Tyle w temacie. Te Spendory to nie są głośniki do budżetówki.
Dawno temu na Audiostereo ktoś podłączył drogi kabel (nie pamiętam czy Furutech czy Mogami) do mocno budżetowych klocków.
I dźwięk mu się pogorszył. Ale jak to? Przecież to taki drogi i dobry kabel! Szybko mu wyjaśniono, że dlatego właśnie, że dobry, to pokazał całą mizerię toru.
To też. Ale oprócz tego roztrąbili wszędzie, że to Confidence za pół ceny. Zainteresowałeś się tymi paczkami i nie chcesz nawet patrzeć na "zwykłe" 20i. Więc cokolwiek Chińczycy od Dynek zrobili na poziomie reklamy - zrobili to dobrze. Tak dobrze, że dali do myślenia wielu weteranom audio. Czytałeś ten wywiad, w którym ich przedstawiciel jedzie otwartym tekstem, że to wreszcie prawdziwe Contour 20i, a poprzednia wersja była tylko kompromisem - prototypem, do którego dobrali się księgowi. Co za tupet. Jakby Ci księgowi wzięli się z Marsa, a nie z ich własnej firmy. Ale podziałało - sam od razu poczułem sympatię do tego inżyniera, któremu liczykrupy spętały ręce i nie pozwoliły wypuścić na rynek oryginalnie stworzonego dzieła. Pogrywają z audiofilami na zasadzie "dobry i zły glina".