Skocz do zawartości

SANSUI - moja ulubiona marka


Recommended Posts

Brawo Mariusz ! O to chodziło !

San-sui - nie będę więcej wnikał w polemikę na w/w temat bo ... się nie zrozumiemy ... Kto Ci powiedział, ze lubię kliniczny dźwięk ?????? Ja też mam swoje lata i każda przesada jest dla mnie nie do zaakceptowania ! Swoją wypowiedzią potwierdziłeś tylko moje słowa bo nawet nie przypuszczasz jak widać, że można mieć i delikatnie i przestrzennie i szczegółowo a przede wszystkim z oddechem ! B2102MOS tego Ci nie da ale to nie znaczy, że musi ... Zapewne zmieniłbyś zdanie słysząc na własne uszy, że można więcej mieć tego CO LUBISZ niekoniecznie wywracając swój system do góry nogami. Piszesz, że CD alpha717D extra to 711-ka jest .... no właśnie - skąd żeś to wywnioskował ????? Nie mówię, że nie masz racji pytam tylko skąd ten wniosek ??? A tak poza tym to 717D extra nie jest jakbyś tam nie naciągał CD z wysokiej półki a już na pewno nie z tej co 917 :-)

Robisz jeden błąd - mieszasz wzmacniacze z CD a w przypadku Sansui to po prostu nie do pomyślenia ... Wzmacniacze alfa 607 czy 707 niewiele ustępują 907-kom ale co to ma za odniesienie do CD ???? Wzmacniacze alfa projektował wybitny zespół inżynierów - ścisły i hermetyczny natomiast CD to zupełnie inna historia ... Nie pisz stwierdzeń, że marka przybiła to logiem co znaczy, że się pod tym podpisali bo w/w grupa ludzi która projektowała wzmacniacze z najwyższej półki chyba się w grobie przewraca (wielu z nich trafiło do Luxmana , Accuphase czy Denona a część dalej zajmuje się swoją pasją w Aqua Lab)...

San-sui - nie mam zamiaru się z Tobą sprzeczać - cały czas podkreślam - masz prawo lubić to co lubisz - zważ jedynie, że możesz mieć tego jeszcze więcej !

Pozdrawiam !

Edytowano przez czubsi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, czubsi napisał:

 

San-sui - nie mam zamiaru się z Tobą sprzeczać - cały czas podkreślam - masz prawo lubić to co lubisz - zważ jedynie, że możesz mieć tego jeszcze więcej !

Pozdrawiam !

Wiem co mam i mnie cieszy to, co mam. . 

Słyszałem to "więcej" w dwóch bardzo dobrze złożonych systemach, jak mniemam i nie powaliło mnie to na kolana, jak to zrobiła B-2102 MOS. W każdym razie, nie aż do tego stopnia, bym zmienił preferencje i nabrał chęci na to "więcej", bo dla mnie to by było mniej. W tym rzecz.  

 

Pozdrawiam

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj swój post , jeden raz drugi raz , trzeci .... itd .... rozumiesz co ja piszę a co Ty (skup się na określeniu więcej) ????? Skoro my się nawet na takim poziomie nie rozumiemy to co chcieć więcej ???? ...

Z Twoich słów wynika żeś Pana Boga za nogi złapał z tą B2102MOS zatem gratuluję ! Wszystkiego dobrego życzę i przyjemności niesłabnącej z obcowania z tym wzmacniaczem ! Zatem już chyba nowych rzeczy od Ciebie nie usłyszę a już na bank żeś odkrył nową nirwanę ...

Pozdrawiam !

Edytowano przez czubsi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, czubsi napisał:

Przeczytaj swój post , jeden raz drugi raz , trzeci .... itd .... rozumiesz co ja piszę a co Ty (skup się na określeniu więcej) ????? Skoro my się nawet na takim poziomie nie rozumiemy to co chcieć więcej ???? ...

Z Twoich słów wynika żeś Pana Boga za nogi złapał z tą B2102MOS zatem gratuluję ! Wszystkiego dobrego życzę i przyjemności niesłabnącej z obcowania z tym wzmacniaczem ! Zatem już chyba nowych rzeczy od Ciebie nie usłyszę a już na bank żeś odkrył nową nirwanę ...

Pozdrawiam !

Cóż .... 

Słuchałem dwa razy systemu z różnymi, wysokiej klasy kolumnami i dac-ami, gdy grały B-2102, B-2103 i B-2105 po kolei i na zmianę ale z C-2105 (co wg Ciebie tu słabe jest?). B-2103 od razu odpadła. Potem także B-2105 - słuchana w tym zestawieniu. 

Słuchałem B-2105 z pre Luxman C-7i (co też przypuszczam słabizna dla Ciebie? 🤥). Tu akurat, wg mnie, B-2105 dopiero pokazał co potrafi i zagrał. Wreszcie dało się tej końcówki słuchać! Zostałem z B-2102 MOS. Takie mam "ucho" i preferencje. Tyle. 

P.S.

Z tym "Z Twoich słów wynika żeś Pana Boga za nogi złapał" to nie przesadzaj. Nie umarłem. Jeszcze żyję na ziemi! Myślę, że jeszcze dużo mam przed sobą klocków do słuchania, a nie szukam "złotego grala" audio. Dla mnie wszystkie dobre klocki grają, tyle że jedne bardzo dobrze, inne lepiej, a jeszcze inne gorzej. 

😁

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

San-sui nie ciągnij moich słów w nieskończoność bo wciąż nie zrozumiałeś kontekstu w jakim ich użyłem ... ! Nie ma dla mnie czegoś takiego jak system wysokiej klasy jest system , który gra muzykę lub ją tylko naśladuje mniej lub bardziej i na tym skończmy polemikę bo się nie zrozumiemy ... W realu jest możliwość dokładnie wyjaśnić o co chodzi a składają się na to i intonacja i gest i żart i przykłady - słowo pisane jednak nieco ułomne jest zwłaszcza gdy poruszamy temat - jak zauważyłeś - bardzo subiektywny.

Co do Luxmana C-7i - nie jest wg mnie jakiś rewelacyjny co nie znaczy, że rozumy pojadłem bo osobiście lubię masę budżetowego sprzętu a dla mnie to że ładny drogi i z nazwą -jak już dawno powinieneś był zauważyć - nie gra ! Luxman "zaczyna" się w pre od cyferki wyżej a to że wyglądają niemal identycznie - cóż nie ja to wymyśliłem ... Jeśli chodzi o końcówki to już 7Mi bardzo przypadła mi do gustu i pod względem dźwięku i pod względem wyglądu ale i tak grała na poziomie Kenwooda L 1000 którego można mieć taniej i to w komplecie z pre . Natomiast M10i wraz z pre z chęcią bym przytulił tyle, że mnie nie stać a poza tym na ową chwilę to co mam spokojnie się broni 🙂 Tak jak zauważyłeś swego czasu - nie samym sprzętem żyje człowiek - źle mnie oceniłeś sądząc, że ja jakiś burżuj jestem ale nie Ty pierwszy i nie ostatni łączysz słowa o wysokiej jakości z wysoką ceną .... Cóż tak ten świat złożony jest ... jak mówią słowa pewnej piosenki ...

Pozdrawiam !

 

Edytowano przez czubsi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@czubsi

Faktycznie mamy zupełnie inne podejście do grania i obawiam się, że nie chcesz mnie zrozumieć . Dla mnie sprzęt, w odpowiednim zestawieniu i z każdej półki gra, jeżeli gra dobrze. Najważniejsze, że mi się podoba to granie, bo gra dla  mnie. Sprzęty szereguję inaczej niż Ty. A co do końcówek, jak wiesz - szereguję je wręcz na odwrót niż TY. Nic na to nie poradzę. 

 

Lubię i mam zestaw z AU-999 z 1970 r (który zbudowano na podstawie wcześniejszego modelu AU-777 z 1969 r), czyli najwyższy model tej serii. Gra lepiej od modelu niższego. Ale gdy usłyszałem, jak gra modyfikowana wersja AU-777D z 1969 r, przy AU-999 - wyższym modelu, stwierdziłem, że AU-999 nie jest wcale najlepszy z tej serii. Tyle. 

 

Pozdrawiam

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Samcro napisał:

To teraz będziemy się napieprzali we własnym gronie?

Obu stronom sugeruję pozostawienie drugiej prawa do własnego zdania, jeżeli nie zakłamuje oczywiście historycznych danych, które są do sprawdzenia.

A preferencje brzmienia itp. tym nie są.

Popieram Samcro!!! Na szczęście jeszcze nie jest tak źle,ale lepiej dmuchać na zimne i wcześniej zakończyć nieporozumienia. 

Więc bardzo proszę skończmy wreszcie ten spór komu się coś bardziej podoba (i co jest lepsze), bo dyskusja będzie trwała przez następne kilka stron a i tak nie dojdziecie do wspólnych wniosków.

Idąc tym tropem może się okazać, że choć obie strony wykażą fajnie grające zestawy (no może w tej cenie to bez kolumn) za kwoty poniżej 10 tysięcy, to jednak żeby fajnie grało trzeba będzie wydać powyżej 10 za jeden element a nawet lepiej -gdy więcej... Kiedyś już np. był problem czy warto zaczynać (a nawet i zostać na dłużej) przygodę z Sansui z Alfami serii 607-dla jednych Kolegów nie warto, bo są lepsze (ale sporo droższe) modele jak 907 czy AU-07, dla innych zaś jak najbardziej warto -bez rozpatrywania kwestii finansowych, lokalowych i kolumn oraz potrzeb konkretnego użytkownika trudno jest udzielić jednoznacznej odpowiedzi...

Proponuję też by jedna osoba nie pisała drugiej tekstów "Ty masz z tym problem". 

Bawmy się posiadanym sprzętem i możliwością słuchania i rozmawiania w fajnym towarzystwie. Forum ma być miłą odskocznią od codziennych problemów-a nie podnoszeniem ciśnienia i denerwowaniem się. 

Doceniam że macie osłuchanie wielu modeli i dużą wiedzę o Sansiu (a nawet bardzo dużą i ogrom przesłuchanych i dostrojonych modeli oraz egzemplarzy tego samego modelu-Paweł) i dzielicie się tym, ale chwila spokoju się przyda.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, RoRo napisał:

Więc bardzo proszę skończmy wreszcie ten spór komu się coś bardziej podoba (i co jest lepsze), bo dyskusja będzie trwała przez następne kilka stron a i tak nie dojdziecie do wspólnych wniosków.

Czy właśnie nie o to w tym wątku "Sansui – moja ulubiona marka"chodzi??? 

Myliłem się! Nieporozumienie .... Szkoda. 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, san-sui napisał:

Czy właśnie nie o to w tym wątku "Sansui – moja ulubiona marka"chodzi??? 

Myliłem się! Nieporozumienie .... Szkoda.

San-Sui,

w mojej wypowiedzi chodziło mi głównie o to, że pojawiały się uwagi ad personam...
Dlatego też napisałem:  Proponuję też by jedna osoba nie pisała drugiej tekstów "Ty masz z tym problem".

Czubsi przypomniał starą prawdę dotyczącą wypowiedzi na forach internetowych (dotyczy to także maili itp.):
"W realu jest możliwość dokładnie wyjaśnić o co chodzi a składają się na to i intonacja i gest i żart i przykłady - słowo pisane jednak nieco ułomne jest zwłaszcza gdy poruszamy temat - jak zauważyłeś - bardzo subiektywny."

Przez kilkanaście lat mojej obecności na forach audio nie jeden raz takie właśnie ułomności "słowa pisanego" doprowadzały do dużych problemów i nieprzyjemności: odchodziły z forum bardzo fajne i sympatyczne osoby (a dla mnie sympatycznymi i miłymi Kolegami są zarówno Czubsi jak i San-Sui) albo kończyły się fajne znajomości. Dlatego też chcę, by nie doszło do tego.
Jeżeli według Was przesadnie zareagowałem - to być może macie w części rację. "Być może..." i "w części...".

Pozdrawiam
PS. Uwaga osobista: jeśli z kimś kogo lubię nie potrafię się dogadać na jakiś temat (nieważne czy chodzi o ulubioną/najlepszą drużynę piłkarską czy kierowcę wyścigowego  lub markę samochodu, nie wspominając o politykę...) to po prostu kończę dyskusję i nie rozmawiam więcej na dany temat i obie strony rozstają się w przyjaźni - a przynajmniej w szacunku i w dobrym humorze.
PSS. Lubię również wielu innych Kolegów z Forum, nie tylko tych dwóch ostatnio wymienionych 🙂

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega San-sui po prostu trochę za mocno uderzył w ton niejakiego Moby-dicka 🙂 Gdy na 40 wpisów na obu forach jest 85% wpisów jednej osoby i to wszystkie w tonacji jak to 2102MOS okazał się strzałem w 10 to trochę wykracza poza zwykłe "cieszę się|" i ogólnie źle wpływa na obiektywizm osób, które dopiero co Sansui poznają i choćby dlatego - z czystej obrony jakiejś tam równowagi racji - wypadało się odezwać no a, że przy okazji kogoś to tam lekko ubodło ....

Nic to - jak radzi kolega RoRo - nie ma sensu się sprzeczać o pierdoły zwłaszcza, że nie ma szans na stronach forum dokładnie przedstawić swoich racji...

Luzik !

Przydałoby się więcej spotkań w realu ! Myślę, że tego nam wszystkim brakuje !

Edytowano przez czubsi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawel

Ale co ma pisać jak to to mu się rzeczywiście najbardziej podoba? Najważniejsze jest, żeby znaleźć najlepszy dla NAS zastaw, a nie dla sąsiada - chyba, ze wybieramy sprzęt dla sąsiada 😆

Je tez nic na to nie poradzę, ze bardziej mi się podoba  granie  907DR od 907MR, 2103 od 2105, przy czym 2102 mocno namieszała, to fakt (objawiajac sie jako mocno niedoceniona do tej pory końcówka). Ale jednocześnie od dawna bezapelacyjne i bezwarunkowe pierwszeństwo nad wszystkimi integrami Sansui ma u mnie  AU-07? Wydawaloby się, że co najmniej dziwne. Być może, ale tak jest. I to są właśnie nasze preferencje.

My się czasem spotykamy - musisz przyjechać 😆

Edytowano przez Samcro
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MarekB napisał:

Niedoceniany przez wielu Sansui NRA (chyba przez wygląd)

Pozwolę sobie dodać , że moi zdaniem Marek ma w 100stu % rację. Z wyglądu NRA jest dla mnie osobiście najbrzydszym wzmacniaczem z serii Alpha 😕 być może z pełnymi boczkami wyglądał by znacznie lepiej. 

Fajnie , że ma górną pokrywę ściąganą niezależnie od boków wzmacniacza. W ten sposób można szybko wyeksponować wnętrze NRA . Tej możliwości brakuje mi w Xr. . . 😣

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.04.2020 o 15:22, MarekB napisał:

@faszi

..." Tego co Pan chciał, to nie ma. Wódka może być?"...

Kultowe "Psy" zawsze na czasie 😉 

 

4 godziny temu, MarekB napisał:

Był już "nie najładniejszy" z Sansui czyli seria NRA. Ale gwarantuję, że niejednego zaskoczy bardzo pozytywnie swoim brzmieniem (w końcu do powrót do zacnego schematu znanego z B2301).

Dlatego chciałbym bliżej poznać 907Nra 😕 może by się przekonał do wyglądu 😉

Wracając do katalogów, czegoś tutaj nie rozumiem. AU20000 oraz BA5000/3000 mają wejścia bananowe! Późniejsze wzmacniacze serii Alpha musiały czekać na ten "zaszczyt" do modelu 907limited /Mr/07/NRA. . . 😣 kompletnie nie rozumie takiej polityki... takim ruchem ograniczyli funkcjonalność min Dr/Kx/Xr 😕

PS

Na Marka zawsze można liczyć , dzięki 😉

Edytowano przez faszi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje odkrycie? Pewnie tak, gdyż nie był tu opisany. 

Uzupełnię listę odtwarzaczy CD Sansui o model europejski Sansui CD-X901

Wprowadzony był jako CD Sansui CD-X901 (lub zamierzano to zrobić) i miał współpracować z Sansui AU-X901. Prawdopodobnie był to odpowiednik japońskiej wersji Sansui CD-α907 (10,5 kg, 150 000¥ ,1986). Podobnie, jak odpowiednikiem CD-α707 był zapewne CD-X701, o czym już wcześniej pisałem. Niżej trochę o tym jak jest zbudowany. 

Sansui CD-X901

Powlekana miedzią stalowa obudowa CD-X901 i oddzielny miedziowany mechanizm odtwarzacza, zawieszone na głównej ramie na izolatorach drgań, by zminimalizować rezonanse mechaniczne. Bezszczotkowy silnik oraz system centrowania tarczy zapewniają dodatkowe tłumienie drgań i lepszy stosunek sygnału do szumu (S / N). Sama taca na dyski jest wykonana z twardego, precyzyjnie wykończonego materiału do masowego formowania. Ma dwa transformatory mocy, jeden dla obwodów cyfrowych i jeden dla obwodów analogowych.  Zamontowane są na oddzielnej, izolowanej od wibracji, miedzianej obudowie. Dodatkową redukcję szumów zapewnia zastosowanie trzech oddzielnych zasilaczy i optyczno-sprzęgającej izolacji obwodów cyfrowych od sekcji analogowych. Ma system jednego zegara głównego do taktowania swoich obwodów cyfrowych, serwomechanizmu i sterowania, minimalizujący wyciek fałszywych sygnałów do wyjść. Filtry cyfrowe z poczwórnym oversamplingiem (176,4-kHz) zapewniają płynną, pozbawioną tętnień odpowiedź częstotliwościową, a osobne 16-bitowe przetworniki cyfrowo-analogowe (D / A podobne do tych w CD-X711 vel CD-α717D Extra) maksymalizują separację kanałów i eliminują przesunięcia fazowe spowodowane czasem międzykanałowym opóźnienia. Cyfrowy sygnał odtwarzania jest dostępny przed konwersją do postaci analogowej, przez standardowe gniazdo phono. Gdy sygnał ten jest podawany do procesora cyfrowego lub wzmacniacza zawierającego przetworniki d / a, sekcja analogowa CD-X901 jest omijana.

CD-X901 oferuje opcję w pełni zbalansowanego połączenia sygnału. 

Sansui CD-X901 to stosunkowo duża i ciężka maszyna. Mierzy 45 cm (17-3 / 4") szerokości, 40,5 cm (16") głębokości i 10 cm (3-7 / 8") wysokości. Wsparty na czterech dużych stopkach, waży 10,5 kg (23 funty). Dostarczony jest bezprzewodowy pilot zdalnego sterowania, który powiela praktycznie wszystkie elementy sterowania na panelu przednim odtwarzacza, w tym wyłącznik zasilania i klawiaturę wyboru ścieżki. 

Cena: 1400 USD.

Wygląd zewnętrzny Sansui CD-X901 jest dokładnie taki, jak Sansui CD-α907.

I jego face. 

Sansui CD-X901 foto.jpg

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ze względu na nieporozumienia na forum, moją chaotyczną wiedzę (a myślę, że także wielu innych tu zaglądających!), także po przeczytaniu obydwu wątków wiele razy (co ważniejszych fragmentów) postanowiłem pogrzebać w necie i poszukać informacji na temat wzmacniaczy zintegrowanych Sansui.

Wsadziłem głowę w piasek (jak widać – patrz avatar) i zacząłem szukać informacji na temat Sansui serii ALPHA, po to by wszystko usystematyzować.

Zrobiłem to by wreszcie poukładać sobie wszystkie informacje w głowie. Póżniej, by mieć pewność, zacząłem zostawiać ślad na „papierze”. W ten sposób stworzyłem zestaw dostępnych, a więc wyprodukowanych, wzmacniaczy Sansui serii ALPHA. Z pewnością nie będzie to cała dostępna w necie wiedza na w/w temat ale duża jej część, gdyż informacje te zbierałem już wcześniej. Jest tego tyle, że można się pogubić. 

Czy jesteście ciekawi co się dowiedziałem i wiem?

 

----------

 

@MarekB pracuje jak "mrówka".

Dziękujemy. 

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Na początek zamieszczam zestawienie według lat powstania poszczególnych wersji Seria 07 "α".

To zestawienie pozwala zrozumieć, co i dlaczego zostało zmienione, w kolejno powstających wersjach. To było ze wszech miar bardzo logiczne i przemyślane postępowanie! Było, po prostu, coraz lepiej dla dżwięku, dla słuchacza. Tym, wg mnie, charakteryzowała się, ta jedyna w swoim rodzaju firma, w tamtych latach - firma SANSUI.

Było coraz lepiej w stosowanych schematach i stosowanych, wysublimowanych - wykonywanych tylko na zamówienie firmy Sansui, częściach, którymi się wyróżnia do tej pory. Pisał o tym, tu i tam, często, Paweł – @czubsi wielce zasłużony dla tematu.

Choć czasami, być może, robili ruch trochę w bok. Ale nie zapominajmy, że ich dewizą było zawsze, by zbliżyć dźwięk jak najbardziej do brzmienia lampowego. Za wzór służyła im ich własna „lampa” AU-111.

Jednak to, co widać po serii ALPHA, ich poszukiwania poszły dużo dalej – w kierunku „prawdziwości” i szczegółowości uzyskanego dżwięku, zarazem nie tracąc tych szczególnych cech, wyróżniających firmę Sansui, znanych w świecie ale głównie ze starych produktów. Te starsze były robione także na 220V oraz 120V. Wersje Alpha tylko na 100V, dlatego, do niedawna, nie były znane szeroko w świecie. Pisząc o nich odkrywamy więc ich "słodką", w słuchaniu i oglądaniu, jak są wykonane, tajemnicę. 

Co najważniejsze!

W tej serii - ALPHA jest zawarte wszystko to, co potrzebne jest do pełni szczęścia niemal każdego słuchacza.

 

 

Zintegrowane wzmacniacze Sansui 07*) w wersji Alpha ułożone w/g lat powstania wersji, co uważam za bardzo ważne, przy omawianiu ich zalet i wad, których prawie, praktycznie nie ma oraz dla zrozumienia, co się działo i dlaczego w kolejnych odsłonach, latach: 

> α907 - 1986 r.

> α907i - 1987 r.

> α907i MOS LIMITED - 1987 r na 40 rocznicę

> α907 Extra - w 1988 r. **) - jednak była, grała i gra!

> α907 L EXTRA - w 1989 r.

> α907DR - w 1990 r.

> α907KX - w 1992 r.

> α907XR - w 1993 r.

> α907LIMITED - w 1994 r.

> α907MR - w 1995 r.

> AU-07 - w 1996 r.

> α907 NRA - w 1998 r.

 

*) - Seria 07, która ma oznaczenie "α" oznacza modele, wysokie, jak α907 (tu opisane) ale i niższe modele. Obejmuje modele uszeregowane od najwyższego w dół: 907, 707, 607. Niektóre serie były wzbogacane o 507, np. AU-α507i, które, według mnie, nie odbiegają zbytnio jakością i poziomem grania od w/w modeli i warto je mieć w zestawie, jeżeli kogoś nie stać na wysokie modele. Dotyczy to także starszych serii wzmacniaczy Sansui AU-xxxx. Wiem co piszę bo mam i słucham.

**) - założę się, że mało kto o niej słyszał, a pewnie jest mało takich, co by ją widział i słyszał. Na niektórych forach wątpią, by taka była i powstała kiedykolwiek. 

 

 

 

 

 

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawaj Pan ! Jak coś się rozminie z naszymi ustaleniami to damy znać celem docieknięcia tej jedynej najjedyńszej prawdy (oczywiście w miarę możliwości :-))

Niemal wsio się zgadza !

Co do 907 extra - widziałem - ma kolega w Australii 🙂

Co do 907 Lextra - to jest dopiero niedoceniany zawodnik ..... I piękny i świetnie zespalający cechy starej szkoły 907 i 907i oraz proszę ja Was 907DR ! Świetnie podana mieszanka - ale trudno o ładny stan ...

czubsi

Edytowano przez czubsi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@czubsi czekam na wsparcie, gdyż jesteś skarbnicą wiedzy w temacie.

Usystematyzować czas najwyższy. 

 

25 minut temu, czubsi napisał:

Niemal wsio się zgadza !

Co do 907 extra - widziałem - ma kolega w Australii 🙂

Zgadza się! To kolega @Cafad

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...