Artur Brol Napisano 3 listopada 2024 Napisano 3 listopada 2024 Nie wiedziałem że w Mercach można kierownice przesunąć na drzwi. 😁 Odpisz, cytując
kassyx Napisano 15 lutego Napisano 15 lutego (edytowany) Kumpel przyjechał do pracy ... PXL_20250215_130722634~2.mp4 Wysłałem film mojej połówce. Cytuje odpowiedź "on na pierdoły nie wydaje..." czyli w cudzysłowie na audio itp... 🤣 Edytowano 15 lutego przez kassyx 1 Odpisz, cytując
yayayaya Napisano 15 lutego Napisano 15 lutego Jak zastanawiacie się co nie przytyło i waży poniżej półtorej tony... I po lekkim programie ma cztery i pół do setki. Do tego CKP wychodzi korzystnie. I za każdym razem jak z tego wysiadasz odwracasz i mówisz kurde ale to jest auto. 5 2 Odpisz, cytując
PanKlor Napisano 15 lutego Napisano 15 lutego (edytowany) 36 minut temu, yayayaya napisał: Jak zastanawiacie się co nie przytyło i waży poniżej półtorej tony... Aż sprawdziłem bo nie chce się wierzyć... ale rozrzut w sieci od 1450 do 1650.... Edytowano 15 lutego przez PanKlor Odpisz, cytując
kassyx Napisano 15 lutego Napisano 15 lutego 47 minut temu, yayayaya napisał: "po lekkim programie ma cztery i pół do setki" można się już "godnie" po drogach poruszać 🙃 Mi osobiście już by wystarczyło. Odpisz, cytując
Chyba Miro 84 Napisano 15 lutego Napisano 15 lutego 1 godzinę temu, yayayaya napisał: Jak zastanawiacie się co nie przytyło i waży poniżej półtorej tony... I po lekkim programie ma cztery i pół do setki. Do tego CKP wychodzi korzystnie. I za każdym razem jak z tego wysiadasz odwracasz i mówisz kurde ale to jest auto. Ależ ten kolor pasuje do tej "bryły" 😇👍 Fajna fura. Odpisz, cytując
yayayaya Napisano 16 lutego Napisano 16 lutego (edytowany) 10 godzin temu, PanKlor napisał: Aż sprawdziłem bo nie chce się wierzyć... ale rozrzut w sieci od 1450 do 1650.... Ta sztuka w dowodzie ma faktycznie po środku 1545kg. Pewnie dyfry skóry audio. To wciąż niemal tyle co Lexus CT nie waży dużo bo szeroko wykorzystali aluminium, wał jest z karbonu. Takie tam technologie żeby pod lidle dojechać szybciej. 10 godzin temu, kassyx napisał: można się już "godnie" po drogach poruszać 🙃 Mi osobiście już by wystarczyło. Nawet w standardzie jedzie bardzo adekwatnie. 9 godzin temu, Chyba Miro 84 napisał: Ależ ten kolor pasuje do tej "bryły" 😇👍 Fajna fura. Mogło być tylko czerwone. Bo jakie inne Poprzednie też było. Auto bez przebiegu, w pełni wypolerowane, prezentuje kombo zymol hdc plus mój ukochany zymol atlantique. Audio Harman karton brzmi w sumie dobrze ale mistrzostwo to nie jest. Edytowano 16 lutego przez yayayaya Odpisz, cytując
PanKlor Napisano 16 lutego Napisano 16 lutego No właśnie mniej niż 1500 kg waży jakis golas, którego nikt nigdy nie zamówi, bez płynów. Niech się sprawuje, 6 lat temu prawie zamówiłem q4. Odpisz, cytując
kassyx Napisano 16 lutego Napisano 16 lutego (edytowany) 2 godziny temu, yayayaya napisał: "nawet w standardzie jedzie bardzo adekwatnie" Na pewno. Na tą budę odczucia na pewno dobre. Miałem tyle samo w Zetce, ale to było 15 lat temu, inny rodzaj samochodu, i to było za mało. Tam jakbym miał te 4,5s to byłbym b.zadowolony. To przyspieszenie robi dramatyczną różnicę:-) Super samochód, Alfy są piękne. Edytowano 16 lutego przez kassyx 1 Odpisz, cytując
gienas Napisano 16 lutego Napisano 16 lutego 6 godzin temu, yayayaya napisał: Ta sztuka w dowodzie ma faktycznie po środku 1545kg. Pewnie dyfry skóry audio. To wciąż niemal tyle co Lexus CT nie waży dużo bo szeroko wykorzystali aluminium, wał jest z karbonu. Takie tam technologie żeby pod lidle dojechać szybciej. Nawet w standardzie jedzie bardzo adekwatnie. Mogło być tylko czerwone. Bo jakie inne Poprzednie też było. Auto bez przebiegu, w pełni wypolerowane, prezentuje kombo zymol hdc plus mój ukochany zymol atlantique. Audio Harman karton brzmi w sumie dobrze ale mistrzostwo to nie jest. Co to za maziuga? Wosk? Pasta? Ręczna? Do maszyny? Dziś wracając znad morza mój Leon jest biały od soli z S3 i zastanawiam się nad czymś co choć trochę odsalanie robi. Odpisz, cytując
yayayaya Napisano 16 lutego Napisano 16 lutego 10 minut temu, gienas napisał: Co to za maziuga? Wosk? Pasta? Ręczna? Do maszyny? Dziś wracając znad morza mój Leon jest biały od soli z S3 i zastanawiam się nad czymś co choć trochę odsalanie robi. na wypolerowanym (maszyną) samochodzie cleaner a raczej glaze - zymol hdc. Na nim wosk zymol atlantique. To już dla zaawansowanych. Są znakomite niedrogie woski. To dla zblazowanych detailerów i woskomaniaków. Odsalanie = mycie. Jak myślisz o zabezpieczaniu lakieru żeby się łatwiej mył i jednak coś było między lakierem a solą to służę pomocą. Audio to w sumie moje mniejsze hobby względem detailngu, takiego porządnego nie myjnia za 150zł. 2 Odpisz, cytując
kassyx Napisano 17 lutego Napisano 17 lutego Tak, świetny pomruk. AMG wie jak to zrobić. Odpisz, cytując
Artur Brol Napisano 17 lutego Napisano 17 lutego Dla kolegow , wlascicieli Alf Romeo. Jak to jest z ta jakoscia, bo jakis czas temu slyszalem, ze to sa samochody dla ludzi lubiacych przy nich grzebac - ze tak czesto sie psuja. Jest tak, czy tak bylo? Tak z ciekawosci pytam. Jesli tak rzeczywiscie bylo, to od ktorego roku jest lepiej? Czy moze od modelu? Odpisz, cytując
bylas Napisano 3 marca Napisano 3 marca Oczywiście, jak w każdej marce, zdarzają się usterki, ale nie jest to już ten stereotyp „auto dla mechanika”. 1 Odpisz, cytując
Artur Brol Napisano 3 marca Napisano 3 marca Czyli się poprawili. Zawsze sobie mówię, że jeśli firma wciąż istnieje, nie może być zła. Odpisz, cytując
PanKlor Napisano 3 marca Napisano 3 marca 3 godziny temu, Artur Brol napisał: Czyli się poprawili. Zawsze sobie mówię, że jeśli firma wciąż istnieje, nie może być zła. Dziś kolega odbierał swoje Stelvio z serwisu. Cewka zapłonowa spowodowała zwarcie i spaliła ECU. Jak on odbierał swoje auto to przyjechało kolejne i wszystko wskazywało, że to ta sama usterka. Odpisz, cytując
PanKlor Napisano 4 marca Napisano 4 marca 16 godzin temu, Artur Brol napisał: Mam zmienic zdanie?😁 Jest mi to z całego serca bardzo ale to bardzo bardzo obojętne. 😉 Odpisz, cytując
Artur Brol Napisano 4 marca Napisano 4 marca Trzeba im przyznac ze ich autka maja cos w sobie. Czy raczej ich wyglad. Odpisz, cytując
irencjo Napisano 4 marca Napisano 4 marca 22 minuty temu, Artur Brol napisał: Trzeba im przyznać ze ich autka maja cos w sobie. Czy raczej ich wyglad. ja Mam Giuliettę, też czerwoną oczywiście z 2014 rok i 102000 km, nie miałem dotąd żadnej awarii, tylko exploatacja, teraz ją chcę sprzedać 170KM całkiem żwawa automat. Awarie zawsze były i kiedyś alfy się psuły ale w Polsce panują stereotypy, co się psuło 30 lat temu to i dziś się psuje. W mniejszych miasteczkach pełno VW i innych niemiecki aut, żadne się nie psuje, tylko nawiewy trzeba zamykać bo dymki lecą. Jak czytam fora to raczej nie ma wiele awarii, głownie wiek i zaniedbania wychodzą. Co kto lubi ale Alfa zawsze była jakaś inna, ładniejsza.... 1 Odpisz, cytując
il Dottore Napisano Piątek o 23:22 Napisano Piątek o 23:22 Dnia 1.11.2024 o 07:01, Adi777 napisał: Ciekawe ile się płaci za Dodge Rama, pewnie z 600 Euro, jak nie więcej. W IRL podatek drogowy jest od emisji CO2. Za C-Klasę 220D płaciłem 800€/rok, teraz E-klasa coupe, ta sama wersja silnikowa, wychodzi nieco ponad 200€/rok. Mimo większej mocy na papierze czuć że nastawy skrzyni biegów (7-G Tronic, poprzednik miał zwykłą piątkę) kastrują silnik i już nie ma tej przyjemności, co w poprzedniku. A z innej beczki: co sądzicie o samochodach z Chin? Niedługo będę zjeżdżał do Polski i Mercedesy się skończą. Ten obecny to mój trzeci. i najprawdopodobniej ostatni. W Polsce oczywiście nie będzie mnie stać. Myślałem, żeby kupić Dustera III ale okazało się, że ma wadę konstrukcyjną - parownik klimy tam zamarza. Klimagate Dustera to teraz popularny temat na YT. Dużo teraz czytam o Chińczykach i oglądam ruskie filmiki na YT - oni tam mają chińskie samochody już od dawna i mogą powiedzieć, jak to wypada w praniu po kilkudziesięciu a nawet 100 kkm. No i kilka Chińczyków przypadło mi do gustu. Cena jak Duster a wyposażenie i materiały znacznie bogatsze. Oczywiście czas wszystko zweryfikuje, ale np. taki Hongqi HS5 wiele się od GLC nie różni a cena z zupełnie innej bajki. Karoserię projektował designer jeszcze niedawno zatrudniony w Rolls-Royce. Co byście wybrali? Takiego Chinola za 159 tys cebulionów, czy dużo słabszą i gorzej wyposażoną ale jednak japońską nową Mazdę CX-5? Już jest konfigurator nowej CX-5 u Mazdy: za wersję Exclusive Line z nagłośnieniem Bose, skórą i pełną elektroniką wspomagania plus dach panorama i jakiś kolor trzeba dać prawie 170 tys. Wersja podstawowa CX-5 ma kosztować 139 tys cebulionów ale to prawdziwy golas. Za to ma od lat dobrą opinię auta bezproblemowego i nie ma klientów, ale wyznawców. Brałbym Dustera - to jest GLC myślącego człowieka (uwielbiam Dustery!), ale wali taniochą no i ta felerna klima, do której to wady konstrukcyjnej firma się nie przyznaje. A jeśli firma nie bierze odpowiedzialności za swój produkt to nie można jej nazwać poważną. Tak jak Stellantis i ich silnik 1,2 Puretech (obecnie ukrywający się pod nazwą 1.2 Turbo)... https://www.mazda.pl/skonfiguruj/MAZDA CX-5/5WGN-5S/ Dnia 17.02.2025 o 19:51, Artur Brol napisał: Dla kolegow , wlascicieli Alf Romeo. Jak to jest z ta jakoscia, bo jakis czas temu slyszalem, ze to sa samochody dla ludzi lubiacych przy nich grzebac - ze tak czesto sie psuja. Jest tak, czy tak bylo? Teraz to nie wiem. Miałem Alfę 2x - pierwszy i ostatni. Był to model 147 - kupiony fabrycznie nowy. Zdecydowanie najgorszy samochód, jakim jeździłem w życiu. Tzn. jeździł pięknie ale jakościowo to była tragedia. Nigdy więcej! Do tego ASO - poziom mechaników niewiele odbiegał od troglodytów. A tam np już była instalacja elektryczna nie na wiązce kabli tylko na światłowodach. Uwielbiało to się psuć i np. po wciśnięciu zapalniczki otwierały się wszystkie szyby... Był to jedyny samochód od 1991 który mi się rozkraczył na drodze (padł komputer wtrysku). NIGDY czegoś takiego nie miałem. Nawet w moich 126p. Historia... Natychmiast po spłaceniu kredytu sprzedałem. I nigdy więcej. Może teraz robią je lepsze. Nie wiem, nie interesuje mnie to. Odpisz, cytując
michaudio Napisano Sobota o 03:23 Napisano Sobota o 03:23 Duster ma gołą blachę... Jak chcesz pełny ocynk, to kup Suva Citroena. Z Chińczykami ostrożnie, żeby nie było jak z drukarkami, tanio kupujesz nowe, a potem wyrzeźbią Cię za części zamienne, jak za zboże. (komplet tuszy do drukarki potrafi kosztować tyle co tania drukarka, a wystarcza na kilkaset kopii). Zwróć szczególną uwagę na dane techniczne Chińczyków, bo taki SUV Jaecoo miewa 319 kg ładowności... A Fiat Seicento blisko 30 lat temu miał skromne 390 kg ładowności... Odpisz, cytując
terracan1929 Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu Dnia 6.09.2025 o 01:22, il Dottore napisał: Niedługo będę zjeżdżał do Polski i Mercedesy się skończą. Ten obecny to mój trzeci. i najprawdopodobniej ostatni. A to dlaczego? Ja w styczniu odebrałem kolejnego i można wyrwać fajną cenę od dealerów. GLB220 4matic z pakietem AMG - wywalczony upust to 48 tysięcy. W lipcu szwagier odebrał A45 S+ i w sumie wytargował 65 tysięcy. Także przemyśl i przekombinuj. Na chińszczyznę masz jeszcze czas...tym bardziej za 159 tysięcy. Gdzie to serwisować, gdzie części zamienne w razie kolizji kupować? Kilkanaście dołożysz i nową C-klasę kupisz. Może nie 220D (miałem przez weekend na testowaniu, bo też się nad nim zastanawiałem), ale 200-tkę powinieneś wytargować. I tu masz już skrzynię 9G. Dnia 6.09.2025 o 01:22, il Dottore napisał: Brałbym Dustera - to jest GLC myślącego człowieka heheh no to mnie rozbawiłeś Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu 1 minutę temu, terracan1929 napisał: no to mnie rozbawiłeś To nie ja wymyśliłem, tylko marketingowcy Musical Fidelity. Kiedyś kupiłem ich DDC V-Link i tam na pudełku było napisane: "High-End myślącego człowieka". Absolutnie genialny slogan reklamowy. Co do Mercedesa: nie kupię tego w PL z prostej przyczyny - w życiu w PL tyle nie zarobię, co można zarobić w IRL. Mówię o sobie, bo koledzy po fachu w PL jeżdżą takimi furami, że moja w porównaniu nadaje się na szrot. Alu tu się liczy nie tylko talent i doświadczenie - trzeba jeszcze mieć układy, o które nigdy nie dbałem. Więc zostaje Daćka albo Chinol. A gdzie to serwisować? A w ASO. A skąd części? A z Chin. Skoro części do samochodów japońskich przychodzą z Japonii, do koreańskich - z Korei, do amerykańskich - z USA, to do chińskich muszą przyjść z Chin. Tylko masz rację, że należy unikać aut z prywatnej dystrybucji, bo jutro ta dystrybucja się skończy i zostaniesz z samochodem bez dostępu do części jak Himilsbach z angielskim. Najlepiej kupić coś od dużego kitajskiego producenta, który sam organizuje dystrybucję w Europie. Jak BYD na ten przykład. Jesteśmy w przededniu ofensywy BYD na Europę. Za 129 tysi możesz mieć ładowaną z gniazdka hybrydę o mocy 212KM. Pali toto koło piątki, setkę robi sekundę szybciej, niż mój Merol coupe a jeśli jeździsz tylko po mieście to nic nie pali, bo jakieś 70km zrobisz tylko na prundzie. A ja na nowej chałupie mam instalację FV i ładowarkę w garażu (poprzedni właściciel ładował tam sobie Volvo, nie wiem czy PHEV czy 100% elektryczne). Rachunek za prąd wynosi 30 złotych. https://www.byd.com/pl/samochody-hybrydowe/seal-5-dm-i https://www.byd.com/pl/konfiguracja/seal-5-dm-i Weź znajdź mi konkurencję dla czegoś takiego. Co dostaniesz w tych pieniądzach? Co najwyżej Dustera z felerną klimą. Tylko Duster nie ma 200KM i nie ma opcji jazdy tylko na baterii. Możesz też kupić bazową Toyotę - dużo słabszy silnik i wyposażenie, również brak opcji jazdy czysto elektrycznej. Za to legendarna niezawodność. Trzeba zaakceptować realia. Tak, jak teraz każdy ma chiński DAC to za 10 lat każdy będzie miał chiński samochód. Technologiczne serce świata bije dzisiaj w Chinach. Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.