Skocz do zawartości

Mój pierwszy lampiak, do tego w klasie A i do tego kupiony w ciemno!


tomasz1w

Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Postaram się zachować dystans, ale będzie to trudne. Nie będzie opisu na kilka minut czytania, jak przy Bowersach. Nie napiszę też, że ten wzmacniacz to ósmy cud świata, choćby ze względu na tego plastikowego pilota;) Choć sam wzmacniacz jest zbudowany, jak czołg i to czuje się w rękach przy jego przenoszeniu/ustawianiu. Jednym wizualnie się podoba, innym nie. Mi akurat pasuje ten wąski faktor i dość proste, ale jednocześnie nie ascetyczne i bardzo solidne wykonanie. Osłona z wyciętym logo jest piękna. Solidne nóżki, potencjometr działa z przyjemnym oporem, regulacja z pilota bezproblemowa (jest to bolączką w niektórych innych Synthesisach, tzn. potek przy regulacji pilotem jedzie za szybko do góry). Stylistycznie - nie lubię wzmacniaczy drewniano-złoto-brylantowych, takich świecidełek, gdzie wszystko jest naćkane jakby bez ładu i składu. A 96DC+ nie rzuca się za bardzo w oczy, ale po odpaleniu daje fajny klimat lampy. I przy tym grzeje naprawdę solidnie.

Brzmienie - w końcu nie analizuję go tak bardzo, jak przy wcześniej posiadanych wzmacniaczach. Tylko słucham z bananem na gębie, piękna barwa, kolory, emocje, super wokale, gitara, dęciaki. Jak tylko jest okazja, to go odpalam i słucham. I wcale nie jest tak, że 25W dostaje zadyszki przy głośniejszym słuchaniu. Pewnie przy bardziej wymagających kolumnach to się wydarzy, ale Bowersy są elegancko ogarnięte. Dół jest ciepły, ale nie rozlazły, ma lekko zaokrąglone krawędzie, jak mówią Anglicy, ma bloom. Choć oczywiście w kategoriach kontroli Rega ma przewagę. Ale co z tego, kiedy Romy słucha się po prostu przyjemniej? Średnica jest dla mnie bajeczna, dzisiejszy odsłuch płyty Michael'a Franks'a "Barefoot On The Beach" był wielką frajdą z emocjami kojącymi nieco stargane tym tygodniem nerwy. Miód. Spójność ale nie nuda. I ta paleta barw, plastyczność, nasycenie, kultura. Góra jest lekko przygaszona, nieagresywna, ale wielce czytelna. Co dokłada i swoje 3 grosze do wielkiego komfortu odsłuchu. I brzmienie wcale nie jest jak spod koca, kiedy trzeba jest werwa, jest dynamika, ale wszystko podane jest w wielce specyficzny, wykwintny sposób. Chyba specyficzny dla EL34 i klasy A, choć jak wiecie, w tym względzie to żaden ze mnie znawca. 

Wiem jedno, wpadłem jak śliwka w kompot i Synthesis zostaje ze mną na dłużej. Za te 6300 zł było naprawdę warto!

A zapierałem się rękoma i nogami przed lampą...

Edytowano przez tomasz1w
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, tomasz1w napisał:

Postaram się zachować dystans, ale będzie to trudne. Nie będzie opisu na kilka minut czytania, jak przy Bowersach. Nie napiszę też, że ten wzmacniacz to ósmy cud świata, choćby ze względu na tego plastikowego pilota;) Choć sam wzmacniacz jest zbudowany jak czołg i to czuje się w rękach przy jego przenoszeniu/ustawianiu. Jednym wizualnie się podoba, innym nie. Mi akurat pasuje ten wąski faktor i dość proste, ale jednocześnie nie ascetyczne i bardzo solidne wykonanie. Osłona z wyciętym logo jest piękna. Solidne nóżki, potencjometr działa z przyjemnym oporem, regulacja z pilota bezproblemowa (jest to bolączką w niektórych innych Synthesisach, tzn. potek przy regulacji pilotem jedzie za szybko do góry). Stylistycznie - nie lubię wzmacniaczy drewniano-złoto-brylantowych, takich świecidełek, gdzie wszystko jest naćkane jakby bez ładu i składu. A 96DC+ nie rzuca się za bardzo w oczy, ale po odpaleniu daje fajny klimat lampy. I przy tym grzeje naprawdę solidnie.

Brzmienie - w końcu nie analizuję go tak bardzo, jak przy wcześniej posiadanych wzmacniaczach. Tylko słucham z bananem na gębie, piękna barwa, kolory, emocje, super wokale, gitara, dęciaki. Jak tylko jest okazja, to go odpalam i słucham. I wcale nie jest tak, że 25W dostaje zadyszki przy głośniejszym słuchaniu. Pewnie przy bardziej wymagających kolumnach to się wydarzy, ale Bowersy są elegancko ogarnięte. Dół jest ciepły, ale nie rozlazły, ma lekko zaokrąglone krawędzie, jak mówią Anglicy, ma bloom. Choć oczywiście w kategoriach kontroli Rega ma przewagę. Ale co z tego, kiedy Romy słucha się po prostu przyjemniej? Średnica jest dla mnie bajeczna, dzisiejszy odsłuch płyty Michael'a Franks'a "Barefoot On The Beach" był wielką frajdą z emocjami kojącymi nieco stargane tym tygodniem nerwy. Miód. Spójność ale nie nuda. I ta paleta barw, plastyczność, nasycenie, kultura. Góra jest lekko przygaszona, nieagresywna, ale wielce czytelna. Co dokłada i swoje 3 grosze do wielkiego komfortu odsłuchu. I brzmienie wcale nie jest jak spod koca, kiedy trzeba jest werwa, jest dynamika, ale wszystko podane jest w wielce specyficzny, wykwintny sposób. Chyba specyficzny dla EL34 i klasy A, choć jak wiecie, w tym względzie to żaden ze mnie znawca. 

Wiem jedno, wpadłem jak śliwka w kompot i Synthesis zostaje ze mną na dłużej. Za te 6300 zł było naprawdę warto!

Osobiscie nie sluchalem nigdy klasy A, ale lampa jest specyficzna. Albo sie to pokocha, albo nie. Ja tez zakupilem w ciemno swojego chinskiego lampowca  ponad 2  lata temu i jebaniec gra po dzis dzien :7 Najlepsze jeszcze przed Toba. Nie wiem jak klasa A, ale moj lampowiec push pull AB z czasem nabral wiekszej otwartosci i dociazenia :7 Witaj w klubie :d

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście Rega jest super wzmacniaczem, ale na razie nawet nie myślę o jej podłączaniu i porównywaniu z Romą, szkoda mi czasu, wolę słuchać...

Pewnie w któryś wolniejszy dzień to zrobię, ale nie spodziewam się, żeby to nagle przemeblowało moje podejście.

Wcześniej była trochę gonitwa za coraz szybszym basem, głębszym zejściem, precyzyjną sceną itd. itp. Trochę techniczne podejście, choć zawsze szukałem też tych emocji w dźwięku. Teraz nagle złapałem się na tym, że sięgam po albumy, których długo nie słuchałem. Bo coś mi w nich czasami nie pasowało, może nawet drażniło. Teraz nie mam tych problemów, nawet jeżeli niektóre aspekty dźwięku nie są "podręcznikowo" tak dobre, jak w Redze, to całościowo nie ma co porównywać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)
21 minut temu, T Z6 napisał:

Mnie troche dziwi to ze pakuja teraz do lampowców przetworniki cyfrowo analogowe.

Bez przesady, mi to akurat w niczym nie przeszkadza. A wręcz pomaga, jeżeli nie chcę mieć dodatkowego pudełka i kabelków w systemie. Node'a podłączyłem właśnie do DAC'a w Romie po coaxial'u.

Edytowano przez tomasz1w
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, T Z6 napisał:

Mnie troche dziwi to ze pakuja teraz do lampowców przetworniki cyfrowo analogowe.Ale moze sie nie znam😁.Grunt ze dzwięk koledze sprawia duzą frajde.Coraz bardziej mysle nad dokonaniem takiego samego zakupu....😁.

Jak cale zycie sluchales tylko tranzystorow do 10 tys. to warto posluchac lampowca. Calkowicie inny klimat :7 Ja i Tomasz preferujemy lampowce, a jak bedzie u Ciebie? Zycie pokaze, o ile zrobisz krok do przodu :7 Efektu Bowersow z lampa bylem pewien. Nie wiem jak tam u Ciebie sprawa wyglada. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)
14 minut temu, bebbop napisał:

Efektu Bowersow z lampa bylem pewien.

No coś w tym jest. Jak wiecie, zanim kupiłem 96DC+, myślałem o Dynaudio Evoke 20. Że dadzą mi więcej romantyczności itd. Jak już dotarł Synthesis, to nagle przestałem o tym myśleć... Tzn. może kiedyś spróbuję te Dynie, ale zupełnie przy okazji, jakoś nie mam już takiego parcia;)

I wydaje mi się, że właśnie charakter Bowersa 706 S3, nawet jeżeli jest delikatnie wygładzony w stosunku do 706 S2, ale wciąż Bowersowy, doskonale pasuje do A klasy na EL34.

Edytowano przez tomasz1w
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, T Z6 napisał:

U mnie Silvery 500 Monitor Audio.Nie wiem czy warto do nich kupowac lampe...

Jak analityczne to wchodzisz w temat jak w maslo.. :7 Niestety nigdy nie sluchalem Monitor Audio.Z tego co pamietam Rafal S. mial z nimi stycznosc, wiec moze cos tak naskrobie na temat ogolnego ich charakteru i brzmienia.

11 minut temu, tomasz1w napisał:

No coś w tym jest. Ja wiecie, zanim kupiłem 96DC+, myślałem o Dynaudio Evoke 20. Że dadzą mi więcej romantyczności itd. Jak już dotarł Synthesis, to nagle przestałem o tym myśleć... Tzn. może kiedyś spróbuję te Dynie, ale zupełnie przy okazji, jakoś nagle nie mam już takiego parcia;)

I wydaje mi się, że właśnie charakter Bowersa 706 S3, nawet jeżeli delikatnie wygładzony w stosunku do 706 S2, ale wciąż Bowersowy, doskonale pasuje do A klasy na EL34.

Pojde dalej w temacie. Ponoc S3 sa bardziej ugrzecznione w stosunku do S2, ale jak bedziesz chcial sie przekonac to mam u siebie 706 S2 i moge podeslac do porownania :7 

Edytowano przez bebbop
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, bebbop napisał:

Pojde dalej w temacie. Ponoc S3 sa bardziej ugrzecznione w stosunku do S2, ale jak bedziesz chcial sie przekonac to mam u siebie 706 S2 i moge podeslac do porownania :7 

Dzięki wielkie, ale na razie wystarczy mi wrażeń:) Odpowiada mi to lekkie "ugrzecznienie" S3, zwłaszcza skoro już je mam po wielkich przejściach z DHL (dostawa z Niemiec prawie 4 tygodnie...) W każdym razie dla mnie nie ma powrotu do tranzystora, takie wnioski po 50-ce:) Potrafię docenić zalety solid state, ale zakochałem się w lampie w try miga, jak w żadnym tranzystorze., no może Unison Research Unico Primo zrobił na mnie podobne wrażenie w połączeniu z Dynaudio X34. Ale on też miał jedną lampę na pokładzie (hybryda), choć uważam, że całościowo Roma 96DC+ jest po prostu lepszym wzmacniaczem. 

Edytowano przez tomasz1w
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, tomasz1w napisał:

Dzięki wielkie, ale na razie wystarczy mi wrażeń:) Odpowiada mi to lekkie "ugrzecznienie" S3, zwłaszcza skoro już je mam po wielkich przejściach z DHL (dostawa z Niemiec prawie 4 tygodnie...) W każdym razie dla mnie nie ma powrotu do tranzystora, takie wnioski po 50-ce. 

Ja ledwo po 40 i podobne zdanie. Lampa brzmi ciekawiej do 10 tys. Nie sluchalem transow za 20, 30 tys, wiec sie nie wypowiadam. Ale do 10 tys (nowka) lampa wedlug mnie brzmi ciekawiej i ma wiecej do zaoferowania, niz transior :7

Edytowano przez bebbop
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, bebbop napisał:

Ale do 10 tys (nowka) lampa wedlug mnie brzmi ciekawiej i ma wiecej do zaoferowania, niz transior :7

Roma kupiona za 6300 zł, więc tym bardziej nie mam żadnych dylematów. Żeby jednak nie było, Rega Elex MK4 jest świetna i warta swoich pieniędzy, ale po przesłuchaniu Romy zachowam Regę po prostu na wszelki wypadek, jakiś czas.

Powiem tak, zechcę zrobić bezpośrednie porównanie Roma vs Elex i wtedy będą już twarde decyzje. A raczej ostateczne potwierdzenie moich wrażeń. Dam znać, na pewno.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, bebbop napisał:

Rafal S.

Miałem tylko monitory: SIlver 100 na własność i Gold 100 na testach. Żadnego z nich nie słuchałem z lampą, oba grały natomiast z quasi lampowym tranzystorem (Haiku SOL II). Nie brzmiało to źle, ale już wtedy kusiły mnie kolumny z bardziej wyeksponowanym środkiem pasma, więc poszedłem w innym kierunku.

Nie wypowiem się na temat podłogówek MA Silver 500. Ale skoro niektórzy słuchają lampy z dużymi Diamondami Pylona, to chyba tym bardziej można spróbować z MA - bardziej przejrzystymi i szybszymi od Pylonów. ;)

13 godzin temu, tomasz1w napisał:

Brzmienie - w końcu nie analizuję go tak bardzo, jak przy wcześniej posiadanych wzmacniaczach.

A czy masz wrażenie, że z lampą wszystko jest większe? Wokale, instrumenty, scena?

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Rafał S napisał:

A czy masz wrażenie, że z lampą wszystko jest większe? Wokale

Dołączam się do pytania zwłaszcza, że mam/miałem akurat u siebie monitory Bowers/Focal i na obu to właśnie Tomka tran czyli Rega Elex mk4 ma najbardziej wypełnioną średnicę, najbardziej pogłębia barwy, jest najwięcej faktury itd. z moich wszystkich tranzystorów (Heniek, Naim).

I ciekawostka, na moje ucho do Bowersa nadal tego wypełnienia na średnicy z Regą troszkę brakuje ale już z Focalem jest pod tym względem bogato, soczyście. 

Edytowano przez kaczadupa
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, kaczadupa napisał:

Dołączam się do pytania zwłaszcza, że mam/miałem akurat u siebie monitory Bowers/Focal i na obu to właśnie Tomka tran czyli Rega Elex mk4 ma najbardziej wypełnioną średnicę, najbardziej pogłębia barwy, jest najwięcej faktury itd. z moich wszystkich tranzystorów (Heniek, Naim).

I ciekawostka, na moje ucho do Bowersa nadal tego wypełnienia na średnicy z Regą troszkę brakuje ale już z Focalem jest pod tym względem bogato, soczyście. 

Podepne sie, jakie Focale ?

Mam na oku Rege Elex uzywke dla ojca i mysle nad podstawkowymi glosnikami, jak juz takie opinie slysze to chetnie sie dowiem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, tomasz1w napisał:

Powiem tak, zechcę zrobić bezpośrednie porównanie Roma vs Elex i wtedy będą już twarde decyzje. A raczej ostateczne potwierdzenie moich wrażeń. Dam znać, na pewno.

Zrób takowe jak już minie honeymoon z Romą. Lepsze tempo i kontrola nad dźwiękiem to też argumenty nie od parady.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, kaczadupa napisał:

Focal Aria Evo 1.

Na moje ucho gra to razem rewelacyjnie chociaż nie ma mocnego pierwszego efektu ale za to z każdą minutą pojawia się większa radość. Bardzo fajne połączenie. 

Dzięki, czyli jednak nie jestem jedynym miłośnikiem lini Aria 😎

Kiedyś podłącze pod swoje Arie lampowca, aczkolwiek nie wiem czy się zgrają Duże Arie z lampą

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...