Apollon Purifi EIGENTAKT 1ET6525SA (2 generacja 1ET400A)

[ponczol]

Mój zamówiony w niedziele wieczorem - przed zamówieniem dostałem potwierdzenie, że będę czekał około 2 tygodni roboczych na zbudowanie mojego egzemplarza + czas wysyłki 3-4 dni.  Co z tego wyjdzie? Zobaczymy 🙂 

[CiemnyP]

Ja juz tez czekam na przesylke, powinna byc w poniedzialek. Wiec przyszly tydzien moze byc ciekawy na forum

[Audiolab]

Dnia 28.01.2025 o 20:32, maskun napisał:

Dobrze do konkretów przechodzę powolutku.....
Jako że nie jestem stałym testerem to opiszę to szerzej żeby brać poważnie moją opinie bo nie chce aby ktoś odebrał to jako jakieś pierdoły nie wiadomo o czym...

Posiadam pomieszczenie odsłuchowe 28m2 z lekką aranżacją akustyczną czyli wygłuszone narożniki pokoju, ściana z tyłu za głową, gruby dywan, zasłony. Wszystko w ramach pewnych zdrowo rozsądkowych rozwiązań. Nie postawie dyfuzorów czy wielkich pułapek basowych w salonie w którym żyją wszyscy domownicy. To co jest teraz i tak znacząco pozytywnie wpłynęło na brzmienie!

Wzmacniacze jakie posiadałem chronologicznie przez ostatnie 8 lat:

Yamaha RN600A ->RN803D ->Cambridge CXA60 ->Denon PMA 720ae ->Marantz PM6005 ->Primare i15 -> Cambridge CXA81 ->Arcam SA20 ->Cambridge EVO150 ->Naim Atom ->Naim Nova -> Vincent SV-237MK (hybryda) -> Pier Audio MS-680SE (hybryda) ->Xindak MT-3(lampa) ->JAG 200SE (lampa) ->Synthesis Roma 510AC (lampa) -> Roksan K3 ->BaltlabEpoca 3 ->WiimAmp ->Eversolo AMP F2 -> Gold Note Pa-10 ->Nuprime AMG STA ->Exposure 3510 -> Apollon Purifi

Jak widać manewrowałem między tranzystorami, hybrydami i lampami.

Streamery lub przedwzmacniacze głównie wypożyczone na czas posiadania Apollona to Bluesound NODE, Cambridge CXN v2, Wiim Pro Plus, Wiim Ultra i Topping PRE90.

Kable głośnikowe (nie wspominając o zasilających) to tylko końcowy szlif nie brałbym tego pod uwagę ale jak ktoś chce wiedzieć to u mnie zadomowiły szwedzkie Supra Classic 2.5 a miałem wypożyczonych tez kilka par np. Klotz, Melodika, aż po Tellurium Q Blue,Cardas Iridium czy Kimber Hero.

Ostatecznie pozostał ze względu na swój neutralny charakter Wiim Ultra z kolumnami robionymi na zamówienie na głośnikach SB Acoustic Satori Textreme i jak by kogoś interesowało zwrotnicami na Jantzenie Superior i Silver Z-cap, cewkach taśmowych i powietrznych i rezystorach m.in. Pathaudio.
Kolumn też było dość dużo – wypożyczonych i tych używanych z portali aukcyjnych. Zarówno 2, 3 drożne, podstawkowe i podłogowe. Także nie miejsce żebym je tu szerzej opisywał a wcześniej wspomniałem co u mnie było słuchane przez dłuży czas….ale jednak chce się skupić na samym wzmocnieniu. Fakt faktem obecne głośniczki to liga zupełnie inna niż wszystko co słuchałem w salonach czy u siebie.
Wracając do wzmacniacza. Klasa D była u mnie na początku źle odebrana…kilka prostych wzmaków które miałem w tej klasie chwile i które nie są nawet warte wspomnienia. Z tych nowszych do 2 lat wstecz był Wiim Amp (na TPA3255) który jednak obowiązkowo wymagał subwoofera bo nie miał na basie mocy i ciężko znosił niższą impedancje w kolumnie. EVO150 na Hypexie już grało lepiej. Jednak miałem równocześnie wtedy Atoma i to było jednak słychać że Cambridge grał jakby bez emocji. Nuprime i Eversolo grały już naprawdę przekonywująco żeby pomyśleć poważnie o D klasie.

Dlaczego wybrałem Apollon – manufakturę ze Słowenii ? trochę zaryzykowałem chociaż tego/zbliżonego układu końcówki mocy słuchałem.
Był to NAD C298 (nie mieli M23) ale jego ogólny wygląd, gniazda głośnikowe jak z bazaru na odpuście pod kościołem troszkę mnie przeraziły. Gabaryty również coś za duże jak na D klasę – może było tam audiofilskie powietrze.
Na Purifi jest tez Naim Nova w wersji Power Edition no ale to już kombajn bardzo drogi i jednak końcówka mocy to tylko cząstka za co tam płacimy. Nie ten próg cenowy – na kolumny już prawie nerkę sprzedałem wiec trzeba było szukać kompromisu.

Także C298 grało tak dobrze że zacząłem szukać dalej np. firm salonowych, komercyjnych ale i zagranicznych manufaktur które istnieją zarówno w Europie (Apollonaudio, Audiophonics.fr) jak i w Stanach (VTV, Buckeyeamp)

Jako że informacji w polskim internecie o tym dość mało to spędziłem trochę czasu na Audio Science Review (ASR)
Wybrałem Apollon na modułach EIGENTAKT 1ET6525SA czyli troszkę ulepszona 2 generacja 1ET400A którego częściej można znaleźć bo był do tej pory stosowany/produkowany.
Zasilanie jest impulsowe na dobrze ocenianych modułach Hypex SMPS1200A400 wiec tutaj też byłem ciekawy bo czystość i jakość ma być porównywalna do liniowego zasilania.
Jak ktoś lubi cyferki, specyfikacje to napisze tylko że ma wysoki aż 131dB odstęp sygnału od szumu a mocowo po pomiarach przy 8 ohm 2x 227 W , potem to co mnie interesuje przy moich kolumnach 4 ohm to 2x 425 W oraz również 2 ohm 2x 450 W
 

Pierwsze co mogę napisać - a słuchane było poprzez Tidala i Deezera. Mam też ze 30 płyt CD i to leciało transportem czyli bez innego DACa niż ten w Ultra.
Tak więc kompletnie nie można poznać że to impulsowy wzmacniacz.  Absolutnie idealny balans tonalny w całym spektrum! Ciepłe, bogate, niemęczące brzmienie i mocny bas potrafiący szybko "uderzyć". Można by pomyśleć dźwięk neutralny i nudny i tak tez kiedyś myślałem że fajnie jak wzmak czy kolumny coś od siebie dają, coś zabarwią i dadzą swój charakter ale uwierzcie miałem wiele charakterystycznych w brzmieniu kolumn i wzmacniaczy zintegrowanych i dopiero teraz wszystko brzmi realistycznie tak jak zostało to zaplanowane przez "autora" utworu. Same kolumny mają świetną liniową charakterystykę a Purifi jeszcze to dopieścił.

Tak na marginesie pisząc często dla ciekawości sprawdzam pobór prądu watomierzem podczas grania swoich wzmacniaczy i jak przy >100W poborze z gniazdka przy klasie A, około 40W przy AB to pobór prądu tutaj to 15W - 18W i ciężko to przekroczyć nawet przy b.głośnym graniu. Co tu się dziwić… sprawność energetyczna jest tutaj dużą zaletą.
Z Wiim Ultra czy CXN’em jako przedwzmacniacz i streamer wszystko brzmiało gładko i niemęcząco. Nic nie rozmazane w przekazie średnio/wysokotonowym. Tyle szczegółów, a jednak tak gładko.
Przeznaczyłem wiele godzin na odsłuchanie wszystkich moich ulubionych utworów a nawet całych albumów od deski do deski od nowa😊 W grudniu zaległy urlop nawet poszedł na wiele dni, tygodni na intensywne słuchanie.

Słabo zrealizowane utwory czy starszej daty utwory brzmią średnio. Rozdzielczość tego układu, namacalność i dokładność przekazu obnażą słabszej jakości system a tym bardziej utwór „słabo nagrany” …..ale w dobrych współczesnych utworach wszystko przekłada się na realizm którego zawsze mi brakowało.
-Saksofon dla przykładu-przyznacie że dłuższe słuchanie tego instrumentu może naprawdę drażnić – tutaj przy każdej skali dźwięku gra bez ostrości, uspokojone pięknie brzmiące.
-Struny basowe u Marcusa Millera, Christiana McBride, Stanleya Clarke to również potęga w brzmieniu – i to na samych kolumnach, żadnego subwoofera. Czarująco gęsty ale szybki tak jak już wspomniałem.
-Wokale głównie damskie to dla mnie ważna część relaksu podczas słuchania (był to powód dlaczego kupiłem kiedyś paczki od Sonus Fabera bo na nich średnica była bogatsza niż na wcześniejszych kolumnach) Naprawdę jest czyściutko, swobodnie ale uważam że to dobra synergia- połączenie dobrych głośników z tym wzmacniaczem.
Tak więc słuchanie Jopkowej, Borzym, Chamberland, Adele czy Diany Krall to miód dla uszu w świadomym i pełnym tego słowa znaczeniu😉 Brak natarczywości, szczegółowość, dobra separacja głosów w chórkach, ogromna swoboda pracy tak naprawdę w każdym paśmie tym bardziej niskotonowym od najniższych poziomów głośności spowodowała że nie szukam na razie nic innego.
Kręcę się tutaj jednak cały czas wokół jazzu czy spokojniejszej muzyki ale elektronika, techno to przy wspomnianej przeze mnie dynamice i swobodzie aż wyrywa się z kolumn.
Dynamika, ciepłe granie, swoboda - pomyśleć że to skrajności i gdzie tu balans. Potwierdzenie w moich słowach dostałem od na razie 2 znajomych z forum którzy u mnie byli na początku stycznia a przewertowali tez tony sprzętu. Nikt orgazmu nie dostał ale każdy stwierdził że gra to przekonywująco, żywo i na pewno byli zaskoczeni pomimo średniej akustyki.
 

Na pewno spróbuje jeszcze z innym przedwzmacniaczem – wiele osób zaleca łączenie klasy D z lampowym pre-ampem (może coś polecicie ?) ale czy będzie jakaś poprawa, troszkę inne granie?

Apollon pozwala również bez naruszenia warunków gwarancji podmienić wzmacniacze operacyjne tzw. OP-AMPy ! także oryginalne Texas 1656 można podmienić na Sparkos 2590, Sonic Imagery 994 czy Weiss op2-bp. Są to duże koszta i nie wiem czy się zdecyduje ale audiofilia jako choroba psychiczna 😉 pewnie prędzej czy później skłoni mnie do jakiś zmian a tutaj można wg. wielu materiałów na YT czy forach zmienić trochę w brzmieniu. OP-AMPy to analogicznie jak zmiany lamp we wzmacniaczu lampowym – także jest pole do eksperymentów za jakiś czas 😄

Wiem że chaotycznie to wszystko opisane - nie chce się podniecać bo to nie Ś. Graal wśród wzmacniaczy - nie zrozumcie że to najlepsze granie wzmacniacza jakiego w życiu słuchałem. Jednak jest fenomenalnie dobrze jak na mój gust muzyczny czy cechy jakich oczekuje od wzmacniacza.
Mam kilku ulubionych recenzentów tutaj na forum np. @lpomis @Kraft @kaczadupa @Wito76 i aż bym chciał żeby to oni swoim znacznie lepszym uchem posłuchali u siebie tego mimo wszystko rzadkiego w dostępności wzmacniacza - ale nie mam na to pomysłu..

Jakbym chciał ponad przeciętne granie ciepłą barwą to skłoniło by mnie może do zakupu drugiego systemu na dobrej lampie ale tutaj niczego nie brakuje.
Te inne wzmaki w D klasie(nuprime, eversolo) tez grały dobrze na obecnych kolumnach ale teraz jest jeszcze lepiej.

Kiedyś to nie wierzyłem kompletnie ze końcówka może wpływać w jakości dźwięku. Przecież to tylko wzmocnienie sygnału. Bzdura – wszystko jest ważne i wielu to powtarza. Nie zdziałamy za wiele źle skomponowanym systemem. Jednak poza najważniejszymi kolumnami- końcówka mocy daje dużo od siebie dla frajdy słuchania.

A czy możesz napisać jak wygląda budowanie sceny wzdłuż i przede wszystkim wszerz w tym Apollonie w porównaniu do wzmacniaczy klasy AB? Tak przy okazji, czy Cambridge Audio CXA81 odstawał bardzo w porównaniu do innych wzmacniaczy? czy może "dawał radę" twoim zdaniem?

[maskun]

@Audiolabwiesz co odpowiedź nie będzie zero-jedynkowa bo w audio to już tak jest a twoje pytanie jest dobre bo mi na tym też zależało juz dawno temu.

Raczej sam wzmacniacz nie pogłębi ci znacząco sceny wszerz i wzdłuż. Taka trójwymiarowa scena jest zależna bardzo od ułożenia kolumn i miejsca w którym słuchasz także może o tym wiesz ale muszę o tym wspomnieć.
Miałem długo CXa 81 i na pewno nie był to zły wzmacniacz ale połączenie dobrych głośników z wzmacniaczem który mam w tej chwili pod kątem trójwymiarowości sceny jest znakomita. 
Mam duże pomieszczenie odsłuchowe, staram się jeszcze wysunąć kolumny kiedy delektuję się muzyką i naprawdę nie jedna już osoba mi powiedziała że wszystko gra jakby było więcej głośników w pokoju.
Musisz też wiedzieć że taka 3D scena to często jest zabieg w masteringu. Dokonywane są pewne opóźnienia w niektórych dźwiękach albo dochodziło coś do naszego ucha później lub wcześniej i środek ciężkości danych instrumentów wydaje się poza fizycznymi kolumnami. Nie wiem czy kojarzysz ale lepsze radia samochodowe z tego korzystają. Kierowca siedzi po lewej stronie czyli lewy głośnik ma bliżej ale jak masz w ustawieniach opóźnienia (dla lewego głośnika) to nagle wydaje się że gra idealnie po środku- to jest ta sama zasada. W utworach jednak robi się to na poziomie tak jak napisałem masteringu. 
Kolumny czy wzmacniacz nie może być "wąskim gardłem" w systemie dlatego często się mówi że dobiera się kwotowo/jakościowo sprzęt żeby wszystko grało w symbiozie.
Jeśli będziesz miał prawidłowo ustawione kolumny z miejscem wokoło (bo pamiętaj bass reflex z tyłu, z dołu czy z przodu nie ma znaczenia - wszystko gra, rezonuje również obudową) to wtedy z Purify będzie na pewno dobry efekt! 

[Audiolab]

Do tej pory byłem przekonany, ze jezeli chodzi o głębokość sceny to wąskim gardłem najczęściej jest wzmacniacz, w takim sensie, ze w takiej samej kategorii cenowej jedne robią to lepiej a inne gorzej albo przynajmniej rożnie, inaczej. To wszystko przy założeniu jednakowego ustawienia głośników. Próbując poprawić glebie u siebie dołożyłem maly sub firmy REL. Efekt nawet nawet.

Na pewno nastały ciekawe czasy jeśli chodzi o klasę D. Teraz spod tej samej ręki zdaje sie wyszedł jeszcze nowszy moduł o nazwie Nilai. Podobne jeszcze bardziej aksamitny, naj i w ogóle  Inne firmy zaczęły wypuszczać wzmacniacze na modułach Gan Fet. Dzieje sie.

Gratuluje zestawu, robi wrażenie! I smaka niestety. Wyszukiwanie "Purifi amplifier" zostało u mnie zapisane w ulubionych na portalu z ogłoszeniami  

[fp74]

Dnia 13.03.2025 o 23:06, ponczol napisał:

Mój zamówiony w niedziele wieczorem - przed zamówieniem dostałem potwierdzenie, że będę czekał około 2 tygodni roboczych na zbudowanie mojego egzemplarza + czas wysyłki 3-4 dni.  Co z tego wyjdzie? Zobaczymy 🙂 

 

Dnia 14.03.2025 o 08:53, CiemnyP napisał:

Ja juz tez czekam na przesylke, powinna byc w poniedzialek. Wiec przyszly tydzien moze byc ciekawy na forum

..... czekamy, bo wieje nudą....

[ponczol]

Na stronie Apollona - wiosenna wyprzedaż - 10% na ofertę... Dlaczego nie tydzień wcześniej? 🙄

[CiemnyP]

Mam i ja od poniedziałku. Niestety nawał pracy spowodował że w poniedziałek puściłem dosłownie jeden utwór aby tylko sprawdzić czy działa ale od razu pojawił sie na twarzy banan. Dzisiaj odrobinka więcej słuchania - szybkie przejście przez znane utwory aby zrozumieć co sie zmieniło. Więc źródło to Wiim Ultra, kolumny Zephyr RS-II. Poprzedni wzmacniacz to DIY Uniamp 150V2. Nie jestem poeta i nie jestem w stanie opisać w barwny sposób tego co słyszę ale po 1 BASS. Te kolumny teraz graja pięknym kontrolowanym basem. Tutaj różnica jest ogromna. Ogólne wrażenia odsłuchowe są - gra ładniej i muzyka jest przyjemniejsza - to słowa mojej żony. W pełni się z nią zgadzam i już nie mogę sie doczekać większej ilości odsłuchu. Nie mam porównania z innymi wzmacniaczami i cały ten sprzęt to spełnienie marzenia o fajnym audio. Myślę że cel został osiągnięty i to nawet bardziej niż zakładałem.

[radziulek85]

Żeby nie było...mam i ja

Na tą chwilę tylko słucham i jest bardzo dobrze. Będzie to wzmacniacz docelowy na dłuższy okres (miałem wcześniej takie klocki jak Hegel H80, Harman Kardon HK 680, Audiolab 8300A. Na pewno skrobnę coś więcej o brzmieniu jak emocje opadną

Jeśli chodzi o budowę wzmacniacza to jest tip top. Widać że jest to solidnie zbudowana konstrukcja. Na żywo lepiej to wygląda niż na zdjęciach.

U mnie to gra z DAC Gustard X26 PRO przez kabel zbalansowany. Praktycznie zerowy szum na czułościach 12,8/20db.

Samo urządzenie również ciche tzn nic nie brzęczy itd. co nie jest tak oczywiste przy technologii impulsowej gdzie jest sporo cewek itd...

 

shared image (1).jfifshared image.jfif

 

[fp74]

Mam pytanie do nowych posiadaczy Apollona. Czy mieli okazję posłuchać tego układu na Purifi, np w postaci NAD'a C 298. Maskun pisał, że tak i to go zachęciło ale pytam też innych, czy to jest dobry punkt odniesienia. NAD'a można by posłuchać, a Apollona chyba się nie da...?

[radziulek85]

2 minuty temu, fp74 napisał:

Mam pytanie do nowych posiadaczy Apollona. Czy mieli okazję posłuchać tego układu na Purifi, np w postaci NAD'a C 298. Maskun pisał, że tak i to go zachęciło ale pytam też innych, czy to jest dobry punkt odniesienia. NAD'a można by posłuchać, a Apollona chyba się nie da...?

Ja nie słuchałem c298 ale mnie do klasy D przekonały takie konstrukcje jak fosi ZA3 jako monobloki oraz Wiim Amp. To co wyczyniały te male skrzynki spowodowały takie a nie inne zmiany w moim systemie. Głównie chodzi o kontrole basu. Purifi zdecydowanie robi to najlepiej. Co do NAD C298 to tam siedzą moduły pierwszej generacji a Apollon dysponuje już drugą generacja wiec siłą rzeczy musi być lepiej. Dodatkowo na forum ASR tez mierzyli C298 gdzie parametry byly gorsze od wzmacniaczy na podobnych modułach firm takich jak apollon, audiophonics itd NAD posiada swoj własny opracowany zasilacz gdzie tez czytalem ze występują problemy z brzeczeniem. Moduły takie jak hypex/ purifi łatwo można wymienić nawet po okresie gwarancji a dodatkowa wymiana op-amp w kwestii dopieszczania brzmienia to już wisienka na torcie. Na pewno w niedługim czasie bede testował Apollona z opa1612 i lme49720 a i po głowie chodzi mi też po głowie wymiana stabilizatorów napiecia zasilających op ampy na płycie buforowej

[ponczol]

I jak po kilku dniach słuchania? Możecie coś więcej napisać? Jesteście zadowoleni? Na prawdę można powiedzieć, że mamy mały przełom jeśli chodzi o jakość klasy D? 😄

[radziulek85]

Mało czasu na słuchanie a gdy to już robię to zatracam się w tym bez reszty . Im dłużej obcuje z tym urządzeniem tym większe robi na mnie wrażenie. Można napisać prosto...jest to drut ze wzmocnieniem, przeniesie ze źródła do kolumn to co mu się dostarczy. Tylko i aż! Wszystko przy naprawdę konkretnej kontroli niskich tonów. Podłączałem do niego 3 różne DAC i doskonale słychać było różnice między nimi. Bas to jest to co zauważyłem zaraz po podłączeniu. Później zacząłem odkrywać jego dalsze cechy...w zasadzie każdy element pasma robi efekt taki że czapki z głów. Piękne wokale oraz rejony sopranowe wzbijające się na szczyty którym ograniczeniem tak naprawdę jest tylko źródło. Można napisać że jest to dźwięk neutralny w żadnym wypadku nie prze ostrzony do ewentualnej modyfikacji według własnych preferencji za pomocą tego co się do niego podłączy na wejście lub też nawet wymiany OP AMPów. Tu i teraz jest to urządzenie które niczego nie przekłamuje i odzwierciedla to czym jest karmione. Ze swojej strony napisze ze DAC który posiadam jest bardzo dokładny...momentami bardzo analityczny ze zróżnicowanym basem i również średnimi tonami niczym nie podbarwionymi. No i właśnie biorąc pod uwagę również jego neutralność zamierzam troszke podbarwić ten dźwięk który mimo neutralności całego systemu sprawia sporo przyjemności, nie raz już przeszła mnie gęsia skóra 😅Mówiąc o "podbarwieniu" mam na myśli już upatrzony przedwzmacniacz lampowy z Ali...klon Cary Audio SLP-90. Myślę że tak "doprawiony" system będzie smakował przy konsumpcji tak że zatracę się już w ogóle i brzuch pęknie 🤣 Cały czas jeszcze jest możliwość zmiany tonalności za pomocą wymiany OPAMP. Wczoraj podłączyłem również trigger miedzy moim wiim i apollonem. Teraz mogę wybudzić wzmacniacz za pomocą aplikacji. Mała rzecz a cieszy

https://pl.aliexpress.com/item/1005004049392692.html?spm=a2g0o.productlist.main.3.5f50vrxBvrxB6M&algo_pvid=0ce02a1c-ef16-4ca5-b882-416a97f73e21&algo_exp_id=0ce02a1c-ef16-4ca5-b882-416a97f73e21-1&pdp_ext_f={"order"%3A"82"%2C"eval"%3A"1"}&pdp_npi=4%40dis!PLN!1231.59!1231.59!!!308.90!308.90!%4021038e1e17430799847887591ef767!12000027859514246!sea!PL!871759541!X&curPageLogUid=K9kaXrK7PqST&utparam-url=scene%3Asearch|query_from%3A

 

[maskun]

@radziulek85 tak sama prawda, zgadzam się. Jednak najlepsze że często się mówi że wzmacniacz to tylko wzmacnia ale takiej jakości, precyzji i neutralności w prezentacji muzyki ja nie miałem jeszcze a sam pewnie widziałeś jak opisywałem jakie miałem modele wzmaków 🙂 nawet po 20k

Co do przedwzmacniacza celuj w coś z wyjściem XLR - dobrze to brzmi, znaczy jakoś tak może podprogowo dźwięk jest "bardziej" dynamiczny bez zakłóceń. Chociaż teraz mam zwykły Wiim Ultra po RCA i jest naprawdę dobrze..

[AudioTube]

3 godziny temu, radziulek85 napisał:

Mówiąc o "podbarwieniu" mam na myśli już upatrzony przedwzmacniacz lampowy

Gdyby nie zadowolił, zachęcam do spróbowania źrodła z buforem lampowym. Daj znać proszę jak wrażenia.
 

 

[radziulek85]

Myślałem o przedwzmacniaczu zbalansowanym lecz takie które by mnie interesowały kosztowałyby worek pieniędzy...Miałem na oku denafripsy które są jeszcze w rozsądnie wycenione jesli chodzi o konstrukcje zbalansowane jednak myśle ze wiele to by w systemie nie zmieniło jesli chodzi własnie o barwe...wydają sie być również neutralne. Taka lampa moze jednak dodać troche magii Przy klonie SPL90 bede musiał sie zadowolić tylko RCA. Ale i tak myślę ze warto biorąc pod uwagę cene i opinie o tym PRE. Dodatkowo selektor jest tam zrealizowany na przekaźnikach tak jak i regulacja głośności co jest najlepszym rozwiązaniem...idealny balans itd. Lampy będę juz zamawiał w PL z czasem pewnie tez wymienię kondensatory na mundorfa...ogolnie jest w czym rzeźbić  Apollon na szczęście ma bardzo dobrze zaimplementowane zarówno wejścia zbalansowane jak i single ended.

Edytowano Czwartek o 19:50 przez radziulek85