Cała aktywność

Indiana lubi się z Yamaha , im wyższy model tym lepiej dla muzyki 

Jakbyś Rafał jeszcze raz, na spokojnie, przeczytał mój wpis, szczególnie to, co w nim podkreśliłem, to może przyznałbyś mi rację.   Redaktor stara się nam wmówić dziecko w brzuch, czyli to, że NIKT nie kwestionuje wspomnianej dobroczynności, a to nie prawda, bo wielu ludzi ze środowiska jednak ją kwestionuje. Identyczną retorykę stosuje Pacuła. Też wiele artykułów zaczyna wstępem, że kiedyś pewne zjawiska budziły audiofilskie wątpliwości, ale obecnie już nie budzą. I też mija się z prawdą. 

@BlaBla jeżeli chcesz jaśniej , to musisz sięgnąć do kieszeni po Dali Epicon 2 Tylko , czy 12m,2 nie za mało dla nich ? Masz możliwość adaptacji innego pokoju ( większego) pod audio ? W połowie stycznia będę w Poznaniu , czy mogę się wprosić z  dwoma Matrix mini i Amp ?

Rozumiem. Kanapą trudniej szurać. Jest jak jest.

@Rafal Wdo wracając do Twoich kolumn - masz możliwość wystawienia ich z tych wnęk na czas odsłuchu? Gdybyś zadbał o odpowiednio długie przewody głośnikowe, odstawił od mebli chociaż o 30 -40 cm i 25 cm od ścian bocznych, lekki skręt żeby patrzyły na Twoją głowę jak leżysz i powinno być znacznie lepiej dźwiękowo niż przy ustawieniu,które widać na zdjęciach. Jak nie słuchasz,wstawiasz we wnęki, żeby nie przeszkadzały i tyle. Trochę zachodu,ale dla muzy warto. Wypróbuj jak już kupisz wzmaka.

Mam jeden punkt odniesienia w tej materii, bo miejsce odsłuchu jest stałe i jest nim środek kanapy.

A Ty Misiaczku nie myśl sobie, że wykręcisz się od recki swoich nowych, ślicznych głośników. Ja nie zapomniałem i cierpliwie czekam.  

Albo pierogi lepić.... A najlepiej uszka, będzie lepiej słychać 😀

Ojej…  Wszyscy na spacer, ale już!

Ale do mnie w poniedziałek dojdzie nowa aiyima a80 ale chcę odeslac bez otwierania

Do tego gra neutralnie, ma niedobory w dynamice i rozdzielczości ale nic nie zepsuje.

Od dziś zmiana nastroju, ale zanim przejdziemy do słuchania kolęd z ulubionego albumu Małas-Godlewskiej i Turnaua to teraz nieco przystępnej klasyki…

1 wat z kilograma w tranzystorze - kto da więcej, tzn. mniej? 😉

Masz rację. Napisałem oczywiście prowokacyjnie. Ale zauważ, że prowokacyjny jest cały ten wątek. A temat innego wątku - "Czy wzmacniacze mają brzmienie" - jest wręcz obraźliwy dla redakcji czasopisma Audio. Opublikowano tam przecież masę testów różnych piecyków - testów zawierających zarówno wyniki pomiarów, jak i wrażenia z odsłuchu. Redaktorzy z jednej strony próbują tłumaczyć te wrażenia parametrami, z drugiej - czasem przyznają, że nie wiedzą czemu coś brzmi w określony sposób, bo teoretycznie nie powinno / nie widać przyczyn po temu. Nasze forum należy do tego samego podmiotu gospodarczego, co czasopismo i zostało - tak to rozumiem - pomyślane jako rozszerzenie jego działalności. Więc w pewnym sensie jesteśmy tu wszyscy gośćmi. Kraft jest gościem szczególnym. A mianowicie takim, który rozparty w fotelu, popijając leniwie herbatkę zaczyna się zastanawiać na głos, czy jego gospodarz nie jest przypadkiem kłamcą i złodziejem, a pani domu - prostytutką. 

Siedzisz na fotelu, kanapie, rogówce, wersalce? Czy „porównujesz” brzmienie także przy zmianie siedziska?