Belfer54

Jak radzą Koledzy wstrzymaj się od zakupu gramofonu. Moim zdaniem powinieneś uzbierać więcej kasy i zacząć szukać czegoś z wyższej półki lub w lepszym stanie. W moim tekście podana jest lista gramofonów, której nie trzeba się kurczowo trzymać. Oczywiście nie ma tam wszystkich gramofonów zasługujących na uwagę. Zresztą to temat rzeka. Ja niezmiennie polecam gramofony Thorens, m.in. TD 320, 318.

Gratuluję świetnego wzmacniacza. Luxmanem LV113, to zacny sprzęt. Zawsze miałem na niego ochotę, jednak to rzadki gość na rynku wtórnym. Od dłuższego czasu interesują mnie odtwarzacze firmy Luxman. Mimo tego, że przez moje ręce przewinęło się dużo cedeków różnych firm nigdy do tej pory nie udało mi się nabyć żadnego Luxmana. Może znajdzie się na forum Kolega, który mógłby się pochwalić swoim cedekim tej firmy.

Ten Pioneer to dobra stara konstrukcja. Jeśli jest w dobrym stanie to warto go kupić. Ten z aukcji, poza pokrywą wygląda dobrze,natomiast plusem jest to, że sprzedaje ten gramofon człowiek, który nie handluje szrotem. Wkładkę zawsze można wymienić. Zresztą prędzej, czy później czeka to Ciebie. Jedyne czego się obawiam to transport, choć sprzedający zapewnia o solidnym zapakowaniu i co ważne oddzielnym zapakowaniu talerza. Mimo wszystko wolałbym odebrać osobiście, chodź z Grudziądza do Ciebie jest kawałek.

Przykłady gramofonów wartych ew. uwagi, niestety ceny przekraczają Twój budżet. Jak widać handlarzyny wszystko zrobią, aby się wzbogacić w czasie hossy na winyle. Niestety ceny większości osiągają idiotyczne rozmiary. Fajny gramofon Pioneera jeśli lubisz vintage. http://allegro.pl/gramofon-pioneer-12d-aud...6103578492.html Dual http://allegro.pl/gramofon-dual-731q-i6106655182.html a tu świetny Dual i przykład chorej ceny. Ciekawe, czy ktoś to kupi. http://allegro.pl/gramofon-dual-714q-vinta...6120360585.html Może przeciętny, ale w miarę przyzwoity Dual. http://allegro.pl/piekny-dual-cs-455-autom...6116964368.html Kolejny przykład fajnego gramofonu, który wart jest nie więcej nić 600 – 800 zł. http://allegro.pl/telefunken-s600-shure-v1...6114451498.html ten sam od Niemca http://allegro.pl/telefunken-s-600-duzo-zd...6094016594.html jednak obchodziłbym tego człowieka szerokim łukiem. Gdybym miał więcej kasy brałbym ten, choć moim zdaniem stan jest podejrzany. Kolejny przykład jak można zareklamować towar. http://allegro.pl/thorens-td-318-mkii-i6116056324.html A może coś takiego. Nie jest to rewelacja, ale solidny gramofon: http://allegro.pl/gramofon-thorens-td-105-...6115354904.html http://allegro.pl/thorens-td-105-mk-ii-i6115933950.html Fajny gramofon Dual, choć jak widać należałoby w niego zainwestować i oczywiście wylicytować w cenie nie wyższej niż 100zł. http://allegro.pl/gramofon-dual-601-nr-k566-i6124076004.html Generalnie na alledrogo drożyzna. Gramofony głownie sprzedają handlarze. Trzeba czasu i cierpliwości, aby trafić na niezły gramofon w normalnej cenie, albo zbliżonej do niej. Powtórzę się, nie mam zaufania do zakupów gramofonu przez allegro, szczególnie na odległość. Dlatego zalecam odbiór osobisty. Chyba, że kupujesz od znajomego lub audiofila, który sprzedaje swój sprzęt. Może poluj na Ebayu, ale tu też wchodzi w grę przesyłka. A może Koledzy jeszcze coś doradzą.

Dzięki Kolego za info, trzeba będzie zobaczyć co Empik oferuje. Ja wczoraj nawiedziłem mój ulubiony antykwariat płytowy, który zmienił siedzibę. Ponieważ nie wróciłem jeszcze do formy potraktowałem wizytę rozpoznawczo. Wybrałem m.in. płytę Al Di Meola - "Tour De Force - Live" -- wydanie Columbii z 1982 r. Płyta w stanie bardzo dobrym za jedyne 30zł.

Chili masz rację półautomat, to byłoby niezłe rozwiązanie i jest wówczas większy wybór. Wawrzewik rozważ to. Choć ja podobnie jak Kolega polecałbym manuale.

Masz fajny wzmacniacz. Może warto uzbierać więcej grosza i przygodę z winylem zacząć od gramofonu z trochę wyższej półki. Jeśli miałbym już coś doradzać, to z podanych przez Ciebie gramofonów wybrałbym Technicsa. Rozumiem, że warunkiem niezbędnym jest to, aby gramofon był automatem. Mam jakiś wewnętrzny opór przed takimi gramofonami. Ale to Twój wybór.

Wątek ten powstał po to, aby użytkownicy forum zgłaszali swoje propozycje i problemy związane z jego funkcjonowaniem. Domniemywam, że Koledze F1angel przeszkadza to o czym wspomniał. Mam nadzieję, że Administrator weźmie to pod uwagę. Nie rozumiem natomiast uwagi nowego Kolegi, który nie zdążył się zadomowić na forum i w swoim pierwszym wpisie zabłysnął elokwencją i w sposób "pomysłowy" zapowiedział swój udział. Żenada. A teraz zapraszamy do bardziej merytorycznych wypowiedzi i dzielenie się z Kolegami swoim bogatym doświadczeniem w dziedzinie audio.

Nie ma czego zazdrościć. Niestety z Klubu Stowarzyszenia Jazzowego ostało mi się kilka płyt. Miałem większość. Ale jak zwykle przy kolejnej przeprowadzce i "rozdawaniu" moich zbiorów winyli poszły tez w świat po części płyty klubowe, m.in. do początkującego wówczas, młodego muzyka jazzowego. Teraz takie płyty mają pewnie dużą wartość.

I jaki z tego wniosek? Należy domniemywać, że wymienione urządzenia i kable Neotech świetnie ze sobą współgrają.

Czy mam rozumieć, że winyle też będą remasterowane? Dobrze, że część tych winyli mam z tamtych lat. A tak przy okazji zdjęcia jednej z pierwszych płyt z Klubu Płytowego PSJ. Edytorsko, jak wspomniałem wydawane były początkowo dosyć siermiężnie. Z czasem zaczęto drukować kolorowe wkładki. Przyszedł też czas na okładki kolorowe, jednak w niedługim czasie Klub niestety zakończył swoją działalność.

Mało jest informacji o tych kablach w sieci. Na polskich forach znikoma ilość wiadomości. Są to jedne z wyższych modeli kabli tej firmy, więc i cena zapewne wysoka.

Drogi Wpszoniaku masz rację jest trochę albo i więcej drogich przedmiotów w naszych systemach. W moim mniej, w Twoim dużo więcej. Dowiedz się jak nazywa się ten Neotech. Zawsze warto wiedzieć. A nóż widelec wygram w toto-lotka.

Jarku gdyby nie to, że jak wspomniałem Neotech jest za krótki pewnie nie szukałbym innego kabla. Srebrne kable Neotech, z tzw. wyższej półki są dosyć drogie. Ten który posiadam udało mi się kupić od znajomego i ne musiałem płacić jak za zboże. Crystal Phono kosztuje znacznie mniej i liczę po cichu na to, że nie zawiodę się. Podobno kabel ten musi się długo wygrzewać, choć już obecnie słychać, że ma potencjał. Co do Twojego pomysłu z górną pokrywą Lebena to podoba mi się. Może warto to przemyśleć i podjąć próby skonstruowania takiej pokrywy. Też życzę zdrowia, bo wiem czym skutkuje jego brak. Wojtku co do głośnikowych Neotechów obawiam się, że są dosyć drogie. W mojej ocenie MIT Matrix, który aktualnie łączy Lebena z kolumnami spisuje się wyśmienicie.

Ponieważ srebrny Neotech NA 12165 łączący Lebena z Cayinem ma tylko 50 cm, co znacznie utrudnia życie, od wielu miesięcy poszukiwałem interkonektu ze srebra, który mógłby go zastąpić a przy okazji nie byłby zbyt drogi. Poszukując kabla ze srebra zwróciłem uwagę na kable produkowane przez P. Marka Brożka – M&B Audio Cable. Postanowiłem zaryzykować, szczególnie, że kable nie są drogie, mają przychylne opinie. Wybrałem interkonekt Crystal Phono, kabel ze srebra z dodatkiem złota. Kabel dotarł do mnie w piątek. Jest solidnie wykonany, wręcz profesjonalnie. Nie jedna znana firma produkująca kable nie powstydziłaby się takiego wykonania. Na razie kabel się wygrzewa. Za jakiś czas postaram się napisać jak wpłynął na dźwięk systemu i czy jest wyraźna różnica na korzyść lub nie w porównaniu z Neotechem.

Faktycznie tempo dostawy błyskawiczne. Zresztą kupowałem tam za namową Mariusza. Trafo działa rewelacyjnie. Wykonanie tez na wysokim poziomie.

Och Koledzy poruszyliście czuła strunę. Łezka w oku się kręci. Ja wychowywałem się na polskim jazzie. Jak napisał Wpszoniak i ja tak uważam, że polski jazz nigdy nie był gorszy od amerykańskiego. Nie chcę wymieniać nazwisk, bo doskonale to wiecie, że wielu polskich muzyków jazzowych praktycznie już w tamtych czasach robiło kariery na tzw. zachodzie, również w Stanach. Jarku jedyne co Ci mogę pozazdrościć to tych autografów i może ilości koncertów jakie zaliczyłeś. . Nie przeczę, że w latach 70 miałem kontakt z wieloma muzykami jazzowymi, choćby Muniak, Ptaszyn Wróblewski, Stańko, Nahorny, Bliziński, Karolak - w Klubie Remont, potem w Klubie Akwarium, ale jakoś nie zadbałem, aby zebrać od nich autografy. Zresztą w tamtych latach, o czy chyba już wspominałem byłem członkiem Klubu Płytowego PSJ - "Biały Kruk Czarnego Krążka". Niestety mało płyt mi się ostało. Mam m.in. kilka pierwszych wydań Klubu wydanych w siermiężnych okładkach tekturowych - w bardzo skromnej postaci edytorskiej.

Wątek coraz bardziej przypomina słup ogłoszeniowy. Proszę się domyślić dlaczego. Ponadto coraz mniej konkretnych i opiniotwórczych wypowiedzi. Niektóre wręcz żenujące.

Wpszoniaku wrażenia, które opisywałem wyżej dotyczyły właśnie Meridiana. Jak czas pozwoli i będę mógł przestawiać klocki ważące więcej niż 2-3kg zabiorę się w pierwszej kolejności za cedeka Atolla. Co do Cayina to jest problem - ma on dwa trafa. Zresztą rozmawialiśmy na ten temat. Po usytuowaniu nad jednym z nich efekt jest, choć nie w pełni mnie zadowala. Nie jest tak słyszalny jak w przypadku Meridiana. Muszę poświęcić więcej czasu, aby znaleźć na Cayinie lepszy punkt/miejsce dla X Blocka. Na razie cieszę dźwiękiem płynącym z Meridiana.

Może przypomnę, że moja była 911, obecnie Romana była tuningowana przez Jana w kierunku alphy. Zatem trudno ją porównywać z typową 911. Ta, o której wspominam świetnie radziła sobie z różnej maści kolumnami. A swoją drogą chętnie posłuchałbym tych CAMBRIDGE ACOUSTICS Grand Master w moim systemie - pod moją 707. Choć obawiam się, że gabaryty mojego pomieszczenia są za małe do takich kolosów.

Jeśli ktoś jest zainteresowany zakupem winyli w Warszawie informuję, że antykwariat Music Fan usytuowany na ul. Tamka, pod koniec ubiegłego roku zmienił siedzibę. Aktualnie można ich odwiedzać przy ul. Ordynacka 11.

Płyty, które wymieniłeś mam na winylach w wersjach tzw. oryginalnych. "Winobranie" to moja ulubiona płyta Namysłowskiego.

Wojtku, czy to jest reedycja z 2016 roku, czy wcześniejsza. Zdaje się, że płyta była wydawana na CD w 2004 r. Ja chętnie zapolowałbym na wydanie na LP. Nie wiem tylko, czy współcześnie tłoczona jest warta zachodu.

KOLEDZY chciałbym zaznaczyć, że wątek nie jest i nie będzie miejscem, aby wyjaśniać kto i kogo wystawił do wiatru, szczególnie na podstawie informacji typu „jedna baba drugiej babie”. Niech sobie osoby zainteresowane osoby, czyli wymieniony „gość z Wrocławia” i „dupek ze Śląska” poza tym forum i na drodze sądowej wyjaśniają kto i kogo wystawił do wiatru. Forum nie będzie miejscem rozwiązywania tych problemów i nie będzie „pośredniczyło” i uczestniczyło w załatwianiu takich spraw. Dlatego proszę o to, aby ten wątek i pozostał miejscem, gdzie będziemy dzielili się wrażeniami ze stosowania tego typu urządzeń. Przy czym nie ma znaczenia, czy będą to urządzenia tej czy innej firmy Jeszcze raz przypominam, to forum nie jest miejscem do załatwiania porachunków. Wątek powstał po to, aby podzielić się wrażeniami dotyczącymi użytkowania produktów firmy Verictum, nie tylko X-Bulka, ale też bezpiecznika, X-Bloca i Kabla Demiurg. Chyba się jasno wyraziłem. Jakiekolwiek wpisy obrażające kogokolwiek, mające na celu kogokolwiek dyskredytować będą usuwane. a osoby czyniące to będą w stosowny sposób upominane. Jeszcze raz proszę o rzeczowe i merytoryczne wypowiedzi, dzielenie się wrażeniami, również na temat produktów firmy PAANAUDIO.

Agrest, zaciekawiłeś mnie. Podobnie jak F1angel prosiłbym, abyś napisał coś więcej. Strona firmy nie otwiera się, na FB też nie ma za wiele informacji. Warto byłoby też znać cenę urządzenia. Ceny urządzeń Verictum znam, są podane na ich stronie. Ponadto urządzenia tej firmy można przetestować bez ponoszenia kosztów, poza oczywiście kosztami przesyłki. Czy miałeś kontakt z PaanAudio?