty tłoczone w małym nakładzie i numerowane, im mniejszy numer tym lepiej. 

Co do płyty .... 

to prawda, ale prędzej materiałem na płytę był plik a ten w każdej chwili można zmodyfikować, co ostatnio jest modne (nowy master czy remaster). Inna sprawa ze serwisy streamingowe modyfikują brzmienie tak by ciche partie instrumentalne czy wokalne były na podobnym poziomie co reszta, bo to zawsze lepiej słychać w samochodzie czy słuchawkach.

Rozmawiałem troche z Markiem Bilińskim o jego płytach .... powiedział, że od niego materiał wyszedł 24-96 do "produkcji" i to koniec jego ingerencji.

I tu jest problem, większość materiałów nagrano w rozdzielczości 24bity-48kHz i ich wielokrotnościach. Tak wygodniej obrabia się materiał cyfrowy, bo wyższy zakres dynamiki itp. A potem to nagranie jest przeliczane do formatu CD, czyli 16bit-44,1kHz, który nie jest żadną 1/2 czy 1/4 materiału wyjściowego, i  jakość siada. Jak dobry nie byłby soft czy sprzęt którym się to robi, to nie działa dobrze. Szkoda że nikt nie nagrywa w 16bit-88,2khz, jakość takiego pliku po down samplingu brzmiałaby znacznie lepiej na płycie CD, i nie stanowiłaby żadnego problemu dla streamerów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy teraz będziemy rozdzielać płyty Blu_spec CD2 czy CD_MQA od HDCD czy K2HD?

----------

Moja płytoteka opierał się na płytach z Empiku, potem zacząłem je wymieniać na płyty wydawane w Japonii, jeszcze później zacząłem zbierać pierwsze wydania a obecnie wracam do tych współcześnie remasterowanych, i chociaż zabili w nich dynamikę to doceniam obecne granie (master) z płyt typu  Blu_spec CD2 / CD_MQA / SHM-CD. Na przykładzie płyty nie młodej, czyli "In The Court Of The Crimson King" to właśnie ostatnie wydanie (50th Anniversary Edition) jest najlepszym z pośród posiadanych prze zemnie innych wydań.

----------

To prawda ze przez "gubienie" wielokrotności trzeba później uśredniać bity.

To, dlatego odtwarzacze DVD pracujące na zegarze 88,2 są marnymi playerami płyt CD.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Fandiscopolo napisał:

Mam taka plyte: https://www.discogs.com/release/17078610-Nine-Inch-Nails-The-Downward-Spiral  i bez problemu odtwarzam na takim grajku:

Bo masz płytę hybrydową ma osobną warstwę sacd i osobną cd. Bywały i takie co miały dodatkowo mix 5.1

Edytowano przez michaudio
Literówka
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...