pairtick Napisano 26 listopada Napisano 26 listopada (edytowany) https://moto.pl/MotoPL/7,88389,32426816,uwaga-na-te-skody-w-drodze-na-ferie-nie-widac-po-nich-co-potrafia.html Tak przy okazji SUV, gdyby ktoś się wybierał do Pepików na knedliki, trzeba uważać. Edytowano 26 listopada przez pairtick 1
il Dottore Napisano 26 listopada Napisano 26 listopada 1 minutę temu, pairtick napisał: Tak, tachometr w zegarku jest bardzo przydatny... Taka tradycja w zegarkach związanych z motoryzacją. Jak kupujesz Daytonę to też masz skalę tachometru.
misiekx Napisano 26 listopada Napisano 26 listopada 15 minut temu, pairtick napisał: https://moto.pl/MotoPL/7,88389,32426816,uwaga-na-te-skody-w-drodze-na-ferie-nie-widac-po-nich-co-potrafia.html Tak przy okazji SUV, gdyby ktoś się wybierał do Pepików na knedliki, trzeba uważać. Codziennie jestem u Pepików, może nie na knedlach 😉 1
PanKlor Napisano 26 listopada Napisano 26 listopada 28 minut temu, il Dottore napisał: Ale miał panoramę więc chyba nie baza. Zawsze można sobie doklikać szklany dach. Jak nie miał HK to była essential albo core (zakładam, że auto świeże). Kiedyś wersje nazywały się inaczej i np. podstawowe audio było zawsze ztcp ale można było dokupić HK albo BW. 28 minut temu, il Dottore napisał: Żeby była jasność: ja nie mowię, że w Volvo jest głośno (bo nie jest!). Ja mówię, że w Volvo jest ZA GŁOŚNO. To kup sobie elektryka. 50 minut temu, il Dottore napisał: Słychać bo MA BYĆ SŁYCHAĆ! Taka jest filozofia BMW. Teraz nawet potrafią puszczać dźwięk silnika przez głośniki co uważam za trochę żałosne. No i teraz wszystko jasne. Jak 4 cylindry rzężą w Volvo to jest chińskie premium i za głośno. Jak to samo robią w BMW to jest filozofia marki.
il Dottore Napisano 26 listopada Napisano 26 listopada (edytowany) 15 minut temu, PanKlor napisał: kup sobie elektryka. Ja mam diesla. I oczywiście na zimno daje jak traktor ale jak się silnik rozgrzeje to auto jest zachwycająco bezszelestne. 15 minut temu, PanKlor napisał: Jak 4 cylindry rzężą w Volvo to jest chińskie premium i za głośno. Jak to samo robią w BMW to jest filozofia marki. Ale tak jest właśnie. BMW nie koncentruje się na maksymalnym wyciszeniu tylko komponuje odpowiedni profil akustyczny. Kiedyś czytałem wywiad z gościem, który w BMW za te rzeczy odpowiada i on wprost mówił, że w BMW silnik musi być słyszalny. Bo to BMW. A już szczególnie jak depniesz. Edytowano 26 listopada przez il Dottore
pairtick Napisano 26 listopada Napisano 26 listopada (edytowany) 38 minut temu, misiekx napisał: Codziennie jestem u Pepików, może nie na knedlach 😉 No mówię, że nie na knedlach tylko na knedlikach 😉 Z tego co pamiętam, to są różne potrawy. Nie tak jak z pyzami, znanymi też jako pampuchy. @tomek4446 co Ty na to, bo jak ja usłyszałem po raz pierwszy pampuchy, to nie wiedziałem o co chodzi. PS. Ciekawe jak mówią na 'żelazne kluski'? 😁 ----- @Redakcja AUDIO Jaki sens ma łączenie wpisów? ----- Ile naprawdę warte są chińskie auta? Polacy mocno przepłacają. https://moto.pl/MotoPL/7,179354,32420141,mg-hs-za-50-tys-zl-a-omoda-5-za-48-tys-zl-to-oficjalny.html 23 minuty temu, il Dottore napisał: Ja mam diesla. I oczywiście na zimno daje jak traktor ale jak się silnik rozgrzeje to auto jest zachwycająco bezszelestne. Jak długo się rozgrzewa? Edytowano 26 listopada przez pairtick
il Dottore Napisano 26 listopada Napisano 26 listopada 15 minut temu, pairtick napisał: Jak długo się rozgrzewa? kilka minut
tomek4446 Napisano 26 listopada Napisano 26 listopada 12 minut temu, pairtick napisał: co Ty na to, bo jak ja usłyszałem po raz pierwszy pampuchy, to nie wiedziałem o co chodzi. Pyzy w łódzkim pyzy to z ziemniaków i z nadzieniem , pampuchy to na drożdżach , ale najlepszy w kulinariach nie jestem. A'propos mam kilku znajomych na Śląsku i na Kaszubach , świetnie mi się z nimi rozmawia , choć czasem muszę prosić o tłumaczenie Regionalizmy czy gwara to wg. mnie cenne wartości warte zachowania. 1
misiekx Napisano 26 listopada Napisano 26 listopada 18 minut temu, pairtick napisał: Z tego co pamiętam, to są różne potrawy Jedno i to samo. 🙂 "Knedle" i "knedliki" w kontekście czeskim odnoszą się do tego samego dania, czyli potrawy z ciasta drożdżowego lub ziemniaczanego, gotowanej w formie wałka i krojonej w plastry, która tradycyjnie jest podawana do gulaszy i innych dań z sosem. Polska nazwa "knedle" często kojarzy się z innymi kluskami, np. z nadzieniem owocowym, jednak w Czechach termin "knedliki" (lub "knedle") odnosi się do tej wytrawnej potrawy. 1
PanKlor Napisano 26 listopada Napisano 26 listopada 41 minut temu, il Dottore napisał: Ale tak jest właśnie. BMW nie koncentruje się na maksymalnym wyciszeniu tylko komponuje odpowiedni profil akustyczny. OK a jak inne marki się nie koncentrują na maksymalnym wyciszeniu i nie dorabiają do tego teorii to?
il Dottore Napisano 26 listopada Napisano 26 listopada 9 minut temu, misiekx napisał: "Knedle" i "knedliki" w kontekście czeskim odnoszą się do tego samego dania, czyli potrawy z ciasta drożdżowego lub ziemniaczanego, gotowanej w formie wałka i krojonej w plastry, która tradycyjnie jest podawana do gulaszy i innych dań z sosem. Mieliśmy w Dublinie zaraz koło Temple Bar taką fajną knajpę "The Czech Inn". Można było własnie knedlików pojeść, był smażeny syr i inne czeskie specjalności. Ale najlepszy był zimniutki beczkowy Gambrinus! Piwo to oni potrafią robić. Kiedyś za studenta byłem na takiej wymianie młodzieżowej krajów socjalistycznych w Pradze. Miesiąc mieszkałem w akademikach na Strahovie zaraz koło stadionu. Piękne miasto Praga i dobre piwo tam mają. 5 minut temu, PanKlor napisał: OK a jak inne marki się nie koncentrują na maksymalnym wyciszeniu i nie dorabiają do tego teorii to? To niedobrze. Dlaczego? Bo nie są BMW. 1
Redakcja AUDIO Napisano 26 listopada Napisano 26 listopada 40 minut temu, pairtick napisał: Jaki sens ma łączenie wpisów? Łączą się, jeśli napiszesz szybko jeden post po drugim, tak samo jest na PW. Ale jaki ustawiłam odstęp czasowy, nie pamiętam 😊Musiałabym sprawdzić.
pairtick Napisano 26 listopada Napisano 26 listopada 12 minut temu, tomek4446 napisał: Pyzy w łódzkim pyzy to z ziemniaków i z nadzieniem , pampuchy to na drożdżach No to ja mam jednak inne doświadczenia i u mnie w domu pyzy, są drożdżowe na parze. https://pl.wikipedia.org/wiki/Pyzy_(potrawa) PS. Tomek, a Ty kluski żelazne znasz, czy raczej na 'modro'? 😉 1 minutę temu, Redakcja AUDIO napisał: Łączą się, jeśli napiszesz szybko jeden post po drugim, tak samo jest na PW. Ale jaki ustawiłam odstęp czasowy, nie pamiętam 😊Musiałabym sprawdzić. Ola, ale to chyba z kwadrans jest.
tomek4446 Napisano 26 listopada Napisano 26 listopada 6 minut temu, pairtick napisał: kluski żelazne Raczej pod tą nazwą. 1
misiekx Napisano 26 listopada Napisano 26 listopada 16 minut temu, il Dottore napisał: Ale najlepszy był zimniutki beczkowy Gambrinus! Piwo to oni potrafią robić No to szacun, Gambrinus i Radegast to moje ulubione, ale tylko cepovane (prosto z beczki😉) ale to, to prawie w każdej gospodzie i knajpie. 1
il Dottore Napisano 26 listopada Napisano 26 listopada 1 godzinę temu, pairtick napisał: czas na gnocchi, Czas na Omodę 5 HEV w tajnym teście Pertyna! Dzisiaj widziałem Omodę 9 na żywo. Robi wrażenie!
il Dottore Napisano 27 listopada Napisano 27 listopada 10 godzin temu, PanKlor napisał: zakładam, że auto świeże Nie, jeszcze przedlift bo bez tego ohydnego ekranu
PanKlor Napisano 27 listopada Napisano 27 listopada 2 godziny temu, il Dottore napisał: Nie, jeszcze przedlift bo bez tego ohydnego ekranu Czyli ekran/kamery były bez zmian od 2017 roku. (W międzyczasie zmienil się OS ale ekrany te same).
il Dottore Napisano 27 listopada Napisano 27 listopada 7 minut temu, PanKlor napisał: li ekran/kamery były bez zmian od 2017 roku No ten nowy jest okropny, chiński. ten co jechałem jeszcze wielkość do zaakceptowania.
PanKlor Napisano 27 listopada Napisano 27 listopada Tak ten nowy jest wcisnięty na siłe w całkiem niebrzydki kokpit. Tylko jest większy, ma lepszą rozdzielczość i w tych nowych jest szybszy procesor. Więc skoro narzekamy na rozdzielczość kamer to wypadałoby zaznaczyć, że w 2025 roku narzekamy na technologię z 2017. Mam ten mniejszy ekran u siebie i o ile to nie jest szczyt techniki to nie mam odczucia żeby był mocno przestarzały i sprawiał problemy.
Adi777 Napisano 27 listopada Napisano 27 listopada (edytowany) 12 godzin temu, pairtick napisał: No to ja mam jednak inne doświadczenia i u mnie w domu pyzy, są drożdżowe na parze. U mnie w domu rodzinnym takie same, na Śląsku po prostu bułki lub kluski na parze. Jest też nazwa buchciki, ale mi to wygląda na jakieś ciasto na słodko. Edytowano 27 listopada przez Adi777
MMarek Napisano 27 listopada Napisano 27 listopada 12 godzin temu, misiekx napisał: No to szacun, Gambrinus i Radegast to moje ulubione, ale tylko cepovane (prosto z beczki😉) ale to, to prawie w każdej gospodzie i knajpie. Jak Ci smakuje piwo zielone Starobrno? Do nabycia w barze na wprost po przekroczeniu granicy w Czermnej. Marki wymienione wyżej, były przeze mnie oczywiście degustowane. Sklep przy browarze w Nachodzie, trzeba przyznać, że różnorodność gatunków spora.
il Dottore Napisano 27 listopada Napisano 27 listopada 1 godzinę temu, PanKlor napisał: Mam ten mniejszy ekran u siebie A dzisiaj się Dusterem II dużo bujałem. Czy można porównywać VOLVO PHEV do Dustera? Jak najbardziej można. Czy są to samochody porównywalne w jakimkolwiek stopniu? No nie sądzę. Choć trochę analogii znajdziemy - w końcu to SUV i to SUV. Wrażenia z jazdy: pozycja za kierownicą, widoczność - bardzo podobne. Oczywiście fotele Volvo to klasa sama dla siebie. Odpowiednia twardość i genialne wyprofilowanie. Tylko BMW w 7 i 5 potrafi lepiej bo ma jeszcze kołyskę. W Dusterze po prostu nawalili gąbki i fotele są przyjemnie miękkie ale trzymania bocznego zero, no i na dłuższą trasę bym nie proponował. Wnętrze, wyposażenie - co tu porównywać? Inny świat a właściwie - inna galaktyka. Silnik... dobrze ponad 200KM w XC60 i połowa tego w Dusterze. Ale Duster pali od dotyku, skrzynia manualna pracuje świetnie - jak nie Francuz. Więc z zachowaniem proporcji - dobrze jest! Zawieszenie - tu Duster zaskakuje. Jest tak miękko jak w Volvo, ale... (bo jakieś "ale" musi być): 1/ zawias Dustera nie ma tej finezji, wykończenia, dopracowania 2/ jest o wiele głośniejszy, hałasuje, zawias Volvo jest bardzo cichy 3/ ale wciąż Duster ze swoim zawieszeniem pozostaje bardzo komfortowy i na przysłowiowych polskich dziurach doskonale się sprawdza Z moim zawieszeniem twardym jak deska każdy inny samochód jest komfortowy. Ale jedno wiem - gdybym mieszkał w Polsce - to tylko SUV. Z jakością nawierzchni w PL nie ma co się wygłupiać ze sportowymi czy usportowionymi samochodami.
sonique Napisano 27 listopada Napisano 27 listopada (edytowany) Obecna stylistyka zapoczątkowana przez Volvo modelem XC90 jest rewelacyjna i wciąż świetnie broni się po ponad 10 latach. Najlepiej moim zdaniem starzeje się S60 ale i reszta nie odstaje. Podobnie zresztą jak stylistyka aut Polestar - firmy córki Volvo. Warto przypomnieć, że za tym genialnym projektem stoi Europejczyk, a dokładniej Niemiec. Jednak obecny, już nie młody koncept stylistyczny powoli się wyczerpuje i patrząc na tę deskę wskaźników w XC60 po liftingu, z pewnymi obawami zastanawiam się co będzie dalej…:) Edytowano 27 listopada przez sonique
Recommended Posts