Gargan Napisano 14 września Udostępnij Napisano 14 września Gear4Music opublikowali tabelę z rekomendacją jak powinno dobierać się wzmacniacze do posiadanych kolumn. Czy stosujecie się do zaleceń? Zwracacie w ogóle uwagę na to co producent kolumn pisze na swoich produktach? Gdyby tak się wczuwać to nikt z budżetowym wzmacniaczem nie kupiłby Dynaudio - i miałby rację 😄 Państwo z Cyrus optymalizują wzmacniacze do pracy przy mocy do 10W, Ludzie z Soul Note podkreślają, że te kosmiczne moce dostępne w HiFi/Hi-End audio to "szlachetne marnotrawstwo". Właściwie jedna z ich najlepszych konstrukcji Soul Note A-0 ma dokładnie 10W na kanał oraz bardzo dobre osiągi jeśli chodzi o dynamikę i odstęp od szumu. Moon 250i (też przyjemny) najlepiej pracuje do 5W i również ma świetne osiągi niedostępne dla mocniejszych konstrukcji. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Ile mocy faktycznie potrzebujecie? 😀 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yayayaya Napisano 14 września Udostępnij Napisano 14 września 6 minut temu, Gargan napisał: Gear4Music opublikowali tabelę z rekomendacją jak powinno dobierać się wzmacniacze do posiadanych kolumn. Czy stosujecie się do zaleceń? Zwracacie w ogóle uwagę na to co producent kolumn pisze na swoich produktach? Gdyby tak się wczuwać to nikt z budżetowym wzmacniaczem nie kupiłby Dynaudio - i miałby rację 😄 Państwo z Cyrus optymalizują wzmacniacze do pracy przy mocy do 10W, Ludzie z Soul Note podkreślają, że te kosmiczne moce dostępne w HiFi/Hi-End audio to "szlachetne marnotrawstwo". Właściwie jedna z ich najlepszych konstrukcji Soul Note A-0 ma dokładnie 10W na kanał oraz bardzo dobre osiągi jeśli chodzi o dynamikę i odstęp od szumu. Moon 250i (też przyjemny) najlepiej pracuje do 5W i również ma świetne osiągi niedostępne dla mocniejszych konstrukcji. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Ile mocy faktycznie potrzebujecie? 😀 Nie jestem elektronikiem natomiast tu chyba nie chodzi o moc szczytową a bliżej nam do dumping factor, pojemność kondensatorów i ogólna wydajność prądowa. Powiedział posiadacz rotela który to podobno przelicza się na 1000 w :----------) I co któryś raz wywala bezpiecznik Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr Sonido Napisano 14 września Udostępnij Napisano 14 września Generalnie przy klasycznym sluchaniu kiedyś mierzyłem wzmacniacze brały z sieci około 50-150W. Ale zdarzało się mniej. Jako że to raczej A/Ab to przeczuwam że do kolumn leciało od 8W na jedną Ale przy Loxjie A30 , wiim AMP mimo wysokich mocy katalogowych potrafiło brakowac jej. Grało to w wysokich częstotliwościach ostro, dół tracił nasycenie. A leciało pewnie więcej. Tu nie mierzyłem. Ale sa o tym opinie w sieci. Z kolei na AVS chyba z 3 lata temu jak zostałem do końca już zamykali to w pokoju Mcintosha pozwolili sobie na chwile zapomnienia i Metalicca szła prawie na maksa. Na obu monoblokach kreski chodziły do 60/80 procent. nie wiem który to był model ale tak m wychodziło że z setki tam leciało Ponizej zdjecie nowego modelu. Tam był chyba poprzednik. aha no i generalnie tak generalizuje. Ale nawet jak słucham ciszej i do kolumn powiedzmy leci 8-15W to i tak brzmi to lepiej jeśli wzmacniacz ma zapas. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 14 września Udostępnij Napisano 14 września 31 minut temu, Piotr Sonido napisał: Ale nawet jak słucham ciszej i do kolumn powiedzmy leci 8-15W to i tak brzmi to lepiej jeśli wzmacniacz ma zapas. Podobnie jest z piekarnikami. Niby zawsze tak samo ustawiasz temperaturę na 240 stopni, ale jak piekarnik ma jeszcze kilkaset watów zapasu, to pizza wychodzi lepsza. 3 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Highlander_now Napisano 14 września Udostępnij Napisano 14 września Efektywność kolumn. Od tego trzeba zacząć mówiąc o jakimś doborze. W typowych warunkach, przy średniej wielkości pokoju, przy wykorzystaniu wzmacniacza o mocy od około 30W w górę, typowe wartości efektywności rzędu 88-90dB są zadowalające. Jak łatwo się Państwo zorientują wymogi te spełnia bardzo wiele modeli dostępnych na rynku. Dla wzmacniaczy o niskiej mocy, rzędu kilkunastu W i mniej, potrzebne są kolumny o efektywności na poziomie dziewięćdziesięciu kilku dB. W przypadku kolumn o niskich efektywnościach należy dokładniej rozważyć jakie są możliwości wzmacniacza, im niższa efektywność tym więcej mocy będzie potrzeba do uzyskania określonej głośności. Kolumny o efektywności zbliżonej do 80dB wymagają już stosowania okazałych wzmacniaczy. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 14 września Udostępnij Napisano 14 września Kolumny o niskiej efektywności mają też zazwyczaj niskie maksymalne poziomy SPL. Podłączenie do nich "okazałych" wzmacniaczy nic nie da. I tak tej mocy nie wykorzystają. 2 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Highlander_now Napisano 14 września Udostępnij Napisano 14 września 23 minuty temu, Kraft napisał: Kolumny o niskiej efektywności mają też zazwyczaj niskie maksymalne poziomy SPL. Podłączenie do nich "okazałych" wzmacniaczy nic nie da. I tak tej mocy nie wykorzystają. Wykorzystają. Na ogrzanie pomieszczenia. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AudioTube Napisano 14 września Udostępnij Napisano 14 września 4 godziny temu, Gargan napisał: Ile mocy faktycznie potrzebujecie? Nie wiem. Jakoś u mnie gra. Ciekawostka. Mój kolega, konstruktor mojego zestawu głośnikowego posiada wzmocnienie 1.75 W. A jak gra i głośno gra, to mnie na długi czas zabrakło słów. Ale chłop dół ma aktywnie, a tam parę kilowatów. Nie mam pojęcia, czy tyle potrzebne. Wzmaki u mnie 25W. Nie sprawdzałem, bo ufam. Karton „dobrego” wina, kto wytrzyma 10 minut, gdy gałką troszkę w prawo damy. U mnie dół aktywnie. Sprawdzę za niedługo jak to będzie ze wzmocnieniem 3W. Ach, ta moc. Trzy litery tylko, a ileż „tajemnic” w sobie kryje. A może o mocy naszych uszu porozmawiajmy? 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pairtick Napisano 14 września Udostępnij Napisano 14 września https://mehlau.net/audio/spl/ - nie więcej, niż tyle 😀 https://meters.uni-trend.com/product/ut353-ut353bt/ - do tego sprawdzić ile dB nam pasuje i dopasować moc w powyższym kalkulatorze. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gargan Napisano 14 września Autor Udostępnij Napisano 14 września 8 godzin temu, yayayaya napisał: Nie jestem elektronikiem natomiast tu chyba nie chodzi o moc szczytową a bliżej nam do dumping factor, pojemność kondensatorów i ogólna wydajność prądowa. Powiedział posiadacz rotela który to podobno przelicza się na 1000 w :----------) I co któryś raz wywala bezpiecznik Widocznie potrzebujesz bardziej audiofilskiego bezpiecznika 🤔🤷 Norinaga Nakazawa twierdzi, że najlepsze są wzmacniacze, które mają małą moc, ale zaprojektowane są tak jakby miały dawać setki watów - takie celowe ograniczenie 🙂 Niestety, ciężko sprzedać taki wzmacniacz 🙂 6 godzin temu, Piotr Sonido napisał: Ale nawet jak słucham ciszej i do kolumn powiedzmy leci 8-15W to i tak brzmi to lepiej jeśli wzmacniacz ma zapas. 8~15W to już nie jest "ciszej" 😀 Pytanie ile zapasu potrzeba? Uważam, że do domu 50W na kanał to aż nadto przy sensownej konstrukcji wzmacniacza. Kiedyś ludziom wystarczało np. 15W jak we wzmacniaczu JVC z 1983 r. mojego ojca. Myślę, że obecnie złą robotę robią producenci kolumn głośnikowych. Dzisiejsze konstrukcje są bardzo prądożerne i trudne do wysterowania. Niedługo trzeba będzie ze 3kW na kanał, żeby słuchać cicho... Nie, tym razem nie będę pluć na Dynaudio, bo to nie tylko ich wina. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Highlander_now Napisano 14 września Udostępnij Napisano 14 września Przypomnę tylko, że 3 dB efektywności to dwukrotnie mniejsza (lub większa) moc konieczna do takiej samej głośności. Pomiędzy dajmy na to 91, a 103 dB efektywności jest kolosalna różnica. 2 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yayayaya Napisano 14 września Udostępnij Napisano 14 września 3 godziny temu, Gargan napisał: Widocznie potrzebujesz bardziej audiofilskiego bezpiecznika 🤔🤷 Norinaga Nakazawa twierdzi, że najlepsze są wzmacniacze, które mają małą moc, ale zaprojektowane są tak jakby miały dawać setki watów - takie celowe ograniczenie 🙂 Niestety, ciężko sprzedać taki wzmacniacz 🙂 8~15W to już nie jest "ciszej" 😀 Pytanie ile zapasu potrzeba? Uważam, że do domu 50W na kanał to aż nadto przy sensownej konstrukcji wzmacniacza. Kiedyś ludziom wystarczało np. 15W jak we wzmacniaczu JVC z 1983 r. mojego ojca. Myślę, że obecnie złą robotę robią producenci kolumn głośnikowych. Dzisiejsze konstrukcje są bardzo prądożerne i trudne do wysterowania. Niedługo trzeba będzie ze 3kW na kanał, żeby słuchać cicho... Nie, tym razem nie będę pluć na Dynaudio, bo to nie tylko ich wina. Mniej czułego co już doczytałem na forum i ponoć przypadek nie jest odosobniony. Elektryk w drodze Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gargan Napisano 14 września Autor Udostępnij Napisano 14 września 3 minuty temu, yayayaya napisał: Mniej czułego co już doczytałem na forum i ponoć przypadek nie jest odosobniony. Elektryk w drodze Chałupę spalisz... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr Sonido Napisano 16 września Udostępnij Napisano 16 września Dnia 14.09.2024 o 11:07, Kraft napisał: Podobnie jest z piekarnikami. Niby zawsze tak samo ustawiasz temperaturę na 240 stopni, ale jak piekarnik ma jeszcze kilkaset watów zapasu, to pizza wychodzi lepsza. A tego nie sprawdzałem. Dzieki będe wybierał taki z zapasem. Dnia 14.09.2024 o 16:44, Gargan napisał: 8~15W to już nie jest "ciszej" 😀 No widzisz a ludziom w amplitunerach kina brakuje 120W. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gargan Napisano 16 września Autor Udostępnij Napisano 16 września 17 minut temu, Piotr Sonido napisał: o widzisz a ludziom w amplitunerach kina brakuje 120W. Właśnie dorwałem testy wzmacniacza lampowego, który kiedyś miałem. Wcale nie był cichy, a według pomiaru ma ok. 4W mocy na kanał. Słownie "cztery" watty. Co prawda zupełnie nie panował nad kolumnami, ale na tych 4 wattach imprezę można było rozkręcić. Amplitunery AV to dno z mułem i szuwary. Przecież, żeby zachować sensowną cenę, to musisz tam włożyć końcówki mocy z taniej mini wieży. Te 120W to chyba prawdziwa wartość liczona razy obwód księżyca odbity w audiofilskiej sadzawce, mierzony przez ciemnowłose miss prowincji gdzieś pod Shin'Zen 😄 No i nie zapominaj, że ludzie generalnie używają kiepskich kolumn - znaczy prądożernych i nieefektywnych. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczadupa Napisano 16 września Udostępnij Napisano 16 września Żadne marnotrawstwo @Gargan Wystarczy posłuchać. Słucham cicho bo mam już swoje lata i to mnie relaksuje wieczorem ale słyszę różnice w jakości brzmienia (SWOBODA, czystość, detal) z mocnych, PRAWDZIWYCH wzmacniaczy (200-350 W) i nikt mi nie będzie mówił, że jest inaczej. Nie patrzcie na te kalkulatory, to już dawno nieaktualne. Należy słuchać samemu i jeszcze raz słuchać. I brać przykład z doświadczonych audiofilów a nie kalkulatorów. Kalkulator nie gra!. Myślicie, że producenci wzmacniaczy nie wiedzą co robią a Branża nieuczciwie doradza, żeby tylko jak najwięcej na nas zarobić? Oczywiście żartuję. Niestety to co napisałem nadal działa w najlepsze. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 16 września Udostępnij Napisano 16 września 1 godzinę temu, Gargan napisał: No i nie zapominaj, że ludzie generalnie używają kiepskich kolumn - znaczy prądożernych i nieefektywnych. Np. ATC. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gargan Napisano 16 września Autor Udostępnij Napisano 16 września 2 minuty temu, Kraft napisał: Np. ATC. Widziałeś, żeby ktoś tego używał w kinie domowym ze słabowitym amplitunerem? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 16 września Udostępnij Napisano 16 września 1 godzinę temu, Gargan napisał: Amplitunery AV to dno z mułem i szuwary. Myślę, że powtarzasz audiofilskie baje. Jak masz czas, to zajrzyj do poniższego linku. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Salon Planeta Dźwięku Napisano 16 września Udostępnij Napisano 16 września 36 minut temu, kaczadupa napisał: Myślicie, że producenci wzmacniaczy nie wiedzą co robią a Branża nieuczciwie doradza, żeby tylko jak najwięcej na nas zarobić? Fajnie, że powstał ten wątek. Widzę tu bardzo zdrowe podejście do tematu mocy. Faktycznie ciężko poleca się wzmacniacze typu Moon 250 v2 osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę w audio. Tego typu rozmowy to zawsze dodatkowe źródło wiedzy dla początkujących melomanów Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur Charicki Napisano 16 września Udostępnij Napisano 16 września Wszystko fajnie tylko kwestii cichych odsłuchów już od dawnych czasów nikt nie potrafi wyjaśnić. Każdy mówi żeby dobrze grało po cichu trzeba wydajnego prądowo wzmacniacza. Co to znaczy? Bo było już mówione ze nie chodzi o waty. Może o kolumny bardziej chodzi? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gargan Napisano 16 września Autor Udostępnij Napisano 16 września 41 minut temu, Kraft napisał: Myślę, że powtarzasz audiofilskie baje. Jak masz czas, to zajrzyj do poniższego linku. A ja myślę, że słyszałem to na żywo 🙂 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
majkel74 Napisano 16 września Udostępnij Napisano 16 września 55 minut temu, kaczadupa napisał: Żadne marnotrawstwo @Gargan Wystarczy posłuchać. Słucham cicho bo mam już swoje lata i to mnie relaksuje wieczorem ale słyszę różnice w jakości brzmienia (SWOBODA, czystość, detal) z mocnych, PRAWDZIWYCH wzmacniaczy (200-350 W) A Ty dalej swoje, a miałeś się na rowerze wyluzować, za mało kilometrów pękło, pewnie za często robiłeś przerwy na czytanie forum 😉 Co ciekawe masz rację w tym co napisałeś. Te dobre, mocne wzmacniacze ze starannie przygotowaną sekcją zasilania grają dobrze już „po cichu”. Tylko co ja tam mogę wiedzieć, miałem pod rząd u siebie Accuphase, Gryphona i Levinsona i za każdym razem tu był progres również (przy słuchaniu z normalnymi glosnosciami), ale przecież Ty wiesz lepiej jak jest, co nie? Nie słyszałeś, ale wiesz lepiej ode mnie czy gra lepiej czy nie. Moge porównać bo mam pod ręka Regę za 5 tys ze wzmacniaczem 10 razy droższym, ale Ty i tak wiesz lepiej niż ja jak wyglada to porównanie. 3 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gargan Napisano 16 września Autor Udostępnij Napisano 16 września (edytowany) 38 minut temu, Salon Planeta Dźwięku napisał: Fajnie, że powstał ten wątek. Widzę tu bardzo zdrowe podejście do tematu mocy. Faktycznie ciężko poleca się wzmacniacze typu Moon 250 v2 osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę w audio. Tego typu rozmowy to zawsze dodatkowe źródło wiedzy dla początkujących melomanów Znam poprzednią wersję i niby trochę drogi ale czuć różnicę od pierwszego utworu wobec tanich wzmacniaczy 🙂 27 minut temu, Artur Charicki napisał: Wszystko fajnie tylko kwestii cichych odsłuchów już od dawnych czasów nikt nie potrafi wyjaśnić. Każdy mówi żeby dobrze grało po cichu trzeba wydajnego prądowo wzmacniacza. Co to znaczy? Bo było już mówione ze nie chodzi o waty. Może o kolumny bardziej chodzi? Czasem wystarczy filtr kontur 😄 Może też chodzić o regulację głośności. Albo masz taki przypadek jak Primare, które im głośniej gra tym lepiej - to raczej kwestia oryginalnego zasilania. Wzmacniacze lampowe fajnie grają po cichu, a do mocarzy nie należą. Masz taki wynalazek jak np. Arcam, który przez specyficzne podejście do zasilania po cichu gra dużo lepiej niż głośno. Masz wzmacniacze, które mają możliwość zmiany trybu pracy i po cichu będziesz grał na nich w klasie A. Świat audio jest bardzo kolorowy 🙂 Edytowano 16 września przez Gargan 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczadupa Napisano 16 września Udostępnij Napisano 16 września 14 minut temu, majkel74 napisał: Ty dalej swoje, a miałeś się na rowerze wyluzować, za mało kilometrów pękło, pewnie za często robiłeś przerwy na czytanie forum 😉 A Ty widzę zacząłeś śledzić moje wpisy i namiętnie komentować. Ciekawe co tak zabolało I super, że słuchałeś czy masz tak mocne wzmacniacze. Ja przy Tobie jestem prostym wieśniakiem, który jest głuchy i nie ma Twojego doświadczenia... 14 minut temu, majkel74 napisał: Moge porównać bo mam pod ręka Regę za 5 tys ze wzmacniaczem 10 razy droższym, ale Ty i tak wiesz lepiej niż ja jak wyglada to porównanie. No ba. Gratuluję. I niech moc będzie z Tobą. Ślepy test, wyrównany poziom głośności i jeszcze raz napiszę - zostaniesz wyleczony. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.