Wybór surround do KEF-Q350

[P_iter]

Czy do głównych KEF-Q350, wybór takich samych kolumn będzie jako surround przerostem ambicji i wystarczą KEF-Q150? 

[Butler]

Zdecydowanie wystarczą mniejsze.

[S4Home]

Q150 jest ok. Chyba że masz spore pomieszczenie. Albo daleko do tyłów?

Piotr

[P_iter]

1 godzinę temu, S4Home napisał:

Q150 jest ok. Chyba że masz spore pomieszczenie. Albo daleko do tyłów?

Piotr

Pomieszczenie około 18 m. Pomiędzy głównymi a tylnymi, jest około 5 metrów.

[Q21]

W 18m2 spokojnie wystarczą Ci KEF Q150. Nie ma najmniejszego sensu inwestować w Q350 

[P_iter]

Trochę byłem skołowany, bo gdzieś czytałem, że warto używać takich samych głośników. Dziękuję za wyrażenie opinii.

[S4Home]

Gdzie to przeczytałeś?

Q150 spokojnie dadza rade.

Piotr

[Butler]

Planowanie kina to z definicji oznacza że wszystkie głośniki podstawowego poziomu są takie same. Jak ktoś kupił Q350 to może pomyśleć że takie same musi mieć na tyły i myślenie same w sobie jest ok. Inna sprawa ze wszystkie głośniki w tym pomieszczeniu mogły by być Q150, subwoofer i tak przejmuje na siebie ciężar basu.

Sprawa się komplikuje jak nie tylko filmy się ogląda. Jak się słucha muzyki, to warto mieć już pełnoprawne frontowe kolumny do odsłuchu stereo gdzie sub nie zawsze zda egzamin. No i mamy finalnie takie frankensteiny w typowych zestawach domowej rozrywki, gdzie z przodu podłogówki a na surround mniejsze głośniki.

Edytowano 22 lutego 2022 przez Butler

[P_iter]

1 godzinę temu, S4Home napisał:

Gdzie to przeczytałeś?

Q150 spokojnie dadza rade.

Piotr

Nawet tu. Pod Twoim wpisem.

[P_iter]

13 godzin temu, Butler napisał:

 

Sprawa się komplikuje jak nie tylko filmy się ogląda. Jak się słucha muzyki, to warto mieć już pełnoprawne frontowe kolumny do odsłuchu stereo gdzie sub nie zawsze zda egzamin. 

Nie tylko to. Podczas normalnej egzystencji w domu, lubię, jak mi coś plumka w pokoju, jak się po nim kręcę. Wtedy mam często odpalony program 7 stereo. Fajnie by było mieć podobny odsłuch w każdym (prawie) miejscu pokoju. Takie same kolumny powinny to ułatwić.  Bo w tej chwili tylne to quadrale serii 200, które w porównaniu do KEFa, to głośniki z telefonu. Stąd potrzeba wymiany. Twoim zdaniem, jednak 350?

[Butler]

Kef Q150 1000zł sztuka, Kef Q350 niecałe 1200zł sztuka. Kwestie różnic finansowych więc są praktycznie niemal pomijalne. Dźwiękowo Kef Q150 wystarczy. Ale sam bym kupił Kef Q350  Dlaczego? Dla własnej satysfakcji. To nie jest wybór między wielką kolumbryną a filigranowym głośniczkiem. W niewielkim pokoju kolumny podłogowe jako surround faktycznie by były trochę przerostem formy. Ale tu masz tylko trochę większe monitory. Masz miejsce to Twój wybór co kupisz i obie opcje będą dobre. 

[S4Home]

21 godzin temu, P_iter napisał:

Nawet tu. Pod Twoim wpisem.

? Ja właśnie jestem zwolennikiem mieszania kolumn w kinie. Często daje inny centralny niż od kompletu

Ok. ale słuchanie muzyki w trybie 7 ch stereo wcale nie pomoże jesli na tyłach będa Q 350 zamiast 150,

Możesz nam pokazać układ tego pomieszczenia? Jak masz rozstawione kolumny?

Jaki tam masz sub?

Piotr

[Butler]

9 minut temu, S4Home napisał:

Ja właśnie jestem zwolennikiem mieszania kolumn w kinie. Często daje inny centralny niż od kompletu

Raczej nie chodzi czego jest się zwolennikiem. Wzorcowo to przetworniki podstawowego poziomu stosuje się o tej samej specyfikacji. Widział ktoś przy seansach w kinie by fronty były większe od efektowych? Sam nie mam takich samych głośników, nie bedę więc hipokrytą, ale sugerowanie że przy kinie domowym jakoby fronty powinny być większe niż surround jest z założenia błędne. Jedyny powód to o którym wspomniałem wcześniej, potrzeba uniwersalności systemu.

To czy w naszym wypadku na surround lepsze będą Q350 czy Q150... Pewnie że mniejsze wystarczą. Ponadto wątpię by istotny był układ pomieszczenia jak mamy tylko 18m2. Różnica w cenie jest tak obiektywnie niewielka że moim zdaniem decydować będzie wyłącznie ambicja i chęć samozadowolenia, czysto psychologiczne sprawy. Później będzie się pluć w brodę - Mogłem dołożyć 500zł i miałbym takie same jak z przodu. Mniejsze mimo poprawności mogą nie dawać poczucia satysfakcji.

[S4Home]

5 minut temu, Butler napisał:

Widział ktoś przy seansach w kinie by fronty były większe od efektowych?

Poczekaj bo tu nie rozumiem? No tak. Za ekranem sa większe kolumny niż te montowane po bokach.

Popraw mnie?

6 minut temu, Butler napisał:

ale sugerowanie że przy kinie domowym jakoby fronty powinny być większe niż surround jest z założenia błędne.

A tego nie mowie. Tannoy lata temu miał te same modele w kinie na przody i tyły. PMC także sprzedawało taki zestaw

O jest

https://www.whathifi.com/pmc/twenty523-51/review

7 minut temu, Butler napisał:

óżnica w cenie jest tak obiektywnie niewielka że moim zdaniem decydować będzie wyłącznie ambicja i chęć samozadowolenia, czysto psychologiczne sprawy. Później będzie się pluć w brodę - Mogłem dołożyć 500zł i miałbym takie same jak z przodu. Mniejsze mimo poprawności mogą nie dawać poczucia satysfakcji.

Tu masz absolutną rację.

Dla świętego spokoju jesli różnica jest niewielka. Jest ok

Piotr

[Butler]

5 minut temu, S4Home napisał:

Poczekaj bo tu nie rozumiem? No tak. Za ekranem sa większe kolumny niż te montowane po bokach.

Popraw mnie?

Montowałem za dzieciaka głośniki w paru Multikinach (pomagałem, przynieś-pozamiataj). Wielkościowo wszędzie te same były.

[S4Home]

Kurde wydawało mi się że jak ostatnio byłem w Cinema to są inne.

Ok sprawdzę.

Nie kłócę się.

Pozdrawiam

Piotr

[Butler]

Nikt się nie kłóci  Nie wiem czy tak jest wszędzie, tym bardziej że to było ze 20 lat temu

Edytowano 23 lutego 2022 przez Butler

[MobyDick]

Generalnie w przypadku kina cyfrowego, najlepiej gdyby wszystkie kanały były wyposażone w jednakowe pełnopasmowe kolumny. Subwoofer pełnił by wtedy wyłącznie funkcje kanału efektowego. Jednak w praktyce nie jest to do zrealizowania. Zwykle większość kolumn jest mniejszych lub wszystkie są takie i wtedy najniższe ich częstotliwości są przenoszone do subwoofera. Głośniki tylne i boczne najmniej musza się zgrywać z frontowymi i centralnym. Z tego powodu mogą być zupełnie inne. W przypadku nagłośnienia kin głośniki za ekranem są zwykle bardzo dużych rozmiarów. Głośniki kanałów tylnych i bocznych są zwykle znacznie mniejsze i jest ich bardzo dużo. W przypadku głośników tylnych, może występować również kanał centralny.

[P_iter]

Tak, ale wyjdźmy z kina. Jesteśmy na 18 metrach powierzchni. 

Mam q350 jako główne łatwiej kupią dwie kolumny 350 nic cztery q150. Możliwe, że przy mniejszych miałbym wystarczające nagłośnienie takiej kubatury, ale mówiąc szczerze, to nie sądzę. Kiedyś w tym samym pokoju miałem stare podlogówki Diory (chyba 180) i byłem zadowolony. Z przyczyn niezależnych (żona) kolumny dostały eksmisję i przeszedłem na półkowe. 

Celowo nie chcę podawać jak są rozmieszczone, bo wiem, że uwłacza to zasadą akustyki. (Niesymetryczne względem ścian, zbyt blisko, itp.) Mam, to co mam i muszę/chcę wykorzystać to do maksimum. Na obecną chwilę, jedyne pole manewru, to kolumny tylne. Ewentualnie amplituner, ale jego chyba  nie zmienię, puki działa poprawnie. (Yamaha rx-v661)

[Butler]

5 minut temu, P_iter napisał:

Z przyczyn niezależnych (żona)

hahaha 🤣

[S4Home]

18 godzin temu, P_iter napisał:

Z przyczyn niezależnych (żona) kolumny dostały eksmisję i przeszedłem na półkowe. 

:D:D:D:D

Piotr