Skocz do zawartości

Offtopic


Recommended Posts

1 godzinę temu, AudioTube napisał:

Na zajęciach/warsztatach fotografii, mamy trening tzw uważności. Gapimy się na przesuwającą się wskazówkę/sekundnik zegara. 

Uwielbiałem ruch wskazówek w Bulova Precisionist Wilton Chronograph. W normalnym trybie wskazania czasu płynąca wskazówka sekundowa po prostu wciąga. Nie wiem jaki automat czy manual ma tak płynącą wskazówkę sekundową. Chyba tylko Grand Seiko Springdrive przychodzi mi do głowy. Reszta tak nie płynie.

Ten sam zegarek w trybie chronografu. Wskazówka sekundowa przeskakuje co sekundę, ale z rewelecyjną płynnością. Do tego zapierdzielają na subtarczy wskazówki dziesiątych i setnych części sekundy. Tysięczne są już tylko pokazywane przy odczycie.

 

A jak ta moja cholera paski kochała....

20211005_161235.jpg.089d031d52e9c78aaf84ec4a0c5da779.jpg20210707_143204.jpg.a4afc7ffe2e785e0654f586096b42c82.jpg20210707_142132.jpg.9ce13c4793168ff78036a931521aab36.jpg20210708_183756.jpg.0176d278933ced04845257c9fa317905.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Chmarski napisał:

Uwielbiałem ruch wskazówek w Bulova Precisionist Wilton Chronograph. W normalnym trybie wskazania czasu płynąca wskazówka sekundowa po prostu wciąga. Nie wiem jaki automat czy manual ma tak płynącą wskazówkę sekundową. Chyba tylko Grand Seiko Springdrive przychodzi mi do głowy. Reszta tak nie płynie.

Ten sam zegarek w trybie chronografu. Wskazówka sekundowa przeskakuje co sekundę, ale z rewelecyjną płynnością. Do tego zapierdzielają na subtarczy wskazówki dziesiątych i setnych części sekundy. Tysięczne są już tylko pokazywane przy odczycie.

 

A jak ta moja cholera paski kochała....

20211005_161235.jpg.089d031d52e9c78aaf84ec4a0c5da779.jpg20210707_143204.jpg.a4afc7ffe2e785e0654f586096b42c82.jpg20210707_142132.jpg.9ce13c4793168ff78036a931521aab36.jpg20210708_183756.jpg.0176d278933ced04845257c9fa317905.jpg

Płynięcie sekundnika jest uzależnione od częstotliwości taktowania balansu . Standard dla większości zegarków  mechanicznych to bodajże 28 800 na godzinę . Niektóre modele mają wyższą częstotliwość  taktowania i to właśnie wtedy odbieramy te mikroskoki sekundnika jako ruch bardziej płynny-płynący . Dla odmiany ,żeby w zegarku mechanicznym zobaczyć ruch sekundnika taki skokowy ,co sekundę , jak w zegarku kwarcowym, wymagane jest zainstalowanie dodatkowego modułu mechanicznego i wtedy ta komplikacja zegarkowa nosi nazwę true second ,i trzeba jeszcze za to dopłacić 😀

20 godzin temu, Chmarski napisał:

Uwielbiałem ruch wskazówek w Bulova Precisionist Wilton Chronograph. W normalnym trybie wskazania czasu płynąca wskazówka sekundowa po prostu wciąga. Nie wiem jaki automat czy manual ma tak płynącą wskazówkę sekundową. Chyba tylko Grand Seiko Springdrive przychodzi mi do głowy. Reszta tak nie płynie.

Ten sam zegarek w trybie chronografu. Wskazówka sekundowa przeskakuje co sekundę, ale z rewelecyjną płynnością. Do tego zapierdzielają na subtarczy wskazówki dziesiątych i setnych części sekundy. Tysięczne są już tylko pokazywane przy odczycie.

 

A jak ta moja cholera paski kochała....

20211005_161235.jpg.089d031d52e9c78aaf84ec4a0c5da779.jpg20210707_143204.jpg.a4afc7ffe2e785e0654f586096b42c82.jpg20210707_142132.jpg.9ce13c4793168ff78036a931521aab36.jpg20210708_183756.jpg.0176d278933ced04845257c9fa317905.jpg

No i trzeba pochwalić,sikor zacny!😀

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Chmarski napisał:

Precisionisty mają 262k na godzinę. To daje mniej więcej 9x tyle ruchów sekundnika na sekundę, co przy 28,8k.

No to rzeczywiście płyną ! 😀

44 minuty temu, Chmarski napisał:

Precisionisty mają 262k na godzinę. To daje mniej więcej 9x tyle ruchów sekundnika na sekundę, co przy 28,8k.

Trochę mi dziś mózgownica szwankuje ! 😀 . Przecież jak producent chce zwiększyć dokładność chodu,to oprócz innych działań zwiększa częstotliwość taktowania . A tu bardzo wysoka częstotliwość zgrywa się jak ulał z przeznaczeniem i nazwą zegarka

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Chmarski napisał:

To świetny wynik, na poziomie chronometrów.

Też byłem pozytywnie zaskoczony . To była w sumie naprawa gwarancyjna, zakończona przez serwis pomiarami . Od tamtej pory le Locle coraz rzadziej bywa na nadgarstku ,więc domowe pomiary nie mają sensu ,bo nakręcam od święta . Czas na serwis też już nadszedł ,więc zobaczymy😀. Teraz pytanie do kolegi w temacie audio: jak się spisuje w kwestii awaryjności Synthesis Roma ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miała jedną awarię. Podobno przyjęła za dużo prądu przy przepięciu. Pojechała do Włoch do Synthesisa i tam jej poświęcili półtora tygodnia żeby zbadać sytuację rzetelnie i żeby wróciła grać wzorcowo :)

Poza tym żadnych problemów. Ostatnio głównie w pudełku leży. Dwa tygodnie temu trochę pograła w Q21, a w sobotę u jednego z kolegów z forum. Szuka nowego właściciela.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Chmarski napisał:

Miała jedną awarię. Podobno przyjęła za dużo prądu przy przepięciu. Pojechała do Włoch do Synthesisa i tam jej poświęcili półtora tygodnia żeby zbadać sytuację rzetelnie i żeby wróciła grać wzorcowo :)

Poza tym żadnych problemów. Ostatnio głównie w pudełku leży. Dwa tygodnie temu trochę pograła w Q21, a w sobotę u jednego z kolegów z forum. Szuka nowego właściciela.

A sprawia wrażenie produktu premium ,w aspektach wizualnym ,ale też organoleptycznym ? Bo zakładam ,że gra jak należy😀

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudne pytanie. Jak określić premium? Z jednej strony to raczej manufaktura jest niż duży producent. Do tego włoska. Z drugiej strony Roma to najniższa seria w ich portfolio. Mimo wszystko przyłożyli się do tego projektu.

 Ta moja ma z przodu porządne aluminium. Inne wersje mają fronty drewniane. Głowna część obudowy jest wykonana solidnie, ale tu już jest po prostu porządna blacha pomalowana na czarno (w Aurumie A9 mam po bokach drewno). Z tyłu z kolei można się przeglądać jak w lustrze. Pewnie złącza mogłyby być bardziej premium, ale jest przynajmniej dobrze.

Najmniej premium to pilot. Plastikowy, ale dość porządny. NIe jest taki jak Unico Due, gdzie jest fajny drewniany. W Aurum też mam lepszy - metalowy, tylko tutaj to akurat się trafiło w pakiecie. Normalnie Quadral nie dawał go w zestawie i kosztował 250 EUR. Ten od Synthesisa jest lepszy niż ten, który miałem do Atolla SDA 200. Z innych wzmacniaczy nie zwróciłem uwagi, więc pewnie były porównywalne.

Do Romy jednak można dokupić bardzo fajnego metalowego pilota premium za wyraźnie mniejsze pieniądze niż sobie życzył Quadral. Kilka stówek i najmniej premium element dostaje upgrade, a że pewnie najczęściej z nim się będzie obcowało, to i ogólne poczucie jakości wzrośnie :) 

Choć nie brałem go pod uwagę na początku, to jednak w salonie rzucił mi się w oczy praktycznie od razu. A były tam Atolle, MF, Rega, Cyrusy, Unisony czy Audiolaby. To jednak Roma przykuła moją uwagę po wejściu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Chmarski napisał:

Trudne pytanie. Jak określić premium? Z jednej strony to raczej manufaktura jest niż duży producent. Do tego włoska. Z drugiej strony Roma to najniższa seria w ich portfolio. Mimo wszystko przyłożyli się do tego projektu.

 Ta moja ma z przodu porządne aluminium. Inne wersje mają fronty drewniane. Głowna część obudowy jest wykonana solidnie, ale tu już jest po prostu porządna blacha pomalowana na czarno (w Aurumie A9 mam po bokach drewno). Z tyłu z kolei można się przeglądać jak w lustrze. Pewnie złącza mogłyby być bardziej premium, ale jest przynajmniej dobrze.

Najmniej premium to pilot. Plastikowy, ale dość porządny. NIe jest taki jak Unico Due, gdzie jest fajny drewniany. W Aurum też mam lepszy - metalowy, tylko tutaj to akurat się trafiło w pakiecie. Normalnie Quadral nie dawał go w zestawie i kosztował 250 EUR. Ten od Synthesisa jest lepszy niż ten, który miałem do Atolla SDA 200. Z innych wzmacniaczy nie zwróciłem uwagi, więc pewnie były porównywalne.

Do Romy jednak można dokupić bardzo fajnego metalowego pilota premium za wyraźnie mniejsze pieniądze niż sobie życzył Quadral. Kilka stówek i najmniej premium element dostaje upgrade, a że pewnie najczęściej z nim się będzie obcowało, to i ogólne poczucie jakości wzrośnie :) 

Choć nie brałem go pod uwagę na początku, to jednak w salonie rzucił mi się w oczy praktycznie od razu. A były tam Atolle, MF, Rega, Cyrusy, Unisony czy Audiolaby. To jednak Roma przykuła moją uwagę po wejściu.

Pytałem ,bo mój skromny pierwszy zestaw / Taga htr1500, plus ELac Debut b62.0/ prazentują sie dość zgrzebnie ,oczywiście stosownie do wydanych pieniędzy jest ok. . Z drugiej strony w moich uszach całość broni się graniem ,fakt,że brak mi porównania. Już mi chodziły głupie myśli po głowie,żeby coś pozmieniać ,ale : zestaw jest praktycznie nowy/gra od września zeszłego roku/ , na prawdziwe słuchanie mam szansę raz na dwa tygodnie ,gdy jestem sam w sobotnie wieczory, poza tym zestaw gra w tle ,muszę też być w domu,a ostatnio spędziłem cztery m-ce ,w delegacji,a teraz jestem za granicą . Podsumowując ,rozsądek podpowiada ,niech to jeszcze pogra . Kiedy kombinowałem ,co by tu poprawić produkty Synthesis się przewijały ,stąd moje zainteresowanie, tak trochę na wyrost . To ,czego mi teraz brakuje ,to właśnie tylko/i aż ,tego, że sprzęt oprócz tego ,że gra, to i dobrze wygląda😀

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Artur Brol napisał:

Nic bym nie zmieniał,  jeśli odpowiada wizualnie i brzmieniowo.

Nic tylko się cieszyć muzyka.

Właśnie o to chodzi, że wizualnie to i owo bym poprawił😀 . Brzmieniowo,na tą chwilę/taki nieopierzony audiofil/ jest jak najbardziej ok. Myślę ,że jak poczuję się nasycony,albo coś tam padnie /np. lampa w Tadze /,to wtedy...😀

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.06.2024 o 20:52, Nowy75 napisał:

Kiedy kombinowałem ,co by tu poprawić produkty Synthesis się przewijały ,stąd moje zainteresowanie, tak trochę na wyrost . To ,czego mi teraz brakuje ,to właśnie tylko/i aż ,tego, że sprzęt oprócz tego ,że gra, to i dobrze wygląda😀

Roma bardzo fajnie gra. I wygląda całkiem całkiem :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.06.2024 o 23:49, Chmarski napisał:

Uwielbiałem ruch wskazówek w Bulova Precisionist Wilton Chronograph.

Też mam słabość do jednego modelu Bulova. Fajnie wygląda to taktowanie wskazówki sekundowej. Lepiej niż w niejednym automacie. Mimo, iż to również technologia kwarcowa, to jego pierwowzór ma ciekawą historię. No bo ile modeli zegarków pracowało na Księżycu? (dwa 🙂). Niestety, zamiast Speedmastera  wolałbym chyba wyższy model B&W, a ta kopia Bulovy jest kurczę jednak dość duża jak na mój nadgarstek. Nie lubię tej nowej mody z nieproporcjonalnie wielkimi i grubymi kopertami. W każdym razie intrygujący model, który pomimo bycia kopią zegarka automatycznego, nie jest jednak produktem "wydmuszką" na licencji. BULOVA LUNAR PILOT. Może kiedyś?

Choć prędzej będzie to automatyczny TISSOT Visodaite Herritage. 

Jednak na codzień i do pracy, gdzie zdarza mi się pobrudzić ręce, niezastąpiony już od kilku dobrych lat jest  Seiko SNZG15K1. Taki niezawodny wół roboczy. 

Dlaczego fajne zegarki są czasem tak ogromne? A już wiem, bo to teraz biżuteria i moda. A szkoda.

 

 

 

Screenshot_20240625_225014_Chrome.jpg

Screenshot_20240625_225824_Chrome.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Grzesiek202 napisał:

BULOVA LUNAR PILOT

Ona ma mechanizm 262kHz. To wymaga włożenia większej baterii żeby te 2 lata działała bez wymiany. Dlatego miała spory rozmiar - 45mm. I tak o tyle dobrze, że nie miała płynącej sekundy jak moja bo to wymagało jeszcze większej baterii i ta moja była jeszcze większa (47mm).

Jakiś czas temu wprowadzili mniejsza wersję Lunar Pilota - 43,5mm. Poszukaj, może ta będzie Ci już odpowiadała. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.06.2024 o 20:29, Chmarski napisał:

Roma bardzo fajnie gra. I wygląda całkiem całkiem :) 

Tak myślałem , i nawet w porywie szaleństwa sprawdziłem via net/bo jestem poza domem/,czy Taga mogłaby pracować jako przedwzmacniacz-nie może . W związku z tym decydując się na Romę teraz, musiałbym budować mój system od nowa . A to , oprócz oczywistych kosztów zrodziłoby trudną serię pytań od mojej lepszej połowy 😃 . W związku z powyższym zostaję przy debiutanckim zestawie , który dla mnie gra świetnie , i czekam na dobry pretekst  dla zmian  ,by postawić kropkę nad "i" .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Chmarski napisał:

Taki bym chciał mieć:

Zawsze z przyjemnością przeglądam ten wątek. Udowadnia , że każdą pasję można wywindować do poziomu sztuki przez duże "S". Właśnie rozmawiałem z kolegą, którego pasją są noże. Dostałem taki wykład , że oniemiałem :) Do tej pory nóż kojarzył mi się wyłącznie z kawałkiem stali z rączką. A zaczęły padać nazwy / których niestety nie zapamiętałem / , ale również ceny i ponoć 7-12 tys. w tej pasji to normalne kwoty za egzemplarz. Tak jak go słuchałem , to 90 % tego co mówił to racjonalizacja decyzji , ale tak sobie pomyślałem " skąd ja to znam " :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, tomek4446 napisał:

Zawsze z przyjemnością przeglądam ten wątek. Udowadnia , że każdą pasję można wywindować do poziomu sztuki przez duże "S". Właśnie rozmawiałem z kolegą, którego pasją są noże. Dostałem taki wykład , że oniemiałem :) Do tej pory nóż kojarzył mi się wyłącznie z kawałkiem stali z rączką. A zaczęły padać nazwy / których niestety nie zapamiętałem / , ale również ceny i ponoć 7-12 tys. w tej pasji to normalne kwoty za egzemplarz. Tak jak go słuchałem , to 90 % tego co mówił to racjonalizacja decyzji , ale tak sobie pomyślałem " skąd ja to znam " :)

Tak ,ceny się zgadzają 😀 . I tak np. w tej kwocie można kupić japoński noż kuchenny z dwoma certyfikatami -jeden potwierdza, który mistrz wykuł ostrze ,drugi ,który mistrz je naostrzył 😀 . Taki nóż tnie jak marzenie ! Ale nawet z takim cackiem przychodzi czas,gdy trzeba go podostrzyć/naostrzyć...😀 . Większość nożofili ostrzy swe noże sama ,niektórzy są bardzo sprawni ,ale... .japońscy mistrzowie podają ,ile lat zajmuje nauka poszczególnych etapów wytworzenia noża ,o ostrzeniu mówią : uczymy się przez całe życie 😀 . I tu kryje się sprawa do przemyślenia przed takim zakupem-czy będę w stanie dogonić w sztuce ostrzenia japońskiego mistrza ? Jeśli nie,przyjemność z krojenia już nie będzie taka sama...😀

8 godzin temu, Chmarski napisał:

Bardziej na pudełko z rotomatem patrzę. Zegarki Vostok Europe nie bardzo mnie kręcą.

No jasne ! 😀  . Przy takim UN Grand Deck nie istnieją 😀

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.06.2024 o 22:48, Artur Brol napisał:

@tomasz1w powiedz mi w czym ten Tissot jest lepszy od TH?

Trochę odkopię temat. Ale różnica jest w mechanizmie, zegarki modowe, mają włożone jednorazowe mechanizmy kiepskiej jakosci, ciezko o wymiane nawet mechanizmu w razie uszkoszenia, co nie jest niczym rzadkim bo z reguly to sa najprostsze mechanizmy po 5 dolarow , są mniejszej dokładności, sa me koperty i paski sa wykonane są często z gorszych materiałów i z gorsza starannością a płaci się głównie za znaczek. Co nie zmienia faktu, że jak ktoś chce mieć TH to go kupuje i nic nikomu do tego.

 

Od mojego ostatniego postu wiele się zmieniło,  założyłem taki dziwny metal na palec i kupiłem sobie pasującego kolorystycznie zeppelina ;) i chyba jakieś dwa zegarki ale bardziej woły robocze 😜

20240705_200542.jpg

Edytowano przez Michał Gałązka
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...