Yamaha R-N602 vs RX-V4A

[Piotr Wasilewski]

Witam Wszystkich w nowym roku.

to mój pierwszy post (tak wiem wszyscy tak piszą), wiec proszę o wyrozumiałość jeśli w rażący sposób dubluje temat.

 

troche czytałem i tu i tam i im dalej w las tym mam większy mętlik w głowie.

zaczęło się tak:

do TV kupiłem soundbar z atmosem (Samsung harman/Kardon Hw-Q80r) - do filmów to było jeszcze jak Cię mogę, nawet ok, ale ja tez słucham muzyki, No a tu (mimo zachwytów nad soundbarami w „internatach”) w stereo to była poprostu KATASTROFA - uszy więdły a po 20min ten dzwiek który się wydostawał z belki poprostu zamulał głowę i odechciewało się słuchać. Wywaliłem dziadostwo prawie ze przez okno. 
 

no i teraz do brzegu - chce kupić jakieś stereo, ewentualnie amplituner z możliwością rozbudowy do kina domowego.

konfiguracja jaką przyjmuje (powinna być względnie nie zawalającego mieszkania) na start to średnie monitory typu Indiana Nota 260 + subwoofer. Czyli na start system 2.1

na tapecie były:

yamaha mcr-n670d oraz miniaturowa Yamaha WXA-50

to pierwsze nawet mi się podoba, tyle ze obawiam się o możliwości tego sprzętu - 2x65W na papierze a zasilacz moc maksymalna - 28W. No coś mi tu nie gra, ja wiem ze tam siedzi wzmacniacz cyfrowy icepower No ale mimo wszystko coś mi tu śmierdzi... sytuacja jest analogiczna w przypadku wxa-50. Jeśli jestem w błędzie i to dobre sprzęty to proszę wyprowadźcie mnie z błędu.

Natomiast pomysł zbudowania systemu ewoluował już o poziom wyżej, i o ile kolumny zostają podstawkowe/monitory bo nie chce zagracać salonu, to elektronika poszła w stronę tytułowych bohaterów Yamaha R-N602 lub RX-V4A.

 

i teraz pytanie:

czy RX-v4A zagra w stereo dużo gorzej od nowoczesnego klasyka R-n602?

kino domowe jest tez dla mnie ważne ale nie mam jakiś aspiracji do obstawiania się głośnikami, może za jakiś czas, ale nowa rx-v4a jest na ten moment gotowa na wszystko, jest to taki mega uniwersalny kombajn którego nie będzie trzeba wymieniać za 2lata jak mi się coś odwidzi i jednak zapragnę kina 5.1, No tylko czy ten ampli zagra dobrze w stereo?
 

 

nie jestem tez audiofilem, ale lubie słuchać dobre muzyki, niezłej jakości, głównie jako tło do spędzania wolnego czasu. 
 

prosze pomóżcie mi się jakoś ukierunkować. 
i czy wogole mój tok rozumowania jest właściwy.

dzięki

Piotr. 

 

Edytowano 5 stycznia 2021 przez Piotr Wasilewski

[KrólKiczu]

Kolego @Piotr Wasilewski, przede wszystkim zadaj sobie pytanie czy chcesz iść w kino czy stereo? Czy masz możliwość prawidłowego rozmieszczenia 5 kolumn w KD. Nie podałeś też wielkości pomieszczenia.

Jeśli muzyka jest dla Ciebie ważniejsza, pomyśl nad klasycznym wzmacniaczem. Jeśli dominują filmy ale muzyka też jest istotna, pomyśl o amplitunerze AV, z wyjściem pre out, dzięki którym będziesz mógł rozbudować system o wzmacniacz. 

Odpowiedź sobie na te pytania i wtedy będzie można szukać sprzętu. 

Pozdrawiam 

[Markcox]

Jeżeli może, kiedyś, za dwa lata najdzie Cię na kino....to wtedy kupisz sobie kino. Inwestowanie dzisiaj w ampli KD, z którego może (??) kiedyś skorzystasz mija się kompletnie z celem - gdzie ograniczysz się w stereo, a jak już przyjdzie czas na kino, to może się okazać, że jest stary, słaby, nie nadążył za nowinkami. Amplituner kina domowego, to nie jest najlepsza inwestycja na przyszłość i te klocki w świecie audio akurat starzeją się dość szybko.

[Piotr Wasilewski]

27 minut temu, seba3002 napisał:

Kolego @Piotr Wasilewski, przede wszystkim zadaj sobie pytanie czy chcesz iść w kino czy stereo? Czy masz możliwość prawidłowego rozmieszczenia 5 kolumn w KD. Nie podałeś też wielkości pomieszczenia.

Jeśli muzyka jest dla Ciebie ważniejsza, pomyśl nad klasycznym wzmacniaczem. Jeśli dominują filmy ale muzyka też jest istotna, pomyśl o amplitunerze AV, z wyjściem pre out, dzięki którym będziesz mógł rozbudować system o wzmacniacz. 

Odpowiedź sobie na te pytania i wtedy będzie można szukać sprzętu. 

Pozdrawiam 

W sam wzmacniacz stereo pchać się nie będę - na moje ucho różnica w jakości wzmacniacza stereo a amplitunera stereo jest niewyczuwalna, albo na tyle mało ze chyba warto mieć wraz ze wzmacniaczem tez radio i trochę funkcji sieciowych. To nie jest tak ze jestem głuchy, ale te różnice są na tyle nie wielkie, pewnie większy krok w przód lub tył można zrobić zmieniając kolumny.

natomiast boje się ze już różnica pomiędzy amp stereo a kinem może być spora w stereo. Choć v4a ma niby tryb „pure direct” tylko jak to ma się w praktyce? 
 

a co sądzisz o tych mniejszych jednostkach cyfrowych?

mcr-n670d lub Yamaha WXA-50? Warto się nad tym pochylać. Kusi rozmiar - ja nie lubie jak mi coś stoi w pokoju, wystrój raczej minimalistyczny, dla mnie same kolumny są już mego dużym problemem a co dopiero klocek który każdy jeden wyglada paskudnie, choć z tych wszystkich najbardziej gustowny jest chyba R-n602

[KrólKiczu]

Nie znam tych mini systemów. Ale słuchałem Yamahy 602 i amplitunera AV 880. Niestety nie było to porównanie dokonywane w tym samym czasie i w tym samym systemie. Dlatego na temat różnic się nie wypowiem. Tym bardziej, że Yamaha 880 to mimo wszystko wyższy model od a4. 

Kilka razy zdarzyło mi się też porównywać amplituner AV i wzmacniacz stereo. I tutaj przewaga wzmacniaczy nad budżetowymi amplitunerami jest bezsprzeczna. 

Inna sprawa to to czy poczujesz różnice między wzmacniaczem a amplitunerem stereo. Jeśli wymogiem jest to, żeby cała funkcjonalność była zamknięta w jednym pudełku to temat jest prosty - amplituner stereo bądź wzmacniacz stereo z funkcjami sieciowymi. Ale w tym drugim przypadku koszty są trochę większe. 

Pozostaje jeszcze wielkość pomieszczenia. Bo do kilkudziesięcio metrowego pokoju nie wstawisz raczej monitorów. 

[Piotr Wasilewski]

2 godziny temu, seba3002 napisał:

Nie znam tych mini systemów. Ale słuchałem Yamahy 602 i amplitunera AV 880. Niestety nie było to porównanie dokonywane w tym samym czasie i w tym samym systemie. Dlatego na temat różnic się nie wypowiem. Tym bardziej, że Yamaha 880 to mimo wszystko wyższy model od a4. 

Kilka razy zdarzyło mi się też porównywać amplituner AV i wzmacniacz stereo. I tutaj przewaga wzmacniaczy nad budżetowymi amplitunerami jest bezsprzeczna. 

Inna sprawa to to czy poczujesz różnice między wzmacniaczem a amplitunerem stereo. Jeśli wymogiem jest to, żeby cała funkcjonalność była zamknięta w jednym pudełku to temat jest prosty - amplituner stereo bądź wzmacniacz stereo z funkcjami sieciowymi. Ale w tym drugim przypadku koszty są trochę większe. 

Pozostaje jeszcze wielkość pomieszczenia. Bo do kilkudziesięcio metrowego pokoju nie wstawisz raczej monitorów. 

Co masz na myśli pisząc ze nie wstawię monitorów do kilkudziesięcio metrowego pokoju?

Pokój ma ok 24m i jest do tylu otwarty częściowo na kuchnie 10m2.

tak sobie jeszcze myśle, czy amplituner stereo w konfiguracji 2.1 będzie wstanie zbudować fajną scenę do filmów. Bo ten soundbar Hw-Q80r o którym pisałem na wstępie, muzyki w stereo odtwarzać nie potrafił za grosz, ale trzeba mu przyznać ze w filmach to miał kopa nieziemskiego, wiem ze to zasługa suba, ale pewnie tez dużą role odgrywa to na który kanał co gdzie idzie.

[KrólKiczu]

6 godzin temu, Piotr Wasilewski napisał:

Pokój ma ok 24m i jest do tylu otwarty częściowo na kuchnie 10m2.

Monitory w tak dużym pomieszczeniu mogą się "zgubić". Jest gdzieś na forum wątek kolegi, który po przeprowadzce do większego domu i wstawieniu monitorów do dużego salonu, zaczął odczuwać brak basu. Jeśli zamierzasz budować system 2.1 to wg mnie można iść w kolumny podstawkowe gdyż przetwarzaniem najniższych częstotliwości, zajmie się sub. Z tym że do muzyki potrzebujesz dobrego subwoofera, dedykowanego do stereo a to już wydatek rzędu dwóch i więcej tysięcy. No i oczywiście jak sam zauważyłeś przy oglądaniu filmów ten sub też będzie miał ogromne znaczenie 🙂. 

[Piotr Wasilewski]

To może ja mylę pojęcia, monitor a kolumna podstawkowa to nie jest to samo?

mam w planach kupić coś pokroju indiana nota 260, czyli kolumnę z przetwornikiem 6,5” w ogóle nie biorę pod uwagę mniejszych przetworników. nie mam pojęcia czy te kolumny będą dobre, ale teraz nie ma gdzie podjechać na odsłuch po do 17stycznia wszystko pozamykane

napewno poza dobrym subem, będę potrzebował aby te kolumny nie bały się niskich częstotliwości, miały miękkie zawieszenie i duży skok. Ktoś gdzieś pisał ze nota 260 właśnie taka jest. Jeśli znasz lepszy model to jestem otwarty na sugestię.
 

[KrólKiczu]

Monitory i kolumny podstawkowe to to samo 🙂. 

Słuchałem monitorów w dość sporej salce odsłuchowej i mi basu nie brakowało. A niektóre miały mniejsze przetworniki niż 6,5". Co nie znaczy że Tobie tego basu wystarczy 😉.

Niestety nie znam tych Indian. 

Co do odsłuchu. Masz kilka salonów, które nie są zamknięte, s4home, q21, Na temat audio. Wypożycz od nich sprzęt i przetestuj w domu. Wtedy będziesz wiedział na czym stoisz. 

[Piotr Wasilewski]

38 minut temu, seba3002 napisał:

Monitory i kolumny podstawkowe to to samo 🙂. 

Słuchałem monitorów w dość sporej salce odsłuchowej i mi basu nie brakowało. A niektóre miały mniejsze przetworniki niż 6,5". Co nie znaczy że Tobie tego basu wystarczy 😉.

Niestety nie znam tych Indian. 

Co do odsłuchu. Masz kilka salonów, które nie są zamknięte, s4home, q21, Na temat audio. Wypożycz od nich sprzęt i przetestuj w domu. Wtedy będziesz wiedział na czym stoisz. 

Jestem z Warszawy więc trochę mi daleko do tych co podałeś. W Warszawie do kilku salonów od 28 grudnia dzwonie, pisze maile i jak kamień w studnie, nie odbierają, nie odpisują stąd wnioskuję że zamknięte. Jechać nie mam czasu i całować klamki.

 

A co myślisz o rx-v485 ? Czy on ma  tryb stereo oraz 2.1? 

 

Chciałbym też aby ktoś się wypowiedział nr. R-n602 - czy są jakieś mocne argumenty aby wybrać ten amplituner stereo i czy ma on jakąś istotną przewagę w jakości brzmienia nad nr v485 lub nowym v4a?

Czytam też sporo opinii że jednak już się skończyły czasy kiedy to stereo jest N razy lepsze od kina domowego - te różnice są dostrzegalne dla maniaków - zwykły Kowalski który chce sobie posłuchać muzyki nie dostrzega różnic, a przynajmniej nie są one na tyle duże aby rezygnować z innych dobrodziejstw grającego kombajnu AV. Czy to prawda?

[KrólKiczu]

Nie musisz rezygnować z grającego kombajnu. Wystarczy, że pójdziesz w amplituner stereo. Jak już pisałem, z amplitunerow AV Yamahy słyszałem tylko 880tkę. Kolega @JaZz ma Yamahę 685, którą porównywał z kilkoma wzmacniaczami i może on coś więcej powie. Ja porównywałem u siebie amplituner denona i marantza ze wzmacniaczem Cyrusa (one) i Creeka. Dla mnie różnica jest znacząca. Dynamika, kontrola basu. Rzeczy wyczuwalne,a nie mikroplankton, który słyszą zawodowi audiofile. 

Jeśli chcesz posłuchać Yamahy proponuję zadzwonić do @Top Hi-Fi & Video Design, masz w Warszawie 2 (a może 3) ich salony. Na Woronicza jest salon Super hi fi. Tam też jest dość duży wybór sprzętu. Tylko nie wiem czy akurat mają Yamahę.

Musisz sprawdzić "nauszne" bo to że ja czuję różnice nie znaczy, że Ty musisz mieć takie same spostrzeżenia. 

Nie kieruj się opiniami a własnym słuchem. 

Tylko jedna uwaga. Jeśli nie budujesz od razu systemu KD ja zakup amplituner AV bym sobie darował. 

[Piotr Wasilewski]

To właśnie do nich od tygodnia nie można się dodzwonić i na maile nie odpisują

Na Yamahę się uparłem bo ma MusicCast w którym niczego nie brakuje.

[maxredaktor]

Z dodzwonieniem się do Top Hi Fi jest problem. Mi tylko raz się udało. A tych salonów mają w Warszawie z pięć. Ale na Woronicza warto się wybrać, masz tam dwa salony obok siebie: wspomniany Super Hi Fi i przede wszystkim @Na Temat Audio Polecam też Planetę Dźwięku, tam także zorganizowali mi parę razy fajne odsłuchy.

[KrólKiczu]

Tak na marginesie - ciekaw jestem czy Panowie z Super Hi Fi wiedzą, że robimy im tu niezła reklamę 🙂. 

[Piotr Wasilewski]

3 godziny temu, seba3002 napisał:

Nie musisz rezygnować z grającego kombajnu. Wystarczy, że pójdziesz w amplituner stereo. Jak już pisałem, z amplitunerow AV Yamahy słyszałem tylko 880tkę.

 

No właśnie, i tu wracam mojego wcześniejszego pytania.

Czy amplituner stereo pokroju R-N602 będzie znacząco lepiej brzmiący od amplitunera kina domowego klasy RX-V485 czy nowszego V4A.

 

Zasadniczo nie mam parcia na 5.1 pod warunkiem że na systemie 2.1 da się zbudować fajną scenę dźwiękową do filmów z wykorzystaniem np. takiej Yamahy R-N602

Nie zależy mi tak bardzo aby mi coś z tyłu grało, jestem wstanie to poświęcić ale tylko wtedy kiedy taki wzmacniacz 2.1 zagra o wiele lepiej aniżeli KD w trybie stereo.

[Piotr Wasilewski]

Dzień dobry wszystkim, 

Tak nieśmiało się przypominam,

Czy amplituner stereo pokroju R-N602 będzie znacząco lepiej brzmiący od amplitunera kina domowego klasy RX-V485 czy nowszego V4A?

Czy przeciętny Kowalski usłyszę roznice? Znaczącą różnice? 

Kiedyś miałem Pioneer vsx416 i to dla mnie grało poprostu bardzo ładnie w stereo, czy Yamaha zagra gorzej? Lepiej? 

Dziś powstał nowy pomysł Yamaha rx-s602

Gdzie mu jest pod względem technologicznym bliżej do v485 czy v685? (Pomijam obsługę atmos bo to sprawa jasna)

Nie ukrywam że ja chyba bardziej dobieram sprzęt wizualnie - to jest dla mnie bardzo ważne - to musi wyglądać, jeśli wogole już musi być widoczne. Nienawidzę jak mi coś stoi w salonie. Co myślicie o tym slimie?

 

 

[KrólKiczu]

3 minuty temu, Piotr Wasilewski napisał:

Nienawidzę jak mi coś stoi w salonie. 

Jednym stoi w salonie, innym w sypialni 😐. 

Kolego, jeśli nie posłuchasz jednego i drugiego amplitunera to się nie przekonasz. Jedni słyszą takie różnice inni nie. Są ludzie którzy skuszą kolosalne różnice w brzmieniu po wymianie bezpieczników. Także jedyna droga, żeby być pewnym tych różnic to odsłuch. 

Pozdrawiam 

[Piotr Wasilewski]

50 minut temu, seba3002 napisał:

Jednym stoi w salonie, innym w sypialni 😐. 

Kolego, jeśli nie posłuchasz jednego i drugiego amplitunera to się nie przekonasz. Jedni słyszą takie różnice inni nie. Są ludzie którzy skuszą kolosalne różnice w brzmieniu po wymianie bezpieczników. Także jedyna droga, żeby być pewnym tych różnic to odsłuch. 

Pozdrawiam 

Hahaha a to Ci się udało z tą sypialnią

Rzecz w tym że ja nie mam czasu na bieganie po salonach, czy zamawianie sprzętu na odsłuch i potem odsyłanie go. Dlatego chcę dobrać coś optymalnego, żeby posłuchać muzyki no i czasem.film obejrzec. Żeby była jasność - dla mnie bardzo dobrze gra miniwierza kuchenna Philipsa za 500pln, zatem jeśli taki v485 czy rx-s602 zagra lepiej to ja biorę w ciemno. 

[KrólKiczu]

Pytanie podstawowe - zamierzasz budować system 5.1? A jeśli zamierzasz to czy masz do tego warunki? No i skoro jesteś minimalistą to po co pchać się w dodatkowe kolumny? 

[Piotr Wasilewski]

11 minut temu, seba3002 napisał:

Pytanie podstawowe - zamierzasz budować system 5.1? A jeśli zamierzasz to czy masz do tego warunki? No i skoro jesteś minimalistą to po co pchać się w dodatkowe kolumny? 

Dlatego chcę monitory w salonie, subwoofer gdzieś w rogu postawie na nim kwiatka i będzie ok. Pod tylne mam wyprowadzoną pełną instalacje w kuchni (kuchnie mam otwartą i za plecami salonu) i tam postawie małe monitory, takie z max 10cm membraną, tak więc plan jak na kino domowe jest minimalistyczny. No i chodzi mi o to aby nie budować wieży pod telewizorem bo w obecnej aranżacji pokoju poprostu nie ma na to miejsca. 

 

Natomiast (ja już wcześniej o to pytałem) czy wzmacniacz stereo + sub, czyli system 2.1 jest wstanie dobrze uciągnąć seanse filmowe i zapewnić czytelne dialogi, jeśli tak to może to jest jakiś kompromis?

[S4Home]

Nie wiem dlaczego to tej pory nie uzyskałeś odpowiedzi na to proste pytanie.

TAK. Yamaha 602 gra wyraxnie lepiej w stereo od 4A czy starszego 485. Także od 6A i 685.

O ile barwa dzwieku być może jest podobna to Yamaha w systemach AV stawa jednak na jaśniejszy, szybszy przekaz, z wieksza dynamiką ale kosztem barwy dzwieku.

Dzwiek jest po prostu płytszy. W kinie jest to przydatne bo nadrabia przestrzenią i właśnie atakiem grania.

Jesli chcesz budować tylko system stereo bez dalszych kolumn to na pewno 4A, 485 wypadają znacznie gorzej.

Piotr

 

[Piotr Wasilewski]

6 godzin temu, S4Home napisał:

Nie wiem dlaczego to tej pory nie uzyskałeś odpowiedzi na to proste pytanie.

TAK. Yamaha 602 gra wyraxnie lepiej w stereo od 4A czy starszego 485. Także od 6A i 685.

O ile barwa dzwieku być może jest podobna to Yamaha w systemach AV stawa jednak na jaśniejszy, szybszy przekaz, z wieksza dynamiką ale kosztem barwy dzwieku.

Dzwiek jest po prostu płytszy. W kinie jest to przydatne bo nadrabia przestrzenią i właśnie atakiem grania.

Jesli chcesz budować tylko system stereo bez dalszych kolumn to na pewno 4A, 485 wypadają znacznie gorzej.

Piotr

 

Bardzo Ci dziękuję za wyczerpującą odpowiedz - o to mi właśnie chodziło.

W temacie AV V485 czy barwy dźwięku nie można poprawić poprzez ustawienia EQ? Z tego co czytałem w manualu to v485 poza korekcją tonów niskich i wysokich, ma też pełny equalizer i to ustawiany dla każdego kanału oddzielnie, czy dobre ustawienia nie powinny poprawić fabrycznych nastawów, a tym samym zbliżyć się do amplitunera stereofonicznego?

 

Dlaczego się nad tym zastanawiam? Bo trochę obawiam się że system 2.1 oparty o np. R-N602 może nie dać tej imersji i głębi Podczas oglądania filmów, nie wiem też jak i czy czytelnie dialogi będą reprodukowane przez fronty. Ponad to w sieci znalazłem dwie wypowiedzi które nie dają mi spokoju - n602 posiada pre-out na subwoofer, ale jego elektronika nie pozwala na regulację glosnosci co skutkuje potrzebą oddzielnej regulacji suba wraz ze zmianą głośności w kanałach przednich. Jeśli tak faktycznie jest to jest to absurdalne rozwiązanie. Inny użytkownik skarży się również że cyfrowa zwrotnica dla subwoofera jest ustawiona na stałe na 95Hz i nie ma możliwości zmiany tej wartości.

Ciągnąć temat dalej, ale idąc w stronę KD. Wynalazkiem model który mi się niebywale podoba, jest to rx-s602, czyli wersja slim 485 lub 685-tki. No i tu właściwie nie wiem do którego AV jest mu bliżej pod kątem jakości wykonania/elektroniki (bo to że nie ma Atmosa to pomijam bo to sprawa oczywista)