RoRo

prezesadi 7.5m^2 to trochę mało na duży sub. Wydaje mi się, że jeżeli już musisz mieć suba to lepszy będzie mały subwoofer w stylu tego komputerowego Logitecha. Nie ma co szaleć przy takiej powierzchni, bo dźwięk może być gorszy (dudniący i nienaturalny) z subem niż bez niego - szczególnie w stereo. Pozdrawiam

Andrzej też się mocno zastanawiałem nad lepszym deckiem (akurat chodziło o "szóstkę" Soniaka) i wyszło mi na to, że na razie sobie odpuszczę (za rzadko teraz słucham kaset i za dużo sprzętu mam w pokokach i po szafach). Wymianę sobie darowałem, bo mam już średniaka SONY 3head z Dolby S, oprócz tego oczywiście JVC. "Na wszelki wypadek" mam też dbx (w szafie jest wysoki dwukieszeniowy Technics z szybkim reversem). Ale uważam, że jakiś deck pod ręką musi być! No ale jak widać - mnie jest łatwo to powiedzieć... Pozdrawiam PS. Preamp powiadasz jest teraz pierwszy w kolejce... to idziesz dokładnie moim tropem, pierw O. teraz A.?

Hybryd O PenDrive myślałem tylko jako porównanie dźwięku (w stosunku do dysków zewnętrznych), a właściwie zakłóceń, a nie jako normalny nośnik. Zakładam, że pojemność musi być wystarczająca na minimum 300płyt (w końcu niektórych płyt słuchamy bardzo rzadko), no a docelowo - jakieś tysiąc. Przy obecnych prędkościach zapisu na pendrive - może być taka sytucja, że do odsłuchów będziemy przegrywali z serwera muzycznego np. zawartość 50 czy 100 płyt (lub modyfikowali zawartość - dodawali i usuwali kilka czy kilkanaście albumów według potrzeb). No i oczywiście trzymać będziemy zawartość na serwerze, bo pendrive "lecą" (w końcu pendrive jest bardziej urządzeniem do przenoszenia danych i daleko mu jeszcze do odpowiedniej niezawodności i trwałości). Pozdrawiam

To zależy, jaki masz pzostały sprzęt i czego oczekujesz od decka. Jeżeli tylko tego, by można było na nim odtwarzać kasety i by pochdził pare lat - czyli firmowy i bez zbędnych aspiracji, to i 50-100 zł wystarczy. Natomiast porzędniejsze decki zaczynają się od 200zł, a kończą powyżej tysiąca.. Pozdrawiam

Janusz Jak będziesz w Wwie (lub ktoś z rodziny) możesz wziąć moje na testy - będziesz na spokojnie mógł sprawdzić, czy warto. A z drugiej strony - jak kupujesz np. w MMarkt czy innej sporej sieci, to masz 7 dni na zwrot sprzętu bez podawania przyczyn. A taki czas to już spokojnie wystarczy na sprawdzenie w domu takiego rozwiązania Wybór należy do Ciebie! Dla mnie jak pisałem - ważnym kryterium była waga i wentylacja. Ale zawsze można porównać lekkie (koło 200g) z tymi porządniejszymi o masie 300g. Pozdrawiam

PSV!!! Uzupełnię wypowiedź Perkoza_1, bo dał Ci już bardzo konkretne odpowiedzi. Z CDków SONY odpuść sobie z uwagi na laser model 950. Według mnie warto dopłacić parę złotych i zamiast serii XE-3x0 (np. XE320, XE330 czy 370) kupić XE-5x0 (530 lub 570), "pięćsetki" to najwyższe modele z klasy podtawowej Soniaka, a XE-570 to najmłodszy model (zresztą jest jeszcze często spotykany jako nowy w salonach SONY). Mają standardowo pilota (podobnie jak 3x0), CD-Text oraz wyjście optyczne. Możesz też popatrzeć na starsze modele XE-700 i XE-800, natomiast XE-900 będzie już droższa i raczej rzadko się pojawia w rozsądnej cenie. Cała ta trójka pojawia się w dwóch wariantach: z gniazdem słuchawkowym i bez niego, a bazuje na bardzo popularnym laserze KSS-213B. Pozdrawiam PS. Wracając do opisu SONY XE-320 na aukcji - ten model nie czyta płyt CD-RW, chyba że miał już wymieniany laser.

Hybryd Wg mnie spory wpływ na dźwięk może mieć kiepskiej jakości kabel USB (a swoją drogą to rzadko kiedy się spotyka porządne takie kable - mało kto z producentów przywiązuje do tego właściwą wagę). A próbowałeś zmienić dysk zewnętrzny na „laptopowy”, tj. taki, który nie wymaga zasilacza? Zastanawia mnie też coś innego – są osiągalne pamięci USB o coraz większej pojemności (16GB jest już w całkiem sensownej cenie, a dostępne są również 32 czy 64GB), nie ma części ruchomych i problemów z zasilaniem – a do tego odpada problem kabla USB (wiadomo – zazwyczaj kabelki takie są słabe). Pozdrawiam

Janusz Radiowe słuchawki to MDR-RF800RK (firmy się zapewne domyślasz - jak zwykle na S. ). Teoretyczny zasięg to 100metrów - może na otwartej przestrzeni tyle będzie. U mnie dawały sobie radę przez 3 zbrojone ściany i 20metrów w poziomie oraz 1 piętro, jak do tego doszło drugie piętro w pionie (i sporo metalu w pobliżu) na klatce schodowej to skapitulowały Wybrałem ten model bo: lekki (220g z bateriami) i wygodny (bez problemu słuchałem po 2 godziny bez przerwy i żadnego dyskomfortu czy spoconych uszu), do tego wygodny sposób wymiany akumulatorków (2x AAA, czyli R3), bo oba są w po jednej stronie i od zewnątrz, łatwo wychodzą (w starych Philipsach baterie były od środka i trzeba było zdejmować gąbki ). Oczywiście można też ładowac akumulatorki wykorzystując nadajnik (kabelkiem). No i były dość tanie - obecnie nowe są na Allegro po 150zł http://www.allegro.pl/item565090531_sony_m...wa_express.html Pasmo przenoszenia 20Hz-20kHz, 2 kanały transmisji radiowej do wyboru (u mnie starcza). Co do jakości - jest trochę gorzej od przewodowych (używam niezbyt wyszukanych KOSS UR29), bas w radiówkach sprawia wrażenie lekko podbitego, góra OK. Ponieważ nie przywiązuję szczególnie dużej roli do słuchawek i niezbyt często z nich korzystam, więc odpuściłem sobie droższe (ale niestety też często cięższe) konstrukcje. Również nie potrzebuję funkcji bezprzewodowego ładowania akumulatorków (przez indukcje - odstawiamy na stację bazową i wtedy się ładują). Tak mają np. droższe o 100zł MDR-840 czy o 200zł MDR-860, ale waga to już prawie o 100g więcej. http://www.allegro.pl/item566374668_slucha...f_vat_lodz.html W komplecie do MDRów są słuchawki, stacja bazowa, zasilacz, 2 akumulatorki, kabel stereo minijack-minijack, przejściówka gniazdo minijack na 2x wtyk RCA. Czas pracy - ok. 15 godzin, ale można włożyć akumulatorki o większej pojemności (SONY daje 550mAh). Pozdrawiam

Andrzej Co do decków to z firm uznanych (i czasami dostępnych w rozsądnej cenie) należy jeszcze dodać TEACa. Natomiast Nakamichi ma albo proste i w miarę tanie modele, albo dobre - ale o cenie lepiej nie wspominać Co do Technicsa – proszę nie zapominać o B100! O modelach wcześniejszych się nie wypowiadam, najbardziej lubię drugą połowę lat osiemdziesiątych i trwałe głowice amorficzne, bo w latach dziewięćdziesiątych zaczęły się niestety duże oszczędności w firmie. Marek wspomniał o AKAI... - poniżej link do aukcji z ceną wywoławczą 300zł, ale na ilu się skończy? Pewnie "połówka" będzie bez problemu przekroczon... http://www.allegro.pl/item568224235_akai_g...zy_z_serii.html więc może warto poszukać sporo tańszych GX-75 oraz 65? Nie sprzedał się za 120zł taki deck w Lublinie - może Cię zainteresuje AKAI CS707D http://www.allegro.pl/item555662819_kolekc...kai_sc707d.html Pozdrawiam PS. No i propozycja ode mnie - tym razem nie SONY, ale JVC. Zacny model KD-A7 o pięknym wyglądzie i niezłym dźwięku, koło Wwy i na razie cena 140zł http://www.allegro.pl/item565206040_jvc_vi...1979_kd_a7.html

ratajosss Jest jeszcze model JAMO D-590, oparte na większym głośniku basowym - 8" i grają jeszcze lepiej . Wyglądają tak samo, tylko są trochę większe ... Przy Twoim metrażu będą się również nadawały (natomiast w mniejszych pokojach, poniżej 20metrów - niekoniecznie...). Pozdrawiam

PSV Już Belfer54 powiedział wszystko - średniak, ale jak to polskie tunery: dość czuły. Nic dodać - nic ująć. Jeżeli będzie dobrze przestrojony, to masz niezły sprzęt na początek. Pytanie, czego oczekujesz od tunera? Ja wymagam, by oprócz dobrego odbioru miał możliwość zaprogramowania kilku...nastu stacji radiowych, a przynajmniej jeden był z pilotem. Zresztą akurat u mnie nie ma problemu, bo "jadę" na kilku tunerach/amplitunerach i zawsze któryś z nich jest też dostosowany do sterowania z pilota i z RDSem. Ot, takie lenistwo i korzystanie z urodzaju sprzętu... Pozdrawiam

Andrzej w Grundziu z Twojego linku dla mnie to najlepiej brzmi fragment opisu tego preampa "Konstrukcyjnie przedwzmacniacz jest identyczny jak model XV 7500". Wydaje mi się, że jeżeli szukasz kompletnego preampa do Twojego OMAKA, a nie tylko kolejnego pre gramofonowego to nie będzie dobre wyjście... Ilość gniazd RCA również wywołuje we mnie lekki niepokój. Z Grundiga to najlepiej szukać serii opatrzonej napisem FineArts, to już zazwyczaj są naprawdę warte zachodu "urządzonka"! Pozdrawiam PS. O problemie z Twoją Yamą w roli preampa już pisałeś - przypomniało mi się dopiero po przeczytaniu Twojego tekstu. Dzięki - kolejny raz już chyb nie będę pytał...

Andrzej A jak się ma Twój preamp gramofonowy Azur 640 do pre wbudowanego w Yamahę AX-900? Chcesz wylądować z 1 gramofonem przepinanym albo pod Yamę albo pod nowy preamp około Omakowy? A tak ogólnie - to czy Twoja Yama może pracować jako przedwzmacniacz (jeśli już o tym pisałeś, to przepraszam...)? Pozdrawiam

Janusz Zasięg słuchawek radiowych jest całkiem przyzwoity! W środę (jutro się nie wyrobię, z dzisiaj - żona by mnie zabiła) z ciekawości przejdę się parę pięter i sprawdzę, jak daleko od mieszkania (źródła) jeszcze słychać prawidłowo... Poza tym - masz do wyboru: stację bazową podłączasz pod gniazdo słuchawkowe albo pod RCA. I nie trzeba włączać wzmacniacza ... jaśli masz wolne gniazda RCA w odtwarzaczu. Pozdrawiam PS. Zdaje się, że to dość popularne rozwiązanie, bo sporo osób ma zarówno przewodowe jak i bezprzewodowe słuchawki. Tylko trzeba uważać, bo niektóre modele mają idiotycznie rozwiązaną sprawę zasilania (akumulatorki wyjmuje się dość niewygodnie).

PSV Polskie tunery - np. z Dzierżoniowa - miały bardzo dobrą czułość i całkiem niezła jakość. A do tego pojawiają się co jakiś czas na aukcjach w badzo rozsądnych cenach. Np. dzisiaj poszedł za 30zł przestrojony model AS-632 ... i już masz możliwość zaprogramowania 4 stacji na UKFie, co się przydaje http://allegro.pl/item556310973_unitra_tuner_as632.html Pozdrawiam

Kolumny mają być nowe - czy mogą być używane? Według mnie warto "na dzień dobry" wydać jakieś 200zł na używany odtwarzacz CD, to powinno dać niezły efekt, bo komputer jako źródło nie jest zazwyczaj zbyt dobrym rozwiązaniem. A odtwarzacz CD będzie lepszym wyjściem niż np. podstawowy model DVD... Pozdrawiam PS. Warto napisać w informacjach o sobie, gdzie mieszkasz - to ułatwia konkretne poropozycje.

Dymion Na wszelki wypadek - masz możliwość sprawdzenia tego kabla z innym uządzeniem, np. discmanem czy odtwarzaczem MP3? Jeżeli też będzie tylko jeden kanał to albo sprawdź i polutuj kabel, albo najlepiej - kup nowy! Masz miernik elektryczny? Omomierz załatwi sprawę i będziesz wiedział, który kanał w kablu jest uszkodzony i ew. który trzeba polutować. Pozdrawiam PS. A poza tym - dostałeś już tyle odpowiedzi, zdjęcie kabla i link do przykładowej aukcji, że już chyba wystarczy...

Janusz gdy rozsypała mi się rura od odkurzacza i zmuszony byłem nabyć jakiś głośny wynalazek - to niezwłocznie w trosce o własny słuch nabyłem słuchawki radiowe. Jakoś cholera podczerwień nie chciała się przebić przez ściany - a poza tym jednak zasięg w linii prostej też nie był rewelacyjny. Pozdrawiam PS. Marzy mi się, by można było dorwać jakieś ładne i funkcjonalne zatyczki do gniazd słuchawkowych, bo widok zakurzonych dziur/gniazd lekko mnie wkurza! A tylko w JVC mam gniazdo zasłonięte klapką...

Janusz mówisz o tunerze SONY z regulacją (bo nie slyszałem o żadnym modelu z wyświetlaniem cyfrowym częstotliwości) bo jest chyba jakiś analog (napewno są z podwójnym wyjściem RCA, w tym jedno regulowane - ale niewątpliwie nie z pilota ) czy o Twoim CDku ESa? A mówiąc brzydko - nie chce Ci się poświęcić nieco na jakości i wejść w bezprzewodowe? Pozdrawiam

Janusz zauważ, że AVMy mają już na koncie parę sztuk OMAKów! I to zarówno monobloki jak i stereofoniczną końcówkę... Kiedyś pytałem o możliwość sterowania pilotem, ale ... A przy okazji wcześniejszego tematu wzmacniaczy słuchawkowych wbudowanych w sprzęt - dzięki Markowi mam również w tunerze Grundzia taką możliwość. Bo co do CeDeków - to te wyższe modele ("wyższe" u mnie, bo do rzeczywiście "wysokich" to im oczywiście jeszcze brakuje...) niestety - nie mają (ani Xindak, ani Shanling). Dobrze, że jestem mocno zaSoniakowany więc da się posłuchać bez włączania wzmacniacza czy amplitunera... Pozdrawiam

Andrzej wg mnie nie ma sensu odsłuch przez Marka trzeciegoTwojego preampa Rotela, skoro już sprawdził dwa moje i jest w "mocnym niedoczasie". No ale to jest moje zdanie ... Może dopiero coś z serii 1070 Rotela zagra lepiej (no ale to już co najmniej dwa razy większe pieniądze) od posiadanych przez nas... Pozdrawiam

Janusz prorok - czy co? Pozdrawiam PS. Mój nowy "gość" spełnia obie funkcje: gramofonową i słuchawkową. Ale nagrody nie będzie!

Andrzej co do Twojego pre Rotela to mam wrażenie, że nie ma to sensu! Marek sprawdził dwa moje Rotele (przez "przypadek" moje ) ze średniej półki i trzeci już jest niepotrzebny... A poza tym w dziwny sposób dojechał do mnie drogą mocno okrężną ale pewną znany już w tej chwili 4 osobom na tym Forum preamp. Skądinąd bez pilota, ale z preampem gramofonowym. Z uwagi na króciutkie lądowanie - u mnie nie miał odpowiednio długiej okazji, ale Marek zaraz go chyba sprawdzi u siebie! Mam nadzieję, że Marek wypowie się co do Rotela Andrzeja - a może jutro coś napisze o kolejnym testowanym preampie! Pozdrawiam PS. Marek - wiem, że masz mało czasu. Ale coś już wiemy...

Marku, a Twój Graham to pies??? Ja też się staram dobrze przygotowywać - ale mamy jednak ciut inne lekcje. A teraz - przypomniało mi się pytanie o to, w jakiej roli najlepszy jest mój RSP. No więc - zamiast puzzle! Jest to zabawa na długie (niekoniecznie zimowe...) wieczory. Ustawianie i sprawdzanie ustawień, eliminowanie niemożłiwych kombinacji (np. nie można wejść cyfrowo na RSP i wykorzystać jego DACa np. z CDka i wyjść na 2 strefę, bo tylko dozwolone jest wyjście 5.1). A jako DAC - jest dużo lepsza scena, ale niestety: ukradli bas! Na spokojnie po powrocie z nart jeszcze w domowym zaciszu powalczę trochę, zanim pożegnam Rotela... Pozdrawiam

no i alfabetycznie w miarę pasuje z tymi muszkieterami : bo A - trafione w dziesiątkę, a w drugie "A" i w "P" to o jedna literę się omsknęliśmy (B jak Belfer i R jak RoRo to o 1 za daleko, dobrze że nie most). Co do nart - to chyba nie jest to dyscylina obowiązkowa, możesz wraz z Januszem poprzestać na kibicowaniu! W przypadku Bartka i moim raczej nie będzie relacji w telewizji, chociaż - może znowu jakiś filmik uskutecznię! Pozdrawiam PS. Janusz - bardzo przyjemne porównanie wymyśliłeś!