Cała aktywność

Wątek trochę martwy, to spróbuję może go pobudzić. Opisów kwiecistych nie będzie, raczej kronikarska notka 😉. W ciagu tygodnia miałem okazję w Poznaniu sluchać dwoch koncertów: Skalpel w Zamku i Anouar Brahem w Sali Ziemi. Może ktoś był i staliśmy, siedzieliśmy obok? Oba koncerty muzycznie super, chociaż obiektywnie powinny być ocenione różnie... Skalpel to w ogóle moja słabość więc wybaczam totalną wtopę z oprawą video..., nagłośnienie pierwszych 2-3 utworów to miazga. Jakbym miał tak dudniące basy u siebie, to bym rozważył drastyczne zmiany, poczawszy od wyrzucenia kolumn. Potem dźwiękowiec zrobił co mógł albo po prostu się przyzwyczailiśmy.... Dla mnie Skalpel jest to przykład nowoczesnego grania jazzu i wcale nie mam na myśli tylko tego, że duet gra wyłącznie samplami. Grali też muzycy akustyczni, bo to była wersja Skalpel Big Band. Ogólnie chodzi o jakieś takie świeże brzmienie, co jest o tyle niezwykle, że panowie miksują głównie polską muzę z lat 60-70... Z kolei Brahem to fantastycznie naglosniony koncert, rewelacja, a bałem się tego koncertu w Sali Ziemi - raz tam byłem i to brzmiało wtedy średnio. Teraz wszystko na swoim miejscu, wspaniałe brzmienie najcichszych dźwięków, których bylo sporo. Słyszałem głosy, że to powinno byc np w Bluenocie... Absolutnie się nie zgadzam. Charakter muzyki, jej narracja, korzenie i skojarzenia kulturowe wręcz wymagały przestrzeni, otwartości, swobody dla dźwięków, wprost fizycznego dystansu i tym razem Sala Ziemi na to pozwoliła. Dlatego Bates gra na fortepianie tak jak najbardziej lubię, bardzo delikatnie, jakby nie dotykał klawiatury... Ania Lechner na wiolonczeli dodała większego kolorytu niż sam lider na swoim oriantalnym instrumencie. Wiolonczela w składach jazzowych to raczej rzadkość ale tu, podobnie jak na promowanej płycie (After the last sky) dała popis może nawet nie tyle techniki, co harmonicznego bogactwa spadając całość. Show skradł basista, którym w zastępstwie Dave'a Hollanda był Mats Eilertsen. Przyznam, że nie znam nazwiska ale on nie robiąc w sumie nic poza graniem (...!) skupiał na sobie całą uwagę.  Myślę, że ktoś z forumowiczów był...?

Wtedy miałby bas, a nie przestrzeń. Nie przekonasz mnie do ustawienia kolumn na krótszej ścianie, testowałem. 

Sprzedam Wzmacniacz Denon PMA-900HNE. Wzmacniacz kupiony w listopadzie 2025r. Niestety zgubiłem książeczkę przy przeprowadzce. Brak też oryginalnego pudełka. Został tylko paragon.  Stan idealny. Użyty tylko do przetestowania. Oczywiście zestaw zawiera pilota i antenki. Serdecznie polecam. Sprzedaję jako używany bez gwarancji

Razem z rezystorami i kondensatorami na odczepie. 

Szkoda tylko że te kolumny wyglądają jak jakieś brzydkie liliputy za 1000 złotych.   

Mariusz, wiadomo, ze nie jest i nie moze być calkowicie plaska. To nie komora bezechowa. Ale nie mialem o dziwo zadnych problemow z modem -4 na 42hz i lekkim spadkiem na 70. Pamietajmy, ze wykrecilem najlepszy pomiar na zwrotnicy. Mam jeszcze kilka spostrzezen z tym zwiazany. A glownie taki, ze potrzebuje wyzszej klasy subwoofery :)))))). Nie dotrzymują kroku kudosom i nie chodzi tu o rt60.

Tylko mało jest testów tych Elite a tak to bardzo mi się podobają

Chyba na mnie się obraził. 

Dla forumowiczów cena przedświąteczna 3.500 za oba  

rezerwacja w cenie 1170 

1. Czyli jednak obsługuje.  2. Ja korzystam z Qobuz przez BubbleUPnP.   

To nie wina streamera ani jego aplikacji, tak nadaje RMF.

To bardzo ciche słuchanie. Chyba, że u mnie jest coś nie tak. Bo u mnie ciche słuchanie to w zakresie 50-60dB.

Kolejna Oj tam trudny. Na wesolo trzeba wszystko traktować. Mnie tam zaczyna po prostu  przeszkadzać to niby profesjonalna atmosfera. Kiedyś audiofilskie zadęcie, teraz pomiarowe zadęcie. Subwoofer to tak jak Tomek pisał, niezly fan. Natomiast czy jest taki niezbedny? Czy poprawia dźwięk? Pewnie tak.... Wazne zeby nie zapomniec w tym wszystkim o muzyce.  

Ta linia transmisyjna działa tutaj perfekcyjnie. Wartością dodaną jest wyższość nad tradycyjnymi portami BR jeśli chodzi o kwestię trudniejszego ustawienia w pomieszczeniu. Po usłyszeniu basu z ATL nie wyobrażam sobie powrotu do BR. Moon 250iv2 + odtwarzacz Denon DCD-A110. Reszta - poza basami jest idealna. Środek piękny, góra szczegółowa, zaskakująco szczegółowa czasami, ale podana w bardzo wyrafinowany sposób. Do tego stereofonia, przestrzeń i głębia. Dla mnie to kolumny idealne. Te płyty MOFI mam od niedawna, ale tak się złożyło, że akurat pojawiły się z nowymi kolumnami właśnie. To, czego nigdy w płytach MD nie słyszałem to właśnie te szczegóły, które te wydawnictwa poprzez Prophecy 1 pokazują. Piękna sprawa! A tym to naprawdę nie ma się co sugerować. Ja ich nie brałem pod uwagę, właśnie ze względu na ten parametr, dopóki ich nie usłyszałem i to niejako przez przypadek.