Skocz do zawartości

Cała aktywność

Strumień aktualizowany automatycznie

  1. Ostatnia godzina
  2. To tak z 3.3-3.6 tys kcal nie ma źle 😉licząc takie solidne ćwiczenia to i na utrzymaniu niektórzy koło 3 jedzą. Ja obecnie 2.6-2.9 wpieprzam. Choć przydało by się jeszcze z 5 kg zrzucić ale wola słaba eheheh
  3. Mam najnowsze sterowniki z maja. Z tej strony powyzej to jakies stare i tak sa. 2x usuwalem bluetooth i instalowalem sterowniki. Jakies opcje dzwieku przestrzennego sa powylaczane, wszystko wydaje sie ok a ani airpodsy ani bose qc45 nie dzialaja. Lacza sie z bluetoothem ale tak jak pisalem problem jest z dzwiekiem. Przerywa albo w ogole sie nie wlacza, no albo jest taki jakby sluchawki wpadly do wody. Sprzet tez jest, jaka moze byc tutaj przyczyna? Przy glosniku na kablu czy jak podlaczam te sluchawki z plejaka co maja usb dodatkowo(chyba tak sie lacza) to wszystko jest ok.
  4. Dzisiaj całą niedziele grałem. Cały czas ten wokal sie rzuca w ucho nawet krzykliwy który na Nadzie był nie do zniesienia tutaj na Caspianie jest przyjemny. Diamondy 28 kupiłem używane mają ponad 4 lata przed nimi miałem Sapphiry 25 tam brakowało cykania i bas był suchy w Diamondzie mam więcej basu i wysokich a teraz z Caspianem cykanie sie jeszcze zwiększyło. I w niektórych utworach więcej słychać teraz talerzy, dzwonków etc . Zastanawiam sie teraz nad Diamond 28 MK2 czy faktycznie są tak lepsze od starej wersji jak to malują w recenzjach. Ale ta cena 10.000 trochę za dużo sie cenią. Zobacze co wniosą nowe kable Van Damme i interkonekt XLR Melodika SB
  5. Pracy już nie mam tak intensywnej jak wcześniej, na szczęście, no i zacząłem się w końcu szanować Low-carb jest spoko, lubiłem, ale na siłce, na przyrost masy podobno low-fat jest lepsze, skuteczniejsze.
  6. @tomek4446 ładnie piszesz. Dla obrazu wspomnę dwa „nazwiska”. Lewy i Ronaldo. Ktoś słyszał. Brać przykład Chłopy. Czytałem, że silni. I za węglami nie przepadają.
  7. Tak, plus 3 jajka gotowane i owsianka, dwa banany oraz inne owoce, trochę sałatki, 50 gram orzechów. Czasami jogurty proteinowe, no i odżywka raz dziennie. Ryż oczywiście już po ugotowaniu
  8. Tak. 👍 Mnie już by się nie chciało wyciągać gratów, kiedyś nawet do Allegro, czy OLX wyciągałem statywy i lampy studyjne, teraz smartphonem i reszta w photoeditor na androida. 😄
  9. Przyznać muszę bez ogródek że najgorszym syfem jaki spotkał nas w tych czasach jest ten pieprzony pęd i związany z nim stres... Ktoś powie zwolnij, po co itd, ale mając dzieci rodzinę człowiek robi ile może, a potem ten pieprzony stres nas zabiją... Często połączony z alkoholem, zajadaniem stresu itd Nie mówię że dawniej nie było problemu i stresów były i chyba większego kalibru, ale i śmierć i choroby również były.
  10. Nie no Panie, ale e-Lki EF? Czy mirrorless? Bo RF a szczególnie 50 1.2 to się golić można. Poza tym zgadzam się. Uogólniam, tak na potrzeby wątku. I łatwiej będzie Chłopakom ogarnąć😏
  11. Michał Ty młody jeszcze. Na „wszystko” masz jeszcze czas. Mnie mniej zostało, ale chłonny jestem, życie stygnie, „czasem” racjonalnie staram się zarządzać. Insulina mi przyjaciółką, ze stresem tylko czasem się mijam a ile CD do przesłuchania i książek przeczytania😊
  12. To zależy jaki obiektyw, ja nocne zawsze trzaskałem f8-13, a później w powiększeniu przy obróbce w LR się dziwiłem, że fotki na F5,6 mają więcej szczegółów i mikrodetali bardziej czytelnych niż te z f8 i więcej. Na moich Lkach nie zwracałem uwagi, musiałbym kiedyś sprawdzić. Na f5,6 ostrość też będzie wystarczająca 😉 Mam i tak przymykam do f2,8 😛
  13. Masz trenera , to on bierze odpowiedzialność. Mnie by się ta sztuczka nie udała. Dla mnie redukcja jest bolesna. Za każdym razem mam wrażenie , że tracę to nad czym długo pracowałem. Czyli najpierw chudną łapy , klata, barki , a ten pieprzony brzuch schodzi na samym końcu i cholernie powoli Znam ludzi , którzy są w stanie utrzymać rzeźbę i robić masę jednocześnie , ale to wymaga niesamowitej samodyscypliny w kuchni. A ja nie jestem w tym najlepszy. Jak zaczynałem trenować to chciałem być " duży". Teraz wiem , że by to osiągnąć bez misiowatości to lata pracy , a tak naprawdę to nie o to chodzi. Na poparcie moich słów , tak wygląda mój trener. W koszulce nie wygląda na tytana , ale siła i sprawność świetna. Zawsze mówi , że trzeba zachować równowagę między masą a szybkością i wydolnością. Po za siłownią trenuje jeszcze boks i sporty walki. A tam ta równowaga jest niezbędna. Osobiście sądzę , ze ma rację. https://www.instagram.com/dominik.donn/
  14. Heheh co to za życie :). Jem węgle, pije (jak mam ochotę) dużo ćwiczę, 88 kg 183 cm. Posiłków ile mi się chce czasem nie jem śniadań, ale potem nadrabiam. Podstawa to spalanie i zlokalizowanie 0 kalorycznego. W ekstrema iść? Życie jest zbyt krótkie.
  15. Podobno najlepszy to ten, który masz przy sobie.
  16. Ja jem raz dziennie. Ktoś je rzadziej? 70kg. 178cm. Na początku było ciężko. Zresztą wkleję, bo Adi miał podobnie😃 Węgli zasadniczo nie dotykam. Smalce i jego „pochodne”. Nie zakrapiam😉 Jak przyjdą Ruskie, to dwa tygodnie na wodzie dam radę.
  17. Po pierwsze to trzeba aparat mieć :).
  18. Jacek @DiBatonio Chłopaki zdjęcia swoich systemów wrzucają, niech się postarają. Dźwięku nie usłyszymy, niech oczy się nam ucieszą. f8-11, ponieważ mamy szansę, by „wszystko” było ostre. Także na bokach i w rogach. Przy odpowiedniej odległości to i lampki oraz trafa jak żyletka będą. Do dyfrakcji jeszcze bezpiecznie. Chyba, że portrecik , to inna bajka. Wtedy to i 85mm i f1.2 się przyda.
  19. Today
  20. W sensie że każdego dnia żebyśmy się dobrze zrozumieli?. Jak tyle węgli przyjmujesz i nie idzie w brzuch to, albo masz mega spalanie(10h intensywnej pracy) albo czysty ektomorfik(opcjonalnie jedno i drugie). Chyba że idzie. Z samego ryżu masz z 3.5 tyś kalorii(chyba że mowa już o ugotowany ;-)). Z miecha pewnie drugie tyle... do tego tłuszcze. To na ile posiłków to rozbite?.
  21. Ostatnio „lampy” na topie u nas. W Polsce „podobne” konstrukcje się także robi💪 Wiedza i umiejętności narodowości nie mają.
  22. Też sporo jem. Na początku było ciężko, ale organizm już się przyzwyczaił. Dużo ryżu, około 1 kg plus tyle samo mięsa, mi pasuje taka dieta
  23. ... a to ok 🙂. Nie zobaczyłem że rasa Panów(185cm+).
  24. @Pitt39 Jak można było sobie policzyć żebra, to to raczej nie jest bigoreksja Na 190 cm optymalne będą okolice 90 - 95 kg, tak sądzę. Także plan jest taki, żeby przytyć do plus minus 100 kg, a następnie wyrabiać mięśnie.
  25. Z tego co obserwuje , to dążymy wielkimi krokami do tego samego. Nie chcę generalizować , ale jak rozmawiam z tzw. młodym pokoleniem to do wszystkiego musi być fachowiec. Od remontu mieszkania , po założenie gniazdka. Sporo osób tutaj piszących jest z pokolenia gdzie trzeba było się znać na wielu aspektach technicznych , by przetrwać To już mija , tak jak znikają pewne zawody. Zawsze pamiętam zdanie kolegi prowadzącego firmę produkcyjną : " Tomek , drugą żonę to sobie jakoś znajdę , ale jak tokarz odejdzie to leżę " Masz , rację ale tutaj wypowiadamy się o tym na czym się znamy. Po za audio , każdy ma jakiś zawód i ma coś co jest bezcenne, czyli doświadczenie. Nie teoretyzujemy , piszemy o tym co sami zrobiliśmy , jakie materiały są ok. a od jakich z daleka. Przeglądam czasem Forum "Muratora" , powiem Ci , że porady tutaj są o wiele bardziej fachowe. Tam ludziska piszą takie brednie , że głowa boli.
  26. Prawda, ale ilość zmiennych przy tym odbiciowym jest taka, że koniec końców przeciętny zjadacz chleba ma trudności z uzyskaniem poprawnego dźwięku. Wiekszesc ludzi nie ma jak poprawnie frontow rozstawic aby nie zaburzyc substancji domowej. Nie wiem czy jest sens za to płacić jak ktoś chce wstawić i ma grać. W tej klasie cenowej maksymalizowałbym jakosc podstawowych parametrów.
  1. Załaduj więcej aktywności


  • Dzisiejsze posty

    • To tak z 3.3-3.6 tys kcal nie ma źle 😉licząc takie solidne ćwiczenia to i na utrzymaniu niektórzy koło 3 jedzą. Ja obecnie 2.6-2.9 wpieprzam. Choć przydało by się jeszcze z 5 kg zrzucić ale wola słaba eheheh
    • Mam najnowsze sterowniki z maja. Z tej strony powyzej to jakies stare i tak sa.  2x usuwalem bluetooth i instalowalem sterowniki. Jakies opcje dzwieku przestrzennego sa powylaczane, wszystko wydaje sie ok a ani airpodsy ani bose qc45 nie dzialaja.  Lacza sie z bluetoothem ale tak jak pisalem problem jest z dzwiekiem. Przerywa albo w ogole sie nie wlacza, no albo jest taki jakby sluchawki wpadly do wody.  Sprzet tez jest, jaka moze byc tutaj przyczyna?  Przy glosniku na kablu czy jak podlaczam te sluchawki z plejaka co maja usb dodatkowo(chyba tak sie lacza) to wszystko jest ok. 
    • Dzisiaj całą niedziele grałem. Cały czas ten wokal sie rzuca w ucho nawet krzykliwy który na Nadzie był nie do zniesienia tutaj na Caspianie jest przyjemny. Diamondy 28 kupiłem używane mają ponad 4 lata przed nimi miałem Sapphiry 25 tam brakowało cykania i bas był suchy w Diamondzie mam więcej basu i wysokich a teraz z Caspianem cykanie sie jeszcze zwiększyło. I w niektórych utworach więcej słychać teraz talerzy, dzwonków etc . Zastanawiam sie teraz nad Diamond 28 MK2 czy faktycznie są tak lepsze od starej wersji jak to malują w recenzjach. Ale ta cena 10.000 trochę za dużo sie cenią. Zobacze co wniosą nowe kable Van Damme i interkonekt XLR Melodika SB
    • Pracy już nie mam tak intensywnej jak wcześniej, na szczęście, no i zacząłem się w końcu szanować Low-carb jest spoko, lubiłem, ale na siłce, na przyrost masy podobno low-fat jest lepsze, skuteczniejsze.
    • @tomek4446 ładnie piszesz. Dla obrazu wspomnę dwa „nazwiska”. Lewy i Ronaldo. Ktoś słyszał. Brać przykład Chłopy. Czytałem, że silni. I za węglami nie przepadają.
    • Tak, plus 3 jajka gotowane i owsianka, dwa banany oraz inne owoce, trochę sałatki, 50 gram orzechów. Czasami jogurty proteinowe, no i odżywka raz dziennie. Ryż oczywiście już po ugotowaniu
    • Tak. 👍 Mnie już by się nie chciało wyciągać gratów, kiedyś nawet do Allegro, czy OLX wyciągałem statywy i lampy studyjne, teraz smartphonem i reszta w photoeditor na androida. 😄
    • Przyznać muszę bez ogródek że najgorszym syfem jaki spotkał nas w tych czasach jest ten pieprzony pęd i związany z nim stres... Ktoś powie zwolnij, po co itd, ale mając dzieci rodzinę człowiek robi ile może, a potem ten pieprzony stres nas zabiją... Często połączony z alkoholem, zajadaniem stresu itd Nie mówię że dawniej nie było problemu i stresów były i chyba większego kalibru, ale i śmierć i choroby również były.
    • Nie no Panie, ale e-Lki EF? Czy mirrorless? Bo RF a szczególnie 50 1.2 to się golić można. Poza tym zgadzam się. Uogólniam, tak na potrzeby wątku. I łatwiej będzie Chłopakom ogarnąć😏
    • Michał Ty młody jeszcze. Na „wszystko” masz jeszcze czas. Mnie mniej zostało, ale chłonny jestem, życie stygnie, „czasem” racjonalnie staram się zarządzać. Insulina mi przyjaciółką, ze stresem tylko czasem się mijam a ile CD do przesłuchania i książek przeczytania😊  
    • To zależy jaki obiektyw, ja nocne zawsze trzaskałem f8-13, a później w powiększeniu przy obróbce w LR się dziwiłem, że fotki na F5,6 mają więcej szczegółów i mikrodetali bardziej czytelnych niż te z f8 i więcej. Na moich Lkach nie zwracałem uwagi, musiałbym kiedyś sprawdzić. Na f5,6 ostrość też będzie wystarczająca 😉    Mam i tak przymykam do f2,8 😛
    • Masz trenera , to on bierze odpowiedzialność. Mnie by się ta sztuczka nie udała. Dla mnie redukcja jest bolesna. Za każdym razem mam wrażenie , że tracę to nad czym długo pracowałem. Czyli najpierw chudną łapy , klata, barki , a ten pieprzony brzuch schodzi na samym końcu i cholernie powoli   Znam ludzi , którzy są w stanie utrzymać rzeźbę i robić masę jednocześnie , ale to wymaga niesamowitej samodyscypliny w kuchni. A ja nie jestem w tym najlepszy. Jak zaczynałem trenować to chciałem być " duży". Teraz wiem , że by to osiągnąć bez misiowatości to lata pracy , a tak naprawdę to nie o to chodzi. Na poparcie moich słów , tak wygląda mój trener. W koszulce nie wygląda na tytana , ale siła i sprawność świetna. Zawsze mówi , że trzeba zachować równowagę między masą a szybkością i wydolnością. Po za siłownią trenuje jeszcze boks i sporty walki. A tam ta równowaga jest niezbędna. Osobiście sądzę , ze ma rację. https://www.instagram.com/dominik.donn/  
    • Heheh co to za życie :).  Jem węgle, pije (jak mam ochotę) dużo ćwiczę, 88 kg 183 cm. Posiłków ile mi się chce czasem nie jem śniadań, ale potem nadrabiam. Podstawa to spalanie i zlokalizowanie 0 kalorycznego.  W ekstrema iść? Życie jest zbyt krótkie.
    • Podobno najlepszy to ten, który masz przy sobie.
    • Ja jem raz dziennie. Ktoś je rzadziej? 70kg. 178cm. Na początku było ciężko. Zresztą wkleję, bo Adi miał  podobnie😃 Węgli zasadniczo nie dotykam. Smalce i jego „pochodne”. Nie zakrapiam😉 Jak przyjdą Ruskie, to dwa tygodnie na wodzie dam radę.       
  • Dzisiejsze tematy

×
×
  • Utwórz nowe...