Markcox Napisano 1 września 2020 Udostępnij Napisano 1 września 2020 Nie zmienia to faktu, że źródło dźwięku masz tam, gdzie je masz i właśnie stamtąd dźwięk będzie dochodził. Więc co z tego, że kolumny z sufitu będziesz miał skierowane w dół, skoro dźwięk i tak będzie dochodził z sufitu. Jeżeli lubisz np. dźwięk przejeżdżającego obok samochodu, który za plecami nagle w magiczny sposób unosi się ku górze, to wal w sufit Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MobyDick Napisano 1 września 2020 Udostępnij Napisano 1 września 2020 Kolumny tylne dobrze jeśli dają sporo dźwięku rozproszonego. Dlatego skierowane z sufitu głośniki wbudowane w niego nie będą dobrym pomysłem. Jednak już podwieszone pod nim i skierowane nieco na ściany obok sprawdzą się lepiej niż ustawione bardzo blisko na dole i skierowane na wprost na nas. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yahoo111 Napisano 1 września 2020 Udostępnij Napisano 1 września 2020 Przy czym to wszystko teoria, bo częstotliwości dźwięku względem rozmiaru pomieszczenia nie działają tak fajnie jak światło widzialne odbijające się od luster. Zachodzą odbicia, ale też zachodzi dyfuzja w wyniku szerokiego rozprzestrzeniania dźwięku. Dźwięk odbity trafia do uszu zniekształcony ze względu na przesunięcia fazowe i różne tłumienie zależne od częstotliwości. Są takie fale, które odbijają się dobrze od każdej ściany, jak zakres 400-2500 Hz, wyższe zależą od twardości ścian i są tłumione przez miękkie ściany, niższe częstotliwości nie odbijają się dobrze, tylko „rozlewają” się po powierzchni i rozpraszają, a w dodatku sprężające i rozprężające się powietrze zmienia propagację fal o wszystkich częstotliwościach. W skrócie, nie jest to dobre i o ile teoretycznie działa (i np. Sony w amplitunerach dodaje tryb, który obniża pozorne źródło dźwięku właśnie z myślą o głośnikach w suficie), to jednak jest to proteza. W dodatku wyklucza użycie Atmosa (tak samo, jak DTS:X i Auro 3D), bo do niego Dolby przedstawiło bardzo konkretne wymogi techniczne źródeł dźwięku. Dnia 31.08.2020 o 08:29, S4Home napisał: Mamy w salonie kolumny montowanie w ścianie i na ścianie do porównania. Jesli chcesz 100% kina i akceptujesz kompromis wygląd / jakośc to jest to produkt dla takich klientów. Ale jakie te kolumny macie? Głośniki do zabudowy, typowo kinowe, czy coś faktycznie grającego muzykalnie? Modele naścienne: Dali Rubicon LCR, Opticon LCR, Oberon On Wall Canton Atelier Sonus Faber Sonetto Wall, a od niedawna Olympica Nova W Monitor Audio Sound Frame (naścienne i instalacyjne) Modele instalacyjne: Dali Phantom, zwłaszcza seria S, ale M też Sonus Faber Palladio Monitor Audio CP-IW260X i CP-IW460X, nie mówiąc o Platinum In-Wall II Chyba nie powiecie, że którekolwiek z tych kolumn ściennych grają gorzej niż wolnostojące (po uwzględnieniu różnicy w cenie na niekorzyść modeli instalacyjnych). Wspomniałem zwłaszcza o Sound Frame, które akurat teraz są dostępne na Allegro powystawowe w naprawdę korzystnej cenie. Wiem, że u konkurencji, ale chyba aż tak ceny nie opuścicie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S4Home Napisano 2 września 2020 Udostępnij Napisano 2 września 2020 Mamy soundframe i jakieś modele w ścianie. Nie widać ich bo są za tynkiem. Nie ja to montowałem. A nie jestem zwolennikiem takich rozwiązań więc nie badałem sprawy. Ale klientom się podoba że gra ściana. Dali phantom , i Dali oberon także są. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yahoo111 Napisano 2 września 2020 Udostępnij Napisano 2 września 2020 (edytowany) Jeśli są za tynkiem, to nic dziwnego, że źle grają. Bo normalnie to maskownica jest dostępna i można ją ściągnąć. 😉 Edytowano 2 września 2020 przez yahoo111 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S4Home Napisano 3 września 2020 Udostępnij Napisano 3 września 2020 Nie to że źle. Ja osobiście po prostu nie lubie takich rozwiązań. Ale nie wyobrażacie sobie jak przychodzą klientki jak to działa. :):) Dawniej kiedy montowałem systemy Bose też na zasadzie wpasowania w wyglad aby nie było ich widac to już był szał. Ale była plątanina kabli. Teraz wszystko można zrobić w ścianach. Kolumn nie widać. A jest wiele osób które cenią tudzież zostały zarażone przez architektów na takie systemy. Rynek jest otwarty na takich klientów. Juz tu mamy w tytule "ładne kino" Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.