RoRo

Jak już będziesz miał naprawione głośniki to podziel się tą informacją oraz nadmiarem na wykonawcę (jest specjalny wątek dotyczący napraw głośników-warto by Koledzy wpisali sprawdzone firmy z których korzystali i są zadowoleni). Faktycznie najwygodniej jest gdy wysyłasz same głośniki, jak wrócą do Ciebie po naprawie to sam je sobie podłączysz. Pozdrawiam PS. Rzeczywiście w moim poprzednim poście wkradł się błąd i powinno być "wysokotonowe" (bo oczywiście sprawnych niskotonowych nie musisz ruszać), co już zauważyli inni Koledzy.

System jak system - nowoczesny i drogi. Jak chcesz wydać 20 tysięcy, to Twoja sprawa - ale zanim podejmiesz decyzję to posłuchaj innych systemów. Jest bardzo wiele "legendarnych" systemów Pozdrawiam PS. To Tobie ma się podobać. Poza tym nie podałeś żadnych szczegółów - na jakiej powierzchni ma to grać, czy porządnie rozstawisz kolumny i przygotujesz akustykę pomieszczenia itp.

TVP Kultura sobota 19.05 od 23.30 do 0.30 "Wratislavia Cantans 2008 - Muzyka sztucznych ogni oraz Muzyka na wodzie" TVP Rozrywka niedziela 20.5 od 16.30 do 17.20 Andree Rieu "Witaj w moim świecie: Mój muzyczny rok"-odcinek 13 Pozdrawiam

To po prostu wstrzymaj się z kolejnymi ruchami, trochę dozbieraj i wtedy kup lepszy amplituner (a nie najprostszy w serii). Spokojnie możesz kupić używany... Zakup przełącznika to raczej będą wyrzucone pieniądze. Tylko pierw się zastanów jakich funkcji potrzebujesz w amplitunerze (funkcje sieciowe, HDMI, USB, wyjście na końcówkę mocy itd), bo jeśli wystarczy Tobie wejście cyfrowe (optyczne, koaksjalne) i nie musisz mieć sieci czy USB to w okolicy 500-700zł kupisz porządne używane modele, które zagrają bez porównania lepiej niż Yamaha którą posiadasz Pozdrawiam PS. A swoją drogą to polecam czytanie instrukcji - można tam znaleźć wiele odpowiedzi na wątpliwości właściciela sprzętu Proponuję również trochę dłuższe posty, bo poprzednie czyta się jak SMSy : dużo tego i mało treści.

T Z6 - mylisz się i to mocno! Wymieniasz głośniki na takie same - a jak nie możesz znaleźć to naprawiasz stare. Poza tym jeśli głośnik już grał jakiś czas to należy jednocześnie wymieniać (albo naprawiać) głośniki w obu kolumnach - czyli oba niskotonowe. (Edit: powinno być "wysokotonowe", bo niskotonowe są sprawne) Pod konkretne głośniki jest strojona zwrotnica w kolumnie. To nie są opony samochodowe, w których liczy się rozmiar i przód może być inny niż tył. Parametry głośnika to nie tylko średnica i impedancja, jest wiele innych parametrów (choćby pasmo przenoszenia, skuteczność itd). Poza tym sporo osób na Forum (głównie spośród tych, którzy mają coś do powiedzenia ) wyraźnie i często pisze o tym, żeby starać się przed zakupem sprawdzić i odsłuchać sprzęt. Za co do Twojego Audiolaba -poszukaj kolumn o wysokiej skuteczności i dobrymi niskimi tonami i wtedy sprawdź jak zagrają z Twoim wzmacniaczem. Pozdrawiam PS. 1Ender - to nie tylko teoria, ale i praktyka by wymieniać/naprawiać głośniki w obu kolumnach jednocześnie.

Jesteś już kolejną osobą która przymierza się do Hany...Wczoraj rozmawiałem z kumplem który chce przejść z MN na niskonapięciową MC i Hana w kategorii ok.półtora tysiąca jest u niego na razie na 1 miejscu-ale zakup będzie robił dopiero w wakacje, więc nie wiem jeszcze jak gra. Poza tym jeśli zakładasz wymianę ramienia w tym Pioneerze-to bym poczekał i załatwił to jednocześnie z wkładką. Ale na razie to i tak trzeba poczekać na tego Pionka i zobaczyć jak gra i w jakim stanie jest igła-bo może być nieźle (no chyba że już wiesz że trzeba będzie od razu zainwestować w nową wkładkę lub igłę). Ciekawe czy w jakimś salonie w Twojej okolicy mają Regę jak Twoja z lepszą wkładką i byłaby szansa porównać ją z Twoją obecną MMką- to byś wiedział czy warto rozglądać się za wkładkami Regi. Pozdrawiam

Witaj na Forum - i podaj więcej szczegółów (choćby to ile możesz wydać na zestaw). Potrzebujesz np. funkcji sieciowych w zestawie? Napisz czy ma to po prostu "grać w tle" czy jednak chcesz położyć większy nacisk na jakość gry. Czy będziesz mogła rozstawić porządnie kolumny? Bo jeśli będą gdzieś wciśnięte w kąt i to byle jak, to nie ma co szaleć i wydawać za dużo. Powierzchnia jest spora, więc rozważ zakup większego zestawu (i nie trzeba tu wydawać 5 czy 10 tysięcy by zagrało dobrze). Yamaha o której wspominasz to prawie 3 tysiące, więc już można podziałać. Czy jakieś elementy (choćby kolumny) mogą być używane, bo wtedy można trochę zaoszczędzić i kupić komponent wyższej klasy? PS. Przeniosłem Twój wątek do właściwego działu

W weekend miałem okazję podziwiać nowe kolumny Piotrka – czyli EVO. Celowo użyłem słowa "PODZIWIAĆ" Krótko mówiąc: klękajcie narody! Brzmienie bez zastrzeżeń i wreszcie kolumny które dorównują klasie wzmacniaczom Sansui (i „dzielonce” też). Cieszę się, że Piotrek ma już docelową (a przynajmniej na dłuższy czas) parę kolumn do swojego zestawu w salonie – pięknie to się zgrało z resztą toru. Od czasu poprzedniej wizyty (nie wspominając o jeszcze wcześniejszej) dużej poprawie uległa też akustyka salonu, więc postęp widać nie tylko w kolumnach. Nie znaczy to że kolumny AkustyK od Pana Andrzeja Kisiela grały źle – po prostu EVO zagrały lepiej (w tym przypadku wzrost ceny odpowiadał wzrostowi jakości grania). Te kolumny AkustyK były dobrym zakupem wśród kolumn do 10tys, ale z droższymi kolumnami przegrywają (czyli prosta analogia z Sansui: jakbyśmy porównywali np. 607XR z 907XR to oba modele są bardzo dobre i warte zakupu, ale cena ma też odzwierciedlenie w jakości grania, więc w obu tych kolumnach różnica cenowa i nie tylko jest widoczna/słyszalna). Warto wspomnieć o designie kolumn EVO: są piękne (przynajmniej wg mnie i obecnego właściciela) i bardzo dobrze wykonane (być może do czegoś można by się przyczepić z uwagi na ich jednostkową produkcję, ale szkoda mi było czasu by gapić się parę minut szukając pretekstu do czego by się tu przyczepić). W dodatku są bardzo zgrabne i mają ciekawe kształty oraz starannie dobrane komponenty – nie tylko głośniki i zwrotnice, ale również skóra na bokach i ciekawe przeszycie. EVO dla mnie to przede wszystkim świetna spójność całego pasma i zgranie się poszczególnych głośników (Yoshi – dobra robota), nisko schodzące i szybkie /precyzyjne niskie tony – Piotrek „dołożył do pieca” i trochę zagraliśmy na poziomach bardzo rzadko wykorzystywanych przeze mnie , w dodatku na utworze w którym niskotonowce mogły się wykazać. Nowy stolik, listwa zasilająca i kable też zrobiły swoje! Miło było usłyszeć (i zobaczyć również – fajne panele na ścianie z przodu i z tyłu) jak gra w tej chwili cały zestaw Piotrka. No i to, że idzie do przodu i kolejne kroki w salonie dały zamierzony efekt – jest lepiej i tak trzymaj! Jak dla mnie to powinieneś darować sobie na dłuższy czas (no dobra: co najmniej na rok ) zmiany w salonie. W tej chwili to już raczej będzie dopieszczanie kablami i może coś z akustyki, no i potem "akcja gabinet". Co prawda co się komu podoba to jedno, a co chce Gospodarz to drugie i miewamy różne zdanie – choćby wygląd paneli za plecami jest fajnie dobrany do wiszących obok rysunków i bym zostawił jak jest, ale Piotr chce to jeszcze poprawić :-( Co do wałków w narożnikach – po prostu spełniają swoją rolę i już, z tego się nie strzela. Zresztą co do wyglądu całego sprzętu w salonie - świetny stan (pogratulować lub pozadrościć, w zależności od tego co kto preferuje) i całość bardzo dobrze się dopełnia, nie tylko dźwiękowo. To też jest powód by napisać to co Jemu powiedziałem: NIE RUSZAĆ! ... a co mi tam, najwyżej się narażę Piotrkowi i dostanę szlaban ma wizyty (na tydzień) by się nie wtrącać do Jego dalszych planów z audio. Jest bardzo dobra scena - szeroka i rozbudowana na boki, do głębokości też nie miałem zastrzeżeń. ... cdn jutro, bo warto jeszcze napisać o wzmocnieniu - wszak to najwyższe modele SANSUI i nie można tego lekceważyć Pozdrawiam PS. Piotrek – bardzo dziękuję za miłe i długie spotkanie i odsłuchy :-) Wybacz, że od razu w weekend nie napisałem - następnym razem się poprawię.

Witek, no to zasłużona recenzja za Tobą ? Jakie masz do monobloków podłączone kable glośnikowe - te najnowsze maleństwa z Nautilusa? Podłączałeś już swoje "Wandzie" pod monosy? Pozdrawiam

A czy jesteś zadowolony z obecnie posiadanej wkładki MM Elys2 w swojej Redze -i w jakim jest stanie? Bo jeśli tak to może przez chwilę mógłbyś ją wykorzystać do nowego (również starego,tj. używanego) gramofonu i mieć trochę większe pole manewru i potem na spokojnie kupić coś odpowiedniego... Pozdrawiam

Warto zauważyć-jak już jesteśmy przy winylach-że nie samą krzywą RIAA człowiek żyje i może się zdarzyć że starsze płyty były nagrywane w innej korekcji: więc jak 40...60 letnia płyta Deutsche Grammophon gra jakoś płasko to być może warto sprawdzić inne ustawienia (pod warunkiem że macie taką możliwość w swoich preampach). A poza tym inny szlif igły (np.Shibata zamiast eliptycznego) też może pomóc. To tak odnośnie wpisu Witka że winyle jeszcze muszą poczekać na niego ? Oj jest po co ... ja się wybieram i wybrać nie mogę. Jeszcze trochę i Witek mi zaproszenie anuluje ? Pozdrawiam

Faktycznie zrób jak napisała firma TopHiFi -zakupy w Warszawie to sama przyjemność, bo wybór wśród salonów jest spory ? i warto skorzystać, tym bardziej że po wizycie w pierwszym punkcie - już w następnym będzie Tobie łatwiej rozmawiać, bo dowiesz się /usłyszysz na co zwracać uwagę. Pozdrawiam

A ile chcesz zainwestować w gramofon? Jeśli lubisz wygląd starych gramofonów to jeszcze można się zainteresować którymś z wyższych ProJectów w drewnie -wyglądają zdecydowanie bardziej klasycznie niż standardowe modele tej firmy. Co do preampu to raczej bym go nie zmieniał, no chyba że wejdziesz w gramofon za co najmniej 5tys (a nowy w okolicach "dyszki"). No i cały czas warta rozważenia jest propozycja ze starym Thorensem. Pozdrawiam

Odtwarzanie z płyty CD to jednak większa pewność że odczyt rozpocznie się szybko i wszystko się uda. Mamy zatem ryzyko uszkodzenia mechanizmu z okolicą (silnik, głowica laserowa, czujnik zamknięcia/otwarcia szuflady itp.) i zużywania się lasera w przypadku odtwarzacza CD albo problemy z softem i stabilną pracą w przypadku odtwarzaczy plików (czasami reset jest konieczny). Wybór należy do nas-a nie wspominam tutaj o jakości, o czym napisali już Koledzy. Co do jakości zasilania o czym już wspominał Krzysiek-widać jak wiele jest tu do poprawienia, o czym świadczy duże zainteresowanie np. wyrobami Tomanka (zresztą nie tylko do DACów, ale również ... gramofonów, czyli po dwóch stronach barykady) i olbrzymia poprawa dźwięku gdy wydamy na zasilacz kilkaset złotych (albo kilka tysięcy-np. na kondycjoner). Pozdrawiam

Kup sobie niedrogie CD SONY ze świeżych serii (np. XE-330/370 czy trochę droższy 530/570) i nie będziesz miał problemów z laserami. Jest tego "na tony" i spokojnie znajdziesz zadbany egzemplarz. Poza tym możesz spytać Pumpurka czy ma coś niedrogiego i w bdb stanie i problem z głowy. Pozdrawiam PS. Fafniak - przestań wreszcie cytować posty poprzednika. Już kilka razy miałeś zwracaną na to uwagę a wystarczająco długo jesteś obecny na Forum by to wreszcie zapamiętać (a właściwie zacząć stosować).

Sobota 12.05. w TVP Rozrywka od 16.30 do 17.15 Andree Rieu "Witaj w moim świecie"-odcinek 2, zaś w niedziele 13.05 od 16.30 do 17.15 - odcinek 4. Noc z niedzieli 13.05 na poniedziałek 14.05: godz. 1.25 do 3.00 - koncert Katie Melua Plays Avo Session. Pozdrawiam

Jak widać zacne modele chodzą parami ? Maciek-gratulacje z okazji nowego "piecyka"! To kiedy do Ciebie dotrze/pojedziesz po NRkę? Pozdrawiam

Fakt iż w kolumnie są duże głośniki niskotonowe (jeden albo dwa) nie świadczy o tym, że ładnie zagra już od dołu pasma. Może być łoskot , ale nie będzie to poprawne granie i te kolumny nie grają równo całym pasmem. Ale jeżeli takie granie lubisz-to są Twoje pieniądze i zrobisz jak uważasz. Tylko nie miej później pretensji że słabo grają... Cóż z tego że kolumny są od kumpla i w pobliżu-lepiej poszukać i kupić coś porządnego. Poza tym skąd wiesz że tych kolumn nie mogą porządnie zapakować i wysłać-dzwoniłeś do sprzedawcy? Pozdrawiam

Sprawdzenie "nauszne" zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Tym bardziej że każdy słyszy inaczej, a Ty możesz mieć inne oczekiwania co do dźwięku oraz możesz słuchać innej muzyki niż inni. Tym bardziej że nadal nie napisałeś o jakie niedoskonałości Tobie chodzi. Pozdrawiam PS. Równie dobrze ATOLL może obnażyć niedoskonałości kolumn, a nie na odwrót Mimo że kosztuje mniej niż połowa nowych Elaców.

Trzy odtwarzacze CD i transporty firmy Cyrus znalazły się najnowszym zestawieniu "debeściaków" przygotowanym przez redakcję What Hi-Fi? z 26 lutego 2018 roku: https://www.whathifi.com/best-buys/hi-fi/best-cd-players http://www.cyrusaudio.pl/pl/News/Aktualnosci/2018-03-01,Dominacja_odtwarzaczy_transportow_CD_Cyrus_w_What_Hi-Fi_ Kategoria transport CD do 900£ tryumfował Cyrus CD t Kategoria odtwarzacz CD do 1100£: Cyrus CD i Kategoria transport CD do 2000£ : Cyrus CD Xt Signature (po raz kolejny pierwsze miejsce) Przypadek ? Co prawda na niektórych rynkach prasa audio mocno wspiera wyroby ze swojego kraju (żeby daleko nie szukać - popatrzmy choćby na prasę niemieckojęzyczną...), ale właściciele i wielbiciele marki Cyrus niewątpliwie będą zadowoleni że firma trzyma się mocno Swoją drogą nie podoba mi się uporczywe trzymanie się mechanizmów szczelinowych, no ale na to nic nie poradzę . Pozdrawiam PS. Kolumny na zdjęciu w poprzednim poście to PMC TB2 :-) Ale z innymi modelami kolumn PMC też jest bardzo dobrze...

Witek - nie da się ukryć, że na tym poziomie to już trudno coś słabego (czytaj: odstającego jakościowo) podłączać by nie pogorszyć brzmienia całego systemu. Tym niemniej są na szczęście elementy które można dopasować po przetestowaniu w swoim systemie i niekoniecznie np. kabel głośnikowy musi być w cenie połowy wzmacniacza. W każdym razie fajny jest (prawie: był) ten długi weekend! U mnie jeden dzień w pracy, jeden na wyjeździe, kilkanaście godzin na oglądanie wyścigów F1 i MotoGP – i wreszcie parę dni na posłuchanie sprzętu. Bo w kwietniu to u mnie była posucha. Więc wykorzystałem sytuację i podpiąłem Thiele pod MRkę – i na razie się przyzwyczajam To chyba najmniejsze podłogówki które grają niskimi tonami jak lubię. Od zawsze wiedziałem że coś jest w tych kolumnach, przeżyły lampy, tranzystory i w końcu się złapały na SANSUI. Moc podobna jak w Cyrusie (czyli bardzo przyjemny nadmiar) i to co lubię najbardziej: szybkie i trzymane „za pysk” niskie tony. No i głośnikowe MITy które grały z MRką jak znalazł przydały się do Thieli - wychodzi na to, że mam ostatnio wzmożone zapotrzebowanie na pojedyńcze kable głośnikowe i połowa bi-wire poszła sobie w odstawkę. Mam nadzieję, że u Was również ten tydzień był "grający"... Pozdrawiam PS. Jakby ktoś chciał zadbaną i ustawioną AU-07 ... to jest do wzięcia (no może raczej "do kupienia), bo znajomy będzie się pozbywał swojej "siódemeczki" a ja tej ślicznotki nie wezmę do siebie - bo żona będzie zazdrosna Więc mimo jej dobrego pochodzenia to kolejnego wzmacniacza Sansui nie przytulę w najbliższym czasie. Chętnych zapraszam na PW.

Witek, A już myślałem, że mam na Ciebie dobry wpływ No ale obaj jesteśmy cierpliwi, to za rok zrobimy sobie u Piotrka po nowym preampie To o czym piszesz to mi się kojarzy z CDkiem Cayina CDT15 na lampowym wyjściu. Też mam olbrzymią frajda z jego słuchania i po prostu relaks (tym bardziej że jest w sypialni ), choć akurat podpięty jest pod tranzystorową integrę a nie pod lampowe końcówki. Pozdrawiam

Witek, Dzięki za info, ale pliiis - napisz jak gra. Bo ogólnie o Twoim odtwarzaczu to trochę wiem Zobaczymy jak długo wytrzymasz na starej lampie w tym CDKu. Dobrze że wystarczyło wejść XLRów w preampie! U mnie jak wiesz z tym jestem pod kreską, wszędzie maksimum jedna para na wejściu. Ale to może jest pomysł by za rok zrobić sobie (tzn. ktoś dla mnie ...) lampowe pre z bajerami i trzypakiem XLRów. Ciekawe kiedy WBA będzie miało zapotrzebowanie na odpowiednio pojemną tylną ściankę? Zresztą co mi tam, najwyżej będę pierwszy Pozdrawiam PS. Też jestem ciekaw-szczególnie "dzielonki", choć i reszta jest ciekawa... Tylko muszę jakiś wyjazd wykombinować (najlepiej delegację, bo wtedy Piękniejsza Połowa nie będzie narzekać).

Wojtku, niestety nie słuchałem: - zaczekam aż pojawią się Nobile. Bo mniejszymi Ghibli raczej nie jestem zainteresowany (podejrzewam że Ty również ). A na pocieszenie parę fotek Ghibli w towarzystwie starszych modeli - widać, ze poszło im "w wysokość" Ghibli mają taką wysokość jak o numer większy stary model (Delphinus, stoi po prawej stronie Ghibli), a głośnik ma średnicę jak w starych Lynxach (czyli jedyna kolumna z maskownicą). Stąd się wzięła ich smukłość. Pozdrawiam PS. Opisy "łopatologiczne", ale czytają ten wątek również osoby mniej niż WPszoniak znające firmę CHARIO i jej modele.

Witek, napisz coś więcej o Twoim nowym CDku. Bo model to bardzo zacny! Pozdrawiam PS. Na fotografii Twoich nowych nabytków wygląda jakbyś przypiął łańcuchem kondycjoner (lub listwę zasilającą) do stolika...