Skocz do zawartości

Wzmacniacz lampowy PP w wersji DIY ȃ la Audio Note L1


Recommended Posts

@Fafniak będę kombinował jeszcze. W sumie to mój poligon doświadczalny i zamierzam zaorać ten wzmacniacz na różne sposoby zanim złożę następny (w sumie niewiele brakuje bo od ciągłego przelutowywania ścieżki PCB ledwo zipią) ;) Między -38dB, a -45dB różnica wg mnie bardzo mała ale próg percepcji zjawisk kreowanych przez przesłuchy empirycznie podobno ustalono na -40dB więc można twierdzić, że dużo bo dzięki tym siedmiom dB przekroczony jest "próg".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kubakk napisał:

Kup jeszcze maty bitumiczne i zrób sobie izolacje do traf , może przydźwięk zniknie

Mam lepsze pomysły ;) Powrót do trybu pentody i brak przydźwięku, dławik 10H za stówkę do filtra zamiast rezystora 10R lub zmiana odczepu zasilania anod na ten po kolejnym filtrze z mniejszymi tętnieniami. Z matami nie będę kombinował bo nie tędy droga chyba.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MariuszZ napisał:

Mam lepsze pomysły ;) Powrót do trybu pentody i brak przydźwięku, dławik 10H za stówkę do filtra zamiast rezystora 10R lub zmiana odczepu zasilania anod na ten po kolejnym filtrze z mniejszymi tętnieniami. Z matami nie będę kombinował bo nie tędy droga chyba.

Wg mnie te dźwięki są głównie z wibrujących traf , jak nie ma amortyzacji to brzęczy ;) Przestawiłeś je i też inaczej stoją to dają dźwięki , najłatwiej to badać dociskając je od góry , wtedy kasujesz luz i cisza

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Rega napisał:

To dwie różne rzeczy. Przydźwięk słychać w głośnikach.

No właśnie. Trafa są mocno dociśnięte i na podkładkach gumowych. Nie brzęczą i nie wibrują. Przydźwięk jest prawdopodobnie ze słabej filtracji pierwszego stopnia zasilacza, gdzie napięcie z tętnieniami podane jest na siatki ekranujące i anody co ładnie widać na grafikach z RMAA. W trybie pentody "krzaczków" nie było. W celach edukacyjnych sprawdzę jak będzie z dławikiem w filtrze i czy mam rację twierdząc jak wyżej ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że przydźwięk może też byc spowodowany słabym kontaktem któregoś elementu z masą. W moim wzmacniaczu powodem przydźwięku był element systemu korekcji barwy. Czasem też, tak jak wspominasz, taki przydźwięk pojawia się w wyniku lekkiej zmiany pracy zasilacza, co u Ciebie jest wynikiem zmiany trybu pracy lamp w stopniu końcowym. Czasem też jest to wynikiem awarii jakiegoś elementu, który zaczyna zwyczajnie ,,siać,,.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rega myślę, że tryb triody tak po prostu ma i dławik jest niezbędny. Twierdzę tak przyglądając się modyfikowanej wersji tego wzmacniacza V2.02, gdzie zastosowano tryb UL, a to prawie tryb triody czyli siatki ekranujące zasilane tym samym napięciem co anody tylko przez uzwojenie traf głośnikowych. W tej wersji zastosowano dławik i myślę, że to dobra droga dla mnie dla trybu triody.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MariuszZ napisał:

@Rega myślę, że tryb triody tak po prostu ma i dławik jest niezbędny. Twierdzę tak przyglądając się modyfikowanej wersji tego wzmacniacza V2.02, gdzie zastosowano tryb UL, a to prawie tryb triody czyli siatki ekranujące zasilane tym samym napięciem co anody tylko przez uzwojenie traf głośnikowych. W tej wersji zastosowano dławik i myślę, że to dobra droga dla mnie dla trybu triody.

W moim wzmaku, pomimo, że pierwotnie projekt przewidywał zastosowanie trybu pentody to jednak też jest zastosowany triodowy tryb pracy. Konstruktor stwierdził, że wzmacniacz w takim trybie brzmi lepiej. Mnie pozostaje sie z tym zgodzić i użytkować tak jak jest zrobione. A swoja drogą uważam, że brzmienie w takim trybie jest bardzo satysfakcjonujące i nie widzę potrzeby zmiany na tryb pentodowy, pomimo, że przyniosłoby to pewnie jakiś tam wzrost mocy. Mam ok 9 W na kanał i nawet tyle nie jest potrzebne aby mnie stysfakcjonowało w 30 metrach kwadratowych. Moge używac zamiennnie pentod EL 34 oraz tetrod strumieniowych 6CA7. Używam 6CA7 (EH oraz Psvane, które polecam, pomimo, że chińskie ). Prawdopodobnie podczas prób po zmontowaniu całości ukazała się nawet niebieska poświata, tzw ,,Blue glowe,, jednak w celu poprawienia jakości brzmienia, lekko zostało zmniejszone napięcie anodowe, co spowodowało zanik tego widowiskowego zjawiska. Mnie, jednak bardziej zależy na brzmieniu, a mniej na widowiskowości włączonego wzmaka. (ku niezadowoleniu mojej żony😉) Pozdrawiam.

Edytowano przez Rega
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Rega napisał:

Konstruktor stwierdził, że wzmacniacz w takim trybie brzmi lepiej.

Myślę, że ważniejsze co Tobie się podoba i może trzeba dać temu pentodowemu trybowi się osłuchać ;) 

41 minut temu, MobyDick napisał:

Wg innej szkoły lepiej jest użyć większej pojemności kondensatorów filtrujących.

Musiałbym dać tysiące uF lub sporą oporność w filtrze żeby dostać takie tłumienie jak przy dławiku. RC filtry są chyba bardziej stratne mocowo. Współczynnik tłumienia dla RC wynosi Fs=2 x Pi x F x R x C + 1 a dla LC Fs=(2 x Pi x F)kwadrat x L x C - 1 co przy tych samych wartościach C ze względu na kwadrat częstotliwości da tłumienie dziesiątki razy większe niż dla RC.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MobyDickTeż o tym słyszałem, a nawet widziałem zdjęcia na naszym forum pewnego wzmacniacza bardzo szacownej firmy z takim właśnie rozwiązaniem, co znacznie zdeprymowało w moich oczach osiągnięcia tej firmy.  Ja pisałem o prawdziwym zjawisku, a nie podróbkach🤣. No, ale są ludzie dla których bardziej liczy się wygląd niż brzmienie. Może to jest widowiskowe, ale nieznacznie skraca żywotnośc lamp. Prawdziwemu wielbicielowi lamp nie zalezy na tym aby to ładnie świeciło, choć nie przeczę że ten efekt uboczny może bardzo podnosic atrakcyjność wzmacniaczy lampowych.

@MariuszZ własnie takie brzmienie bardzo mi odpowiada i nie mam zamiaru zmieniać na pentodowe. Pozdrawiam

Edytowano przez Rega
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, MariuszZ napisał:

Musiałbym dać tysiące uF lub sporą oporność w filtrze żeby dostać takie tłumienie jak przy dławiku. RC filtry są chyba bardziej stratne mocowo. Współczynnik tłumienia dla RC wynosi Fs=2 x Pi x F x R x C + 1 a dla LC Fs=(2 x Pi x F)kwadrat x L x C - 1 co przy tych samych wartościach C ze względu na kwadrat częstotliwości da tłumienie dziesiątki razy większe niż dla RC.

Z drugiej strony filtrom w układzie Pi są przypisywane większe skłonności do wprowadzania rezonansów elektrycznych w układ wzmacniacza i cewka o dużej indukcyjności ma zawsze spora rezystancję własną drutu którym jest nawinięta przy sensownych rozmiarach. Jeden z krajowych wytwórców wzmacniaczy lampowych ( bardzo szanowana firma hi-end ) buduje wzmacniacze z dużymi pojemnościami filtrującymi składającymi się z dużej ilości kondensatorów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, MobyDick napisał:

Jeden z krajowych wytwórców wzmacniaczy lampowych ( bardzo szanowana firma hi-end ) buduje wzmacniacze z dużymi pojemnościami filtrującymi składającymi się z dużej ilości kondensatorów.

To jest dobry sposób ale chcę doświadczyć rozwiązania z dławikiem nie ingerując w PCB poza demontażem jednego rezystora 10R. Od ręki dostanę dławik 7H/39R/400mA (przed chwilą zamówiłem 😉) czyli spadek napięcia będzie niewielki, a jest na anodzie 325 VDC czyli raczej punkt pracy lamp mocy mi się nie rozjedzie. Ten dławik da mi ok. 40x większy współczynnik tłumienia niż ten sam filtr z 10R. Zobaczymy co z tego wyjdzie już niebawem. Pozdrawiam serdecznie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orientuje filtry pi ( z dławikami pomiędzy kondensatorami ) najlepiej sprawdzają się we wzmacniaczach lampowych pracujących w klasie A. Tam odbierana moc z transformatora jest dość stabilna. Przy wzmacniaczach pracujących w klasie AB spadki napięcia na rezystancji szeregowej będą się zmieniały w zależności od obciążenia dynamicznie. Problem w tym że gdy sygnał narasta spadek napięcia na takim elemencie jest coraz większy. We wzmacniaczach tranzystorowych gdzie napięcia zasilania są mniejsze, rozmiary kondensatorów o dużych wartościach są znacznie mniejsze i ich ceny również. Sądzę że dławiki stosowano bardziej z powodów ekonomicznych i praktycznych ( rozmiary ) w wzmacniaczach lampowych niż z powodów jakościowych. Stosowanie rezystora w tym miejscu wydaje mi się zupełnym nieporozumieniem. Użycie w tym miejscu cewki o niezbyt dużej rezystancji powinno być zawsze lepszym rozwiązaniem. Tyle że w tej kwestii wypowiadam się raczej jako laik.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, MobyDick napisał:

Stosowanie rezystora w tym miejscu wydaje mi się zupełnym nieporozumieniem. Użycie w tym miejscu cewki o niezbyt dużej rezystancji powinno być zawsze lepszym rozwiązaniem.

Podzielam Twoje zdanie ale w trybie pentody mimo małej wartości R nie było słychać przydźwięku sieci i nie widać było "krzaczków" na grafikach THD więc w tym wzmacniaczu można uznać, że filtrowanie było wystarczające, a spadek napięcia na R niewielki więc nie ucierpiało napięcie anodowe, a i straty mocy nieduże. Rzekłbym poszli na kompromis ale niezbyt tolerancyjny dla innych rozwiązań (patrz tryb UL i Trioda). Dla tych innych już trzeba lepiej zasilanie odfiltrować bo brumi cichutko. Może przyczyna leży gdzie indziej ale jak nie sprawdzę to się nie dowiem ;) Chciałbym tryb triody zostawić bo fajnie brzmi wzmacniacz. "Cieplej" troszeczkę :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie również tryb triody zwykle wypadał najlepiej, choć niekoniecznie zawsze z powodu ciepła dźwięku. Globalna pętla sprzężenia zwrotnego powinna wyrównywać dynamiczne spłaszczanie przebiegu w stosunku do sytuacji gdy brak jest rezystora w tym filtrze. Jednak to zawsze będzie wyrównywanie jakiegoś niedomagania w sposób wtórny. Myślę ze dlatego w konstrukcjach bezkompromisowych lepiej jest użyć znacznie większych pojemności, bez wprowadzania rezystancji szeregowej w tor zasilania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Rega napisał:

@MobyDickTeż o tym słyszałem, a nawet widziałem zdjęcia na naszym forum pewnego wzmacniacza bardzo szacownej firmy z takim właśnie rozwiązaniem, co znacznie zdeprymowało w moich oczach osiągnięcia tej firmy.  🤣

Chyba nie mówisz o McIntoshu i zielonym podświetleniu ? ;) 

U mnie niebieskie widać tylko z bliska i to też trzeba się przypatrzeć w ciemnościach. Mam nadzieję iż lampy się szybciej nie zużywają , zobaczymy po ~700h , bo tyle poprzednio 1 wytrzymała , na szczęście wymieniona para na gwarancji.

Większym "bajerem" byłby mod guzik na magiczne rozbłyski lamp :D  albo jak na pokazach z klatką faradaya gdzie widać "błyskawice" :P 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...