Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Korzystając z dnia wolnego osłuchuje sobie to i owo trochę kombinuje-zmieniam ustawienie głośników,przełączam wiima raz na analog raz na toslink,przeniosłem drugi mały zestaw do innego pokoju żeby zobaczyć jak tam gra...itp. Bawię się.

W salonie mam główny system na tę chwilę Heco aurora 700 (mod tweeter seas),wiim ultra,Hegel h70,chord clerway x.Podczas osłuchiwania sobie mixow z tidal leciał dobrzy mi znany i lubiany utwór Lana del Ray  RIDE.Słuchałem ten utwór kiedyś na kilku moich poprzednich sprzętach i na obecnym.I na wszystkich było źle.Utwór zaczyna się całkiem fajnie,ale już przy pierwszym refrenie słychać nieprzyjemnie dzwięki ale prawdziwa masakra następuje od około 3 min piosenki i wtedy zazwyczaj już pomału moja ręka wędruje w stronę pilota żeby to wyłączyć...

Jaki trzeba mieć sprzęt żeby to dobrze zagrało,zresztą w ogóle jej piosenki masakrują prawie każdy sprzęt który miałem.

Jak to brzmi u was?

Napisano
13 minut temu, Sundin997 napisał:

Korzystając z dnia wolnego osłuchuje sobie to i owo trochę kombinuje-zmieniam ustawienie głośników,przełączam wiima raz na analog raz na toslink,przeniosłem drugi mały zestaw do innego pokoju żeby zobaczyć jak tam gra...itp. Bawię się.

W salonie mam główny system na tę chwilę Heco aurora 700 (mod tweeter seas),wiim ultra,Hegel h70,chord clerway x.Podczas osłuchiwania sobie mixow z tidal leciał dobrzy mi znany i lubiany utwór Lana del Ray  RIDE.Słuchałem ten utwór kiedyś na kilku moich poprzednich sprzętach i na obecnym.I na wszystkich było źle.Utwór zaczyna się całkiem fajnie,ale już przy pierwszym refrenie słychać nieprzyjemnie dzwięki ale prawdziwa masakra następuje od około 3 min piosenki i wtedy zazwyczaj już pomału moja ręka wędruje w stronę pilota żeby to wyłączyć...

Jaki trzeba mieć sprzęt żeby to dobrze zagrało,zresztą w ogóle jej piosenki masakrują prawie każdy sprzęt który miałem.

Jak to brzmi u was?

 

To się nazywa właśnie słaby mix (nie mylić z mastering). Może tak miało być :)

Napisano

Lubię bardzo Lana del rey i często słucham ale osobiście wolę inne kawałki - świetny jest Mariners apartment complex-bas pięknie brumczy- uh. 

Przy Ride u mnie jest wszystko ok nie mam potrzeby wyłączenia, miałem kilka systemów i na każdym Lana brzmiała bardzo dobrze - najlepszy głos to chyba na Tannoy xt8f z Roksan Caspian był.

Tannoy bardzo wciągające kolumny - przynajmniej mi tak się wydaje. 

Napisano (edytowany)

Po 3 minucie jak muza przyśpiesza,pojawiają się te churki to u mnie robi się bardzo krzykliwie i wszystko zlewa się w całość,a Lana wyje jak syrena OSP.

Żeby było jasne chodzi mi o słuchanie na "średniej"głośności bo to też ma wpływ.

Sprawdzę później na słuchawkach.

Może podajcie jakieś utwory które na waszych sprzętach brzmią bardzo dobrze i te (o ile takie są) które brzmią źle.Posprawdzam u siebie dla porównania.

Interesuje mnie głównie Tidal.

Edytowano przez Sundin997
Napisano

Jeśli to tylko jeden jedyny otwór tak u Ciebie brzmi no to rozwiązanie jest proste. Wydanie/mix zryty i nie szukał bym problemów w swoim sprzecie.

Dla jednej piosenki?

Na innych bazach: spotify, apple, FLAC jako plik sprawdzałeś?

 

Napisano

Moje przyklady:

1. White Zombie

Tutaj jest wszystko - Power, drive, wykop, głębia, separacja itp.

2. Velvet Underground 

Po 1 minucie wchodzi gitara - krew z uszu. Sucho, wypchnięte to jakieś, słuchać nie mogę.

 

Screenshot_20250111_133039_TIDAL.jpg

Screenshot_20250111_133006_TIDAL.jpg

Napisano
1 godzinę temu, Bo0M napisał:

Moje przyklady:

1. White Zombie

Tutaj jest wszystko - Power, drive, wykop, głębia, separacja itp.

2. Velvet Underground 

Po 1 minucie wchodzi gitara - krew z uszu. Sucho, wypchnięte to jakieś, słuchać nie mogę.

 

Screenshot_20250111_133039_TIDAL.jpg

Screenshot_20250111_133006_TIDAL.jpg

Hej nie nazwał bym tego dźwięku od 1 minuty "gitarą" no chyba że zepsuta gitara.? Może to była gitara dla leworęcznych? 

Ale poza "gitarą" brzmi całkiem spoko. 

Chociaż to nie moja muzyka ale całkiem dobrze "gra". 

Napisano
2 godziny temu, Bo0M napisał:

Velvet Underground

Obstawiam, że to kiepska realizacja (mastering z niskim DR). Mam kilka kawałków VU na 2-płytowej remasterowanej składance Lou Reeda "NYC Man". Słabo to u mnie brzmi. Dla porównania - nagrania Doorsów z podobnych czasów wypadają dźwiękowo o niebo lepiej.

Napisano
6 minut temu, Sundin997 napisał:

Tak to ten.

Wstępne i może kluczowe info. Mam prawie 52 lata. Zrób z tego pożytek.

Utwór dostał u mnie mocną 7. W skali do 10. Nie zdążyłem skupić się na tekście/tłumaczeniu. Wybacz.

Pieruńsko czysty wokal. Lubię nosowo/lekko śpiewające panie. Fenomenalne sybilanty. Aż się prosi, dłużej, częściej. Chórki w swojej przestrzeni, perkusja w panoramie jak lubię, choć i Phila Colinsa uwielbiam, a tam to sami wiecie. 
Dużo zabawy z fazą. I skrzypki gdzieś nawet fajnie nałożone. 
 

@Sundin997 być może coś „sypie” i „odbija” w zestawie audio plus akustyka, co odbiornik/mózg odrzuca. Namawiam, byś za długo nie zastanawiał się nad tym. Miliony innych, być może korzystniejszych dla Ciebie kawałków. Klucz do pełni życia w Twoich rękach i decyzji. Powodzenia. 

Ode mnie. 10 na 10.

IMG_1474.jpeg

Napisano (edytowany)

Lana brzmi ładnie u mnie za te małpy to test na cierpliwość sąsiadów 😁 Przepiękny kawałek jak i realizacja dla mnie ten utwór 

Dorzucę jeszcze jeden przepiękny utwórScreenshot_2025-01-11-17-30-40-07_8d4ad4a905d147782d08afae3b00c2f4.jpg

Screenshot_2025-01-11-17-35-25-44_8d4ad4a905d147782d08afae3b00c2f4.jpg

Edytowano przez 77Mariusz77
Napisano
1 godzinę temu, AudioTube napisał:

Wstępne i może kluczowe info. Mam prawie 52 lata. Zrób z tego pożytek.

Utwór dostał u mnie mocną 7. W skali do 10. Nie zdążyłem skupić się na tekście/tłumaczeniu. Wybacz.

Pieruńsko czysty wokal. Lubię nosowo/lekko śpiewające panie. Fenomenalne sybilanty. Aż się prosi, dłużej, częściej. Chórki w swojej przestrzeni, perkusja w panoramie jak lubię, choć i Phila Colinsa uwielbiam, a tam to sami wiecie. 
Dużo zabawy z fazą. I skrzypki gdzieś nawet fajnie nałożone. 
 

@Sundin997 być może coś „sypie” i „odbija” w zestawie audio plus akustyka, co odbiornik/mózg odrzuca. Namawiam, byś za długo nie zastanawiał się nad tym. Miliony innych, być może korzystniejszych dla Ciebie kawałków. Klucz do pełni życia w Twoich rękach i decyzji. Powodzenia. 

Podpinam sie do tej opinii.

Wlasnie odpalilem na moim zestawie przez Tidal Connect, Wokal piekny, scena niezla, calkiem dobra seperacja instrumentow i nie rozlany dzwiek, slyszalem duzo gorsze kawalki.

Moze to kwestia jakiegos elementu w torze, dla mnie naprawde dobra realizacja.

Jedna realizacja ktora u mnie nie za czysto brzmi i jeszcze na  adnym sprzecie nie brzmiala tak jak sobie wyobrazam:

 

 

 

 

IMG_0631.png

Napisano
8 godzin temu, grabbo napisał:

Hej nie nazwał bym tego dźwięku od 1 minuty "gitarą" no chyba że zepsuta gitara.? Może to była gitara dla leworęcznych? 

Ale poza "gitarą" brzmi całkiem spoko. 

Chociaż to nie moja muzyka ale całkiem dobrze "gra". 

Racja, w sumie nie ogarniam co to za instrument 😄 Niemniej to jazgot straszny na kolumnach u mnie. 

No i podobna sytuacja jest niestety ze Slayerem np. 

Mam płytkę "God hates as all" i ciężko się tego słucha. Podobnie Biohazard z CD, jakieś zwykłe europejskie raczej zremasterowane wydanie.

Po tym włączam sobie Sade albo Stinga, stare wydania i dźwięk jest piękny, wciągający. Boli, że wszystko nie może tak brzmieć 🥲

 

Screenshot_20250111_231537_TIDAL.jpg

Screenshot_20250111_231444_TIDAL.jpg

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...