Skocz do zawartości

Pylon Audio Diamond 25 + Lyngdorf TDAI 1120 czy można lepiej...


Krystian Forszpaniak

Recommended Posts

Zacznę od tego że ten wzmacniacz jest funkcjonalnie idealny dla mnie :), czy dźwiękowo to już inna sprawa. Generalnie korzystam tylko z TIDAL + mp3 z dysku, inne źródło nie wchodzi w grę. Nie wiem czy dobrze definiuje moje odczucia, ale odnoszę wrażenie jakby w Lyngdorfie brakowało mocy, dźwięk jest jakby odchudzony. 

Zastanawiam się co by się zmieniło gdyby zamienić Lyngdorfa np. na Arcam SA30, Pier Audio ms-680, Musical fidelity m3si, Atoll IN200 Signature, albo jakąś lampę choć tutaj pozostaje kwestia  dobrego streamingu :(. 

Do tego zestawu mam Ricable Magnus Speaker MKII i dość trudne 17 m pomieszczenie odsłuchowe :). 

Nie jestem długo w świecie audio ale przyszło mi też do głowy że streaming może wnosić swoje ograniczenie i dlatego mam często takie wrażenie że jeden utwór gra świetnie a inny kiepsko. Generalnie noszę się z zamiarem posłuchania Pylonów z czymś innym ale z czym???

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Krystian Forszpaniak napisał:

mam często takie wrażenie że jeden utwór gra świetnie a inny kiepsko

Raźniej mi, ponieważ także mam takie wrażenie, a nawet pewność. I podobno nic się z tym nie da zrobić. Od razu ulga😃

13 minut temu, Krystian Forszpaniak napisał:

dość trudne 17 m pomieszczenie odsłuchowe :)

Mam prośbę. Czy zechciałbyś coś więcej o tym jak trudne ono jest? Jedno zdjęcie to więcej aniżeli kilka słów😉

Być może koledzy z forum coś tutaj pomogą. Oby👍 Ja w taki sposób parę lat temu zacząłem upgrade audio klamotów właśnie od …pomieszczenia.

19 minut temu, Krystian Forszpaniak napisał:

albo jakąś lampę

Nie idź tą drogą😊 

 

20 minut temu, Krystian Forszpaniak napisał:

dźwięk jest jakby odchudzony

Ooo, najważniejsze na końcu. A na jakiej podstawie tak mówisz? Masz porównanie na innych kolumnach, w tym samym pomieszczeniu?

pozdro

Adam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, AudioTube napisał:

Dużo światła. I tak schludnie. Widzę dywan, firanki.

Czy na bocznej ścianie lewej i tylnej masz dużo gładkich powierzchni?

Czy w tych dobrze brzmiących utworach i gdy zamkniesz oczy, potrafisz wskazać położenie źródeł pozornych?

Gdzie kontrabas, skrzypki, fortepian, gitarka itp?

Lewa strona to tylko okna za firankami. Tył to gładka ściana i to okno które widać na zdjęciu. Raczej nie potrafię wskazać tych źródeł pozornych :( 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Krystian Forszpaniak napisał:

mp3 z dysku

:(

A druga sprawa, na twoje ucho jak dużo robi RoomPerfect? Czy przy przełączaniu trybów jest przepaść czy jest lepiej ale mógłbyś z niego zrezygnować? 

Jest to dość ważne pytanie przy zmianie wzmacniacza, czy możesz się rozstać z RP czy nie bardzo?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję zestawu. Dla wielu to marzenie. 
Uznane marki, tu nie może być lipy.

Są różne szkoły, zdania są podzielone, różne wybory i doświadczenia.

Mega krótko opiszę swoje.

Raz w roku maluję salon. Ściągam wtedy całą „adaptację”, grube zasłony, dyfuzory, absorbery i innych masę skrzyneczek, kwiatków, dywany, fotel, kanapa itp

Ściany golusie, firanki tylko cieniutkie, mam także jasny salon/duże przeszklone ściany. zatem bardzo podobnie jak u Ciebie. Przysłuchuję się wtedy brzmieniu i ono bardzo mi się nie podoba. Chciałbym, by było czyste, klarowne, na scenie porządek, zamiast bałaganu. Brak 3D, stereo slabiutkie, braki w usłyszeniu detali, cyknięć. Męczące brzmienie.
No tragedia. 

Jestem ciekawy jak to wygląda teraz u Ciebie. Czy masz jakiś punkt odniesienia. Bo w tytule wyraźnie stoi, czy można lepiej.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, ferszcik napisał:

:(

A druga sprawa, na twoje ucho jak dużo robi RoomPerfect? Czy przy przełączaniu trybów jest przepaść czy jest lepiej ale mógłbyś z niego zrezygnować? 

Jest to dość ważne pytanie przy zmianie wzmacniacza, czy możesz się rozstać z RP czy nie bardzo?

Przez jakiś czas grałem bez RP ze względu na lepiej słyszalny dół. Po czasie jednak wróciłem do RP i pokręciłem filtrami. Generalnie 300, 3000 i 7500 do góry jakieś 3,5 dB. Myślę że mógłbym zrezygnować ale decyzja i tak po odsłuchu w domu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, AudioTube napisał:

Bo w tytule wyraźnie stoi, czy można lepiej.

Tam miał być znak zapytania na końcu :). Wcześniej miałem małe Elac Carina i grało też fajnie nawet w niektórych utworach lepiej, z większą kulturą, ale tylko w określonym rodzaju muzyki. Pylony grają bardziej otwarcie bardziej namacalnie, a że słucham wielu gatunków ich wszechstronność mnie przekonała do zakupu. Uważam że akustyka pomieszczenia też jest u mnie nie najlepsza. Ale nie wiem czy sam rodzaj wzmacniacza tutaj nie ma znaczenia. Może klasyczny tranzystor z dużym toroidem będzie tym czego szukam...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Krystian Forszpaniak napisał:

Ale nie wiem czy sam rodzaj wzmacniacza tutaj nie ma znaczenia. Może klasyczny tranzystor z dużym toroidem będzie tym czego szukam...

Być może ma znaczenie. 
Jestem przekonany, że na tym forum jest wiele osób, które pomogą rozwiać Twoje wątpliwości.

Będę obserwować ten wątek, jest mi fajnie, ponieważ mogłem w nim jakoś się udzielić. 
Ty i ja jesteśmy audiofilami, szukamy poprawy brzmienia, dobrze, że jest takie miejsce, gdzie możemy o tym porozmawiać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tego nie ująłem. Raczej osobiste doświadczenia.
Warto, jak najbardziej.

Króciutko, ponieważ nikogo to nie interesuje. Moje doświadczenia z lampami są następujące. Na około 20-23 systemów, gdzie występowały „lampy” podobało mi się - brzmienie - w 3 systemach.

Jeden kosztuje ponad 100tys €, drugi stoi u mnie w domu, trzeci u kolegi. 

Lampa/y to tak jak od Sasa do lasa. Temat na wiele wątków, bez kłótni, spiny i obijania się pałami. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie nie chodziło mi o wywołanie burzy czy bicie się pałami, po prostu mam na wypożyczeniu Unisona Triode 25 i z czystej ciekawości zapytałem czy może w Twoim odczuciu jest coś co wyklucza lampę, a czego na ten moment nie słyszę :) Ogólnie szukając sprzętu słuchałem tylko tranzystorów... no i pojawił się ten jeden lampowiec, który tak zaczarował średnicę, że jest to pierwszy wzmacniacz który chciałem wziąć i spróbować w domu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, PoJohnDny napisał:

który tak zaczarował średnicę,

Podobnie było i u mnie na samym początku. Ostatecznie i „dół” i „górę” mam także jak na moje ucho jak lubię. 
Wiem jak to brzmi - „gra” cały system. A jeśli jeszcze mogę na prywatę, to przede wszystkim akustyka, kolumny a potem reszta ważne, choć jak mnie się zdaje, ciutkę mniej.

A na koniec już i poważnie, to dla mnie w brzmieniu najważniejsza jest „cisza”.

Cisza we mnie, cisza otoczenia, w którym słucham. Nie wiem, może dziwny jestem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rafał STak jak wspomniałem jest to pierwszy wzmacniacz, który zachęcił mnie żeby zabrac go do domu (może  odrobinę przyczyniła się też do tego przyzwoita cena za powystawówkę). W salonie w bezpośrednim porównaniu był T+A, ale nie pamiętam jaki to był model (chyba nawet droższy od Unisona) oraz Densen, bodajże B110 tak więc wzmaki z różnych półek cenowych. Unison jako jedyny grał tak jakby chciał grać, a nie że go zmuszają. Szczegółów z odsłuchu w salonie nie będę opowiadał bo jest nieco inaczej niż w domu. U mnie gra z polskimi kolumnami Intrada Lili (są genialne) i na pewno co mogę powiedzieć to w domowych warunkach  ten komplet pokazuję na prawdę potężną podstawę basową nawet przy bardzo cichym graniu, dla mnie mogłoby być tego nieco mniej, bywa dudniąco, ale to już wina mojej raczej słabej akustyki - ogólnie na plus, nisko schodzący, dość sprężysty i z dobrym wygaszeniem. Wokal to jest chyba główny atut tego wzmacniacza, niesamowicie klimatyczny i ciężki do opisania bo jest po prostu magiczny. Wysokie tony są rozdzielcze, ale nie są kłujące czy męczące. Fajna stereofonia, bardzo dobrze na szerokość i dobrze na głębokość. Dźwięk bez wysiłku odrywa się od kolumny. Co dla mnie istotne to, że ten dźwięk jest pełny i szczegółowy nawet przy bardzo cichym słuchaniu. Pierwszy raz spędziłem bite 10 godzin słuchając muzyki i co najlepsze nie byłem ani trochę zmęczony. Co do przełączania trybów... chyba nie jestem aż tak osluchany i za krótko obcuje z tym wzmacniaczem, bo dopiero czwarty dzień, żeby móc wskazać jakieś znaczące różnice. Z pierwszych wrażeń to wydaje mi się, że przy trybie triodowym jest minimalnie więcej szczegółów i z uwagi na niższą moc czasem trzeba podkręcić gałkę przez co może odrobinę się gubi przy na prawdę głośnym słuchaniu, no i Intrady też nie są najłatwiejszymi kolumnami do wysterowania. Jeśli chodzi o przełącznik feedbacku to na ten moment dla mnie jest po prostu ciszej/głośniej. Czy zaplacilbym za niego sklepową cenę czyli te 12-13 tys.? Raczej nie, jeszcze nie moje progi, ale w cenie, w której mogę go kupić to na ten moment powiem, że raczej ze mną zostanie. Trzeba podkreślić, że moja przygoda z ,,poważnym'' audio trwa zaledwie kilka miesięcy więc opis może być bardzo subiektywny. Dodam jeszcze, że odbieram bardzo pozytywnie ten piecyk, pomimo że na ten moment źródło jest przetragiczne, jestem pewny, że żaden z forumowiczów nigdy nie stosował tańszego rozwiązania niż ja w tej chwili :)Jak się trochę osłucham i podmienię źródło to na pewno napiszę więcej w swoim wątku.

Autora przepraszam za offtop! Ale jednak na swoim przykładzie namawiałbym do spróbowania lampy nawet z czystej ciekawości!

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lyngdorf tak gra. Nieco delikatniej i zwiewniej.

Czy dużo korzystasz z kalibracji? Zmienia coś w Twoim pomieszczeniu?

Kolumny też wydają się być małe ale jak piszesz że 17 metrów to powinno być dobrzee.

Ja bym tylko sprawdził bardziej nasyconego Arcama sA30 także z kalibracją w domu.

I wnioski jak nie zmieni sięduzo to akustyka do poprawy.

Jak duzo to masz rozwiązanie.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.07.2023 o 18:08, Krystian Forszpaniak napisał:

Zastanawiam się co by się zmieniło gdyby zamienić Lyngdorfa np. na Arcam SA30, Pier Audio ms-680, Musical fidelity m3si, Atoll IN200 Signature, albo jakąś lampę choć tutaj pozostaje kwestia  dobrego streamingu :(. 

Cześć, kwestią dobrego streamingu możesz zająć się z pomocą np. EverSolo DMP-A6. To bardzo funkcjonalny, dobrze działający i świetnie grający sprzęt. Oczywiscie ma jeszcze bolączki wieku dziecięcego, ale producent szybko nad nimi działa. https://www.q21.pl/eversolo-dmp-a6-czarny.html

Możesz przy nim tez spokojnie spojrzeć na końcówki mocy, takie jak Roksan Kandy K3 Power Amplifier, czy też Atoll AM200. Szukając all-in-one na pewno warto przemyśleć SA30, ale też linię SDA od Atolla. SDA200 mamy obecnie w dobrej cenie :)https://www.q21.pl/atoll-sda200-signature.html

Nie zapominałbym też o Fezzie - to bardzo dobrze zgrywające się sprzęty z Pylonami, zarówno Torusy 5040 i 5060 (5040 mamy obecnie też w świetnej cenie), ale i lampy pokroju Silver Luny i Titanii. 

W kwestii akustyki warto byłoby zastosować grubsze zasłony, czy np. lamele na filcu za TV. Nieco utemperują one wyższe częstotliwości, więc dźwięk powinien przestać wydawać się odchudzony. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...