Gość Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 nie mogę, bo nie mam w komputerze czytnika CD (używam Apple) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 (edytowany) Hi, hi, hi. Mi proponowałeś podróż przez pół Polski bym posłuchał kabla, a teraz w odwrotnej sytuacji okazuje się przerasta Cię organizacja dostępu do komputera. No jak się nie da, to się nie da. Trudno. Edytowano 5 grudnia 2018 przez Kraft Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 (edytowany) 43 minuty temu, Kraft napisał: Mi proponowałeś podróż przez pół Polski bym posłuchał kabla, Pół Polski? A co z Twoją wizytą w salonie poznańskiego oddziału Top Hi-Fi? Czy Ty uważasz, że ja powinienem montować CDRom dla jakichś aplikacji, które dla mnie nie przedstawiają żadnej wartości? Edytowano 5 grudnia 2018 przez Gość Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fafniak Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 Hi , hi ,hi Na pewno masz znajomych z napędem CDrom w komputerze - nie wykrecaj się Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 (edytowany) Wszyscy chyba, włącznie z autorem, zapomnieli o czym jest ten wątek, więc odświeżam pamięć. O drewnie. Np. takim. Podkładka antywibracyjna CARDAS AUDIO CARDAS - BLOKI MYRTLEWOOD. "Bloki Cardas Myrtlewood wykonane są z najpiękniejszego amerykańskiego drewna, legendarnego drzewa Myrtle. Najrzadszy ze wszystkich, symetryczny, szerokolistny, wiecznie zielony Myrtle rośnie tylko w hrabstwach Coos and Curry w południowo-zachodnim Oregonie. Myrtlewood ma bardzo złożoną strukturę ziarna." Jedyne 50 USD sztuka. Edytowano 5 grudnia 2018 przez Kraft Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 (edytowany) 27 minut temu, Fafniak napisał: Na pewno masz znajomych z napędem CDrom w komputerze - nie wykrecaj się Fafniak, po co ma badać kompresję dwóch płyt skoro słyszę różnicę w wypełnieniu instrumentów alikwotami i do tego w nieznacznym zakresie (ale jednak różnica jest)? Wytłumacz mi to! Tylko dla Waszego widzi mi się mam badać ? Zbyt wiele żądacie ode mnie, a poza tym logiki też niewiele. Edytowano 5 grudnia 2018 przez Gość Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fafniak Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 1 minutę temu, wpszoniak napisał: Fafniak, po co ma badać kompresję dwóch płyt skoro słyszę różnicę w wypełnieniu instrumentów alikwotami i do tego w nieznacznym zakresie (ale jednak różnica jest)? Wytłumacz mi to! Tylko dla Waszego widzi mi się mam badać ? Zbyt wiele żądacie ode mnie. No tak - jak przychodzi co do czego to odwracasz sie na pięcie i stwierdzasz że nie będziesz poznawać/doświadczać nowych wrażeń/. No cóż, postępujesz dokładnie odwrotnie niż sam doradzasz nam... Przy czym ja ze swojej strony staram sie poznać niektóre aspekty "audiofilstwa" Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 Logiki w tym całkiem sporo. Chodzi o ustalenie, czy różnice które słyszysz są spowodowane różną kompresją z jaką przygotowano płyty, czy może czym innym. Jeśli wyeliminujemy kompresję, będzie można drążyć temat dalej. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 (edytowany) 10 minut temu, Kraft napisał: Wszyscy chyba, włącznie z autorem, zapomnieli o czym jest ten wątek, więc odświeżam pamięć. Nikt nie zapomniał... Jak i w innych wątkach, tematy się z czasem rozmywają. Taka to natura forum tego czy siakiego. 10 minut temu, Kraft napisał: "Bloki Cardas Myrtlewood wykonane są z najpiękniejszego amerykańskiego drewna, legendarnego drzewa Myrtle. Najrzadszy ze wszystkich, symetryczny, szerokolistny, wiecznie zielony Myrtle rośnie tylko w hrabstwach Coos and Curry w południowo-zachodnim Oregonie. Myrtlewood ma bardzo złożoną strukturę ziarna." Jedyne 50 USD sztuka. No i?... Jaki stąd wniosek? Że za drogo, czy że drewno nie rośnie w hrabstwie wskazanym przez Cardasa? Jaki tu problem widzisz? Za drogi- nie kupuj.... Taka moja rada. Nie z tego hrabstwa? To wskaż miejsce z jakiego pochodzi to drewno. Film był nie o 50 dolarach za kawałek drewna lecz o wartości drzewa ścinanego w konkretnym rejonie świata, o konkretnej porze roku a nawet dokładniej- w pełnię księżyca, dla potrzeb budowy instrumentów i potrzeb budowlanych (te akurat mniej interesujące z punktu widzenia audiofilskiego, choć właściwość izolacyjna przed szkodliwymi wpływami fal radiowych była pouczająca. Edytowano 5 grudnia 2018 przez Gość Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 Nie widzę problemu. Uważałem jedynie, że to pasuje do tematu. Niezwykłe drewno w służbie audiofilizmu. O tym chyba mieliśmy pisać? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 (edytowany) Tak... O tym też należałoby pogadać. Jednak nie widzę problemu w tym, że Cardas produkuje podstawki, które (przypuszczam) są zbyt drogie dla Ciebie (może i dla innych?). Skoro są za drogie to nie kupuj (nie kupujmy). Czy coś jeszcze widzisz w anonsie Cardasa? Ja nie. Inną kwestią jest jego wartość audiofilska, ale jej chyba nie znamy, bo ani Ty ani ja nie przeprowadzaliśmy prób (piszę nie o drzewie lecz konkretnym produkcie Cardasa). Edytowano 5 grudnia 2018 przez Gość Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smerfciamajda Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 Nie znam się to się wypowiem. Jak ktoś słucha muzyki i kupuje płyty CD, rożny master czy różne wykonanie tego samego utworu, albo dwa różne koncerty czy nagrania z innych studiów czy miejsc tego samego wykonawcy to dyskusja o brzmieniu, zawartości muzycznej, emocjach a nawet realizacji jest poważna i może być nieskończona. Każdy ma inny odbiór tego przekazu. To jest słuchanie MUZYKI. Tu można dyskutować i się zgadzać lub nie, ocena subiektywna nie może być podważana, bo każdy ma inną wrażliwość. Jeżeli zaś jest dyskusja nad tym czy dwa różne CD z tym samym materiałem (ten sam master) gra różnie bo jest z różnych wytwórni, to jest to dyskusja idąca w stronę techniczną i mierzalną. To jest słuchanie SPRZĘTU lub NOŚNIKA. Tu jest łatwo zbadać różnice i wykazać ich występowanie lub brak. Niezależnie od tego czy ktoś słyszy czy nie, czy mu się wydaje. Łatwo jest udowodnić pewne sprawy, obalić lub potwierdzić teorie. Dlaczego zatem jest opór?Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolf Son Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 Załóż hodowlę myszy. Ile za nia daleś? Spojzalem na ta yamahę 303. Zmieniam zdanie. Mozesz tam Wolf zalozyc hodowlę swinek morskich lub krolikow.Audiofilskich, rzecz jasna Nie wiem ile dałem bo cenę negocjowałem za całość. No cóż ... sam sie przekonasz Natomiast nie martw się na zapas. Sporo bardzo wysoko ocenianych klocków miało podobnie mało 'we wnętrzu' ale audifilskie "guru" rozpływały się nad (o ile pamiętam) minimalistyczną i purystyczną konstrukcją Yamaha nie ma w tej chwili innego plikograja z wyższej półki. Transformator w zasilaczu jest. A potrzebuję czegoś do "wygrzania" kolumn. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 59 minut temu, Kraft napisał: Niezwykłe drewno w służbie audiofilizmu. O tym chyba mieliśmy pisać? Jak by ktoś chciał rozpocząć produkcję http://www.megaladys.com/pl/5195-mirtovoe-derevo-u-vas-doma.html te 50$ to już za sama legendę powinno być Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolf Son Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 Proszę poczytaj: http://wpszoniak.pl/portfolio/prawie-wszystko-o-cd-2/No proszę, w pierwszej części nawet Iron Maiden Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 19 minut temu, Smerfciamajda napisał: Jeżeli zaś jest dyskusja nad tym czy dwa różne CD z tym samym materiałem (ten sam master) gra różnie bo jest z różnych wytwórni, to jest to dyskusja idąca w stronę techniczną i mierzalną. To jest słuchanie SPRZĘTU lub NOŚNIKA. I tak i nie zarazem, bowiem jak pisałem o przykładzie związanym z Ike Quebec'iem- różnice wskazywały, że degradacja całego wyższego zakresu saksofonu barytonowego wpłynęła na muzykę.... Chyba to akurat nie trzeba tłumaczyć.... Prawda? Z kolei inny przykład- Los Otros, choć różnice były, to nie wpływały na linie melodyczne czy harmonie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smerfciamajda Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 Dobrze, ale nadal nie wiemy czy te dwie różne płyty jednego saksofonisty były z tego samego masteringu? Jeśli nie to nie ma o czym rozmawiać. Jeśli tak to tym bardziej należało by przeanalizować zawartość CD jak proponował Kraft bo wykazane różnice mogą pokazać ze jedna z wytwórni robi gozej niż druga. Ale można to wykazać skoro słychać. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 1 godzinę temu, Kraft napisał: Niezwykłe drewno w służbie audiofilizmu. O tym chyba mieliśmy pisać? No to jeszcze o drzewie stosowanym w audio https://dlh.pl/merbau-22x120x2140.html Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 (edytowany) 21 minut temu, Smerfciamajda napisał: Dobrze, ale nadal nie wiemy czy te dwie różne płyty jednego saksofonisty były z tego samego masteringu? były z tego samego roku., więc prawdopodobnie ten sam mastering.... Pewność jest tylko taka, że z innej "matki" korzystano. Tak czy siak- różne fabryki dają różne w efekcie płyty, a przecież sesja nagraniowa była jedna. 21 minut temu, tomek4446 napisał: No to jeszcze o drzewie stosowanym w audio https://dlh.pl/merbau-22x120x2140.html Zgadza się.... Zresztą podobnie jak dąb i inne. (jednak należy wiedzieć, że dajmy na to dąb przewidziany do produkcji mebli jest wyższego gatunku niż to stosowane do klepek podłogowych... Z drewnem merbau jest podobnie). Nie wiem czemu akurat ten link przedstawiasz... Edytowano 5 grudnia 2018 przez Gość Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smerfciamajda Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 Czyli różnica jednak bierze się z przed etapu tłoczenia, a to oznacza ze „obrazy” płyt mogą się różnić. A to chyba da się wykazać. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 (edytowany) 7 minut temu, Smerfciamajda napisał: Czyli różnica jednak bierze się z przed etapu tłoczenia, a to oznacza ze „obrazy” płyt mogą się różnić. A to chyba da się wykazać. nie tylko... Proszę przeczytaj to (nie jest tego dużo, a wiele wyjaśni): http://wpszoniak.pl/portfolio/prawie-wszystko-o-cd-2/ ... Może bardziej ten artykuł będzie odpowiedni: http://wpszoniak.pl/portfolio/prawie-wszystko-o-cd/ W dalszej części, po wstępie, jest opisany tok produkcji CD i jakie błędy mogą występować w tej fazie procesu tworzenia albumów. Edytowano 5 grudnia 2018 przez Gość Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolf Son Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 były z tego samego roku., więc prawdopodobnie ten sam mastering.... Pewność jest tylko taka, że z innej "matki" korzystano. Tak czy siak- różne fabryki dają różne w efekcie płyty, a przecież sesja nagraniowa była jedna. Pink Floyd "The Wall" i dwa wydania, jedno angielskie a drugie amerykańskie - obydwa EMI. Amerykańskie jest bardziej "napowietrzone", a angielskie bardziej "głuche" - czyli ostateczny mastering musiał być inny w zależności o rynku, od wymagań lokalnego klienta.Zresztą mamy coś takiego jak brzmienie angielskie i kalifornijskie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 (edytowany) 11 minut temu, Wolf Son napisał: Pink Floyd "The Wall" i dwa wydania, jedno angielskie a drugie amerykańskie - obydwa EMI. Amerykańskie jest bardziej "napowietrzone", a angielskie bardziej "głuche" - czyli ostateczny mastering musiał być inny w zależności o rynku, od wymagań lokalnego klienta. Zresztą mamy coś takiego jak brzmienie angielskie i kalifornijskie. Nie musiał być inny mastering... Nie ma czegoś takiego, że lokalny klient sobie życzy coś innego w ramach brzmienia. Zapominasz o tym, że dużo zależy od ilości produkowanych egzemplarzy, dlatego najlepsze są wydania limitowane (to wydanie Billie Hopliday wyszło w ilości 16000 egzemplarzy)... To może w dużym stopniu determinować jakość krążków. Podobnym przykładem jest ten zestaw niżej przedstawiony, który nie dość, że estetycznie się różni, to mimo rocznika jednakowego i masteringu, różni się miejscem wydania- EU i USA... USA to jednak lepiej brzmiący każdy z krążków: Edytowano 5 grudnia 2018 przez Gość Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fafniak Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 To czy rozmawiamy o różnych wydaniach czy o kolorach podkładu który zmienia brzmienie ? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolf Son Napisano 5 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 5 grudnia 2018 Nie musiał być inny mastering... Nie ma czegoś takiego, że lokalny klient sobie życzy coś innego w ramach brzmienia. Zapominasz o tym, że dużo zależy od ilości egzemplarzy, dlatego najlepsze są wydania limitowane... To może w duzym stopniu determinować jakość krążków.Ja nie mówię o jakości, tylko o diametralnie różnym brzmieniu wydania angielskiego i amerykańskiego. No kurcze, głuchy nie jestem Do czasu wyjścia boksu Discovery, miałem obydwa wydania. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.