Paweł Pawlik Napisano 8 stycznia 2019 Udostępnij Napisano 8 stycznia 2019 Witam, Od wczoraj jestem (prawie) szczęśliwym posiadaczem Graham Slee Amp 2 Communicator i w związku z tym mam pytanie. Sprzedający zasugerował żeby ten przedwzmacniacz był non stop zasilany ze względu na to, że potrzebuje trochę czasu po uruchomieniu aby działał w pełni swoich możliwości. W instrukcji jest co prawda informacja że trzeba odczekać ale tylko minutę. Jednak wolałbym, aby zasilacz był wpięty do listwy, która jest wyłączana na noc. Czy ktoś mógłby potwierdzić że zasilanie non stop ma jakieś uzasadnienie albo że włączanie/wyłączanie przedwzmacniacza może mu na dłuższą metę szkodzić? Pozdrawiam Paweł Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pboczek Napisano 8 stycznia 2019 Udostępnij Napisano 8 stycznia 2019 Jak dojdzie i już ciut się z nim osłuchasz, sprawdzisz jak gra zaraz po włączeniu i po dłuższym czasie. Przekonasz się czy warto z wyprzedzeniem go uruchamiać, czy nie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 8 stycznia 2019 Udostępnij Napisano 8 stycznia 2019 11 godzin temu, Paweł Pawlik napisał: Jednak wolałbym, aby zasilacz był wpięty do listwy, która jest wyłączana na noc. Ja swoje preampy (podobnie jak zasilacz gramofonu) wyłączałem gdy nie były używane i nie zauważyłem większego wpływu na jakość dźwięku. Dotyczyło to co prawda innego modelu Grahama, ale również przedwzmacniaczy innych firm. Z tym, że staram się włączać sprzęt minimum pół godziny przed porządniejszym odsłuchem. Jako ciekawostkę dodam, że np. Moon w swoich paru modelach sugeruje minimum 200 (do 300) godzin wygrzewania nowego preampu by grał optymalnie. Natomiast nie pamiętam, czy wymagał (sugerował) by przedwzmacniacz był cały czas pod prądem dla optymalnego grania. Ty kupiłeś nowego Grahama - czy używanego? Pozdrawiam PS. Oczywiście sugestia Pboczka jest jak najbardziej rozsądna ? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fafniak Napisano 8 stycznia 2019 Udostępnij Napisano 8 stycznia 2019 mój graham jest właczony cały czas od kilku lat Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paweł Pawlik Napisano 9 stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 9 stycznia 2019 Dzięki za odpowiedzi. A więc faktycznie, jest coś na rzeczy. Grahama kupiłem używanego i wszystko mi się w nim podoba, naprawdę pięknie gra, natomiast zasilacz, który do niego dostałem cichutko piszczy. W dzień jest to niezauważalne ale w nocy staje się wyraźne i dlatego go wyłączam (śpię w tym pomieszczeniu). Spróbuje go zastąpić czymś lepszym. Czy mogę prosić o poradę na co zwrócić uwagę poza tym, że ma być na 24V? A może jakiś żelowy akumulator? Pewnie starczyłby na długie miesiące zanim trzeba by go doładować. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fafniak Napisano 9 stycznia 2019 Udostępnij Napisano 9 stycznia 2019 (edytowany) Akumulator fajna rzecz... do momentu jak najdzie Cię chęć słuchania a on właśnie się rozładuje Pogadaj z tomankiem - ma w swojej ofercie podobny zasilacz (wydajniejszy) - ok 400zł. koszt. Zapomniałem zapytać go czy moze działać cały czas... (i czy nie piszczy ) Edytowano 9 stycznia 2019 przez Fafniak Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paweł Pawlik Napisano 9 stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 9 stycznia 2019 Dzięki za poradę, spróbuję z tym tomankiem :) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paweł Pawlik Napisano 12 lutego 2019 Autor Udostępnij Napisano 12 lutego 2019 Dnia 9.01.2019 o 09:11, Fafniak napisał: Pogadaj z tomankiem - ma w swojej ofercie podobny zasilacz (wydajniejszy) - ok 400zł. koszt. To może jeszcze jedno pytanie. Czy prosty zasilacz jest zły bo za bardzo 'wpuszcza' zakłócenia z sieci czy jest zły bo sam jest źródłem takich zakłóceń? Inaczej mówiąc czy zamiast zastępować zasilacz czymś droższym (np. tomankiem) podobny efekt dałoby się osiągnąć wpinając zwykły zasilacz w dobrą listwę (np. również od tomanka)? To drugie rozwiązanie (zakładając że wyeliminuje piszczenie zasilacza) ma taką zaletę, że w listwę da się wpiąć jeszcze coś więcej. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 12 lutego 2019 Udostępnij Napisano 12 lutego 2019 Trudno powiedzieć... Prosty zasilacz raczej jest źródłem obu problemów o których napisałeś. Najlepiej by było wypożyczyć listwę oraz zasilacz od Tomanka i wtedy się zdecydować. Choć nie tylko od Tomanka-bo masz jeszcze oryginalny PSU Grahama oraz listwy innych producentów. Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fafniak Napisano 12 lutego 2019 Udostępnij Napisano 12 lutego 2019 @Paweł Pawlik - nie mam pojęcia Wolałbym kupić zasilacz i listwę Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.