-
Zawartość
5 079 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez jacek75
-
Co do DAC to są nawet po 60zł z taką opcją wejść i wyjść, jednak ten jest sprawdzony przez forumowiczów i ma opcję zasilania z usb tv-ra. Więc masz teraz duży wybór wzmacniaczy ( skoro nie musi mieć optyka). Co do kolumn Jamo lub Stx to co prawda nie wiem jakie modele masz na myśli ale nie należy ograniczać się do dwu marek ( dość średnich i różniących się od siebie ) i zawsze pomyśleć jak brzmienie konkretnych kolumn, zgra się ze stylem gry wzmacniacza. Jak chcesz cytować kogoś to wciskasz ten guziczek górny " odpowiedz" przy jego wypowiedzi, a jak chcesz odpowiedzieć bez cytatu to guzik "odpowiedz" ten bardziej na dole.
-
Słuchałem tańszą wersję tego Bose, niemniej według mnie to typowy zestaw w 95% do filmów. Chyba też do mniejszego metrażu. W każdym razie inaczej chciałbym słyszeć i odbierać muzykę.
-
Wzmacniacz da Ci dużo lepszego kopa i bas z tymi kolumnami, niż jakiś amplituner z niskiej, czy średniej półki. Owszem nie będzie efektów z tyłu, ale coś za coś. Zamiast suchych dźwięków w końcu to zagra. Jesteś z Łodzi, masz ułatwione zadanie. Może jakiś twój kolega ma pożyczyć jakiś mocny piecyk stereo, zrobisz sobie porównanie. Zresztą wchodząc nawet do elektromarketu i poprosisz o odsłuch np. JBL studio 280/290, czy może jeszcze gdzieś es90 na jakimś tanim ampli kinowym, a potem nawet na niedrogim ale wzmacniaczu, można wyskoczyć z butów. Niestety z dużymi wymagającymi kolumnami słaby amplituner będzie wypadał bardzo blado.
-
Diagnozę w sumie sam wystawiłeś. Chociaż Tonsile same w sobie też nie mają zbyt dużo, czy niskiego. Kup odpowiedni wzmacniacz na jaki Cię stać natomiast co do sygnału audio z tv sugeruję kupić DAC ( konwerter sygnału optycznego na RCA) np. Fiio taishan D3, lepsza jakość i wygoda. Co do podłączenia suba to można podpiąć nawet jeśli wzmacniacz nie ma typowego wyjścia na niego. Potem planujesz kupno nowych kolumn i suba, ok, ja jednak zrezygnowałbym z suba, a pieniądze z niego dołożył do lepszych kolumn
-
Samo wkładanie w stare obudowy kolumn innych głośników nisko tonowych nic nie da, obojętnie czy będą "mocniejsze" , czy bardziej markowe, czy z niższym pasmem. Bo moc daje wzmacniacz, a nie głośnik, a dwa taka mini wieżowa kolumna nie zagra niskim basem bo ma słabą konstrukcję ( ciężar, stolarka) i nieodpowiednią zwrotnicę ( lub niema jej wcale) . Takie wieże grają tzw. wyższym basem, za to często w nadmiarze podanym. Kolumna głośnikowa o jakiejś wydumanej mocy 100W nie zagra głośniej niż taka 60W, w kategorii takich mini wieżowych głośniej zagra pewnie jednak gabarytowo nieco większa. Choć cena tych kolumienek od wieży technisa mocno wydumana, jeszcze z 300 stówy i była by cała wieża o innym aspekcie napisał RoRo. W normalnych klasycznych kolumnach wskaźnikiem "głośności" kolumny jest efektywność kolumny dB, każde 3dB więcej odbieramy jako podwojenie się głośności. To ile watowa jest wieża, można poniekąd zweryfikować patrząc na jej tabliczkę znamionową z tyłu. Jeśli wieża pobiera łącznie z gniazdka 50W, to optymistycznie ma moc koło 2x20W
-
Keith zgadza się, jednak trzeba przywyknąć (choć ja do chamstwa nigdy się nie przyzwyczaję niestety ). Tak to czasem jest, ciekawe tylko że sam autor niby zasugerował poważną dyskusję... a dyskusja ze strony DBDar strony ograniczyła się do wpisywania marek, a na koniec wyszła buta, chamstwo i śmierdzący pierd na dobranoc . Co też ważne, brak czytania ze zrozumieniem tego co napisałem wcześniej Więc jak widać definicja poważnej dyskusji osiągnęła bruk, lub ma różne znaczenia dla niektórych. Skoro twierdzisz, że seria bx5 i odświeżona bronze5 to ten sam produkt wizualnie i akustycznie to żyj z tym . Ja napisałem informację, czym się te dwa produkty różnią, bo niektórzy stawiają zapewne znak równości między nimi i są potem zaskoczeni. Nie pisałem co jest na pudełku napisane, bo mnie to nie kręci, tak jak ciebie...Producent też je, rozgranicza, co dziwne nie jest, bronze 5: http://www.monitoraudio.pl/produkty/bronze/bronze-5 , bx5 : http://www.monitoraudio.co.uk/products/pas...s/bronze-bx/bx5
-
Wzmacniacz do posiadanych kolumn za góra 2 tysiące
topic odpisał jacek75 na Budżetowy Audiofil w Stereo
Pewnie obecne kolumny " jakieś sanyo " będą słabym ogniwem wzmacniacza do 2 tys. czy trochę ponad. Ja na twym miejscu posłuchałbym kilku i wybrał swój styl . Bo taki Cambridge audio a651 to inne brzmienie niż NAD 356bee, czy Advance acoustic xi60 nie wspominając o tanim Onkyo 9010... Mając koło 2 tys nie odmawiaj sobie posłuchania Marantza 6005, według mnie jedna z lepszych propozycji, może ciekawsza niż Yamaha 501/701, bo bardziej muzykalna z lepszą głębią i lepszą sceną. Choć modeli bez wejścia optycznego bym absolutnie nie skreślał bo wystarczy dokupić dac Fiio d3 i masz co chcesz i wybór automatycznie bardzo szeroki, wystarczy wybrać opcję wzmacniacze stereo cena 1200-2200 i masz masę ciekawych modeli . Wzmacniacz łączy się z kolumnami kablem głośnikowym, więc tu nie ma problemu jakiś "kompatybilnych złączek" , więc raczej skup się na brzmieniu wzmacniacza, a nie "wydumanym" problemie. Musiał być to mocny tekst Ciekawe w jakich kategoriach, czy może jako całość, nawet biorąc pod uwagę inne wzmaki w tej i podobnej cenie, ja nie lubię takich autorytatywnych ocen... Zresztą wzmacniacz nie gra sam, nawet świetny wzmacniacz, a ze źle dobranymi brzmieniem kolumnami da kiepskie i nieciekawe brzmienie. -
Amplituner kinowy musi mieć wyjście pre-out i wtedy można podpiąć do nie go jakiś klasyczny wzmacniacz stereo, ale taki który może również pracować jako końcówka mocy dla kolumn przednich. Wynika to z faktu, że pozornie mocny w watach amplituner kinowy przy dużych kolumnach i kiedy dajesz głośniej nie ma dostatecznego zabezpieczenia w prąd ze strony zasilacza. Wtedy wzmacniacz napędza kolumny frontowe, bo one ciągną najwięcej prądu, potrzebują go by dobrze grać. Potwierdzeniem tego faktu jest to, że producenci często oferują już dopasowane własne końcówki mocy do drogich konkretnych amplitunerów kina domowego, jak ktoś chce kino rozbudować, bo ma salon i oczekuje mocnego uderzenia i jakości. Dochodzi czasem do paradoksalnej sytuacji że duże kolumny grając z amplitunerem kinowym mają bardzo mało basu, lub jest płytki i kartonowy, bo amplitunerowi brakuje prądu. Nie dość że mocy mało w słabym ampli to jeszcze w sytuacji kiedy ma zagrać bas spada impedancja i moc powinna się w nim podwoić a tu nie ma.. ..zasilacz na jego 5 kanałów w tanich ampli jest między 160 -350W daje to realnie 5x 30 - 50W ( a nie jak w reklamie z gazetki np. 5x100W) na kanał przy 8ohm, ale jak kolumna schodzi do 4 ohm to nie ma z czego brać i basu nie ma O ile amplituner kinowy za powyżej powiedzmy 2 tys jakoś da radę z podłogowymi kolumnami 5.0 i będzie powiedzmy ok. to amplituner kinowy za 1000zł z tymi samymi kolumnami będzie grał cieniutko. Wzmacniacz stereo o niby nawet podobnej mocy co słaby amplituner kinowy zagra od niego głośniej, ładniej w pełnym paśmie, normalnie wysteruje kolumny, więc zagra to tak jak powinno i jak mogą kolumny. Sorry znawców za moje pewne uproszczenia i skróty myślowe, ale jest to pewien trend w tanich kinówkach. Co do kolumn to obecnie z 90% modeli które występują w opcji stereo, ma też opcję analogicznego zestawu 5,1 ( 7.1), dotyczy to nieraz nawet kolumn po 10-30 tys. za zestaw. Czasami zdarzają się typowe zestawy 5.0, tanie które zrobiono pod tanie kino domowe. Założenie raczej niska cena niż jakość ( zwłaszcza w muzyce), fajnie jakby miały impedancje na poziomie 6-8 ohmów byłaby to łatwiejsza sytuacja dla słabych amplitunerów. Wyłączone są z trendu kinowych setów w zasadzie marki ręcznie robione, lub super drogie. Jeżeli weźmiesz amplituner kinowy za 2500zł to jest masa dodatków, wejść, wyjść, radyjek, procesorów, kodeków, obwodów sygnału audio, ale też torów dla obróbki obrazu filmowego. Sam już tor audio jest zwykle kiepski, po kosztach z poziomu poniżej przeciętnego wzmacniacza za kilka stówek. Tylko nawet wzmacniacz za kilka stówek ma często nieproporcjonalnie dużo lepszy zasilacz na swoje dwa kanały, względem tego co ma amplituner kinowy na swoje 5 . EDIT: A wracając na ziemię ... to sugerowałbym Ci amplituner marki jakiej dźwięk, czy wyposażenie Ci pasuje, ale z pewnością nie najtańszy i nie podstawowy model ! W ten metraż i w tym budżecie wzmacniacz dodatkowy nie jest potrzebny. Do tego w ten metraż widziałbym kolumny podstawkowe plus mały sub, lub przynajmniej średnie podłogówki na przód, choć w tym budżecie zestaw kolumn jest bardzo ograniczony, niestety. Więc jak masz kupować tani zestaw popularnych kolumn za cirka 1100-1500 to za resztę najlepszy amplituner 5.1 jaki się tylko da.
-
Zwykle w takich sytuacjach trzeba szukać wydajnego i mocnego amplitunera kina domowego, lub tez przynajmniej takiego amplitunera kina domowego który ma wyjście pre-out. Mając pre-out w ampli i wzmacniacz stereo mogący pracować także jako końcówka mocy masz zapewnione to że frontowe kolumny tak w czasie filmu jak i w muzyce mają zapewniony w prąd i grają . Niestety preout mają droższe modele amplitunerów kina, wiec nie wiem czy trafisz używany za 1k mający wejścia hdmi i świeże kodeki filmowe. Decydowanie się na stary ampli ze starymi kodekami i bez hdmi chyba traci pomału sens. A już w przypadku kiedy dodatkowo staroć nie ma mocy i to zwyczajnie nie gra, sensu nie ma w ogóle. Choć każdy ma swoje inne potrzeby i priorytety, bo schodzą przecież nawet plastikowe kina z głośnikami jak kostka rubika i ludzie cieszą się że coś usłyszeli z tyłu za głową
-
Uwagi całkiem słuszne jak na początek, choć z drugiej strony musisz brać pod uwagę, że to co teraz nie miało według Ciebie dołu z innymi kolumnami mieć już może, lub to co było dla ciebie minusem dla innych będzie plusem System to wzmacniacz i kolumny ( także cd) i wpływ ma każdy element, choć kolumny największy. Klipsch to nie mistrzostwo świata, raczej bardzo specyficzny dźwięk, pewnie to zauważyłeś, który wyjątkowo mocno narzuca styl całości systemu. Pokombinuj jeszcze te ampli, czy inne wzmacniacze z innymi kolumnami grającymi mniej koncertowym i konturowym brzmieniem, Magnat quantum 677, Jbl studio 280/290 itd.
-
Kolumny na półkach to kiepski pomysł, za blisko ściany, słaba stabilność itd. W takiej sytuacji jeśli chodzi o metraż i ustawienie lepiej kupić wysięgniki , uchwyty do kolumn typu podstawkowego. Daje to możliwość regulacji i izoluje kolumny od siebie. Jak można to czemu ma nie grac lepiej ? Z Denona w tym budżecie poszukaj lepiej świeższego modelu pma 510, lub 520 dużo nowszy, a można trafić za 400-450 zł z pilotem. Oczywiście warto przewertować wszystkie piecyki po cenie 300-500 zapewne trafi się jakiś innej marki
-
Tak. Odpowiedź jest bardzo prosta, nawet teraz producenci zintegrowanego sprzętu - mini i midi wież, wybierają dwie drogi brzmienia, lub może oferują dwa typy "wieżyczek" . Kwestia preferencji, niemniej jest to zawsze spory kompromis bo dokładając bardzo niewiele do normalnych używanych klocków hifi zyskujesz dużo lepsze brzmienie. 1) Pierwsza to mówiąc w uproszczeniu jak najbardziej poprawną i niepodkoloryzowaną licznymi korektorami, bass-bostami, loudnessami i co ważne nie udając że potrafi grać basem którego zagrać nie potrafi. Poprawne w miarę liniowe granie, bez efekciarstwa. Dla fanów wież jak Twoja będzie grała twardo i bez "poweru", bas nie zrobi wiatru w pokoju itd. 2) Zaś drugi typ to wieżyczki kolorowe z wooferami po bokach, korektorami i poprawiaczami dźwięku, wszystko gra efektownie do tego stopnia, że wiele utworów gra na jedno kopyto, styl disco,umc, umc. Mocno uwydatnione wyższe pasmo basu i góra - dla efektu soczystości i wow . Styl tego technicsa. Nie pisze tego złośliwie, tylko by wyjaśnić sprawę. Wieże te dość łatwo odróżnić nawet wizualnie przeglądając porównywarki.
-
Brak mocy i przede wszystkim brak wydajności amplitunera kinowego kiedy ma grać głośno fragmenty utworu z basem z basem w kolumnach spada w nich impedancja więc rośnie zapotrzebowanie na prąd z amplitunera, a tego zwyczajnie tu nie ma. Więc kolumna gra tylko jakoś tak górą pasma, a dół stuka. Musiałbyś kupić wysokiej klasy ( mocy i wydajności )amplituner z poziomu obecnych modeli w cenie minimum 2500-3000( może nawet więcej) żeby pociągnął tak duże kolumny. Dodatkowo masz wielki salon, więc jest zrozumiałe, że kolumny muszą być duże, a duże kolumny lubią prąd, więc to zdecydowanie kierunek na drogi amplituner kinowy. Z drugiej strony zestaw kinowy zupełnie nez sensu, każda kolumna z innej parafii.
-
Według mnie Ta yamaha jest ciekawa, niemniej ma minus w postaci dołączonych kolumn, które najlepsze być nie muszą i pewnie nie są bo można lepiej. Pionka raczej bym skreślił, bo nie da rady w 20m. Ciekawy jest Marantz 610 kolumn nie ma w zestawie, więc jest pole do szerokiego wyboru odpowiednich, a jak byś CD nie potrzebował to jest tańszy model Marantz mcr511 i możesz kupić też fajne, droższe monitory lub używane podłogówki. Denon 109 też taki manewr umożliwia.
-
Budżet nieduży, łatwo nie będzie i nie ma co się boczyć na kolor klocków, ważne by działało. Proponuje abyś wklejał jakieś linki z propozycjami coś się uradzi i poskłada. Może szukając na aukcjach ustaw widełki ceny i regionu bo może coś znajdziesz w pobliżu i na wysyłce zaoszczędzisz, a i sprawdzić będziesz mógł.
-
4 wejścia (IN) to raczej standard we wzmacniaczach, czy amplitunerach stereo, a dodatkowe wejście phono na gramofon często też. Za 300zł można poszukać czegoś bardziej przewidywalnego w brzmieniu, solidnego i mocnego od niko.
-
Plastikowy Technics 300w , Panasonic 400W, a w Sopocie widziano Elvisa, ooj wiara w narodzie;) Tak mamy XXI, coraz więcej ludzi szuka jakości i patrzy na fakty, nie szuka bajerów i nie wierzy w czcze objetnice wróżek z tv Postaw takiego 2x 200 watowego Panasonica obok niby lipnego wzmacniacza 2x50w z kolumnami nawet niedużymi, przy połowie skali lipny 50watowiec zagra głośniej i czysciej niż te setki wat panasonoka, filipsa ustawione na full. F1angel co tu pisać wykłady, mało w internecie opisów od ludzi, czy branży. Zresztą sklepów nie brakuje, trzeba tylko chcieć iść posłuchać, aby nie pisać takich andronów.
-
Jeśli liczysz że przybędzie basu( choć gdzieś napisałeś że fanem nie jesteś) bo gruby kabel to pokładasz za duże nadzieje, zwłaszcza w takim zestawie- bardzo słabym , jasno grającym amplitunerze i detalicznie, twardo grających kolumnach. Niezbyt szczęśliwe połączenie elektroniki i kolumn jednej marki o podobnym brzmieniu.
-
Nawet jak w sklepie jest inna akustyka to różnice między wzmacniaczami będą miały podobny i stały charakter, tam jak i w domu. Chyba w każdym sklepie będą klipsche i pare wzmacniaczy do posłuchania i potem wniosków. Jak lubisz brzmienie konturowe tych kolumn to ok twoje zabawki , ale z podobnym w stylu wzmacniaczem może być już męcząco, warto poszukać czegoś na spokojnie bo nie pali się jak masz diore.
-
Według mnie nie gra to ciemno, bardziej po jasnej stronie, a już zapewne detalicznej w górze. Czy kablami to zneutralizujesz to nie wiem, może jakąś srebrzanka utwardzisz nieco. Pewnie więcej akustyką, zatkaniem br'a w MA.
-
Jakoś w tych rockowych, ale jednak klimatycznych zespołach ta Yamaha A-S301 mi średnio pasuje. Nie mówię tu o basie jako najważniejszym aspekcie, ale jakieś wypełnienie w gitarach jest potrzebne, także przestrzeń i głębia, a tu może być średnio. Jak planujesz nowe wzmacniacze koniecznie posłuchaj. Kolumny niby kluczowe w kreowaniu finalnego brzmienia, ale wzmacniacz też ważny. Przy tym budżecie kupno odtwarzacza Cd bym odłożył na potem,( graj na DVD), a kupił nieco lepsze kolumny, wzmacniacz . Kolumny używane podłogowe to przefiltruj na allegro po cenie np od 800 do 1200zł nieraz są okazje.
-
Co potwierdza tylko to co pisałem, każdy widzi (tzn. słyszy) nieco inaczej. Kolega ma kinowe Jamo s z ampli Pioneera i mówi że muzyka jest bajka, taka głęboka, czyściutka, dokładna ( według mnie daleko do tego), u mnie na Denku I Elackach też dźwięk z dobrą sceną, ale mu za detalicznie i twardo ( a słyszałem dużo ostrzej i twardziej ).
-
Jak dla mnie Dali 5 jakoś nie porywa( choć może to dobrze, bo efekt wow bywa złudny ) wolę Dali 3, lub potem już 7. To że podobał Ci się Denon i potem gdzieś Dali 5 nie znaczy że razem już będzie ok. W cenie Dali 5 można kupić lepsze, lub może lepiej napisać, bardziej uniwersalne kolumny Monitor audio bx5( świetna cena), Melodika BL40, Tannoy V4, Indiana line 550, Jakieś z drugiej ręki Monitor audio RX6, czy inne wyższej klasy.
-
Gatunki muzyczne to jedno, ważniejszy jest gust-choć i tu jest problem bo każdy ma swój i inny punkt odniesienia. Ktoś będzie słuchał poezji śpiewanej na Klipschach z Yamahą i powie że jest słodko i delikatnie, a ktoś inny będzie cieszył się metalem na przysłowiowej lampie z Missionami, czy Castlami i będzie miał ostro i konturowo.
-
Skoro jest znakomicie co chcesz zmienić ? Ma być drogo, czy lepiej/inaczej- bo to nie zawsze to samo. Diora gra specyficznie tak jak Klipsch, widać odpowiada Ci taki styl i może się okazać że z droższymi wzmacniaczami, poprawi się w 90% różnych aspektów, ale pogorszy w tych akurat 10% na które teraz Ci się podobają Model Klipsch jest popularny zacznij słuchać ich z wzmacniaczami tańszymi i może już trafisz swojego Grala. Klipsche są efektywne nie potrzebujesz mega mocnego wzmacniacza. Ciężko doradzić bo nie piszesz co Ci się podoba w takim brzmieniu, co chciałbyś zmienić . Względem Diory przybędzie przy jakimś statystycznym nowszym wzmacniaczu pewnie basu, bo to nie jest super mocna strona tych modeli, no ale bas to nie wszystko. Wybacz, ale musiałbyś mieć z 3/4 ubytku słuchu żeby nie odróżnić dwu zestawów kolumn, na tym samym wzmacniaczu, czy dwu różnych systemów nawet za te same pieniądze. W sklepie ( głośnym) mógłbyś nie odróżnić podmiany odtwarzacza Cd, ale wzmacniacza o kolumnach to już nie wspomnę. Zaznaczę jeszcze, że Klipsche bardzo mocno narzucają całemu zestawowi swój "styl".