Skocz do zawartości

Piotrek608

Uczestnik
  • Zawartość

    65
  • Dołączył

  • Ostatnio

1 obserwujący

O Piotrek608

  • Urodziny 08.11.1972

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Wrocław

Ostatnio na profilu byli

2 298 wyświetleń profilu
  1. Panowie to to nic:-) W swoim czasie "będomc" jeszcze w miarę młodym elektronikiem miałem przyjemność otrzymać do przeglądu wzmacniacz Sony TA-F707ES czyli całkiem zacny sprzęt również na mos-fetach , zdaniem właściciela bardzo się grzał. Sprawdziłem no i faktycznie mocno ciepły- "ale przecież wzmacniacz był w niemczech przed sprzedażą w pełnym przeglądzie" Badam go czysty, ładnie odkurzony prądy spoczynkowe ustawione idealnie.. a grzeje się. Co się okazało, niemiaszek był leniem, zamiast wymienić pastę termo przewodzącą, po prostu ślicznie pędzelkiem obmalował nową bialutką pastą obrysy tranzystorów i podkładki mikowej aby fajnie to wyglądało na zdjęciach. DA SIĘ??? i cyk kaska wpada, a gupi polaczek kupuje! Panie niemiec płakał jak sprzedawał co z tego że licznik dwa razy kręcony, be-emka jak nowa😁
  2. Dokładnie nie poddawaj się , sam mam pokój 3,20x5m czyli długa kiszka (patodewelopera z lat 2000) i jakoś to trochę okiełznałem, a to fotelik, a to duży kwiat w rogu, bogata zasłona w oknie , duży dywan ( ten dał najwięcej) i jakoś zaczęło to grać, a kilka obrazków na pustą ścianę i będzie git.
  3. Tam w środku jest smar i kulka z łożyska z tego co pamiętam. Chyba ten smar od długiego leżenia się zamienił w korodującą mazię i rdza "zgrzała" te elementy ze sobą. Najsensowniej było by to potraktować na jakiś czas odrdzewiaczem i może po kilku godzinach moknięcią w końcu odpuści, można delikatnie opukać rączką od wkrętaka lub młotkiem z tworzywa sztucznego. Miałem coś podobnego z 9 lat temu . Potem normalnie , czyszczenie, nowa kulka nowy smar i było ok .
  4. Fajny transformator ... ech kiedyś to umieli robić😁
  5. O dokładnie taki powinien być kierunek rozwoju! Heco Celany "siódemki" to znakomite kolumny na długie lata świetnie grające, wyglądające i wykonane bez księgowego na karku.
  6. Pytanie od kolegi. Czy miał ktoś z Panów okazję posłuchać tych nowych kolumn aktywnych Phonara Veritas Match ?? Nawet takie subiektywne odczucia z targów czy jakiegoś audio showu etc.
  7. Co co?? Ostro grający Sansui.. no czego jak czego ale nigdy żaden wzmak Sansui nie jest ostry , bardziej to potrafi pokazać jakość źródła.. dla draki kiedyś zapiałem w system wysokiej klasy odtwarzacz cd marki Denon model DCD 460 i spodziewałem się dramatu i tragedii a tu DAŁO SIĘ TO SŁUCHAĆ .. co ciekawe do eksperymentu właśnie posłużył mi Krzyśka MOD-Mos , Wzmacniacz dzielnie pokazał że źródło jest bieda edyszyn, ale starał się nieco zakryć braki stereofonii czy niezbyt mocne 3D sceny w głąb. Wiecie coś jak matka która widzi że córka no nie jest najładniejsza w klasie😁
  8. To fakt , że słuchałem te drugie Maestro i nie przypadły mi do gustu, są dziwnie strojone, kiedyś wybiorę się do salonu posłuchać nowsze Maestro3 ponoć bardziej je dopracowali. I tak już jest nieźle bo popracowali nad tą wysokotonówką kopułkową bo wcześniejsze wersje no nie były najlepsze. Ale chyba wiele zależy od pomieszczenia bo dla mnie Maestro 2 grały strasznie średnicą bo tam jest ten średnio tonowy większy i na dodatek na górze co chyba podbija efekt. Dużą robotę robi też wygrzanie ich jakiś czas, ale używki to już powinny grać normalnie.
  9. Martin jak kupisz dojdą to się pochwal, bo nie będe sciemniał, w tych słuchawkach "coś" jest na rzeczy i dźwięk ich mi się zapamiętał a to u mnie rzadki objaw. Cena z USA jest kusząca i warta grzechu. 🙂
  10. Mineły 2 lata od ostatniego wpisu w tym klubie, dziwne to trochę bo w Tonsilu dość dużo sie działo, pojawiły się trochę nowym modeli , lub owianych nieco legendą czyli Harmony i słynne Bolero 300, widocznie na tym forum jest słaba reprezentacja użytkowników. Ja dołączę z momi Maestro S kupione w 2022 roku po silnym kryzysie zdrowotnym, na zasadzie "no coś w domu musi grać" wręcz po namowach małżonki. Wtedy kosztowały ok 2000zł za parę dziś pato inflacja zrobiła swoje i cena oscyluje chyba w granicach 2500zł za parkę. W tej cenie ja się spodziewałem strasznej lipy i tandety oraz skrzynek z paździerzu 8-10mm. (pracuję w przemyśle meblarskim więc na bieżąco znam trendy w oszczędnościach) Kolumny przyszły solidnie zapakowane w kartony z grubej tektury obłożone styropianowymi narożnikami, więc całkiem dla ludzi i waga ok 30k sztuka wyraźnie dała mi znać, że to nie paździerz 10🙃 Wykonane są bardzo klasycznie nieco jak w latach 2004-10 , żona wybrała czarne jako najmniej gryzące w oczy, poprzednie Phonary Credo S100 które miałem miały kolor trumny jak mówiła i to był jeden z głównych powodów ich sprzedaży, pomijam jakość maskownic w kolumnach za 18000zł to była pomsta do nieba. Na szczęście TONSIL bardzo odrobił lekcję z zakresu maskownic i jak u rzadko którego producenta dzisiaj (dotyczy się to równiez kolumn za nawet 15-24 tys zł za parę) są one wzorowo i solidnie wykonane -brawo! Czemu piszę o maskownicach a no właśnie żonka nie akceptuje gołych głośników i już, dla nas to ważne. Same kolumny wykonane dokładnie , z mdfu 18mm maja na pokładzie 2 niskotonowe głosniki GDN17/50 tylko śmieszna sprawa.. idealnie w otwór po tych głośnikach wpasowywuje się jednostka Scan Speaka 18W czyli ichnia 18cm, ba nawet otwory sie zgrywają! W osobnej komorze sa głosniki średniotonowy i wysokotonowa miekka kopułka w otwór której znowu idealnie pasuje Scan Speak D2606 !! Te głośniki scana trafiły do mnie przy okazji montażu małych podłogówek dla jednego z kolegów miał zacięcie do staolarki ale jak stwierdził "za lutownicę to się nie łapie" Dżwiękowo po dwóch latach to są bardzo fajnie grające kolumny o znacznie lepszym wykonaniu niz sugerowała by to ich cena, nawet nie wygrzane nie grały jakoś źle choć po sprzedazy Credo spodziewałem się silnego załamania nerwowego...nic takiego nie nastąpiło i nie grozi mi. Moocny bas, świetna efektywnośc nawet z wzmacniaczem 2x13W grają juz potężnie, do tego szeroko rozciągnieta scena, bardzo dobrze wychodzi na nich pop, szybki rock, i nawet Jazzowe Fourplay. Środek wykonany solidnie, fizelina gruba, solidne zwrotnice z polipropylenami, osbna komora jak pisałem i grube deski . Dla zainteresowanych serdecznie polecam nawet z drugiej ręki chodza za grosze po 1200zł para a warte są z 3000! gdyby to były kolumny robiione w azji (nie chiny te są już za drogie) przez francuza, brytyjczyka czy niemca co dziś jest powszechne kosztowały by ok 6-7tys zł i dorobili by do nich tonę shito makretingu jakie to one są brzmiące i sam wybitny (tu dowolne nazwisko znanego guru audio) przy nich grzebał długie miesiące😁
  11. Tak bo tam jest taki optoizolatorek i gdy gra muzyka to on załącza magiczną "optical class A" dzięki temu genialnemu rozwiązaniu bardzo dużo wzmacniaczy serii "60" ląduje w serwisach lub na dziale "uszkodzone " na allegro . Drugą fajną rzeczą w serii 60 jest zasilanie wzmacniacza 220V AC bez możliwości przestawienia na 240V .. dziś w dobie fotowoltaiki nie raz w domu miałem 248V .. teraz połączmy kropki w takim np PMA 1060 mamy w tym momencie wszystko na granicy śmierci bo na kondensatorach głównych mamy po 65V DC a są one na 63V... wiadomo ileś tam wytrzymają...
  12. Słuchałem może z 15 minut u znajomego z forum ( ogólnie pojechałem do niego kupić częściowo uszkodzony odtwarzacz cd) jedyne źródło jakie miał to była właśnie dziurka w tym odtwarzaczu ( denon 1560) . Słuchawki były już nieco grane ok 2 mce, i bardzo mi się podobały , duża scena jakby nieco lekko zaciemniona ale w sumie perfekcyjnie czytelna. Gdyby nie cena z kosmosu to byłby zakup numer 1 . Co do użytkowania to fakt na co dzień używam HD-650 Senków i przy Sony sennki wydają się wiotkie i lekkie. Ale Sony zrobiło to tak że tej "wielkości" tak nie czuć. Tak czy siak świetne słuchawki , po pół roku użytkowania jak się wygrzeją i rozklepią na głowie imho rewelacja. No i oczywiście dobry wzmacniacz słuchawkowy mile widziany , szkoda że nie zabrałem wtedy swojego forum 608 to już by je ruszyło z kopyta.
  13. No i niestety Czubsi ma rację .. jakieś dwa lata temu na życzenie jednego z moich serdecznych kolegów wziąłem na warsztat Diorę WS442 co to jest każdy wie , wzmacniacz był brudny, ze spalonymi stopniami końcowymi, potencjometry też były do wymiany więc mówię do kolegi ,że trochę u mnie postoi bo trzeba go totalnie rozlutować , umyć spirytusem i wyskrobać pcb, no kupa roboty będzie zanim to zagra. I rzeczywiście tydzień roboty ciężkiej i umornej jak nic. Po tym wzmacniacz jak nowy, dobre w tym wszystkim,że do dziś ON-semi nadal produkuje stopnie końcowe w śmiesznej cenie po 4zł sztuka można kupić 50 sztuk w lasce i dobrać czego brakuje nam w sansui bo Toshiba sobie w ch.. poleciała i zakończyła produkcję (za to powinni mieć wpierd**) Tak czy siak nasza biedna bura i brzydka Diorka wprawiła mnie i kolegę w szczere osłupienie, to wcale nie był taki zły wzmacniacz za jaki go powszechnie uważano. Więc panowie jakby taką 30 letnią DR, XR czy MR potraktować podobnie ( a pacjent dużo lepszy i z niebo lepszych elementów) to podejrzewam, że mocny progres by człowiek na tym uzyskał , jedyne co to miesiąc grzebania jak nic bo to duży skarb jest🙂
  14. Jak to mówi mój kolega Jurek .. bo to Piotrku ma być prawdziwe 20 watów🙂
  15. Do kogo oni adresują sprzęt audio w tej cenie??? Chyba dla kosmitów🤩
×
×
  • Utwórz nowe...