Skocz do zawartości

Arcam IrDAC - czyli odsłuchowe tournee po Polsce


Wito76

Recommended Posts

17 minut temu, lpomis napisał:

niech zgadnę. Przyczepisz się porównań w locie? :)

bywają złudne - najlepiej służą do porównania głośności. ;)

po pierwsze słuchasz dalszej części utworu a nie tej samej, po drugie mnóstwo rzeczy jest zauważalne później, przy różnych momentach... u mnie zaskoczeniem są np. zasilacze PD Creative które ogólnie niesamowicie poprawiły słyszalność i lokalizacje talerzy perkusji - ale one nie pojawiły sie nagle - znikły jakieś mikroszumy i uwydatniły się najwyższe tony z precyją i pięknem... ale czy poznałbym to przełączając w locie... 

Edytowano przez marcinmarcin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marcinmarcin Porównania w locie złudne? A słuchanie przez tydzień i przełączenie na inny sprzęt już złudne nie jest? :)
Panie, mi dziś mój system się podoba, a jutro już mniej - bo np. boli głowa i mam gorszy dzień. Z przetwornikami wolę więc tak jak to opisałem - zwłaszcza, że nie ze wszystkimi sprzętami jest taka możliwość. Może to i mało audiofilska metoda i budząca wśród Was kontrowersje. No ale tak robię i tyle. Wielokrotnie już słyszałem różnice przy takich testach (chociażby ze wspomnianymi wcześniej Aresem i DAC-9). Nie znaczy to jednak, że nie posłuchałem Arcama w sposób klasyczny, bez obaw :)

@Wito76 jw.

@stach_s nie to miałem na myśli ;)

Edytowano przez lpomis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, lpomis napisał:

i przystąpiłem do odsłuchów przełączając się w locie bez opóźnień pomiędzy znanymi mi utworami. Różnice? Praktycznie żadne. W ślepym teście w życiu bym nie zgadł który przetwornik gra

Tak jak zgadłeś, moja uwaga dotyczy tego testowania w locie. Moim zdaniem to bardzo ułomne narzędzie, by ocenić różnice między dwoma sprzętami.

Mam nakładkę Digione Signature, która to ma dwa wyjścia: coaxial i BNC i sygnał jest wystawiany na obydwa wyjścia jednocześnie, stąd też jest możliwość podłączenia równolegle dwóch DAC i zmieniając pilotem wejścia na wzmacniaczu można „w locie” testować/porównywać dwa DAC-i.

Rok temu miałem na testach DIY Nos DAC oparty na PCM58 czyli Dac na drabince R2R. Wiadomo, to zupełnie inna sygnatura grania niż posiadany SMSL delta-sigma. Po wpięciu DACa R2R różnice słyszalne od razu, inny charakter grania, miękkość, analogowość i przy okazji lekki kocyk. No ludzie przechodzący na chodniku usłyszeli by te różnice. Pod koniec podłączyłem jak we wstępie oba DAC-i równolegle i przełączałem w locie. O kurde, co jest, one grają identycznie, zmiany na granicy percepcji, z zamkniętymi oczami nie do odróżnienia. Cholernie zaskoczony byłem tym eksperymentem.

Dwa miesiące temu miałem na testach Toppinga E30 II – konkurs na sąsiednim forum „przetestuj i wygraj”. Po wyjęciu z pudełka i podłączeniu znów różnica słyszalna, inny DAC, inny charakter grania. Wiadomo, każdy z nas ma swój system osłuchany do bólu, znamy go od podszewki i każdą zmianę w naszym torze łatwo wyłapujemy. I nie chcę rozpisywać się, ale podobnie zrobiłem, dwa DAC-i podłączone równolegle i przełączanie w locie. Co usłyszałem? – no znowu nic istotnego, czułem się jakbym miał podłączone dwa identyczne DAC-i.

Przykład trzeci. Digione Signature mam zasilane z akumulatorów. Po przejściu z zasilacza duży/ewidentny/słyszalny progres. Wybrzmienia, czystość, klarowność, mikrodetale – no same bonusy względem zasilacza lub ładowarki. W moim rytmie słuchania baterie starczają na około 2 tygodnie i muszę je naładować, co trwa około 5 godzin. By nie być w tym czasie uziemionym zrobiłem sobie z tyłu obudowy przełącznik trójpozycyjny On-OFF-ON. W jednej pozycji zasilanie leci z baterii a w innej odłączone jest to pierwsze i leci z drugiego źródła czyli zasilacza. Zatrudniłem synka, by mi przełączał w locie rodzaj zasilania – zgadujecie na pewno, ten sam efekt jak dwa przykłady wcześniej, nie słyszę różnic.

Stąd też moje przy..czepienie się do tej metodologii testowania. Nie potrafię oczywiście tego wytłumaczyć, tych „halucynacji” i chochlików jakie płata nam nasz mózg. Tak czy siak dla mnie ta metoda jest bardzo ułomna i zawsze doprowadziła mnie do zwidów, że dwa urządzenia grają

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pod wrażeniem karkołomności powyższego rozumowania. Skoro wyniki testów nie wyszły po oczekiwaniach, to znaczy, że metoda sprawdzająca jest błędna, a nie badana za jej pomocą teza. No prawie: "Fakty są przeciwko mnie? Tym gorzej dla faktów". Dlaczego Wito ani przez chwilę nie dopuszczasz do siebie myśli, że ślepa próba ukazała prawdę, a testy "z widocznością" były obarczone błędami poznawczymi prowadzącymi do mylnych wniosków? 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Kraft napisał:

Dlaczego Wito ani przez chwilę nie dopuszczasz do siebie myśli, że ślepa próba ukazała prawdę, a testy "z widocznością" były obarczone błędami poznawczymi prowadzącymi do mylnych wniosków? 

Chcesz przekazać, że też jesteś z tego klanu, gdzie nie ma w audio żadnych różnic i lecąc tematyką postu, podawane przykładowe DAC-i grają tak samo? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, lpomis napisał:

Porównania w locie złudne? A słuchanie przez tydzień i przełączenie na inny sprzęt już złudne nie jest? :)

W moich pierdziawkach jest kilka presetów. Classical, Vocal, Dynamic, i Monitor. Gdybym nie przełączał w locie między nimi, to za żadne skarby świata nie usłyszałbym różnicy. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Wito76 napisał:

Stąd też moje przy..czepienie się do tej metodologii testowania. Nie potrafię oczywiście tego wytłumaczyć, tych „halucynacji” i chochlików jakie płata nam nasz mózg. Tak czy siak dla mnie ta metoda jest bardzo ułomna i zawsze doprowadziła mnie do zwidów, że dwa urządzenia grają

Jasne, rozumiem. Nie mam z tym absolutnie żadnego problemu. O tym jak bardzo nasz mózg potrafi płatać nam figle pisał ostatnio @zolt, który podrzucił bardzo fajny filmik. Podlinkuję go raz jeszcze :)

Edytowano przez lpomis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audio to magiczny obszar i tu podobnie jak w religii wiele rzeczy jest niewytłumaczalnych i nie do objęcia rozumem. I... nie próbujmy tego robić, nie drążmy tematu. Nie ma co szukać miodu w d...  Mam dwa DAC-i, które biją po mordzie Arcama w kwestii pomiarów i parametrów i.. żaden z nich nie gra tak fajnie jak Arcam. Można by o tym napisać kolejne kilka stron tylko po co. Zostawmy to. Skupmy się na samym urządzeniu. Jeśli ktoś jeszcze miał z nim styczność to zapraszam do dyskusji. 

Edytowano przez Wito76
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, lpomis napisał:

(Chord Mojo 2 musiał zagrać ciszej o 0,1dB ze względu na uproszczoną regulację)

To w ogóle słychać? Gdzieś czytałem, że najmniejszy sensowny krok regulacji to 0,5dB i wiele urządzeń typu stoły mikserskie takiego używa o ile nie większego.

A tak poza tym, pisałeś że Mojo 2 i irDAC to równorzędni zawodnicy- ale z małym wskazaniem na któryś? Hehe, muszę chyba założyć nowy wątek na forum "Chord Mojo, tego jeszcze nie grali".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Wito76 napisał:

To w ogóle słychać?

Nie do wyłapania. Ale wspomniałem żeby było fair.

6 minut temu, Wito76 napisał:

z małym wskazaniem na któryś?

Jak dla mnie nie. Jeden i drugi wpisuje się w moje preferencje brzmieniowe i stawiam je na równi. Większe różnice są w funkcjonalności/możliwościach i sposobie obsługi (np. to, że kolorowe guziczki w Chordzie nie każdemu przypadną do gustu).

2 godziny temu, Wito76 napisał:

Mam dwa DAC-i, które biją po mordzie Arcama w kwestii pomiarów i parametrów i.. żaden z nich nie gra tak fajnie jak Arcam

A to akurat wcale mnie nie dziwi :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, lpomis napisał:

to, że kolorowe guziczki w Chordzie nie każdemu przypadną do gustu

No właśnie, to chyba jedna z najpoważniejszych wad tego sprzętu, że tak zabawkowo, niepoważnie wygląda i postronny gość pomyśli, że to jakaś zabawka z odpustu a nie kultowy, fantastycznie grający sprzęt :)

Mi już się powoli klaruje. Albo będzie robiony od zera NOS DAC na AD1865 z lampowym analogiem albo Arcam. Ale to dopiero gdzieś po wakacjach. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Wito76 napisał:

Audio to magiczny obszar i tu podobnie jak w religii wiele rzeczy jest niewytłumaczalnych i nie do objęcia rozumem.

Przeważnie staram się unikać takich tematów ale skoro zrobiłeś takie porównanie więc tym razem się wypowiem. Otóż każda religia to ucieczka od rozumu. Czy tak samo jest z audio? Czasem bywa. Ludzkie zmysły (w tym także ten słuchu) są ułomne. Magia to jedynie wytwór ludzkiej wyobraźni. 

4 godziny temu, Wito76 napisał:

I... nie próbujmy tego robić, nie drążmy tematu.

Jest XXI wiek, nie trzeba się obawiać zakazanych tematów. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Bebop napisał:

Ludzkie zmysły (w tym także ten słuchu) są ułomne.

Tak, ale niektóre rzeczy póki co jesteśmy w stanie ocenić tylko zmysłami... 

Skoro uważasz że jesteś w stanie ocenić smak i zapach potrawy z danej restauracji, czemu uważasz że jesteś w stanie lepiej zmierzyć czy dany dźwięk jest dobry czy zły i czy mi będzie pasował... 

Niestety mam wrażenie że jedno forum  pseudo techniczne powstało głównie dla promowania tandety której nie da się słuchać, ale dobrze się mierzy...

Nikt mi nie wmówi że śmierdzący, tłusty, przypalony kotlet jest smaczniejszy od takiego ktory mi smakuje ale w ktorym zmierzysz mniej poprawna wagę... 😉

Edytowano przez marcinmarcin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, marcinmarcin napisał:

Tak, ale niektóre rzeczy póki co jesteśmy w stanie ocenić tylko zmysłami... 

Zgadzam się, nie jestem w stanie zmierzyć tego co lubisz najbardziej. 

 

12 minut temu, marcinmarcin napisał:

Nikt mi nie wmówi że śmierdzący, tłusty, przypalony kotlet jest smaczniejszy od takiego ktory mi smakuje ale w ktorym zmierzysz mniej poprawna wagę... 😉

Chyba się pogubiłeś. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz to inżynierom audio którzy mierzą swoje nowe projekty. 

Czasem jakość urządzenia audio (wierność odtwarzania) nie ma nic wspólnego z upodobaniami odbiorcy. Przykładem niech będą wzmacniacze lampowe których fani lubią takie zniekształcenia. 

Trudno powiedzieć gdzie tu jest tandeta bo mamy różne gusta. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W innym miejscu internetu pisałem niedawno , że my audiofile to tacy trochę ludzie renesansu. Trochę technokraci- kręcą nas cyferki, parametry, decybele, kilohertze, analizy na wykresach. Lecz do słuchania muzyki potrzebna jest przecież wrażliwość i duża doza humanizmu, więc staramy się połączyć te "cyferki" z magią muzyki. Jest miejsce i na "Amirowe" analizy i audio-poezję. 

Niemniej jednak podtrzymuję, nie drążmy już tematu. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...