-
Zawartość
863 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Profi
-
Oficjalna premiera najnowszego albumu Third Coast Percussion nastąpiła nieco wcześniej, bo już na początku sierpnia.
-
Weź nie pękaj, nikt Cię nie zbanuje - przecież wszystko jest muzyką. Poza tym trzeba sobie pomagać 😉. Ostatecznie podeślij mi na PW. Twoja propozycja bardzo fajna, z tym, że ja dałbym tu inną kategorię. Żaden tam straszak, tylko utwór na MEGA HUMOR (naprawdę rozbawił mnie do łez). Takich kawałków do śmiechu trochę mam w zanadrzu, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nimi również postraszyć na przykład natomiast uważam, że piosenki o Stegnie nic, ale to nic nie przebije 🤣 Z kolei ten Muslim od Regi już trochę postraszył. Muzyka noise z propozycji @Fandiscopolo też dobra do takich celów. Osobiście nie słucham, ale mam kumpla, który zajmuje się produkcją noise'u, stąd mam pewne obycie z tym gatunkiem. Ludźmi nieprzygotowanymi może wstrząsnąć. Wracając do głównego tematu, sporo ostatnio słucham albumu 'Martes' Murcofa, chyba będzie zakup CD. Świetna elektronika 🥰 https://murcofmusic.bandcamp.com/album/martes
-
@Bebop ta Eleni to faktycznie hardcor, zrobiło mi się słabo 🤣. Po alko owszem, na trzeźwo dla mnie nie do przyjęcia. Obawiam się tylko, że na moich znajomych (zafiksowanych na jedynej słusznej dla nich muzyki) nie zadziała. Na szczęście znalazłem kiedyś dobry straszak, puszczam ludziom, zaciskam zęby na języku i obserwuję ich reakcje 🤣🤣🤣 Pozwolę sobie zaprezentować : Wrażliwcy NIE SŁUCHAĆ 😁
-
U mnie Ishq i album 'Orchid'. Jakoś tak sam wpadł w ręce... Zauważyłem, że jak jeszcze nigdy dotąd urzeka mnie utwór "Arc", niby zamykający płytę i wygaszający odsłuch, a wręcz przeciwnie - zaprasza do ponownego smakowania tych czarujących dźwięków. Album leci zatem w kółko. Coraz bardziej mam ochotę na inny utwór, "Cloud Forest" z płyty 'Flowering Mountain Earth', ale tu może być zarwana nocka, więc jeszcze się waham... Czysty dźwiękowy narkotyk, od którego ciężko mi się uwolnić.
-
Nie mol, tylko ćma 🙂a konkretnie miernik zieleniak. Nie jestem jakims tam miłosnikiem motyli, ale takiego zielonego jeszcze nie widziałem. Jak już coś wleciało do pokoju, to latało wokół lampy bądź siedziało na oknie i zazwyczaj było szare lub brązowe. Ten to chyba audiofil 🤣
-
Postanowiłem poszukać podobnej muzyki i natrafiłem na taki album: Słuchałem sobie i jednocześnie przeglądałem info na Discogs, w pewnym momencie pojawił się taki oto gość i przysiadł na monitorze. No i nie wiem, omen jakiś czy co?
-
Tym paniom muszę się bliżej przyjrzeć, tzn. przysłuchać 😁 A że jestem wzrokowcem, polecam też coś do posłuchania 🙃
-
U mnie dziś Makyo z domieszką Solar Quest, zazwyczaj muzyka jednego rozbudza przemożną chęć słuchania drugiego. https://makyo.bandcamp.com/track/soar-angelic https://makyo.bandcamp.com/track/om-shanti-mekka-dub Nie mogłem pominąć najlepszego w moim mniemaniu dzieła Makyo, albumu Vismaya z tylko 2-ma utworami "na pokładzie" Jakość zapisu paluszki lizać 😊
-
Też lubię słuchać pana Godarda. Ale nie sposób tu pominąć innego wirtuoza tuby - Dave'a Bargerona - z którym Michel Godard często i chętnie współpracuje. Jeśli nie znasz - bo trudno Cię czymkolwiek zaskoczyć - polecam dwa ich wspólne albumy: 'TubaTuba' i 'TubaTubaTu' wydane przez Enja Records. Obu panów "poznałem" w utworze "The Lewinsky March" (Rabih Abou-Khalil album 'The Cactus of Knowledge' - również polecam 🙂), który kiedyś pewien dobry człowiek zaprezentował tu na forum. A na deser wrzucam jeszcze zapis wspaniałego koncertu, żałuję, że nie ma tego na żadnym nośniku, bo już dawno miałbym na półce.
-
Będziesz Pan zadowolony - gwarantuję 😎 Ja z kolei nie mam na dziś żadnej koncepcji, jakiego albumu posłuchać. Wałkuję kilka swoich składanek, głownie muzyka klubowa. Wrzucam kilka klipów, może się coś komuś spodoba...
-
@Adi777 Mi się nie podoba, no, powiedzmy że 2 kawałki bym wyjął. Szybko przyszła mi do głowy myśl, że to jakiś nowy alias Ulricha Schnaussa, ze względu na podobieństwo niektórych dźwięków. A skoro go przywołałem, wklejam album, który mi się baaardzo podoba Ulrich Schnauss 'Far Away Trains Passing By' (album + bonus) https://www.discogs.com/release/557096-Ulrich-Schnauss-Far-Away-Trains-Passing-By
-
Jak zaśniesz za kółkiem, pewnie noga będzie ciężka. Zwłaszcza w gipsowej oprawce 😂 Tam są dołożone podprogowe składniki mające ułatwić osiągnięcie głębszych stanów relaksacyjnych (autohipnozy).
-
I zapewne jeszcze milej się słucha 😊 U mnie z kolei "ładowanie akumulatorów" przed jutrzejszym dniem w pracy
-
W latach 90-tych ukazała się suita Philipa Glassa poświęcona rzekom Amazonii, "Aguas Da Amazonia". Album nagrał - a jakże - słynny brazylijski zespół Uakti. Grupa znana z tego, że gra na wymyślonych i skonstruowanych przez siebie instrumentach i uznawana jest w tym względzie za pioniera w skali światowej. Kilka lat temu suita dostała nowe życie, a nowych aranżacji dokonała orkiestra symfoniczna lipskiej rozgłośni MDR pod batutą Kristjana Järvi. Tego właśnie albumu ostatnio często słucham. Ileż tu energii, rozmach orkiestry czuć w każdej sekundzie. Teraz oryginalny album Uakti wręcz zieje nudą...
-
Płytę można zamówić na Węgrzech, wysyłają za granicę, aczkolwiek uwzględniając koszt dostawy i wymóg płatności przez PayPal cena zakupu może się zamknąć w okolicach 140 zł. https://rockdiszkont.hu/cd-magyar/q/qiyan-qiyan-cd Tam też jest dość dużo informacji na temat zespołu i jego członków.
-
To z albumu "Perspectives" z ubiegłego roku. Na wrzesień jest planowana premiera ich kolejnego albumu, tym razem z dużą domieszką elektroniki.
-
Odpowiedź chyba kryje się tu:
-
Jakie talenty chowają się po wsiach... 😁 Nie wiem czemu, ale perkusista ciągle kojarzy mi się z Fantomasem
-
Podrzucę do przemyślenia jeszcze jeden kultowy mebelek: szezlong czy tam leżanka LC4 Le Corbusiera. Za oryginał pewnie trzeba ze 20-30 tys. wyłożyć i to chyba tylko po renowacji, natomiast produkty inspirowane oryginałem są bardziej przystępne cenowo. https://designtown.pl/pl/p/Szezlong-Skora-Naturalna-Z-Wlosiem-Pony-Insp.-LC4-czarne-laty/208?gclid=EAIaIQobChMIoNrEgvGQ_gIVzwWiAx0h9QyQEAQYAiABEgJrdvD_BwE