Markcox

cześć, musisz wiedzieć, że soundbar nie nadaje się do smakowania muzyki - nie do tego został stworzony. W tych pieniądzach powinno udać CI się zmontować coś z używek

I taki właśnie był zamysł producentów przy tej "manipulacji". To nie bar gra tak dobrze, tylko głośniki w TV są tak gówniane, że byle grajbelka przy nich brzmi jak złoto.

bardziej istotnym jest nie to, do czego będzie podłączony, ale gdzie zagra. Sub niby z tych niskobudżetowych, więc nie należy spodziewać się mnogości konfiguracji i cudów, ale jak za te pieniądze gra naprawdę okej. Nawet bardzo okej... Zwłaszcza, jeżeli do tej pory nie korzystałeś z żadnego, więc wprowadzenie go do układu audio będzie zdecydowanie na plus. Jakie w ogóle kolumny posiadasz w swoim zestawie?

a po tej zmianie kalibrowałeś audysseya na nowo? jeżeli dałbyś surround'y niżej i szerzej, zrobił na nowo kalibrację, efekt powinien być lepszy, ale nie zmienia to faktu, że i tak nie byłaby to referencja, jeżeli chodzi o rozstawienie kolumn do atmosa. Kanapa pod samą ścianą i surroundy "przy uchu". Może spróbuj ręcznie wyciszyć surroundy więc...

jak na moje, to surroundy zostały błędnie zamontowane w kontekście atmosa i stąd taki efekt. Są i za wąsko i przede wszystkim za wysoko. W tym układzie masz praktycznie cztery kolumny pod sufitem i taki właśnie misz-masz wyszedł. Cóż, może na czas projekcji wyjechać trochę z kanapą do przodu?!

ja pokuszę się o odważniejszą tezę, że będzie wręcz niezbędny

ale w kontekście ampli KD, mówiąc mocniejszy, nie ma na myśli, żeby grać nim jeszcze głośniej. Przede wszystkim mowa tutaj o jakości brzmienia, a z tego co piszesz, tego poszukujesz, więc jakby wszystko się zgadza. Natomiast warto też pamiętać, że brzmienie w największej mierze zależy od kolumn. Ampli oczywiście nie jest bez znaczenia, ale nie jest też głównym "winowajcą". Lepiej mieć słabszy ampli i lepsze kolumny, niż na odwrót. W kontekście drugiego sub'a - analogiczna sytuacja. Nie stawia się go po to, żeby dwa razy mocniej podnosić sufit w salonie, tylko wszystko rozchodzi się o jakość brzmienia. Poczytaj sobie trochę "internety" nt. zastosowania dualsub, a zrozumiesz, o jaki kierunek mi chodziło

jak tak, to ok czyli coś się zmieniło. Jak ja kilka lat temu brałem TV, to sytuacja wyglądała właśnie tak, jak opisałem. W takim razie powodzenia, obyś wrócił z nowym nabytkiem i podzielił się wrażeniami

cześć, w ampli KD poszedłeś w praktycznie najniższą półkę, więc zawsze warto pójść w coś na pewno mocniejszego, nie koniecznie nowszego (w zależności od preferencji nowinek) jeżeli chcesz zwiększyć doznania. Przy tym układzie pomieszczenia rozstawienie kolumn jest ok, natomiast zamiast iść w ilość, idź najpierw w jakość - zamiast ładować się atmosa, to zainwestuj: - w lepszy ampli - w lepsze kolumny - w drugi subwoofer Jeżeli chcesz faktycznie dobrych doznań kinowych, a w muzyce jara Cię granie "skrajami" to od siebie polecam Klipscha z serii Reference Premiere. Natomiast to trochę inna półka cenowa Podstawową sprawą jest, że przed zakupem czegokolwiek, wybierz się najpierw do salonu, posłuchaj, oceń kilka modeli - to nie gryzie i nie kosztuje. Przy zawężeniu wyboru po takich testach możesz (a nawet powinieneś) później dokonać ich we własnym domu i dopiero w oparciu o te doświadczenia podejmuj decyzję zakupową. Powodzenia

obawiam się, że raty 0% w takich wynalazkach, jak EURO, czy inne "nie dla idiotów" to pic na wodę. Jeżeli mocno nastawiasz się na taką formę zakupu, to podejdź do pierwszego z brzegu sklepu i spróbuj kupić cokolwiek, z czego później się wycofasz, ale będziesz wiedział na czym stoisz. W każdym razie samo oprocentowanie będzie niby 0%, ale wcisną Ci jakieś ubezpieczenie, bez którego powiedzą CI, że nie mogą Ci udzielić kredytu, bo za mało zarabiasz (zawsze będzie za mało). Jeszcze "chwile" temu tak to działało, chyba, że coś faktycznie się zmieniło. Co do samego wypalania OLEDów, pamiętam, że ta sama sraczka była w kontekście PDP. U mnie jeden przepracował 8 lat, teraz kolejne 4 lata działa w innym otoczeniu i wypaleń, jak nie było, tak nie ma. Taka uparta bestia. Pewnie na początku ścieżki technologii się pojawiały, ale z biegiem rozwoju ta przypadłość nie była straszna. W tej sytuacji, jak chcesz mieć spokojniejszą głowę, to można uznać, że nowsze modele, są mniej podatne na ten "defekt" (o ile w ogóle w domowych warunkach jest on do osiągnięcia). W każdym razie kilka osób uzbrojonych w OLEDy znam i (odpukać ) nie uraczyli oni tego dobrodziejstwa

Przy prawidłowym podłączeniu nic nie miało prawa się stać. Pod pachę z tym i do sklepu. Może wcisnęli CI jakiś sprzęt ze zwrotu, ekspozycji, wyeksploatowany, chociaż to i tak dziwne. Tylko od razu zaznacz, że nie zgłaszasz tego w ramach gwarancji (wtedy będą naprawiać, a Ty będziesz się bujał tygodniami/miesiącami), tylko w ramach rękojmi. Niech Ci wymienią na inny, albo zwrócą hajs.

nie wiem, co trzeba robić ze sprzętem, żeby tak go "dojechać". Już na filmiku, na którym widać nie wiele, jednak wiele widać może teraz właśnie gra tak, jak był szanowany?! Co do źródła dźwięku, sam jestem ciekaw, co to za test

a pochwalisz się chociaż kolego, jakie podjąłeś kroki, co wybrałeś i jakie masz wrażenia?

i to by było na tyle, jeżeli chodzi o jego plusy

aż pod sufitem? serio, nie wygospodarujesz bardziej rozsądnego miejsca? nie będzie to zbyt korzystne I jak Ty kolego chciałeś prawidłowo ustawić 5.1, jak nie masz nawet miejsca na 2.0?!

sam sobie pośrednio odpowiadasz na postawione przez siebie pytania. Amplitunery KD nie zostały przede wszystkim stworzone do słuchania muzyki, a już na pewno nie te z najniższej półki. Skoro po raz kolejny podkreślasz, że to tym bardziej niezrozumiałym jest ładowanie się właśnie w budżetowy ampli KD. Wzmacniacz stereo w tych samych pieniądzach będzie niósł za sobą znacznie więcej jakości brzmienia. Kolejna rzecz, mając na uwadze troskę o Twój budżet, tańszym będzie zakup 2 kolumn do stereo, niż 5 kolumn + subwoofera do kina, z którego (przynajmniej tak wynika z dotąd przekazanych przez Ciebie informacji) nawet nie wykorzystasz. Samo BT, czy inną łącznośc bezprzewodową, można zapewnić innym urządzeniem. mają lepszą jakość brzmienia

potwierdzam opinię kolegi Maverick. Gdyby autor posta poczytał chociaż kilka tematów na forum, sam by do tego doszedł. Wałkowane było niejednokrotnie

rzuć budżetem, będzie łatwiej. Chociaż skoro 485 za droga, to poniżej tej półki chyba nie będzie miało większego znaczenia, co wybierzesz.

to jak już poskładasz fundamenty w postaci i ampli i wzmacniacza, to uzbrój się zarówno w chromecast audio, jak i wspomnianego przez Ciebie Cambridge'a (oczywiście w formie wypożyczenia) i sam porównasz, czy różnica będzie na tyle duża (o ile będzie w ogóle), że będzie warta dopłaty 6k PLNów

jeżeli sprzęt ma służyć do muzyki, to czemu pakujesz się w amplitunery KD i to jeszcze w takim budżecie?! Tak samo jak soundbary, nie specjalnie będą się nadawać

jeżeli "sieć" ma obsługiwać tylko tidala, to chromecast audio za stówkę z hakiem w zupełności spełni swoją rolę

grunt, że nie upierasz się na siłę przy swoim, do tego postanowiłeś zgłębić nieco swoją wiedzę i przy tej okazji wyciągnąłeś właściwe wnioski w samych "vinylach"nie pomogę - nie moja bajka. To co mogłem pomóc, to podpowiedziałem z racji budowy samych ampli KD, które uniemożliwiają cieszenie się w pełni z tego źródła dźwięku. Tak, jak też wcześniej napisałem i nie wiem, czy 602 nie będzie jeszcze wpisywał się w ten trend. Sposób na uzyskanie odpowiedzi na to pytanie jest proste - własny odsłuch, a on i tak Cię nie minie Porównaj sobie granie 602/803 z typowymi wzmacniaczami stereo z tej samej półki cenowej. Jak się uda, to taki test przeprowadź również na gramofonie. I koniecznie podziel się wrażeniami, sam jestem ich ciekaw

Nie podałeś jeszcze, jakiego rodzaju miałaby to być muzyka, ale przy tej przewadze "kina" na pewno warto Klipsch'a brać pod uwagę. I zdecydowanie lepiej celować w serię RP, zupełnie inna bajka (jak już będziesz wybierał się na odsłuchy, to porównaj je sobie, tak dla własnego doświadczenia). Aczkolwiek Klipsch sam w sobie, to specyficzne granie, jedni je kochają, inni nienawidzą, ale w zasadzie nikt nie przejdzie obojętnie tym bardziej polecam przed zakupem zaliczyć przynajmniej jeden odsłuch, żeby wyrobić sobie własne zdanie Podane przez Ciebie amplitunery reprezentuje nieco inną charakterystykę grania, tu musiałbyś choć trochę określić, jakie brzmienie Ciebie interesuje, jakie masz preferencje i oczekiwania. Ale należy pamiętać, że to jednak przede wszystkim kolumny nadają charakter brzmieniu, ampli od siebie "tylko" trochę dokładają I tu, zwłaszcza przy obecnie panującej pogodzie, polecam odrobinę lodu na rozgrzaną głowę. Podejdź do tematu na spokojnie, nie napalaj się, nie podejmuj decyzji zbyt pochopnie. Wywalić kilka kafli w błoto, to naprawdę żadna sztuka

przekładając różnice między wzmacniaczem stereo, a amplitunerami KD na terminologię motoryzacyjną, to trochę, jak chęć kupna jednego auta do brania udziału zarówno w wyścigach na torze, jak i offroad. niby można Jeep'em wjechać na tor, niby można GTR'em spróbować zapakować się do lasu. Ale z jakim efektem końcowym?!