pairtick Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu (edytowany) https://moto.pl/MotoPL/7,88389,32426816,uwaga-na-te-skody-w-drodze-na-ferie-nie-widac-po-nich-co-potrafia.html Tak przy okazji SUV, gdyby ktoś się wybierał do Pepików na knedliki, trzeba uważać. Edytowano 1 godzinę temu przez pairtick 1 Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu 1 minutę temu, pairtick napisał: Tak, tachometr w zegarku jest bardzo przydatny... Taka tradycja w zegarkach związanych z motoryzacją. Jak kupujesz Daytonę to też masz skalę tachometru. Odpisz, cytując
misiekx Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu 15 minut temu, pairtick napisał: https://moto.pl/MotoPL/7,88389,32426816,uwaga-na-te-skody-w-drodze-na-ferie-nie-widac-po-nich-co-potrafia.html Tak przy okazji SUV, gdyby ktoś się wybierał do Pepików na knedliki, trzeba uważać. Codziennie jestem u Pepików, może nie na knedlach 😉 1 Odpisz, cytując
PanKlor Napisano 52 minuty temu Napisano 52 minuty temu 28 minut temu, il Dottore napisał: Ale miał panoramę więc chyba nie baza. Zawsze można sobie doklikać szklany dach. Jak nie miał HK to była essential albo core (zakładam, że auto świeże). Kiedyś wersje nazywały się inaczej i np. podstawowe audio było zawsze ztcp ale można było dokupić HK albo BW. 28 minut temu, il Dottore napisał: Żeby była jasność: ja nie mowię, że w Volvo jest głośno (bo nie jest!). Ja mówię, że w Volvo jest ZA GŁOŚNO. To kup sobie elektryka. 50 minut temu, il Dottore napisał: Słychać bo MA BYĆ SŁYCHAĆ! Taka jest filozofia BMW. Teraz nawet potrafią puszczać dźwięk silnika przez głośniki co uważam za trochę żałosne. No i teraz wszystko jasne. Jak 4 cylindry rzężą w Volvo to jest chińskie premium i za głośno. Jak to samo robią w BMW to jest filozofia marki. Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 45 minut temu Napisano 45 minut temu (edytowany) 15 minut temu, PanKlor napisał: kup sobie elektryka. Ja mam diesla. I oczywiście na zimno daje jak traktor ale jak się silnik rozgrzeje to auto jest zachwycająco bezszelestne. 15 minut temu, PanKlor napisał: Jak 4 cylindry rzężą w Volvo to jest chińskie premium i za głośno. Jak to samo robią w BMW to jest filozofia marki. Ale tak jest właśnie. BMW nie koncentruje się na maksymalnym wyciszeniu tylko komponuje odpowiedni profil akustyczny. Kiedyś czytałem wywiad z gościem, który w BMW za te rzeczy odpowiada i on wprost mówił, że w BMW silnik musi być słyszalny. Bo to BMW. A już szczególnie jak depniesz. Edytowano 37 minut temu przez il Dottore Odpisz, cytując
pairtick Napisano 35 minut temu Napisano 35 minut temu (edytowany) 38 minut temu, misiekx napisał: Codziennie jestem u Pepików, może nie na knedlach 😉 No mówię, że nie na knedlach tylko na knedlikach 😉 Z tego co pamiętam, to są różne potrawy. Nie tak jak z pyzami, znanymi też jako pampuchy. @tomek4446 co Ty na to, bo jak ja usłyszałem po raz pierwszy pampuchy, to nie wiedziałem o co chodzi. PS. Ciekawe jak mówią na 'żelazne kluski'? 😁 ----- @Redakcja AUDIO Jaki sens ma łączenie wpisów? ----- Ile naprawdę warte są chińskie auta? Polacy mocno przepłacają. https://moto.pl/MotoPL/7,179354,32420141,mg-hs-za-50-tys-zl-a-omoda-5-za-48-tys-zl-to-oficjalny.html 23 minuty temu, il Dottore napisał: Ja mam diesla. I oczywiście na zimno daje jak traktor ale jak się silnik rozgrzeje to auto jest zachwycająco bezszelestne. Jak długo się rozgrzewa? Edytowano 24 minuty temu przez pairtick Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 20 minut temu Napisano 20 minut temu 15 minut temu, pairtick napisał: Jak długo się rozgrzewa? kilka minut Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano 17 minut temu Napisano 17 minut temu 12 minut temu, pairtick napisał: co Ty na to, bo jak ja usłyszałem po raz pierwszy pampuchy, to nie wiedziałem o co chodzi. Pyzy w łódzkim pyzy to z ziemniaków i z nadzieniem , pampuchy to na drożdżach , ale najlepszy w kulinariach nie jestem. A'propos mam kilku znajomych na Śląsku i na Kaszubach , świetnie mi się z nimi rozmawia , choć czasem muszę prosić o tłumaczenie Regionalizmy czy gwara to wg. mnie cenne wartości warte zachowania. 1 Odpisz, cytując
misiekx Napisano 16 minut temu Napisano 16 minut temu 18 minut temu, pairtick napisał: Z tego co pamiętam, to są różne potrawy Jedno i to samo. 🙂 "Knedle" i "knedliki" w kontekście czeskim odnoszą się do tego samego dania, czyli potrawy z ciasta drożdżowego lub ziemniaczanego, gotowanej w formie wałka i krojonej w plastry, która tradycyjnie jest podawana do gulaszy i innych dań z sosem. Polska nazwa "knedle" często kojarzy się z innymi kluskami, np. z nadzieniem owocowym, jednak w Czechach termin "knedliki" (lub "knedle") odnosi się do tej wytrawnej potrawy. Odpisz, cytując
PanKlor Napisano 3 minuty temu Napisano 3 minuty temu 41 minut temu, il Dottore napisał: Ale tak jest właśnie. BMW nie koncentruje się na maksymalnym wyciszeniu tylko komponuje odpowiedni profil akustyczny. OK a jak inne marki się nie koncentrują na maksymalnym wyciszeniu i nie dorabiają do tego teorii to? Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 2 minuty temu Napisano 2 minuty temu 9 minut temu, misiekx napisał: "Knedle" i "knedliki" w kontekście czeskim odnoszą się do tego samego dania, czyli potrawy z ciasta drożdżowego lub ziemniaczanego, gotowanej w formie wałka i krojonej w plastry, która tradycyjnie jest podawana do gulaszy i innych dań z sosem. Mieliśmy w Dublinie zaraz koło Temple Bar taką fajną knajpę "The Czech Inn". Można było własnie knedlików pojeść, był smażeny syr i inne czeskie specjalności. Ale najlepszy był zimniutki beczkowy Gambrinus! Piwo to oni potrafią robić. Kiedyś za studenta byłem na takiej wymianie młodzieżowej krajów socjalistycznych w Pradze. Miesiąc mieszkałem w akademikach na Strahovie zaraz koło stadionu. Piękne miasto Praga i dobre piwo tam mają. Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.