Stereo
Wzmacniacze, przedwzmacniacze, końcówki mocy, amplitunery, odtwarzacze CD i plików, przetworniki, kolumny.
17 653 tematów w tym forum
-
- 0 odpowiedzi
- 272 wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 1,2k wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 963 wyświetleń
.jpg.7587ae29f03302cec22a3552e80dfd42.jpg)
-
-
Ostatnie posty
-
-
-
-
Udało się, co z tego... Za wcześnie wydałem swoją opinię. Po dłuższym słuchaniu z CXA81 zauważyłem, że boli mnie głowa i uszy, później wystarczało nawet 30 minut. Masakra, dźwięk jest zbyt detaliczny, za dużo szczegółów, wzmacniacz wyciąga chyba każdy szczegół z utworów. Ja po prostu chyba jestem uczulony na układ ESS Sabre. Dyskomfort był i na połączeniu DACa xDuoo z CXA81 i samego CXA połączonego do PC przez USB B. Czytałem na forach, że to nie tylko moje odczucia, ludzie twierdzą, że dźwięk jest dla niektórych "fatiguing" Kiedyś musiałem wymienić takowy układ w tym xDuoo na AKM, bo żadnych słuchawek też nie dało się słuchać. Zarówno AXR jak i CXA już oddałem. Teraz wypożyczyłem z salonu dokładnie ten sam wzmacniacz z którego był tam odsłuch z tymi kolumnami czyli Bluesound Powernode. Jest dużo lepiej, cieplej, da się już tego słuchać, ale nadal jest zbyt szczegółowo, gorzej niż w salonie. W przyszłym tygodniu go zwracam i rozważam sprzedaż tych kolumn, lub wymianę na podobno cieplejsze Elac Debut B6.3. Może to też kwestia tego, że mój mały pokój jest o połowę mniejszy niż ten salon, a kolumny stoją 1.5m ode mnie, ale dalej nie mogę ich rozstawić. Zamówię jeszcze na test polecany do cieplejszego i mniej detalicznego grania Musical Fidelity M2Si. Czytałem 2 opinie, że ktoś właśnie pozbył się Cambridge na rzecz M2Si i w końcu zaczął cieszyć się muzyką.
-
-
-
Ostatnio poruszane tematy
-
