Skocz do zawartości

bratbum

Uczestnik
  • Zawartość

    120
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez bratbum

  1. Poczekaj do września na premierę kolejnej generacji kolumn serii 600 B&W, a w szczególności na modele B&W 683 lub 684. Kilkanaście dni temu słuchałem podstawkowej 686-stki. Mówiąc językiem pokolenia mojego młodszego brata - "gula kica". Brzmienie bardzo zbliżone do B&W CM 1, których można już słuchać od roku. Przestrzeń, analityczność i... ...ciepełko. Tak, tak - chyba będzie to nowe "firmowe" brzemienie Bowersa. 684-ki mają kosztować ok. 5000 zł. Jeżeli jednak będą brzmieć proporcjonalnie do 686-stek, to warto... Jako ciekawostkę powiem, że słuchane przeze mnie 686-stki napędzane były przez zestawik Piano Crafta Yamahy... Efekt piorunujący.
  2. Przeprowadzałem kalibrację głośników tylko w jednym modelu - Yamaha RX-V659 - za pomocą firmowego YPAO. Wynik - zaskakująco pozytywny. Dystans - wymierzony z dokładnością do 10 cm; ustawienie głośności - wzorowe; ustawienie wielkości głośników - tak, jak należy. Jedyna rzecz, z którą można polemizować - to automatyczne ustawienie korektora głośnika centralnego. Nie ma jednak problemu samemu się z tym "pobawić". Panie Szymie, a może te Eltaxy, mimo dużych gabarytów, mają ograniczone pasmo przenoszenia - szczególnie niższych częstotliwości? To przede wszystkim powoduje, że głośniki są oceniane jako "małe".
  3. Jeżeli chodzi o Denona w Kinie Domowym - najpewniej jest to również bardzo dobry wybór. Jednak Denon ma spore problemy z muzyką rockową/hard rockową/metalową, które określiłbym "brakiem ikry" i stąd moje milczenie w sprawie amplitunerów Denona. Jeżeli chodzi o "odrobinę szczęścia" - wszystko zależy od tego, gdzie będziesz chciał kupić ten amplituner: czy w salonie audio/video, czy np. w Media Markcie, czy poprzez Internet. Polecam profesjonalne salony audio/video. I poradzą, i posłuchać można przed podjęciem decyzji, i na raty się umówić, i wreszcie postarać o jakiś rabat - nawet kilkudziesięcio-procentowy.
  4. Przełącznik impedancji obciążenia amplitunera to rzecz z jednej strony ważna, z drugiej działanie z rodzaju "dmuchamy na zimne". Moim zdaniem - lepiej, gdy jest, niż gdy go nie ma, ponieważ możesz kupić kolumny "bardziej wymagające", w przypadku których przełącznik impedancji może Cię uratować przed koniecznością wymiany wzmacniacza. Druga strona medalu jest taka, że większość popularnych wzmacniaczy i kolumn może współpracować ze sobą bez przeszkód, a w tej sytuacji przełącznik impedancji jest zbędny. Amplitunery Yamahy również należą do tego typu sprzętu... A rzeczywistość często przedstawia się następująco: masz kolumny, których producent deklaruje, że posiadają impedancję 8 ohm, jednak niezależne testy wskazują na impedancję o wartości 4 ohm, natomiast wzmacniacz/amplituner, który je "napędza" jest przystosowany do obsługi kolumn o impedancji 6 ohm. Mimo to, wszystko gra tak, jak należy. I bądź tu mądry...
  5. Yamaha - jeden z niewielu producentów sprzęru audio - instaluje przełącznik impedancji 4-6 Ohm. Dzięki temu bez obaw można podłączać kolkumny głośnikowe o różnej impedancji znamionowej - od 4 ohm do 8 ohm.
  6. Jeżeli pytasz wprost - wprost Ci odpowiem. Uważam, że w cenie do 2000 zł w amplitunerach nie ma sobie równych Yamaha i Harman Kardon, ze wskazaniem na to pierwsze. Yamaha utrzymuje prąd w każdych warunkach. Brzmienie może nieco ostre, ale na pewno nie toporne. Duża ilość szczegółów. Maksimum dynamiki, bez efekciarstwa tam, gdzie jest zbędne. Harman Kardon to w porównaniu z Yamahą lekko ocieplone brzminie i nieco mniejszy "przytup". Co lepsze? Kwestia gustu. Wyposażenie mają podobne w obrębie poszczególnych modeli. Modele, które słuchałem i mogę ze spokojem polecić: - Yamaha RX-V659 (nieco droższy) - Yamaha RX-V757 (nieco droższy) - Yamaha RX-V661 - Harman Kardon AVR-140 - Harman Kardon AVR-240 (nieco droższy) Wszystkie modele, które w oficjalnych katalogach kosztują "nieco więcej", niż 2000 zł, przy odrobinie szczęścia możesz kupić za o wiele mniej. Pozdrawiam!
  7. Niestety, "Brand New Day" posiadam w "zwykłej" wersji CD. Co do brzmienia "Sacred Love" - zarówno CD, jak i SACD 2.0 - jest co najmniej nietypowe. Ciekawe, na ile to jest zamierzone? Dziękuję za uspokojenie w sprawie przekierowywania niskich tonów przez odtwarzacz Yamahy. Po posłuchaniu SACD 5.1 "Sacred Love" zgłupiałem totalnie...
  8. Hm... Pijany realizator to trafne spostrzeżenie. Gulnął sobie chyba tylko przy masteringu 5.1, bo SACD 2.0-kanałowe pracuje poprawnie. A jak jest u Ciebie, Wolf'ie?
  9. [quote]Oczywiście amplituner ma być do muzyki, a tylko obraz do tv[/quote] Wybacz sugestię, ale skoro amplituner potrzebny Ci jest do słuchania muzyki, najlepsze rozwiązanie nasuwa się samo: może zdecydujesz się na zakup nie wielokanałowego amplitunera, ale np. zintegrowanego wzmacniacza stereofonicznego? Za kwotę 2000 zł wybierzesz na pewno coś bardzo przyzwoitego, a muzyka zabrzmi przynajmniej "lepiej" niż na amplitunerze w tej samej cenie. Wizję odtwarzacza DVD podłączysz do TV, a dźwięk do wzmacniacza stereo... ...i jazda![/quote]
  10. Mam nieoczekiwany problem, który stał się nielada zagadką... Sprawa tyczy się multiformatowego odtwarzacza Yamahy DVD-S657. Czy ktoś z Was wie, Drodzy Towarzysze Broni, czy odtwarzacz Yamahy przekierowuje - na analogowym wyjściu wielokanałowym 5.1 - tony niskie przeznaczone dla subwoofera do innych głośników systemu w przypadku braku tego subwoofera? Analogowego wyjścia wielokanałowego używam do słuchania 5.1-kanałowych SACD. Moje głośniki to: dwa podłogowce, jeden centralny i dwa podstawkowe. Subwoofera brak. W MENU odtwarzacza subwoofer jest "wyłączony", a pięć pozostałych głośników jest ustawionych na "Large - Duże". Problemu nie ma, gdy słucham np. SACD Pink Floyd'ów - "The Dark Side Of The Moon". Basy są tam, gdzie powinny - we frontowych podłogowcach. Gdy jednak włączam SACD Sting'a - "Sacred Love", niskie tone w niektórych momentach znikają kompletnie. Stąd pytanie - to w końcu przekierowuje te basy, czy nie przekierowuje?
  11. Jeżeli chodzi o amplituner do 2000 zł - wybór masz przeogromny... Zastanów się przede wszystkim, czego oczekujesz od amplitunera? Jeżeli wszystkiego po trochu - jak to zazwyczaj bywa z potencjalnymi kupcami amplitunera - czyli "trochę kawki, trochę herbatki", wybór wcale się nie zawęża... Z osobistych doświadczeń mogę polecić trzech producentów: Yamaha, Harman Kardon, Marantz. Powinieneś być kontentny zarówno w trakcie słuchania muzyki klasycznej, jak i przeżywania efektów kina akcji. Biorąc pod uwagę widełki cenowe - jest to atrakcyjny kompromis. Sądzę, że będziesz zadowolony z podjętej już na wstępie decyzji o podłączeniu odtwarzacza DVD bezpośrednio do telewizora. Mimo, że wszystkie amplitunaery posiadają wszelakie wejścia i wyjścia wideo, stanowią tylko niepotrzebną "przeszkodę" na drodze do przyzwoitego obrazu. Chyba, że posiadają dobry konwerter do wyższych rozdzielczości, ale o tym w cenie do 2000 zł możemy zapomnieć...
  12. Jeżeli chodzi o wybór - Rotel+Cambridge+Acoustic - nie słuchałem takiej konfiguracji, ale poszczególne klocki skłaniają mnie ku stwierdzeniu, że może być ciekawie - szczególnie w cięższych dźwiękach... Powinny się nieco "ukulturalnić", raczej nie będzie ostro i sucho, a ciepło i soczyście. Z tego, co się orientuję - wszystkie wymienione przez Ciebie modele posłuchasz bez problemu w salonie TOP HI-FI w Poznaniu przy ul. Garbary 26.
  13. Cenię neutralność, ponieważ jest wartością samą w sobie. Nie mam jednak co do niej złudzeń - nawet na bardzo dobrym sprzęcie jest trudna do osiągnięcia na 20 m2 położonych na 2 piętrze osiedlowego bloku... Dlatego kompromisem jest dobrze zbalansowane i analityczne brzmienie, z lekko akcentowanymi skrajami pasma. Takie lubię najbardziej...
  14. Czas i przestrzeń ograniczona przez czerwcową noc, srebrny denar księżyca i świetliste konstelacje rozpostarte nad gorącymi głowami. Czy po drugiej stronie będziemy, tak jak jeszcze jesteśmy? Są takie chwile, które chce się przeżywać na nowo... Pink Floyd - "The Dark Side Of The Moon" (SACD 30th Anniversary Edition)
  15. Nie wiem, kto na tym i na innych forach jest gwiazdą, a kto nią nie jest... Frico, a Ty wiesz? Zdradź mi, Frico... Please...
  16. Hm... Amplituner nie ma nic do rzeczy? Na pewno jest w tym nieco racji - jeżeli bierzemy pod uwagę konfigurację uwzględniającą istnienie subwoofera. Ale czy 20-25 m2 uzbrojone w pięć głośników (np. dwa fronty-podłogowce, dwie satelity-podstawki, jeden cantralny) bez subwoofera nie może pretendować do dumnego miana Kina Domowego? Tak więc, uprzedzając ewentualne odpowiedzi: posiadam "takie" Kino Domowe (B&W DM603 S3 + B&W DM600 S3 + B&W LCR600) bez subwoofera i na brak pięknych, rozległych nizin bynajmniej nie narzekam... Stałym napędem tego zestawu jest amplituner Yamahy. Gdy jednak zapędziłem do roboty amplituner poczciwego Denona - nizina zaszła mgłą, a zamiast widoku po horyzont widziałem tylko najblższe krzaki. Bas - do tej pory krótki, mocny i kontrolowany stał się rozmyty, niezdecydowany, jakby pozbawiony charakteru. Ogólne wrażenie pogorszyły pewnie dynamiczne sceny np. z podkładem hardrockowym, które Denon przedstawiał co najwyżej niemrawo. Czym prędzej powróciłem do sprawdzonej Yamahy.
  17. Miełem ten sam dylemat - jaki kabel zastosować: "optyczny", czy elektryczny "coaxialny". Zapytałem - jak zwykle zresztą - Panów z poznańskiego salonu TOP HI-FI. Bez zastanowienia stwierdzili, że lepszym kablem - przynajmniej w przypadku amplitunerów Yamahy - będzie połączenie za pomocą kabla "coaxialnego". Ale to tylko w kinie domowym... Jeżeli chodzi o poczciwe stereo - nie ma to jak analogowe RCA.
  18. Nie wiem, jak to jest w odtwarzaczach SACD/DVD-A innych producentów, ale w Yamahach sygnał SACD/DVD-A wyprowadzany jest tylko przez analogowe RCA, nawet wówczas, gdy odtwarzacz np. multiformatowy zaopatrzony jest w HDMI...
  19. Yamaha RX-V659 i Harman Kardon AVR-240 to dwa bardzo dobre i niedrogie amplitunery z przyzwoitymi niskimi rejestrami. Trzymają prąd w każdych warunkach. Ceny: 2100 - 2400 zł.
×
×
  • Utwórz nowe...