Cała aktywność
Strumień aktualizowany automatycznie
- Ostatnia godzina
-
Dzień dobry, to mój pierwszy post po zarejestrowaniu, choć czytam forum długo. Witam wszystkich uczestników forum. Zaczynam budowę nowego domu i zaczynamy pracę z arch wnętrz, dlatego to dobry moment aby zaplanować audio/kable/meble/itd. Dlatego chiałbym poprosić o konsultację. Salonik: od prawej duży TV, od ściany tv do środka kanapy ok 3,9-4m, szerokość 4m. Ale dalej jadalnia i kuchnia, wszystko otwarte, ok 45m2 w sumie. Miałem kiedyś całkiem fajne stereo i wiem, że nic tego nie zastąpi. Wstępnie planowałem coś względnie dobrze grającego, ale do źródeł muzyki tych czasów, jakiś najlepiej kombajn (wzmacniacz-streaming/int radio). Budżet ok 20k PLN. Np. Arcam S35 + kolumny (zależnie od budżetu i moich preferencji), jeszcze na odsłuchy nie miałem czasu jeździć. Ale ostatnio zaczął również chodzić mi po głowie temat kina domowego (koncert/film). Oczywiście ze względu na to, że dalej chciałbym posłuchaś fajnie grającego stereo, a powierzchnia otwarta będzie dość duża, mam świadomość, że ciężko będzie do 20k, ew. coś można później rozbudować. Przykład mojego myślenia: kolumny front coś lepszego, ampli np. Yamaha RX-A6A / A4A, sub, centr, tyły. Tu już coś się poogląda na tv i pewnie też muzyki jakoś posłucha, ale docelowo można później dołożyć jakąś końcówkę do tych frontów przez pre-out. Teraz problem (kino): od południa będzie ściana cała szkalna (okna fix+hst) bez kawałka ściany. Tył salonu otwarty. Więc kolumienki tył/bok to realny problem. Kolejna ściana to moja żona, jest mocno zbrojona, nie do przejścia, stojaków za kanapą postawić nie pozwoli ! Więc brak alternatyw poza sufitem podwieszanym. Widziałem głośniki do zabudowy z możliwością lekkiego sterowania kierunkiem (Klipsch, MA). Teraz pytanie. Czy to w ogóle ma sens z góry ? Czy z w/w rozwiązaniem ma to prawo satysfakcjonująco zagrać ? Czy do projektu/pomiarów w takim układzie lepiej skorzystać od razu z pomocy firmy/fachowca (nie mam pojęcia jakie mogą być koszty)? Może inny pomysł ? Sugestie co do sprzętu (założenie, raczej >50% muzyka) ? Czy poprostu kupić fajny zestaw stereo/streamer jak pierwotnie i odpuścić sobie w tej sytuacji KD, bo nie uzyskam sensownego efektu ? Słuchamy: pop, trochę rock, elektronika, muzyka filmowa, wieczorem chilloucik, chętnie wracam do DepecheM. Raczej bliżej mi do cieplejszego brzemienia, fajnym miękkim basem ale nie rozlazłym. Wolałbym również, aby sprzęt zagrał, względnie dynamicznie i równo przy min/umiarkowanej głośności. Vol max rzadko używam, dyskotek nie robimy. Najlepsze Życzenia dla Wszystkich w Nowym 2026r !
-
Taka rada jeśli komuś buczą trafa w sprzęcie audio. W pierwszej kolejności sprawdź wartość napięcia w sieci - tutaj można się zdziwić bo nie rzadko to będzie 240-245v i mamy problem. Następnie obniż za pomocą auto transformatora napięcie na znamionowe powiedzmy 225-230v i posłuchaj trafa… różnica będzie znacząca.
-
W pierwszym zdaniu to chyba nie do końca napisałeś to co chciałeś OK, jestem trochę na tym forum, nie tak długo jak wielu z Was. Jednak nie jest to moje pierwsze forum. Na niektórych byłem też moderatorem, więc trochę wiem. Swojego zdania, że z trollami można sobie poradzić bez konieczności posuwania się do ich poziomu nie zmienię. Akurat "przyjemność" dyskusji z S!N! to mnie chyba pierwszego dotknęła. Nie wiem czy ktoś poza mną umówił się 200km od domu, na odsłuch wskazywanych przez niego kolumn, by móc wyrobić sobie własne zdanie o nich. Dzięki temu wiem jakiego facet szuka dźwięku... oraz, że Pylony kompletnie mnie nie kręcą. Czy ja tu kiedykolwiek napisałem coś o jakimś TWA? Czemu ten przytyk do mnie? Czasami są lepsze sposoby na pozbycie się swędzenia niż drapanie. Ja tam nikogo nie wysyłam na odpoczynek od forum, ale ostrzegawcza żółta kartka niektórym się tu należy. To byłby wątek o wyższości jednych świąt na drugimi. Mój największy problem z Vintage polega na tym, że pamiętam czasy gdy był nowy. Moje 40-letnie gramofon i wzmacniacz dostają szansę, bo doskonale pamiętam kiedy pojawiły się w domu. Sprzęt kolegi S Komp niebezpiecznie zbliża się do tego by być uznanym za vintage, a zjechaliście go równo. To jest problem starego sprzętu, że nie każdy jest wart zainteresowania. Według mnie do tego sprzętu trzeba dorosnąć i jeśli poczatkujący napisze, że nie chce starego sprzętu to nie ma sensu go do niego namawiać. Niestety, czasami pojawiają się dość brutalne komentarze o wywalaniu pieniędzy w błoto, nowym chłamie itp. OK, więcej wpisów w takim tonie jest na sąsiednim forum, ale też i na Winyl.net... Vintage to nie sam sprzęt. To również cała związana z tym otoczka. Trzeba wiedzieć jaki sprzęt wybrać, czy konkretny egzemplarz rokuje czy nie. Są takie egzemplarze, które będą się psuć i już - taka natura konkretnej sztuki. Znam sytuacje gdzie klient kupił kilkadziesiąt identycznych serwerów i wszystkie poza jednym działały przez lata bezawaryjnie. W tym jednym cały czas się coś psuło. A to pamięć, a to dysk, a to płyta główna do wymiany. Przynajmniej raz na dwa miesiące wymagał uwagi. Nie, nie był inaczej traktowany niż pozostałe. Spędzał czas w tej samej szafie rack, identycznych warunkach klimatycznych i robił to samo co inne w klastrze. Ot, taki egzemplarz się trafił. Trzeba znać dobrego doktora, który w razie czego go uratuje gdyby były problemy, a z doktorami jest różnie. Nawet najlepsi mają słabsze dni i sprzęt dla nieznajomego zrobią mniej dokładnie niż dla tych, którzy "trują im dupę " od lat. Szczęśliwego Nowego Roku!
-
Miałem kilka wzmacniaczy klasy d i to chińskich. Kiedyś one były bardzo detaliczne i rozjaśniały system ale to się zmieniło. Zresztą po szukaniu miodu w … zostawiłem kwestię elektroniki. Od jakiegoś czasu gram na tanim Smsl ao300 i niczego mi nie brakuje. Ostatnie co można powiedzieć o klasie d to to, że rozluźnia i niekontroluje basu. Bas trzyma w ryzach. Jest masywny ale szybki i sprężysty. Właśnie tym mnie kupił Infineon. Z tanimi głośnikami jak np Edifier jest taki problem że ludzie traktują je po macoszemu. Tzn podepną pod komputer z gowniana karta dźwiękową i im to nie gra. Mam małe tanie Edifiery w sypialni podłączone do WiiM mini z zewnętrznym DACiem i przy słuchaniu muzyki z Tidala jest mega efekt. Wiele osób jest w szoku jak grają głośniki za 300zl. Ale trzeba kupić streamer, DAC i przewody a to już koszt około 2x cena głośników.
- Today
-
-
Danny_59 dołączył do społeczności
-
hehe zafrapowało mnie to zdanie. Fajnie się sprzedają, ale nie jest to szczególnie popularna "sygnatura dźwiękowa" no i design tez nie do końca ludziom pasujący. Czyli rozumiem, że pomimo tych "wad" fajnie się sprzedają... To gdyby tych "wad" nie było, to sprzedawały by się w zasadzie tylko Opticony i nic poza nimi ? O "sygnaturze dźwięku" nie będę się wypowiadał......., ale jak ich design może ludziom się nie podobać to nie mam pojęcia
-
Klipsch R28F + Klipsch R 50 C + amplituner arcam Avr360
topic odpisał Butler na Jacek Cieplak w Kino Domowe
Opinie, sugestie? Trzeba dokupić do kompletu surround i subwoofer. -
Wracam do tematu ustawienia Rubikonów.... Jednak wysunięte bardzo do przodu potrafią zbudować głęboką scenę, a bas jest wtedy dla mnie idealny (dla wielu bylby za słaby pewnie) ale pojawiają się negatywne skutki uboczne. Coś, co w złożonym składzie jazzowym brzmi fajnie, jest przestrzeń, nie jest tak tłoczno, już w kameralnym rocku (np Free) brzmi co najmniej dziwacznie. Nie powiem, robi wrażenie trochę 3D ale brzmi zupełnie nieautentycznie... Jakby każdy instrument grał z innego kierunku. Kolejne już nagranie (Laura Nyro) pokazuje znów dobrą głębię ale zbyt dosłownie brzmi kanał lewy i prawy - ucierpiała spójność sceny na szerokości. Grają jakby 3 osobne źródła : prawo, lewo, srodek to oderwany od akompaniamentu wokal. To całkowita dyskwalifikacja takiego ustawienia. Jak zwykle złotym środkiem okazuje się ustawienie gdzieś pomiędzy skrajnymi układami. Nie wykluczam, że dobrze może zabrzmieć układ z kolumnami mocno do przodu i zarazem trochę do siebie (co zapobiegloby może nadmiernemu odseparowaniu kanałów) ale u mnie taki układ jest niemożliwy do realizacji w praktyce.
-
tomek72 zaczął obserwować Klipsch R28F + Klipsch R 50 C + amplituner arcam Avr360
-
Klipsch R28F + Klipsch R 50 C + amplituner arcam Avr360
topic odpisał tomek72 na Jacek Cieplak w Kino Domowe
Jak już zakupiłeś to co tu opiniować, ważne żeby się Tobie podobało 🙂 -
Minęło trochę czasu od premiery Taga TH-12 a opisów odnośnie jakości jak ,, grają ,, te kolumienki znikoma ilość. Słabo się sprzedają , czy nie ma o czym pisać? Jeżeli są na Forum właściciele TH-12 lub TH-15 to niech opiszą swoje wrażenia .
-
Taka uwaga do potencjalnych kupców ekspresów - te wielkie paki kawy na zdjęciach to nie jest jakiś żart. Moja Jura radzi sobie z każdą zasypką do pełna nie gorzej niż nasi parlamentarzyści z forsą z budżetu 😁. A jest nas w domu tylko dwójka!😁
-
Ciekawostki przyrodnicze (i nie tylko).
topic odpisał Nowy75 na pairtick w Rozmowy (nie)kontrolowane
Nie,to piwnice bloku w którym działa jedna z ekip firmy. Niestety,na drugi dzień nietoperka nie było,pewnie wybudziły go halasy i być może wzrost temperatury,bo zadbałem, żeby nikt go nie ruszał. Na fajrant jeszcze wisiał. -
No i adaptacja akustyczna w pomieszczeniu,o której wspomniał kolega @Kraft to jeden z najtrudniejszych tematów w audio. Nawet wstawienie czegokolwiek w miejsca oczywiste z punktu widzenia akustyki jak sufit ,czy pierwsze odbicia, wymaga,JEJ zgody,odpowiedniego umiejscowienia i masy ilościowej ustrojów,co wielokrotnie podkreslał nasz forumowy specjalista Bartek Chojnacki. Kolego @Raf_raf na forum panuje też zgoda( a to rzadkość tutaj😁) , że wpływ elektroniki na brzmienie jest wtórny w stosunku do wpływu kolumn i i ch ustawienia. Jak żartobliwie mawia nasz kolega @tomek4446własciwe ustawienie samych kolumn jest też sposobem najtańszym,bo darmowym😁. Warto nimi nieco pojeździć po salonie ,by zobaczyć,co się zmieni nim ruszysz budżet.
-
Antena podłączona. Jest lepiej ale idealnie nie jest. Problemem jest to, że w okolicy jest po prostu chyba uboga oferta... http://www.emsoft.ct8.pl/czestotliwosci.php?id=43 RMF i ZET grają super. OKO i Eska2 dobrze z plusem. 3 kanały PR średnio. W najbliższych dniach spróbuję optykiem podłączyć się pod dekoder i tam sprawdzę jak grają stacje.
-
Zwracam uwagę, że @Raf_raf nie napisał, że czegoś mu brakuje tylko po prostu chce spróbować zmiany i gdzie jak gdzie ale akurat tutaj taka motywacja powinna być uznana za wystarczającą. Zgodzę się z kolegami, że w tym budżecie przez sam fakt zmiany wzmaka nie uzyskasz wielkiej zmiany brzmienia, na pewno nie tak dużą jak przy zmianie kolumn, a moim zdaniem w ogóle ledwo odczuwalną. Więc jeżeli chcesz wzmacniaczem cos zmienić tak by to usłyszeć to wg mnie albo idź intuicyjnie w inna sygnaturę brzmienia, np lampa/hybryda albo za te 5k kup używany ale z wyższej półki i wtedy ta zmiana będzie slyszalna. Oczywiście podtrzymuję to co pisałem, że kwestie funkcjonalności i ergonomii w całym systemie powinny byc punktem wyjścia.
-
Jeżeli coś Ci w dźwięku tego systemu nie pasuje, to w pierwszej kolejności wymieniłbym monitory, które są dość specyficzne i mocno narzucają brzmienie całości. Choć ja osobiście wymieniłbym całe kombo wzmacniacz plus kolumny. Wygląda na to, że kupiłeś „firmowy” duet z Top HiFi, a to nie jest najszczęśliwiej dobrany set. Masz fajnego cedeka, dokup Rotela A14 do kompletu i szarpnij się np. na Elac Vela 403 i całość powinna zagrać zdecydowanie bardziej naturalnym dźwiękiem. Możesz porównać obecny zestaw z przeze mnie proponowanym w Top Hifi.
-
Uważam że Roksan Blak może być ciekawym i wartym sprawdzenia, jest test w Audio i ogłoszenia na olx.
-
Pierwszy gramofon dylematy
topic odpisał bikerzydu@op.pl na meamurprd w Technika lampowa i analogowa
Nowy ,zaawansowany do starych wypaczonych plyt 🙂 https://www.facebook.com/share/v/1DA6xCGoFe/ -
Ja wiem, ja wiem 😁. Jarek, tyle że nie każdy z nas, z przyczyn tak błahych jak WAŻ czy samo "ustawienie" pokoju, nie może sobie pozwolić na zbytnią ekstrawagancję w tym wzgledzie. I proszę mnie nie zrozumieć źle, też chętnie przyczepiłbym w pokoju kilka ustrojów, żeby zejść jeszcze z pogłosem czy zredukować wpływ pierwszych odbić ale z racji ww powodów - nie dam rady 😉. Jeśli kolega pomieszczenie ma rzeczywiste "zagracone" a kolumny ustawione sensownie, to już duży plus. Zresztą patrząc na swoje doświadczenie i na "perypetie" kolegów z forum, największy problem w naszych pokojach to bas. A tutaj bez profesjonalnych ustrojów albo swobodnym manewrowaniem kolumnami czy miejscem odsłuchowym, ciężko coś zdziałać. Pozostają oczywiście rzeczy tak proste jak DSP ale nie każdy ma ochotę się w to bawić. Ja przed wszystkimi zadałbym sobie pytanie czego brakuje mi w dźwięku i w tym kierunku szedł w poszukiwaniach. Pozdrawiam
-
Kolego myślisz sie i to kompletnie, totalnie. Jesteś juz trochę na forum, wielu z nas jest tu od bardzo dawna. Bez pacyfikacji debili oni rozkwitają. Moderacja ma przejebane bo z jednej strony nie mogą od tak ewidentnego trolla uwalić bo zaraz jest "kolesiostwo" itd, a z drugiej dobrze rozpoznają jak większość z nas kolejne wcielenia tych samych trolli. Ja czesto wkraczam jak widze pierdolenie czesto nawet na początku delikatnie, ale wychodzi bardzo szybko cel danego patałacha... Mi tez czasem szkoda jak np S!N ostatnio bo sa goście ciężcy ale z wiedzą z czymś ciekawym, ale tak jak ten tutaj to typowa melepeta. A nie bedzie przyzwolenia zeby na forum o audio ktos pieprzył kocopoły. Jeśli chcesz porozmawiać o wyższości nowego nad starym zakładaj wątek, pogadamy z wielką ochotę. Tu jest wiele wątku dyskusyjnych gdzie w wielu mie ma zgody. Kółko wzajemnej adoracji? ooo Panie tu nie wiek czy jest jedną zwarta grupa kolegów ktorzy sie nigdy nie dochodzą ze soba :). Dawniej były bardziej zgrane zespoły, ale zostali wlasnie przez zbytnie pobłażanie trolom zgwałceni i przestali pisać.... a wiedzą z nimi odeszła bardzooo duża. Ja mam uczulenie na trolle i w razie w mogę w walce z nimi tez polec choćby i na wieczny odpoczynek odejść:).
-
Normalnie mam włączone, ale tym razem mnie opuściło. To w jaki sposób odpowiedział Tomkowi to już było przegięcie. Jak mi odpowiedział to olałem. Nie widzę jednak powodu by się zniżać do takiego poziomu i dalej dyskutować w momencie gdy dostajecie sygnały od innych użytkowników i moderacji. Sorry, ale wyglądało to tak, że nas też macie "w nosie". Dobrego nowego roku.
- Wczoraj
-
Kolego. Przede wszystkim włącz poczucie humoru i wtedy zrozumiesz to trochę inaczej. Poza tym: Po pierwsze. Był już spokój, a gość sam rozpoczął kolejne okrążenie. Jak już pisałem gość wali teksty bez żadnych argumentów. Dostaje odpowiedzi z argumentami i neguje je w imię "moja prawda bo tak mówię, ja wiem, inni nie" a pokazał co wie. Czy dla Ciebie jest to ok? Przypomnij sobie co odpisał Tobie. A już to jak odpisał @tomek4446 to już było poniżej jakiegokolwiek akceptowalnego poziomu. Nie jest możliwe żeby ktoś mając pojęcie o audio nie odpisywał tak tylko po to żeby kogoś wkurzyć. To jest dla Ciebie ok? Po drugie. Moje wpisy do Moderacji są bez znaczenia bo dostał już ostrzeżenia i prędzej czy później i tak by go zablokowali. Więc nie tylko ja miałem z tym problem. A to że nie mogę odpuścić jak ktoś mnie bezpośrednio obraża to sorry - może to nie jest dla niektórych Ok. Zobacz ile osób tu się wypowiadało na podstawie swoich niemalych doswiadczeń, nawet koledzy którzy zawodowo zajmują się serwisem sprzętu, więc mają niemałą wiedze - a on ich wszystkich chciał spuszczać w kiblu. Trudno to nazwać dyskusją. Poza tym zdarza się że niekarmione trolle żyją długo albo szukają jedzenia gdzie indziej. Gość już próbował siać zamęt w innym temacie na forum. Tak czy siak też w Nowym Roku życzę Wam przedewszystkim spokoju, fajnych konstruktywnych dyskusji na forum, a przedewszystkim obłędnego brzmienia i dobrej muzyki. No i czasu żebyśmy się mogli nią delektować. 😉 Pozdrawiam.
-
Zależy od budowy głośnika, jaki prześwit cewki/szczeliny. Poza tym membrana pracujje do przodu, jest wypychana, nie wpychana. Miałem już kolumny gdzie ocierało przy naciskaniu membrany ale grały perfekt. Głośnik możliwe że jest do ponownego złożenia, lub spider się wytłukł i nie trzyma jak powinien. Albo wykręć głośnik i sprawdź czy druty pod mwbraną (do zaciskłw), czy są sztywne i nie dotykają membrany, to czasem też się zdarza. Raczejnwątpliwe aby cewka była nadpalona
-
don zaczął obserwować Sub do stereo
-
T0 i Quake - oba są super, trudno powiedzieć który lepszy. T0 szybszy atak, rytmika, sprężystość basu, Quake starszy model ale też bardzo szybki, odrobinę głębszy i mocniejszy, nieco 'suchszy" bas. Q50 jeszcze starszy model, duży głośnik, dobra jakość ale spokojniejszy, głębszy, mniej ostry atak, dość agresywnie działa w nim limiter - wzmacniacz ma tylko 50W, do normalnej muzyki w zupełności wystarczający, do kina słaby przez ograniczoną moc wzmacniacza. Jest też wersja Q100 z dwukrotnie mocniejszym wzmacniaczem i ten już wyciska pełnię możliwości z tego głośnika. Kef gra ładnie, jeśli byłby za pół ceny tych Reli. Tylko wzmacniacze w nich padają jak muchy, Rele są o wiele solidniej zrobione (te starsze, najnowsze niekoniecznie)
-
Daniel Grad-Rudawski dołączył do społeczności
-
Ale tego nie było wcześniej. Poza tym, ja to słyszę Nawet jak dotykam bardzo delikatnie? Widać na filmiiku, że ledo co palcem przyciskam. W kolumnach HECO 700, które mają dużo mniejsze memrany, trzeba głębiej przycisnąć aby był jakikolwiek kontakt. Przecież tutaj w subie ta memberana chodzi czasami dosyć mocno.
-
Dzisiejsze posty
-
Dzień dobry, to mój pierwszy post po zarejestrowaniu, choć czytam forum długo. Witam wszystkich uczestników forum. Zaczynam budowę nowego domu i zaczynamy pracę z arch wnętrz, dlatego to dobry moment aby zaplanować audio/kable/meble/itd. Dlatego chiałbym poprosić o konsultację. Salonik: od prawej duży TV, od ściany tv do środka kanapy ok 3,9-4m, szerokość 4m. Ale dalej jadalnia i kuchnia, wszystko otwarte, ok 45m2 w sumie. Miałem kiedyś całkiem fajne stereo i wiem, że nic tego nie zastąpi. Wstępnie planowałem coś względnie dobrze grającego, ale do źródeł muzyki tych czasów, jakiś najlepiej kombajn (wzmacniacz-streaming/int radio). Budżet ok 20k PLN. Np. Arcam S35 + kolumny (zależnie od budżetu i moich preferencji), jeszcze na odsłuchy nie miałem czasu jeździć. Ale ostatnio zaczął również chodzić mi po głowie temat kina domowego (koncert/film). Oczywiście ze względu na to, że dalej chciałbym posłuchaś fajnie grającego stereo, a powierzchnia otwarta będzie dość duża, mam świadomość, że ciężko będzie do 20k, ew. coś można później rozbudować. Przykład mojego myślenia: kolumny front coś lepszego, ampli np. Yamaha RX-A6A / A4A, sub, centr, tyły. Tu już coś się poogląda na tv i pewnie też muzyki jakoś posłucha, ale docelowo można później dołożyć jakąś końcówkę do tych frontów przez pre-out. Teraz problem (kino): od południa będzie ściana cała szkalna (okna fix+hst) bez kawałka ściany. Tył salonu otwarty. Więc kolumienki tył/bok to realny problem. Kolejna ściana to moja żona, jest mocno zbrojona, nie do przejścia, stojaków za kanapą postawić nie pozwoli ! Więc brak alternatyw poza sufitem podwieszanym. Widziałem głośniki do zabudowy z możliwością lekkiego sterowania kierunkiem (Klipsch, MA). Teraz pytanie. Czy to w ogóle ma sens z góry ? Czy z w/w rozwiązaniem ma to prawo satysfakcjonująco zagrać ? Czy do projektu/pomiarów w takim układzie lepiej skorzystać od razu z pomocy firmy/fachowca (nie mam pojęcia jakie mogą być koszty)? Może inny pomysł ? Sugestie co do sprzętu (założenie, raczej >50% muzyka) ? Czy poprostu kupić fajny zestaw stereo/streamer jak pierwotnie i odpuścić sobie w tej sytuacji KD, bo nie uzyskam sensownego efektu ? Słuchamy: pop, trochę rock, elektronika, muzyka filmowa, wieczorem chilloucik, chętnie wracam do DepecheM. Raczej bliżej mi do cieplejszego brzemienia, fajnym miękkim basem ale nie rozlazłym. Wolałbym również, aby sprzęt zagrał, względnie dynamicznie i równo przy min/umiarkowanej głośności. Vol max rzadko używam, dyskotek nie robimy. Najlepsze Życzenia dla Wszystkich w Nowym 2026r !
-
Taka rada jeśli komuś buczą trafa w sprzęcie audio. W pierwszej kolejności sprawdź wartość napięcia w sieci - tutaj można się zdziwić bo nie rzadko to będzie 240-245v i mamy problem. Następnie obniż za pomocą auto transformatora napięcie na znamionowe powiedzmy 225-230v i posłuchaj trafa… różnica będzie znacząca.
-
W pierwszym zdaniu to chyba nie do końca napisałeś to co chciałeś OK, jestem trochę na tym forum, nie tak długo jak wielu z Was. Jednak nie jest to moje pierwsze forum. Na niektórych byłem też moderatorem, więc trochę wiem. Swojego zdania, że z trollami można sobie poradzić bez konieczności posuwania się do ich poziomu nie zmienię. Akurat "przyjemność" dyskusji z S!N! to mnie chyba pierwszego dotknęła. Nie wiem czy ktoś poza mną umówił się 200km od domu, na odsłuch wskazywanych przez niego kolumn, by móc wyrobić sobie własne zdanie o nich. Dzięki temu wiem jakiego facet szuka dźwięku... oraz, że Pylony kompletnie mnie nie kręcą. Czy ja tu kiedykolwiek napisałem coś o jakimś TWA? Czemu ten przytyk do mnie? Czasami są lepsze sposoby na pozbycie się swędzenia niż drapanie. Ja tam nikogo nie wysyłam na odpoczynek od forum, ale ostrzegawcza żółta kartka niektórym się tu należy. To byłby wątek o wyższości jednych świąt na drugimi. Mój największy problem z Vintage polega na tym, że pamiętam czasy gdy był nowy. Moje 40-letnie gramofon i wzmacniacz dostają szansę, bo doskonale pamiętam kiedy pojawiły się w domu. Sprzęt kolegi S Komp niebezpiecznie zbliża się do tego by być uznanym za vintage, a zjechaliście go równo. To jest problem starego sprzętu, że nie każdy jest wart zainteresowania. Według mnie do tego sprzętu trzeba dorosnąć i jeśli poczatkujący napisze, że nie chce starego sprzętu to nie ma sensu go do niego namawiać. Niestety, czasami pojawiają się dość brutalne komentarze o wywalaniu pieniędzy w błoto, nowym chłamie itp. OK, więcej wpisów w takim tonie jest na sąsiednim forum, ale też i na Winyl.net... Vintage to nie sam sprzęt. To również cała związana z tym otoczka. Trzeba wiedzieć jaki sprzęt wybrać, czy konkretny egzemplarz rokuje czy nie. Są takie egzemplarze, które będą się psuć i już - taka natura konkretnej sztuki. Znam sytuacje gdzie klient kupił kilkadziesiąt identycznych serwerów i wszystkie poza jednym działały przez lata bezawaryjnie. W tym jednym cały czas się coś psuło. A to pamięć, a to dysk, a to płyta główna do wymiany. Przynajmniej raz na dwa miesiące wymagał uwagi. Nie, nie był inaczej traktowany niż pozostałe. Spędzał czas w tej samej szafie rack, identycznych warunkach klimatycznych i robił to samo co inne w klastrze. Ot, taki egzemplarz się trafił. Trzeba znać dobrego doktora, który w razie czego go uratuje gdyby były problemy, a z doktorami jest różnie. Nawet najlepsi mają słabsze dni i sprzęt dla nieznajomego zrobią mniej dokładnie niż dla tych, którzy "trują im dupę " od lat. Szczęśliwego Nowego Roku!
-
Przez Artur Charicki · Napisano
Miałem kilka wzmacniaczy klasy d i to chińskich. Kiedyś one były bardzo detaliczne i rozjaśniały system ale to się zmieniło. Zresztą po szukaniu miodu w … zostawiłem kwestię elektroniki. Od jakiegoś czasu gram na tanim Smsl ao300 i niczego mi nie brakuje. Ostatnie co można powiedzieć o klasie d to to, że rozluźnia i niekontroluje basu. Bas trzyma w ryzach. Jest masywny ale szybki i sprężysty. Właśnie tym mnie kupił Infineon. Z tanimi głośnikami jak np Edifier jest taki problem że ludzie traktują je po macoszemu. Tzn podepną pod komputer z gowniana karta dźwiękową i im to nie gra. Mam małe tanie Edifiery w sypialni podłączone do WiiM mini z zewnętrznym DACiem i przy słuchaniu muzyki z Tidala jest mega efekt. Wiele osób jest w szoku jak grają głośniki za 300zl. Ale trzeba kupić streamer, DAC i przewody a to już koszt około 2x cena głośników. -
Przez terracan1929 · Napisano
hehe zafrapowało mnie to zdanie. Fajnie się sprzedają, ale nie jest to szczególnie popularna "sygnatura dźwiękowa" no i design tez nie do końca ludziom pasujący. Czyli rozumiem, że pomimo tych "wad" fajnie się sprzedają... To gdyby tych "wad" nie było, to sprzedawały by się w zasadzie tylko Opticony i nic poza nimi ? O "sygnaturze dźwięku" nie będę się wypowiadał......., ale jak ich design może ludziom się nie podobać to nie mam pojęcia -
Opinie, sugestie? Trzeba dokupić do kompletu surround i subwoofer.
-
Wracam do tematu ustawienia Rubikonów.... Jednak wysunięte bardzo do przodu potrafią zbudować głęboką scenę, a bas jest wtedy dla mnie idealny (dla wielu bylby za słaby pewnie) ale pojawiają się negatywne skutki uboczne. Coś, co w złożonym składzie jazzowym brzmi fajnie, jest przestrzeń, nie jest tak tłoczno, już w kameralnym rocku (np Free) brzmi co najmniej dziwacznie. Nie powiem, robi wrażenie trochę 3D ale brzmi zupełnie nieautentycznie... Jakby każdy instrument grał z innego kierunku. Kolejne już nagranie (Laura Nyro) pokazuje znów dobrą głębię ale zbyt dosłownie brzmi kanał lewy i prawy - ucierpiała spójność sceny na szerokości. Grają jakby 3 osobne źródła : prawo, lewo, srodek to oderwany od akompaniamentu wokal. To całkowita dyskwalifikacja takiego ustawienia. Jak zwykle złotym środkiem okazuje się ustawienie gdzieś pomiędzy skrajnymi układami. Nie wykluczam, że dobrze może zabrzmieć układ z kolumnami mocno do przodu i zarazem trochę do siebie (co zapobiegloby może nadmiernemu odseparowaniu kanałów) ale u mnie taki układ jest niemożliwy do realizacji w praktyce.
-
Jak już zakupiłeś to co tu opiniować, ważne żeby się Tobie podobało 🙂
-
Minęło trochę czasu od premiery Taga TH-12 a opisów odnośnie jakości jak ,, grają ,, te kolumienki znikoma ilość. Słabo się sprzedają , czy nie ma o czym pisać? Jeżeli są na Forum właściciele TH-12 lub TH-15 to niech opiszą swoje wrażenia .
-
Taka uwaga do potencjalnych kupców ekspresów - te wielkie paki kawy na zdjęciach to nie jest jakiś żart. Moja Jura radzi sobie z każdą zasypką do pełna nie gorzej niż nasi parlamentarzyści z forsą z budżetu 😁. A jest nas w domu tylko dwójka!😁
-
Nie,to piwnice bloku w którym działa jedna z ekip firmy. Niestety,na drugi dzień nietoperka nie było,pewnie wybudziły go halasy i być może wzrost temperatury,bo zadbałem, żeby nikt go nie ruszał. Na fajrant jeszcze wisiał.
-
No i adaptacja akustyczna w pomieszczeniu,o której wspomniał kolega @Kraft to jeden z najtrudniejszych tematów w audio. Nawet wstawienie czegokolwiek w miejsca oczywiste z punktu widzenia akustyki jak sufit ,czy pierwsze odbicia, wymaga,JEJ zgody,odpowiedniego umiejscowienia i masy ilościowej ustrojów,co wielokrotnie podkreslał nasz forumowy specjalista Bartek Chojnacki. Kolego @Raf_raf na forum panuje też zgoda( a to rzadkość tutaj😁) , że wpływ elektroniki na brzmienie jest wtórny w stosunku do wpływu kolumn i i ch ustawienia. Jak żartobliwie mawia nasz kolega @tomek4446własciwe ustawienie samych kolumn jest też sposobem najtańszym,bo darmowym😁. Warto nimi nieco pojeździć po salonie ,by zobaczyć,co się zmieni nim ruszysz budżet.
-
Przez MartinoMartinossssMa · Napisano
Antena podłączona. Jest lepiej ale idealnie nie jest. Problemem jest to, że w okolicy jest po prostu chyba uboga oferta... http://www.emsoft.ct8.pl/czestotliwosci.php?id=43 RMF i ZET grają super. OKO i Eska2 dobrze z plusem. 3 kanały PR średnio. W najbliższych dniach spróbuję optykiem podłączyć się pod dekoder i tam sprawdzę jak grają stacje. -
Zwracam uwagę, że @Raf_raf nie napisał, że czegoś mu brakuje tylko po prostu chce spróbować zmiany i gdzie jak gdzie ale akurat tutaj taka motywacja powinna być uznana za wystarczającą. Zgodzę się z kolegami, że w tym budżecie przez sam fakt zmiany wzmaka nie uzyskasz wielkiej zmiany brzmienia, na pewno nie tak dużą jak przy zmianie kolumn, a moim zdaniem w ogóle ledwo odczuwalną. Więc jeżeli chcesz wzmacniaczem cos zmienić tak by to usłyszeć to wg mnie albo idź intuicyjnie w inna sygnaturę brzmienia, np lampa/hybryda albo za te 5k kup używany ale z wyższej półki i wtedy ta zmiana będzie slyszalna. Oczywiście podtrzymuję to co pisałem, że kwestie funkcjonalności i ergonomii w całym systemie powinny byc punktem wyjścia.
-
-
Dzisiejsze tematy
-
2 213Gość · Rozpoczęty